Skocz do zawartości
Forum

Pokolenie rocznika '77 - łączmy się ;)


Asik

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Agnieszka31

Regina- niestety kompletnie w druga strone mieszkam, szkoda, oby z budowa nic sie nie opoznialo, my mielismy spoznienie ponad pol roku, ale na szczescie gdy sie wprowadzilismy to byly dopiero poczatki mojej ciazy
co do zasypiania to chyba bez placzu u mnie sie nie obejdzie, musi sie nauczyc wyciszania, poniewaz ja juz resztkami sil ciagne przez te nieprzespane noce

Odnośnik do komentarza

Co do budowy, to mamy świetną załogę. Opóźnienia nie będzie. Ewentualnie z wprowadzeniem się do nowej części może być problem, bo nie starczy nam kasy na wykończenie na cacy wszystkiego wewnątrz. Micha z wieczora usypia ładnie sam, na nasyzm łóżku. Ktoś z nim tylko musi być. W nocy przebudza się jak na razie tylko z powodu zębów. Zobaczymy, co będzie dalej.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka31

Regina- wlasnie u nas tez Ala zasypia u siebie w lozeczku sama ale musze przy tym byc, po 4 godzinach sie budzi z placzem i potem jak sie przebudza i widzi ze jest sama to jest ryk, a przebudza sie kilka razy w nocy i czasami walka trwa 2-3 godziny zanim zasnie na nowo chociaz na 2 godziny,
To super ze chociaz ekipa Wam sie udala i nie ma opoznien, co do wykonczenia to powoli, lepiej dluzej niech to trwa a zeby efekt byl zadowalajacy

Odnośnik do komentarza

atena
U mnie czasami nad ranem tak 5-6 godzina budzi się Milka i oznajmia "chcem mleto" i spróbuj jej tego mleka nie podać, to na 100% zaraz cały blok obudzi ;) a jak dam wody lub herbatki to słyszę tekst " nie ciałam wody/helbaty, miało być mleto!"

moja też budzi się na mleko i nie da się jej wodą oszukać...ryk straszny. Choc teraz podjęłam z tym walko i stopniowo daje coraz rzadsze mleko...teraz byłysmy na etapie 4 łyżek na 210 wody, dzis zaczynamy 3 łyżki na 210...mam nadzieje, że jak dojdzie do samej wody mała sama stwierdzi, że jej się nie opłaca wstawać:Padnięty:

Regina a czopki Viburco próbowałaś? Bo jak Rozii miała gorsze nocki przy ząbkowaniu po takim czopku spała spokojnie:Spoko:

Ja sobie jeszcze dziś posiedze bo jak zostawiłam tate z Rozii to jak często bywa zasnęła mu o 17 wstała po 19:Rozgniewany: a ja wkładam tyle trudu w to aby nie spała w dzień i wtedy zasypia wcześniej bez problemów:Zakręcony:

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

ZUBELEK, dzisiejszy dzień zaczęliśmy od Viburcolu. Chyba pomógł. Póki co, jak z wrzaskiem przebudzał się z wieczora dawaliśmy mu Paracetamol (jak na razie pomaga, więc nie sięgamy po nic silniejszego) i spał już ładnie, ale spróbuję może i Viburcol. Ja Michałowi popołudniami daję spać tak do 17.00. On w ogóle jakoś mało śpi w ciągu dnia; z reguły ze dwie godziny, czasem nawet mniej. Za to wieczorem pada ostatnio jak mucha.

http://s7.suwaczek.com/200711191662.png

Odnośnik do komentarza

chyba jedno i drugie... taka mała opowiastka:
"śpimy" z T. , jesteśmy na etapie "już był w ogródku, już witał się z gąską" az tu szelest. zamieramy( .....) Zulka wstała, włosy na topielicę, oczy zamknięte, poszła do kibelka, zapaliła światełko, usiadła, siusiu, drzemka(ok. 2 min.:sofunny:), zlazła(nadal zombie atakują), i jak po sznureczku do naszego łóżeczka................. zamiast O pra:smieszne:wie się posiusiałam
ot, i tyle w temacie

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomiei3kjixdtj1.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb73iei3vmca6uzy.pnghttp://davf.daisypath.com/UWKrp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/025/025022960.png

Odnośnik do komentarza

Co do spiących z nami dzieci powiem tyle, że Rozii ma całkowity zakaz i na szczęście nie znając tego nawet nie lubi z nami spać:Spoko:...ale z Kariną to było straszne bo jako niemowlaka ja przyzwyczailiśmy spać z nami, potem nawet wywieźliśmy łóżeczko bo było ciasno a ona i tak nie korzystała i tym sposobem do 5 lat spała z nami:Nieśmiały: Wtedy kupilismy je tapczanik i uczylismy ja samodzielnie spać. A teraz juz 3 lata po przeprowadzce, kiedy ma swój pokoik i ponad 10 lat na karku też często chce spać z nami:Padnięty:. I tak np. dzisiejszą mocno burzowa noc spałam w ciasnocie razem ze starą córką:Oczko:

A co do niespodzianek to pamiętam jak jeszcze Karina spała z nami wjednym pokoju ale majac juz swój tapczanik...my się naczekalismy aż zaśnie....odczekalismy...przystępujemy do "rzeczy" i kiedy akcja się rozwija młoda się podnosi i pyta " a co wy robicie?":Szok::Padnięty:

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...