Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

pewnie,ze nie ma sensu przepychac sie z ludzmi
szkoda czasu

mlodzi zasypiaja
K jeszcze pojechal,ale niedlugo ma wrocic
podjedziemy jeszcze po pare pierdol

umylam za to 3 okna
w ogole bawialnie wysprzatalam lacznie z umyciem zabawek:D
w koncu jutro dzieciakow bedzie z 10 albo lepiej

zagladam w kazdy zakamarek
normalnie wreszcie pachnie w tym domu
serio

Odnośnik do komentarza

arisA... hardcore pod blokiem, ehh...
ale aldi dobra rzecz:P

mialam jechac z radziem w gory. ale zostalam.
nie wiem czy to dobrze czy zle...
nie mam sily juz na nic...

i u mnie sprzatanie baaardzo potrzebne, szczegolnie lazienka...

a jutro sie wybieram do parku slaskiego.
ma byc patchwork pokoleniowy z koncertami i wieloma atrakcjami dla kazdego i w kazdym wieku.
arisa wybieracie sie?

rado dal popalic, z m. lipa straszna, bo nie wiem co to dalej bedzie.
nie mam juz sily o tym myslec, spadam pod kołdrę do ostatnich kartek "cukiernii"...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

hej hej

no udaly sie udaly
mlody mega zadowolony
caly bagaznik prezentow:lol:
no i naprawde mile popoludnie w milym towarzystwie

rodzice dali rade z blizniakami
nawet nie narzekali za bardzo:lol:

za to dzisiaj mega mega intensywnie
tyle co siadlam na dupe,bo K wlasnie wrocil

krawatekpowiedz mi jak wybieralam sie z radem do alergologa to bralam jakas kartoteke od rodzinnego?
czy po prostu sama powiedzialas co i jak

bo chcemy wybrac sie z chlopcami
szczegilnie chodzi mi o cezara
znow pokasluje:Szok:
a julek mial chwile katar i spokoj
wiec cos chyba z tym czarkiem jednak jest na rzeczy
od razu ma kaszel
wole zeby go obejrzala,cos doradzila

Odnośnik do komentarza

cafe u 2 lekarek nic nie musialam miec.
wszystko na zasadzie wywiadu. tylko musisz wiedziec jakie leki dajesz. co pomaga a co nie i jak czesto choruje. najgorsze dla mnie bylo: ile razy mial swisty?
a ze radek prawie ciagle mial to nie wiedzialam co odp.

cafe daj znac po.
kiedy idziecie?

rado od momentu kiedy jest u niani nie mial ani 1 swistu.

dobra ide sobie zrobic kawe.

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

jezu jak mi sie tu nudzi bez taty.
nic sie nie dzieje.

mam do Was pytanie:
czy Wasze dzieci Was biją? szczypią? ciągną za wlosy??
rado jak mu sie cos nie podoba to mnie kopie albo drapie albo cos.
i on wie ze to brzydko i ze nie wolno ale za kazdym razem mysli ze mu ujdzie plazem.
co wtedy robic? bo ja tlumacze abo lapie za rączki/nozki i mowie ze nie wolno ale jakos to nie dziala.
a jak mu oddam to przeciez bedzie myslal ze mozna bic...
kurde juz sama nie wiem.
jak to jest u Was?

mamy mini-lobuza w domu.... i tylko patrzy co by tu zbroic...

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Ja jakoś się zbieram żeby napisać, ale weny brak. Problemy się już tak spiętrzyły że jest baaaardzo źle, nie mam już na nic ochoty, nie chce mi się sprzątać nie chce mi się gadać nic mi się nie chce, najchętniej schowałabym się głeboko pod koc i tyle.
A teraz Wam się pochwalę, Oskarek siusia mi na nocniczek. :smile_move: Tak sam z siebie w sobotę zaczął ściągać spodnie i pampersa wziął nocnik i woła si :D Jestem z niego meeeega dumna i powiem Wam że wczoraj miałam problem założyć mu pampka na noc bo nie chciał mi dać.
Po za tym dzieci chore, Oliwka cały tydzień będzie w domku żeby porządnie wyleczyć, całe szczęście antybiotyk nie jest żadnemu potrzebny.
A ja szukam pracy i jestem w dołku bo jak nie znajdę (a jest choooolernie ciężko) to R będzie musiał wyjechać za granicę a tego nie zdzierżę buuu

Krawatek Oskar też bije albo kopie wtedy tłumaczę tłumaczę trzymam za rączki i gadam a jak zacznie ryczeć to wtedy zanoszę go do Niego do pokoju kładę na łóżko i wychodzę, jak nerwy mu przejdą to przychodzi i wtedy tłumaczę że nie wolno tak. Co prawda nie zauważyłam żeby to coś dawało no może czasami bo jak zaniosę do pokoju to jakby mniej tego jest innego sposobu nie mam

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

angela kurcze to rzeczywiscie niewesolo
moj m tezciagle gada o wyjezdzie. tylko ze docelowo bysmy zostali.
powysylal cvki - zobaczymy.

to r jest teraz bez pracy?

a z tym biciem to nie wiem juz sama. tez wynosilam ale moje dziecie jest meeeeeeeeeeeeeega uparte.

a czytalyscie tracy hogg "jezyk dwulatka"?
bo ja mam w pdfie ale nie lubie tak czytac i chyba sobie kupie.
pytam bo moze któras ma /przeczytala/ i chce sprzedac?? ;)

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

krawatek
no i gratulacje dla oskarka!! :)

mnie rado ostatnio zaprowadzil do lazienki i mowi: kupa
to go porozbieralam usiadl na chwile. niec nie zrobil i zszedl.
ubralam go po czym po 5min zrobil kupe w pampka.
jeszcze ani razu nic nie zlapalam!!!
co go porozbieram to mu sie odechciewa tak nagle

Oskarek sam z siebie, prędzej też robiliśmy próby to uciekał i sikał na podłogę.
Raz tylko przez tydzień siadał i mu się odwidziało. A teraz proszę sam z siebie i jak tylko łapie się za spodenki za siusiaka to zaraz sadzamy, dużo też sama go sadzam ale nie ma żadnego sprzeciwu tylko ładnie siada siusia i schodzi. Z kupką gorzej, ale mam nadzieję że załapie

No i jeszcze dolne piątki obydwie wychodzą i się bidulek po nocach budził...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

angela no wieeelkie brawa dla oskarka
my na razie za odpieluchowanie sie nie bierzemy
no i zdrowka dla dzieciakow

a tobie zycze,zebys szybko znalazla prace
na pewno tak bedzie

krawatekdzieki
cezar nie ma swistow ale tez kaszel mnie niepokoi
a co do bicia itd
to jeden drugiego bije

jezyk dwulatka mam
czytalam
chetnie ci wysle
daj adres na pw
i przypominaj przypominaj
kolezance z wrzesniowek juz miesiac ksiazki wysylam:Nieśmiały:

Odnośnik do komentarza

dzien dobry :)
a moze troche mniej ale o tym za chwile... :)
moje "zimne"nie chce sobie pojść.
coś mi się stalo z okiem i boooooooooooli.
radek postanowil mi dac z rana popalic wiec:
wszystko obsral.
nalal sobie szamponu(mojego) do oka.
przewracal sie jakies 10 razy w drodze do samochodu i z samochodu do niani(w sumie jakies 50m?)
ze schodów postanowil zjezdzac na pupie.
wyrzucil mi 2 razy na klatce schodowej niekapek i zabawke(dodam tylko ze niania mieszka na 4 pietrze a rado wyrzucal wszystko z 3go na parter :))
no i jeszcze stluklam jajko na ulicy bo sie dziura zrobila w torbie...

ito wszystko w niecala godzine :D
oczywiscie zapomnialam wspomniec ze wczoraj w nocy pieklam buleczki maslane z jagodami ktore toradek postanowil wytrzec w sciane.
i przy okazji stluklam sloik :P

o matko jak tak sobie pomysle teraz to musiala byc bardzo intensywna godzina :P za to teraz od 40min siedze i czytam pierdoly...

co myslicie o akcji szlachetna paczka?
zrzucal

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć!

Wczoraj byłam pierwszy raz w pracy :smile: I czuję, że WRÓCIŁAM DO ŚWIATA ŻYWYCH!!!
Super po prostu!
Ola z nianią świetnie, nie chciała jej wypuścić do domu.

Krawatek, Ola nie bije. Czasem próbuje, ale nigdy w złości. Jak próbuje, to mówię, że nie wolno, a wtedy Ola mówi: Pleplasiam! :smile: i głaszcze w miejscu, ktore uderzyła.
Język dwulatka czytałam. Dawno temu. Jak Bartek był malutki.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

No, popołudnia, inaczej sie nie da w szkołach językowych... W tym tygodniu i przyszłym tylko wtorki i czwartki, od pażdziernika jeszcze poniedziałki i środy, może też piątki. W sobotę mam jeszcze korepetycje z maturzystkami tu u mnie i wreszcie się kręci! :smile:

A Olka mówi bez przerwy, każdy, kto ją słyszy, robi wielkie oczy i pyta, ile toto ma lat :wink: I super opowiada, sama mi wszystko powiedziała, co z nianią robiła. Śpiewa "Panie Janie" i inne takie, dziś liczyła kubeczki: : jeden, dwa, ci! A poza tym jej nałogowe cycanie, zwłaszcza liczne nocne pobudki, doprowadza mnie do szału. Coś za coś :wink: Podobno nocne karmienie doskonale wpływa na inteligencję dziecka - Ola powinna być więc geniuszem :D

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqgwqh7olh3.png
http://images39.fotosik.pl/166/486b0534ac2588d7med.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...