Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

angela00000
Ja nie chodziłam do szkoły rodzenia,no ale ja byłam już nastawiona na cesarkę.Moja gin. mi powiedziała żebym się na nią też nastawiła bo mała nie była główką w dół odwrócona no i się nie odwróciła także miałam cesarkę.A teraz zobaczymy możliwe że też będę miała cc ale to się jeszcze okaże.Do szkoły rodzenia już nie pójdę bo chyba dam radę urodzić no a maluszkiem już wiem jak się opiekować itd. Ale jeżeli będzie poród naturalny to mąż będzie "rodził" ze mną.A Wy chcecie żeby Wasi mężowie z wami "rodzili" ??

ja wspominalam mojemu czy bedzie chcial ze mna rodzic ale on od razu powiedzial ze nie ma mowy bo nie da rady padnie i beda go wynosic...
ja chyba tez bede miala CC ze wzgledu na operacje ktora kiedys mialam...

Odnośnik do komentarza

Zleci zobaczysz.... I szybko wróci.Wiem że rozstania są najgorsze.

Mój też powiedział że nie wie czy da radę ale ja będę się lepiej czuła jak będzie koło mnie i się zgodził.Przy pierwszym też miał być ale mu się upiekło hahaha No a teraz zobaczymy,choć szczerze mówiąc to ja wolę mieć cc kolejne niż normalny poród.Troszkę się go boję no i nie mogę znieść tego nacinania,a tu bynajmniej widzę jak rana się ładnie goi nic nie piecze jak siusiu robisz i w ogóle...:hahaha:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

iga7777
hej ja juz sama.... maz w drodze do pl.... ide cos ugotowac z nudow...

Iga masz przynajmniej czas dla siebie i Synka :) Szybko zleci ;)

angela00000
A Wy chcecie żeby Wasi mężowie z wami "rodzili" ??

Ja bym chciała, żeby Mąż mi towarzyszył przy porodzie, ale tak jak Mąż Igi obawiam się, że i mój padnie. Z resztą mój Ł. też się tego obawia. Zobaczymy co powie przed samym porodem. Jeżeli miały by być problemy, to nie ma sensu, żebym go namawiała. Wcale mi nie pomoże. Zawsze mogę moją Mamę poprosić o towarzystwo.

iga7777
nie wiem dokladnie jeszcze moze 2 moze 3 sierpnia jak dojedzie do polskie to sie dowiem

Myślałam, że leci na 2-3 dni, ale zleci szybko :)

Ja dzisiaj wywalczyłam wcześniejszy termin odbioru naszego mieszkania :cherli3: 12 sierpnia mamy w końcu dostać klucze - o ile coś się znowu nie zmieni.

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

angela00000
Włączaj kochana włączaj a jak się urodzi to będzie pamiętać.Ja mojej Oliwce puszczałam Rubika bo sama go lubię,i jak mała się urodziła i płakała że nie można jej było uspokoić to jej puszczałam go a ona cichutko leżała w łóżeczku i słuchała :)

Nio właśnie dlatego zaczęłam puszczać. Jakiś czas temu kupiłam też płytę z kołysankami prenatalnymi (odgłosy z łona matki). Mam nadzieję, że też się przyda :)

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

angela00000
[quote=iga7777

ja wspominalam mojemu czy bedzie chcial ze mna rodzic ale on od razu powiedzial ze nie ma mowy bo nie da rady padnie i beda go wynosic...
ja chyba tez bede miala CC ze wzgledu na operacje ktora kiedys mialam...

A co za operację miałaś jeśli można wiedzieć??

4lata temu moze wiecej nie pamietam wyszedl mi III stopien z cytologii mialm robina biopsje a pozniej operacje skracali mi szyjke macicy...
pamietam ze moj lekarz cos wspominal ze nie bede mogla urodzic normalnie...

Odnośnik do komentarza

angela00000
Na pewno.Mój mąż się ze mnie śmiał bo przeczytałam o tym w jakiejś gazecie bo wtedy kupowałam te czasopisma dla ciężarnych i mówił że robię z naszego dziecka królika doświadczalnego hahaha a później sam jej puszczał żeby się uspokoiła :36_1_21:

Hehe :hahaha: Zawsze trzeba spróbować. A nóż pomoże :)

iga7777
4lata temu moze wiecej nie pamietam wyszedl mi III stopien z cytologii mialm robina biopsje a pozniej operacje skracali mi szyjke macicy...
pamietam ze moj lekarz cos wspominal ze nie bede mogla urodzic normalnie...

Na pewno będzie ok, nie ma co się martwić na zapas :)
I nie smuć się :) Czas bez Męża szybko zleci :) A jak Twój synek? Rozrabiaka? Czy spokojny?

Nam lekarz zabronił figlować. Powiedział, że szyjka macicy może się skrócić albo wydłużyć, już nie pamiętam :hahaha:
I koniec z baraszkowaniem :hahaha:

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

AnnD
angela00000
Na pewno.Mój mąż się ze mnie śmiał bo przeczytałam o tym w jakiejś gazecie bo wtedy kupowałam te czasopisma dla ciężarnych i mówił że robię z naszego dziecka królika doświadczalnego hahaha a później sam jej puszczał żeby się uspokoiła :36_1_21:

Hehe :hahaha: Zawsze trzeba spróbować. A nóż pomoże :)

iga7777
4lata temu moze wiecej nie pamietam wyszedl mi III stopien z cytologii mialm robina biopsje a pozniej operacje skracali mi szyjke macicy...
pamietam ze moj lekarz cos wspominal ze nie bede mogla urodzic normalnie...

Na pewno będzie ok, nie ma co się martwić na zapas :)
I nie smuć się :) Czas bez Męża szybko zleci :) A jak Twój synek? Rozrabiaka? Czy spokojny?

Nam lekarz zabronił figlować. Powiedział, że szyjka macicy może się skrócić albo wydłużyć, już nie pamiętam :hahaha:
I koniec z baraszkowaniem :hahaha:

moj maly to rozrabiaka nadazyc za nim nie moge...
u nas tez nie ma figlowania od kiedy wiemy o ciazy
a szyjka sie skraca...

Odnośnik do komentarza

AnnD
Ulala... cała ciąża...

My przez ostatni miesiąc mogliśmy, a teraz nagle już nie. Ale zalecenie lekarza ważniejsze. Gorzej z wytrzymałością Męża :hahaha:

Dobrej nocki Mamuśki :)

lekarze raczej wiedzą co mówią, ale ważne jak Ty sie później czujesz. My dostaliśmy wczoraj upomnienie:) możemy ale w mniejszych ilościach i delikatnie, bo mnie potem brzucho bolał :) no i jak to lekarka powiedziała: to facet teraz się musi dostosować i inicjowanie igraszek tylko w rękach moich:D :) i nie za często ze względu na późniejsze skurcze wywoływane właśnie przez hormony, no cóż....

...i tak mam zawsze wyrzuty że Groszka wkurzamy (a propos znacie ten stary kawał? maluszek tyle co wychodzi z brzuszka mamy, ojciec bierze syna na ręce a ten puka go w głowę i mówi: stary, to za tych 9miesięcy:) no i niestety, ale za każdym razem nam się to z M. przypomina i jakoś tak dziwnie nam się robi... :lup:

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Lalki :)

krawatek

lekarze raczej wiedzą co mówią, ale ważne jak Ty sie później czujesz. My dostaliśmy wczoraj upomnienie:) możemy ale w mniejszych ilościach i delikatnie, bo mnie potem brzucho bolał :) no i jak to lekarka powiedziała: to facet teraz się musi dostosować i inicjowanie igraszek tylko w rękach moich:D :) i nie za często ze względu na późniejsze skurcze wywoływane właśnie przez hormony, no cóż....

...i tak mam zawsze wyrzuty że Groszka wkurzamy (a propos znacie ten stary kawał? maluszek tyle co wychodzi z brzuszka mamy, ojciec bierze syna na ręce a ten puka go w głowę i mówi: stary, to za tych 9miesięcy:) no i niestety, ale za każdym razem nam się to z M. przypomina i jakoś tak dziwnie nam się robi... :lup:
Ja zawsze czułam się dobrze, na początku tylko miałam opory, że Dzidzi zaszkodzimy. Ale później już było ok. Fakt faktem, że mamy zakaz i tego zakazu nie będziemy łamać.

krawatek
powiedzcie mi jeszcze Dziewczyny, od którego tyg Groszek słyszy? Ja puszczam muzykę releksacyjną (w pracy też) i powiem Wam że bardzo mi pomaga :) ale nie wiem czy moje Maleństwo też dobrze na to reaguje bo jeszcze nie czuję :)

Czytałam w necie, że Dzidzia słyszy od 16 tygodnia ciąży i ja od tego momentu zaczęłam puszczać swojej Mozarta. Ale wiadomo najlepiej słyszy głos matki. Trzeba do Maluszka dużo mówić, śpiewać albo nucić. Resztę odgłosów słyszy przez wody płodowe. Tak jak my włożymy głowę do wody i muzyka będzie trochę zniekształcona.

molalala
bylam dzis u tego mego Gina...oczywiscie sama......:( jakos mi dziwnie....

wszytsko dobrze....niby zagldal miedzy nozkami i na "oko" bedzie Chlopczyk.....ale moze sie to zmienic....wiec....nie przywiazuje sie zbytnio do Przemusia..hehe mysle ze jednak Bedzie IZKA.....
Nie łam się, dasz radę :)
Dziwnie powiedział, że "na oko" będzie chłopczyk, ale może się to zmienić. To po co w ogóle mówić jak nie jest pewny? Kobieta zawsze w jakimś stopniu się nastawi.

Miłego dnia :)

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

molala też mi się wydaje że jak lekarz mówi "na oko" to znaczy że chyba niewiele wie :) hihihi

My jeszcze nie wiemy kto to sobie rośnie i nie mamy pojęcia jakie imię wybrać:) kwestia chyba będzie trudna, bo mój M niestety mówi wszystko żeby nie było jak ja chcę, więc muszę zrobić tak aby myślał ze to ON wymyślił imię które mi się podoba. pokręcę wtedy trochę nosem i ostatecznie z łaską się zgodzę:) hihihihi taki sposób mam na mojego niedobrucha;)

a co to Izy to moja mama ma tak na imię :)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

krawatek
aha no i dzięki za odp AnnD :)
a czy ten Mozart jest jakoś "lepszy" od Bacha i innych?? (chodzi mi o dziecko, bo Mozarta sama lubię:))

Wydaje mi się, że nie. Choć wszędzie w necie można przeczytać, że pozytywny wpływ muzyki Mozarta na Maluchy w brzuchu oraz noworodki został naukowo udowodniony. Wyczytałam, że jego muzyka, wpływa korzystnie na rozwój dziecka. Szybciej dziecko zapamiętuje.
Ale Angela wcześniej pisała, że puszczała swojej córci Rubika i Mała po urodzeniu uspokajała się słysząc tą muzykę. Ogólnie muzyka poważna / klasyczna ma dobry wpływ.

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

angela00000
Ech uspokajała się, szkoda że nie teraz bo jak słyszy to zaraz tańczy :hahaha::hahaha: No ale taki typ 3 latki :)

Witajcie dziewczynki.

Jak tam samopoczucie??? Mnie strasznie boli głowa,w sumie już trzeci dzień.I to tak bardzo że aż momentami pulsuje....
Oj 3-latki to już tańcują, taka muzyka tylko na Maluchy :)

Nie myśl o bólu, pomyśl o czymś innym :)

U mnie samopoczucie ok, chociaż teściu mnie dzisiaj zdenerwował. Pojechałam autem na zakupy. Specjalnie zamknęłam psa i nie zamykałam bramy, że z powrotem normalnie wjechać. A ten wyobraźcie sobie zamknął bramę i wypuścił psy. Chyba na chama to zrobił. Wkurzyłam się jak nic. A później mówi: "Ania weź sobie arbuza". Jak gdyby nigdy nic... Wrrr...

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

AnnD staram się pomału przechodzi ale wczoraj tak bolała że nie mogłam nic zrobić,nawet jak wstałam do łazienki to każdy krok to w głowie jakby armata wybuchała....
A teściu..... hmm pewnie ma gorszy dzień,albo co.Na pewno nie zrobił Ci na złość.Nie przejmuj się.Ja teścia nie mam więc nie wiem jak to jest,no i my wynajmujemy mieszkanie bo ja nie chciałam mieszkać ani z teściową ani z rodzicami.Kiedyś przez rok mieszkałam na mieszkaniu moich rodziców bo mają dwa obok siebie na wiosce i po roku się wyprowadziłam bo bardzo lubili się wtrącać do wszystkiego a ja taka jestem pyskata że sobie nie pozwole a teraz mieszkamy od siebie o 28 km i jest ok.Do teściowej też mam kawałek choć w jednym mieście.Wiem że nie dlugo za jakiś czas pójdziemy do mojej babci bo ona mieszka sama ale tam są tylko dwa pokoje i jak to babcia też się wtrąca.No ale mieszkanie zapisała mi w testamencie i obiecałam jej że jak już nie da rady sama to do niej przyjdziemy...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...