Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Kiecka ja mam generalnie prawą większą i zawsze jak robiłam usg piersi to lekarz mówił że nie jest to kolosalna różnica ale kiedy będę np. karmić piersią to będzie "widać" , dwoma rozmiarami się nie różnią ale jedna jest większa, może coś więcej może podpowiedzieć Ci jakiś specjalista-lekarz?

Szara chodziło mi o to samo że tu atmosfera jest super na tym forum, jak kiedyś skończę jednak karmić piersią będzie mi brakować tego forum i kontaktu np. z Tobą bo ja jednak zżywam się z ludźmi. To co wtedy założymy? Pocycusiowe forum ? Ja jeszcze tylko udzielam się w jednym nieogólnodostępnym i czasem "szaleństwo" odpowiem na nowy wątek gdzieś:)

Odnośnik do komentarza

Hejka,

dzięki za odpowiedzi.
Faktycznie chodzi mi o dwa w jednym. Po pierwsze, że dziecko cały czas budzi się w nocy (na ogół dwa czasami raz), po drugie wydaje mi się, że jak on rośnie to jego potrzeby żywieniowe też rosną-czyli ilość mleczka też powinna się zwiększać.
Próbuje ściągnąć więcej co by się przekonać czy większa ilość pozwoli przespać noc. Trochę mnie zmartwiłyście tym dalszym nie spaniem nawet po mm :-(
Ostatnio noce są i tak ciężkie bo ząbkujemy więc teraz nie do końca wiadomo czy to z głodu czy z bólu.
Jednak przez przypadek wyszło tak, że przez dwa dni o 18 (normalnie 17) dostał kaszkę z owocami a o 20 kaszkę na noc i okazało się, że raz obudził się po 6 a drugi po 7 godzinach a nie po 3-4. Więc wydaje mi się, że to najedzenie ma jakieś znaczenie.
Najbardziej boję się przyzwyczajenia bo to potem podobno ciężko przewalczyć.

A tak przy okazji dlaczego zdecydowałyście się podać mm?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73e6yd2t67lssa.png

Odnośnik do komentarza

Szara i Es_ze ja też bardzo się cieszę, że tutaj trafiłam, bo dzięki różnym sposobom opisanym na tym forum wiele się nauczyłam i na pewno to wyszło na zdrowie dla mojego Malucha. I nawet jak nie miałam za bardzo czasu napisać to zaglądałam na forum, żeby poczytać i zobaczyć co u Was :-). Szara a kiedy będziesz miała Aleksa wyniki odnośnie alergii? My jutro jedziemy na kontrolę, ciekawe jak wyjdzie.
Frutek, witaj :-). Mleko zmienia się z wiekiem dziecka, więc nie wiem czy te 160 ml, które możesz odciągnąć to tak mało. Ja na początku tylko odciągałam, później już nie, więc na temat ilości się nie wypowiem, ale może Cię trochę pocieszę, bo mój synek ma skończone 16 miesięcy, nie dostaje mm, tylko karmię i oprócz tego je normalne posiłki. Zwykle wieczorem jest już tak zmęczony, że nie zjada za dużo kolacji, więc staram mu się dawać koło 17-18 coś konkretniejszego, żeby się najadł. A później ile zje, tyle zje i dopija pierś przed zaśnięciem. Chyba jakiś miesiąc temu trafiłam na to forum i za radą Mari przy pierwszej pobudce na jedzenie do północy, zamiast karmić, usypiałam Jasia na rękach (sam nie zaśnie w łóżeczku), zajęło mi jakieś 2 tygodnie zanim przestał się budzić na to karmienie, później w ciągu 2 dni oduczył się jedzenia koło godziny 1, tzn. budził się jeszcze ale nie było walki o cysia :) i zdarzały się noce, że przesypiał do godziny 5, bo wtedy jeszcze nam zostało ostatnie karmienie. Jak ograniczyłam nocne karmienia, to przychodził częściej w dzień, później się trochę unormowało i zostało karmienie na dobranoc, później o 5, po przebudzeniu koło 7-8 i czasami przychodził jeszcze raz do południa, ale rzadko. Niestety jak zaczęły wychodzić czwórki, to się znów wszystko pomieszało i zaczął się budzić częściej i tylko pierś go w nocy uspokajała, ale chyba najgorsze już za nami i wczoraj np. obudził się o 1, szybko zasnął, później o 5, dopił i wstał o 8. Ja uważam, że te nocne pobudki w naszym przypadku to jest przyzwyczajenie, a nie głód. Jak już wyjdą całe ząbki, to spróbuje odstawić i to karmienie o 5, ale na razie mi ono aż tak nie przeszkadza :). Ja piłam herbatkę na laktację z Herbapolu jak miałam mały kryzys koło 7-8 miesiąca, nie wiem na ile ona pomagała, ale na mnie chyba działała :)

Odnośnik do komentarza

No nic, muszę popytać położnej :) jak u Was z dietą, Cycusiowe mamusie? Dużo produktów odstawiłyście w czasie karmienia? I czy jakieś przywróciłyście gdy Wasze maluszki trochę podrosły?
Ja karmię Hanie już drugi miesiąc i właśnie odstawiłam produkty mleczne, bo mała reaguje bólem brzuszka. Zaczynam się obawiać, że w końcu zostanie mi tylko chleb z masłem ;D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Co do pobudek w nocy, to przy ząbkach są normalne, jak już pisałam wcześniej, przy wietrznej pogodzie Jasiu też śpi niespokojnie. Ja od jakiegoś czasu na podwieczorek daję Jasiowi warzywka z mięsem, coś na zasadzie zupki, bo tak zaleciła mi lekarka ze względu na to, że trochę obniżył wagę, jutro się okaże czy to coś dało czy po prostu już będzie wagi piórkowej :) bez względu na jedzenie

Odnośnik do komentarza

Wywijaska to ja mam takie same cykle budzenia jak u Ciebie były, z tym że moje dziecko jest kolo 50 centyla więc tym bardziej mogę ograniczyć jej nocne karmienia, a pierwsze mamy o 23...
Skoro Tobie udało się w2tyg. to daję sobie co najmniej miesiąc :)

Kiecka ja do 3 mies.miałam ścisłą dietę, chleb u mnie odpadał, podstawą był ryż

Frutek ja na razie przyzwyczajam do smaku mm dodając do kaszki...

Odnośnik do komentarza

Es_ze jak zaczynałam to byłam bardzo zdesperowana bo już miałam tych nocnych pobudek,myślałam,że będzie ciężko ale obyło się bez płaczu i jakoś poszło. Najważniejsze żeby konsekwentnie nie karmić i dziecko się przyzwyczai. Trochę mi psychika siadła jak Mały zaczął ząbkować niedawno i znów bez cysia nie dało się go uspokoić,ale na szczęście już jest lepiej i znów dajemy radę nie pić do 5 rano :-).
Kiecka,ja na początku jadłam dużo mięsa,2 razy w tygodniu ryby na parze i mięso gotowane z warzywami. Kierowałam się trochę tymi zasadami:http://babyonline.pl/dieta-karmiacej-jadlospis-karmiacej-mamy,karmienie-piersia-artykul,1175,r1p1.html. Ale oprócz dużych ilości wody to piłam słabą herbatę. A jak Jasiu zaczął już jeść inne rzeczy to ja też coraz więcej i jak miał chyba około roczku to kapusta czy grzyby już nie były mi straszne. I obyło się bez jednej kolki :-)

Odnośnik do komentarza

Dzięki,Es_ze za wsparcie. Jasiu dopóki był na samej piersi to był na poziomie 50 centyla,po wprowadzeniu nowych pokarmów trzymał się na poziomie 25,po jakimś czasie spadł na 10,bo niby więcej się ruszał,a w styczniu był już poniżej 10. Muszę jutro porozmawiać z lekarką,bo w przychodni mnie nastraszyli,że może Jasiu nie przyswaja białka i dlatego waga maleje. Zobaczymy jak będzie

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ja tylko na szybko bo w ogole dzis czasu nie mam! Wiwijaska moj tez bardzo spadl z wagi jak diete zaczelismy rozszerzac az mnie lekarz postraszyl anemia moja i jego. I faktycznie mial poczatki anemii, dostal zelazo, ja tez, ale na poprzedni centyl juz nie wrocil. Domyslam sie jednak ze Jasiu mial badanie krwi w kierunku anemii. Tez trzymam kciuki za Was :)
Juz pisalam ze moj brat to byl dramat, maly i chudy a teraz ani jedno ani drugie hehe a moja mama zawsze zalamana od lekrza wracala.

Kiecka w grochy_ moja jedna kolezanka tak miala sie okazuje, probowala przystawiac czesciej do mniejszej piersi ale trzeba uwazac z tym ze wzgl na zastoje.. po skonczeniy kp wszystko do normy wrocilo..

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

wlasnie z ciekawosci porownalam polskie i francuskie siatki cantylowe i na polskich Aleks jest o wiele nizej niz na francuskich np wage ma okolo 26 centyla na polskiej a na francuskiej okolo 50. Wiem ze kazdy kraj ma swoje badania ale tak na moje oko to Francuzi nie sa duzo mniejsi od Polakow ;)

Wywijaska co do alergii na mleko- na razie testujemy najpierw mm zeby pozniej moc wprowadzic fermentowane produkty i maslo. A testujemy na nim niestety tzn podajemy male dawki i patrzymy co bedzie. Nie mozemy zaczac np od jogurtow z pominieciem mm - robimy tak jak lekarz kaze.. z krwi wyszlo ze juz toleruje mleko ale i tak musimy powoli i ostroznie. Do tej pory dostawal nutramigen dla alergikow rano troche do kaszki i wieczorem do kaszko-zupy. Zaczelismy pod koniec 10go miesiaca z roznych powodow ale to juz jutro dopisze dlaczego.

dobranoc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Hello kobietki,
Wpadłam życzyć wam miłego dnia. Mala 3 razy budziła się przed północą, tuż przed północą na karmienie, dzielnie walczyła 40 min o cycka ale nie ugięłam się i dostała o 1, trochę bardziej jestem padnięta ale muszę przynajmniej spróbować żeby nie narzekać że się mnie da....
Buziaki wszystkim

Odnośnik do komentarza

Ostatnio mi się śniło, ze paliłam 2 paczki dziennie, ufff na szczęście to był tylko sen, przed ciążą paliłam i wiem jak ciężko jest rzucić, ale dla zdrowia dziecka wszystko.Daję mu Vita D, sama też delikatne, lekkostrawne pożywienie i dużo warzyw. Myślę , że to mu starczy.

Odnośnik do komentarza

es_ze dzielne jestescie, obie! :) Kajka ze walczyla a Ty ze sie nie dalas ;) Pewnie chwile to potrwa ale, tak jak piszesz, trzeba probowac chociaz. Gdy mojemu zdazy sie teraz obudzic nadprogramowo to tez nie daje.
Trzymam kciuki za kolejna noc!

Wywijaska jak wypadlo wazenie? Jeszcze raz zerknelam na te siatki polskie i francuskie, wzrost podobnie natomiast roznica jest w wadze, srednio o 25 centyli. Moze to wynika z innej diety moze z czegos innego, w kazdym razie dzieci sa tu szczuplejsze.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Frutek u nas z mm bylo tak ze z powody alergii na mleko krowie (miedzy innymi) okazalo sie niemozliwe podawanie jogurtow, serow, masla gdy przyszla na to pora. Zbieglo sie to w czasie z tym ze maly od ponad 2 miesiecy budzil sie w nocy na cycusia co 1-1.5 godz (i sie wkurzal bo ja nie wyrabialam z produkcja ) i spadal z wagi a ja, na diecie z powodu jego alergii, razem z nim. Wystraszylam sie wtedy ze przy mojej wciaz spadajacej wadze w koncu pokarm zaniknie a on nie wezmie do ust mm bo wiadomo, nie przyzwyczajony. W koncu spadlo mi morale i nasz pediatra "wygral", maly pod koniec 10go miesiaca zaczal dostawac mleko dla alergikow do wieczornej zupko-kaszki. I nie wiem czy to byl zbieg okolicznosci ale wrocilismy do 2 karmien nocnych. Teraz mam nadzieje ze alergia minela (testujemy) i w koncu bede mu mogla zaczac dawac fermentowane mleczne produkty jako uzupelnienie kp. A skoro juz zaczelismy mm to bedzie dostawal nadal bo i tak planowalam zakonczyc kp okolo 15go miesiaca. Mleka prosto od krowy mu nie dam - jest jeszcze bardziej ciezko strawne niz mm zwlaszcza przy sklonnosci do alergii.

Kiecka w grochy_ ja na poczatku kp jadlam wszystko..moja wiedza w tej kwestii byla zerowa! Polozne mi tak powiedzialy a ja, mimo ze wszystko tak sprawdzam po 10 razy, w ogole nie pomyslalam ze bzdury gadaja. Dla mnie kp bylo oczywiste, naturalne, nikt w rodzinie z tym problemow nie mial wiec ja sobie nawet trudu nie zadalam zeby sie doinformowac ;[ Zaplacilam za to dosc drogo bo gdy zaczelo sie azs musialam zrezygnowac z prawie wszystkiego zeby wysledzic winowajce. Tak wiec moj przyklad nie jest do nasladowania ;/
acha a co do piersi to nie chce cos zle doradzic.. wiem tylko ze ona tak miala, moze jeszcze Twoja polozna cos podpowie?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam piersi różnej wielkości... Teraz laktacja się unormowała,więc aż tak tego nie widać (choc jak jestem 8 godz w pracy i wracam do domu,to jest masakra-wtedy widać baaardzo); bylo widac podczas nawału itp.
Podobno to mija,jak się skończy kp;) fakt,śmiesznie to wygląda (M.mówi często,że Staś wyjadł mi całkowicie lewą pierś-a to nieprawda,bo je z obu tak samo.Początkowo próbowałam przystawiać częściej do mniejszej piersi,ale to nie działało-z obu leci tyle samo pokarmu,ale jedna jest po prostu większa).

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Wywijaska widzisz masz o tyle dobrze, że Twoje dziecko cały czas je pierś wieczorem i przychodzi/ł na karmienia w dzień. Mój sam z siebie je w nocy i na śniadanie.
Na drugie śniadanie to już jest namawianie i karmimy się w łóżku bo inaczej nie ma czasu, a po posiłkach w tym kaszce na kolacje nie jest zainteresowany.
Boję się, że jak będę walczyć z tymi nocnymi karmieniami to zostanie mi w sumie rano karmienie piersią, a wieczorem odciąganie i co wtedy będzie z mlekiem. Będzie? Wiadomo, że laktator to taki sobie stymulator :-(
Dodatkowo mamy wagowe kwestie bo jesteśmy na 10 centylu. Raz powyżej raz poniżej więc na eksperymenty nie za bardzo mogę sobie pozwolić.

es_ze a dlaczego zdecydowałaś o wprowadzeniu mm?
Chyba mamy dzieci z dokładnie tego samego dnia 15.08. Trzymam kciuki za wasze nocne karmienia, a właściwie ich ograniczenie ;-)
Dawaj znać jak będzie może też spróbuję.

Szara no miałaś raczej poważny powód do wprowadzania mm. Ja tak się zastanawiam bo moja pediatra zasugerowała "a co będzie jak straci Pani mleko?"
Jakoś tak głupie mi się to wydaje, bo skoro dziecko ma 8,5 miesiąca to właśnie może już jeść produkty mleczne więc chyba można by jakoś to mm zastąpić, ale sama nie wiem. Wprowadzać tak na wszelki wypadek to chyba trochę bzdura.
Jedyne nad czym się zastanawiam to źródło żelaza. Mieliśmy początki anemii jeszcze podczas wyłącznego kp, a teraz daje kaszki eko bez tych wszystkich wkładów i zastanawiam się czy pod tym kątem będzie ok. Mamy zrobić badania krwi to zobaczymy.

kiecka ja jadłam wszystko z wyjątkiem tego co je na naprawdę czarnej liście czyli cebula, czosnek, cytrusy, smażone, kapustne. Na chwilę odstawiłam nabiał bo było jakieś podejrzenie ale się nie potwierdziło.

Miłej nocki

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73e6yd2t67lssa.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki :)
U mnie jest trochę lepiej i trochę gorzej. Lepiej, bo dziś w nocy było mniej walki przed północą a gorzej, bo w ramach "rekompensaty" od pierwszej budziła się co godzinę i to z wielkim hukiem (nawet już nie płaczem) i wstała o 5:30 i za nic nie dała się namówić na spanie - ale bardzo dziękuję za wsparcie, wiem że muszę przetrwać. Jest też inny powód normowania karmienia, jeśli zakończę kp to nie mogę po prostu "powtykać" mm tak jak obecnie je pierś w nocy, bo nie wyjdziemy nigdy z nocnego karmienia. Muszę zacząć to teraz robić. Jak przyzwyczai się do niejedzenia przed północą zupełnie to wtedy zrezygnuję z godz. 1 tylko o 2 podam jej cyca po raz pierwszy...No i niestety ale u nas wydaje mi sie że nie chodzi o pierś tylko chodzi o bliskość, bo mała najchętniej by wzięła pierś i przy niej spała, taka gwarancja ze mama jest z nią...To niestety jest tylko i wyłącznie moja wina w doprowadzeniu do tego stanu bo ja przez pierwsze tygodnie nie potrafiłam normalnie spać tylko byle kwiknięcie małej u mnie wywoływało strach o nią...

Frutek ja zdecydowałam sie na wprowadzenie mm bo chciałam zeby mniej sie budziła w nocy, była bardziej syta. Poza tym chciałam karmić do 6m, ale obecnie i tak nie jestem gotowa na zakończenie tego...Ale i tak najpóźniej do 18m dałam sobie granicę końca. Więc do smaku mm przyzwyczajam, wiem że niektóre mamy tego nie robią i nie aprobują ale ja mam takie nastawienie...Z suwaczka by wynikało że są w jednym dniu urodzeni :) ale moja jest z 8.08....

Ola jak sobie radzisz z pracą i odstawieniem od dziecka? Ja odwlekam ten moment na razie, chociaż kiedyś on nastąpi...Na razie pójdę na wychowawczy na rok...

miłego dnia wszystkim :)
jeśli na coś komuś nie odpowiedziałam to z niewyspania, notorycznego niewyspania....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...