Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Najlepsze zyczenia dla Haneczki :15_5_16:
Ja dopiero wstalam a moja mała jeszcze sie wyleguje. Pogoda straszna to i z lozka wyjsc sie nie chce.
Wczoraj bylismy ogladac mieszkanie i powiem wam ze niezle. dziwny uklad ma ale daloby rade sie przyzwyczaic. no i calkiem niezle bo zostawiaja wszystko. czyli nie musialabym kupowac biurka dodatkowych szaf itd... i nawet jest podworze na ktorym mozna sobie grilla walnac... tylko ze kwota dosc wysoka ( no chyba ze zejda z ceny) i niestety czyc ze mieszkanie do najsuchszych nie nalezy. ale podobno teraz jak zostal budynek oczieplony to jest lepiej. no i ogrzewanie i woda na gaz :/
ale tak ogolnie to bylibysmy na tak. moj ata probuje nas zniechecic. nie wiem przewaznie mial racje.... w poniedzialek jedziemy zobaczyc jeszcze jedno. no i trzeba zaczac sie zastanawiac skad wziac reszte kasy...ech...

wiecie ostatnio czuje sie strasznie samotna. moj maz jak wraca do domu to zajmuje sie swoimi sprawami i powie pare zdan i na tym sie konczy. zasypiam sama, budze sie sama.... smutne...

anitajas nie przejmuj sie. moja ma 54 cm... (co prawda z wiekszosci 56 wyrosla ale to dlatego ze grubasek) dzieci sa rozne i roznie rosna, niektore rosna ciagiem a niektore skokowo... jak poprawi sie praca zolodeczka i calej reszy bedzie przybierac jak baba drozdzowa ;hheh)

zapomnialam wam napisac, wiecie co mi sie przydarzylo osatnio?
mala zawsze po nocy ma sucho w nosku i teraz patrze ze ma takie przyschniete glutki no wiec jak co rano psiknelam jej woda morska. patze a ona nagletakie oczy i widze ze ja przytkalo... no to odwrocilam ja na brzuszek zeby scieklo... i slysze ze ona dalej przytkana i zaczyna krotkie takie histeryczne placze w przerwach... wiec odwrocilam spowrotem zeby gruszka to wyciagnac, ale tak machala raczkami ze nie dalam rady. a ona dlaej histeria i sie robi coraz bardziej czerwona widze ze oddychac nie moze. i przypomnialo mi sie jak moja mama mowila ze ja sobbie nie dalam nic do noska wlozyc i ona mi smarki ustami wyciagala. wiec ja ciach szybko nos do buzi i pociagnelam i wylaly dziady.. i gabryska zaciagnela powietrze.... boze jak ja sie przestraszylam mowei wam...

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Littlemum no to niezle mialas.

ja tez dzis sama. Maz pojechala mecz sedziowac, a mama do blizniaczek pojechala. Hania spi, wiec mam troszke czasu dla siebie. Potem mamy jechac do tesciow, ale mi sie nie che bo znow mam cos takiego jak @, a ostatni milalam 1,5 tygodnia temu. Nie weim co sie dzieje. Moze trzeba isc do lekarza.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

tinka jesli bierzesz cerazette to plamienia moga wystepowac nieregularnie i tym nie nalwzy sie przejmowac. problem moze byc wtedy jesli te plamienia zmieniaja sie w normalne miesiaczkowe krwawienie. ja dzis tez cierpie z tego powodu i brzuch mnie boli i bede musiala sie wybrac do lekarza chyba bo mam wrazenie ze zaczyna mi sie wlasnie ten drugi przypadek. poczekam jeszcze dwa dni jesli sie bedzie wzmacnialo to ide a jesli przejdzie to tylko znow mnie straszy hehe.

oj mowi wam tyle sie strachu najadlam jak nigdy. nie zycze nikomu takiego widoku. bo widok dziecka ktore nie oze oddychac i patrzy na ciebie blagalnie mamo zrob cos to cos strasznego...:36_11_1:

dzis takie szalenstwa z zabawkami odchodzily ze az potem miala prolem zeby zasnac. ale nauczyla sie trzymac grzechotke i nia sie bawic :fun: ide cos zjesc :)

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Witam w wietrzny dzień,
wczoraj Amelka poraz pierwszy chwyciła grzechotke do rączki !!!!! i nawet ja trzymała jakiś czas :) Już wcześniej dotykała maskotki, ale maskotka jest zbyt duża żeby mogła ja utrzymać w rączce, ale jak poraz pierwszy dotknęła maskotki to miała taką ździwioną mine, ze myslałam, ze nie wytrzymam ze smiechu hyhyhy...a potem nawet nie wiem kiedy tak ją przyciągnęła do siebie, że siuuuuuup noga maskotki znalazła się w jej buzi hyhyhy....wtedy to dopiero miała minę hyhyhyhy....

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w343r84udf5lrs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3honre8ze.png

Odnośnik do komentarza

Fajnie tak jest, jak nasze maluchy odkrywaja cos nowego.

wiecie co, wczoraj zostalo nam zasugerowane, ze zdjecie z butelka to specjalnie zostalo ustawione tzn. butelke tak polozylismy, zeby bylo widac, ze Hania trzyma. Ja nie twierdze, ze mam tak zdolne dziecko, ale jej naprawde sie tak udalo i uchwycilismy to aparatem w komorce. Pewnie jeszcze troche potrwa zaczym bedzie sama trzymac swiadomie. Ludzie to zazdroszcza????????????

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Wlasnie czekalam na wiesci Maczetko od ciebie jak po chrzcinach.

Moj maz nadal chce zrobic w domu, a ja w lokalu. ale teraz ja decyduje(bo my tak na zmiane). W domu zmiescic tyle osob i jeszcze uslugiwac.....i tez o tym pomyslalam, ze dziecko bedzie rozdraznione...tyle wrazen.

Dzis podjade do lokalu zapytam o cene i wstepnie zarezerwuje...

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

hej :) u mnie tez wieje.
tinko jesli chodzi o dziecko to jak ma byc rozdraznione to bedzie a powiem ci ze w domu przynajmniej ma swoj znajomy kacik i lozeczko gdzie moze zasnac i nie patrzec na ten caly rozgardiasz.ale wiadomo ze wtedy wiecej nerwow na ciebie spadnie.

ua mnie sredniacko. zaraz idziemy pozalatwiac sprawy. a potem jesli nie bedzie lepiej czeka nas wizyta u lekarza. oczywiscie zbiza se termin szczepienia i gabryska ma sraczke. nie sra jak najeta ale ma zadka kupke ktora smierdzi tak mdlaco slodko. zastanawiam sie od czego to moze byc. robi tylko raz na dzien. jak dzis znow zrobi taka to idziemy.

jade dzis znow mieszkanie ogladac, ciekawe co tym razem bedzie. facet do mnie sam zadzwonil wiec nawet zdjec nie widzialam.
wiecie zastanawia sie czy nie kupic lezaczka. wtedy gabi moglaby towarzyszyc mi w codziennych obowiakach :D
i jeszcze zastanawiam sie czy kupic taka zabawke grajaca z wieloma bajerami. nie ma tego na allegro i nie znalazlam nigdzie w internecie zeby pokaac. jak znajde to wkleje. zastanawiam sie czy warto cos takiego kupic czy to nie oszolomi dziecka albo sama nie wiem. moja gabi tez wczoraj pierwszy raz trzymala grzechotke dluzej a wlasciwie to moge powiedziec ze sie nia bawila. a ma przylozeczku tez taki usypiacz z rolka do tracania, tak jej sie spodobalo ze malo tego nie zdarla z lozeczka. i dlatego sie zastanawiam czy nie kupic jej takiego bajeru.

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Wiem ze impreza w domu ma swoje plusy i minusy. Bedzie mialo swoje lozeczko, ale tyle ludzi 3 dzieci, brak miejsca zeby sie russzyc, a tu podac , pozmywac i tak dalej.
Nie mowie jeszcze nie, zobaczymy co nam zaproponuje w lokalu i jaka poda cene. Wtedy bede rozpatrywac za i przeciw.
dla mnie najwiekszym minusem jaet to,ze rodzina mojego meza lubi takie imprezy i zawsze dlugo siedza, ja natomiast na odwrot. Lubie sie spotkac, ale na krotko i do domu.
A w lokalu to jak bedzie koniec , to trzeba bedzie wyjsc....

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

w knajpie dziecko bedzie mialo mniej wrazen niz w domu, bo ty bedziesz miała dla niego czas i bedziesz bardziej rozluźniona. w domu zawsze trzeba robic za kelnerke a dziecko i tak ma za wiele wrazen by zajmowal sie nim ktos inny, czesto dla niego obcy. jestem za knajpą,my i tak pozniej wyladowalismy w domu ale juz na luzie, i wclae tak wiele drozej nie wychodzi jakbys miala sama wszystko kupic i przygotować.

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...