Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

ja tez czytałam... masakra... nie wiem jak ja bym sie zachowała w takiej syt.

właśnie robie radziullowy zupkę na.... długo... jakos duzo mi tego wyszlo... zamrozę i bedzie na zaś! :P

dzisiaj mamy wychodne!! :) jedziemy najprawdopodobniej do ina na holmsa - zobaczymy.
ogólnie to jestem taka zmeczona po weekendzie ze nie najchetniej bym poszła spac.

nasz zajebiaszczy sasiad wierci po raz kolejny...tak wierci od 3 miesiecy chyba.... nie wiem to jakas terapia czy co??
w kazdym razie radek sie tego wiercenia panicznie boi i nie ma szans na spanie.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

czesc :)
nic nie pisze, ale moze zacczne.:)
wczoraj mielismy suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper wieczor. bylismy w kinie (polecam scherloka holmesa 2:)), na zakupach i udalo sie dorwac dla m. kilka fajnych rzeczy. m.in. plaszcz:) fajnie:)

m. mi sie zgubil i wyszedł z drugiej strony centrum handlowego i mówił ze szedł z wózkiem tescowym przez jakies chaszcze:P myslalam ze sie posikam ze smiechu :Pto takie mile zwienczenie wieczoru:P

moja sis powiedziała ze chce brac radka na noc co jakis czas zeby sie do niej przyzwyczaił, fajnie co? :P w przyszłym tyg mamy umowione.

fuj... rado wlasnie zrobil 2 kupe- szkoda ze 2 od niecałej godziny...
a probki zbierają d 9...maly osraluch :D dobrza trzeba mu zmienic...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

I ja się witam.

U lekarza ok powiedział że szkarlatyna u Oliwki miała baaaaardzo łagodny przebieg i dobrze. Antybiotyk jeszcze ma brać żeby była pełna dawka, a skóra może jej się jeszcze łuszczyć nawet po 3 tyg. od szkarlatyny... niestety, choć nie musi.
Oskarek osłuchowo całe szczęście czysty, gardziełko troszkę czerwone ma więc mamy psikać tantum werde, na kaszel syrop prawoślazowy i dostał syrop na odporność żeby nic go bardziej nie rozłożyło. Do niedzieli ma brać a jak nie przejdzie to do lekarza.
No i mamy spacerować :))
Mój pojechał z sąsiadem autko nasze naprawiać a ja siedzę sama z dzieciakami. Mam nadzieję że się szybko uwiną to byśmy jeszcze do fryzjera wskoczyli bo i R musi a i Oskarkowi wypadałoby już troszkę podciąć :D:D:D

Dobra idę coś posprzątać :))

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Dobry

Moje dwie diablice też lulają.
Ja za niedługo będę się szykowała,bo popołudniu umówiłam się z kumpela.
W końcu oderwanie od rzeczywistości:D.

U nas pogoda szalona..
Pół dnia wiosny(pięknie słonko świeci),reszte pól zimy(wieczorem śnieg sypie).
Nie powiem...zwariować mozna:wink:

Odnośnik do komentarza

Mój Adaś jest cudowny!!!
Zobaczył jak mamusia myje okno balkonowe i jak tylko skończyłam je myć i zajęłam się robieniem obiadu to Adaś wziął swój chlebek, który własnie jadł i obślinionym chlebkiem umył okno wszędzie tam gdzie sięgną. Zrobił to baaardzo dokładnie :)
I rozszyfrował już trzeci rodzaj zabezpieczeń (przed otwieraniem) do szafek :)

25dz (cc)
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgu8ewg40p.png

Odnośnik do komentarza

hej kobitki;)
ale tu zastój, myślałam że będę czytać i czytać a tu nie tak źle. D ma wolne i spędziliśmy sobie razem;) zaczyna się cos ruszać z mieszkeniem na początku lutego będzie coś wiadomo;D:D mam nadzieję że się uda, 3majcie kciuki

Angela- super że zdrówko już lepiej

cafe- i u Nas pogoda kiepska a z egzaminami na pewno dasz sobie radę

kdrt- uśmiałam się z tym chlebkiem i myciem okna. Ja dziś myłam lodówkę i Ula była jakoś cicho- myślałam że się bawi- owszem bawiłą się. bułką po całym mieszkaniu zrobiła bajzel jak nie wiem no ale cóż... radość wielka heh

krawatek- a Ty za pisanie pracy się bierz!!

Arisa- nauka pisania poważna sprawa :P


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

I ja się witam.

Ja też nocka fatalna Oskarek chyba przez sen tego fryzjera przeżywał bo jak go ścinała to się popłakał i musiałam go mieć na rękach żeby do końca go obcięła. Aż o 3,30 jakoś wzięłam go do siebie bo R wstał do pracy no i pospał ze mną do 8 :))

Krawatek jak ja miałam Oliwki kupke do badania zanieść to też miała być poranna a Ona jak na złość nie robiła. Pogadałam z pielęgniarką i powiedziała że jak popołudniu zrobi to mam pobrać próbkę zamknąć i w chłodne miejsce odstawić i taka też może być... może i u Was też można było???

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...