alergia

[Ivet]

Droga pani Joanno,
Jestem mamą 7,5 mies Julci, ktora od 2 mies zycia ma problemy ze skora. Nadal karmie piersia. Od poczatku utrzymuje diete eliminacyjna, odstawialam juz gluten,nabial, jajka i inne, ale corcia ma caly czas problem ze skora. Lekarze(medycyny nat jak i niekonwencjonalnej) przez ten caly czas zachecaja mnie do nie zaprzestania karmienia piersia, o czym juz z mezem wiele razy myslelismy To ze mala jest karmiona naturalnie do prawie 8 mies uwazamy za sukces, natomiast bardzo sie meczy z powodu swedzenia skory( problem alergii nie zostal ostatecznie ustalony) i dlatego myslimy o odstawieniu corki od piersi w celu sprawdzenia,czy to moje mleko ja uczula. W sumie chcielismy to zrobic juz wczesniej, ze 2 mies temu, ale dr Preeti Agrawal odradzila nam to, piszac, iz moze nam byc trudno z powrotem do karmienia piersia, ze dziecko przyzwyczajisie do mleka modyfik. no i ze powinnismy zaczac wprowadzac nowe posilki. Jesli okaze sie, ze moje mleko ja caly czas uczula, to chyba nie ma sensu jej karmic piersia, choc mleko matki jest mega cenne( mala nie przesypia zcasami spokojnie nocy, bo sie drapie, przez to my jestesmy ciagle niedospani) , a jesli nie, a ja strace pokarm, to tyle dobrego, ze bylo karmione tak dlugo. I teraz pytanie-jak to zrobic i czy odstawic mala od piersi na ok 2 tyg w celu sprawdzenia czy alergia zniknie, ja bede przez ten czas utrzymywac laktacje czy juz w tym okresie w ogole calkowicie zrezygnowac z karmienia piersia? Co powinnam jej podawac, sztuczne mleko typu Nutramigen (dla alergikow).Mleka migdalowego i orzechowego nie moze, bo moze ja uczulic a mleko ryzowe zjada z lyczeczki, wiec nie relaksuje sie przy tym jak przy piciu mleczka z piersi. Julka od mies jada kleik ryzowy congee (ze slodkiego oraz brazowego ryzu, marchew z ziemniakiem(BIO-sama gotuje)+olej lniany( kilka lyzeczek max) no i piers na zadanie. Moze dodam, ze rozwija sie swietnie, jest zywa, energiczna ,towarzyska..nie mamy zastrzezen a w rodzinie sa przypadki alergii.
Jezeli cos jest nie jasne to prosze pytac
Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam
Ivet

[joam]

Witam,
tak jak "rozmawiałyśmy" już mailowo - uważam, że warto skupić się na tym, aby nauczyć ją jedzenia posiłków stałych - najpierw 1 posiłek bezpiersiowy, potem dwa itd.
Oczywiście posiłki pozapiersiowe nie maja wszystkich aspektów karmienia piersią i nie będą uspakajać malucha tak, jak pierś. Ale jedzenie przecież nie ma wcale na celu uspakajanie, tylko odżywianie :) I tego uczymy już dzieci w wieku Julci. Uspakajanie, zaspokajanie bliskości będzie się odbywało za pomocą innych czynności niż jedzenie - tulenie, śpiewanie, całowanie itp itd.
Zachęcam do podawania jej kleików zbożowych (kasza jaglana, ryż z dodatkiem amarantusa, później kasza jaglana z gryczaną niepaloną, soczewica czerwona z ryżem) z warzywami oraz nasionami siemienia lnianego (zmielone!) oraz olejem zimnotłoczonym.
Mleko modyfikowane pochodzi od krowy, a więc nie jest najzdrowszą opcją dla dzieci alergicznych.

Można oczywiście odstawić ją od piersi na 2 tygodnie i sprawdzić co się zadzieje, aczkolwiek 2 tygodnie mogą być czasem niewystarczającym na "zejście" objawów alergii oraz córcia może nie chcieć powrotu do piersi i warto się zastanowić czy jest wtedy sens wracać - rozwojowo rzecz biorąc będzie to krok wstecz.

Myślę sobie, że warto po prostu rozważyć własną sytuację z szerszej perspektywy i pomyśleć sobie jakie konsekwencje niosą poszczególne decyzje - wybrać takie rozwiązanie, które przyniesie najwięcej zysków (czyli tak, jak w życiu :)

Aha i jeszcze jedna ważna kwestia - osobiście jestem przeciwna wszelkim lekom, jednakże w sytuacji, kiedy homeopatia nie przynosi oczekiwanych skutków, a dziecko bardzo się męczy (drapie, nie śpi), warto przez jakiś czas podać mu leki przeciwhistaminowe. Dbając o zdrowie malucha bierzemy przecież pod uwagę zarówno jego dobrostan fizyczny, jak i psychiczny. Jeśli dziecko ewidentnie się męczy z powodu objawów alergii, warto wziąć pod uwagę podawanie mu leków przez ograniczony czas - po prostu dla ulgi. Oczywiście trzeba przede wszystkim zadbać wtedy o dietę, nie polegać jedynie na lekach czy lekarzach.

Pozdrawiam serdecznie