Skocz do zawartości
Forum

Od malej Fasolki do Styczniowego Bejbika-styczen 2011


molalala

Rekomendowane odpowiedzi

Arisa
Dziewczyny mi usnęły..

Był przed chwilą gość sprawdzać instalacje gazową.
Okazało się,że w łazience wydobywa się gaz.
Zakręcił mi piecyk(nie mam ciepłej wody),spisał protokół.
Napisał,że;nieszczelne podłączenie do junkersa,inst.w miedzi..

A jakieś półtora roku temu zmienialismy piecyk na nowy,wszystko nowe..

o kuzwa
szczescie,ze akurat sprawdzal

Odnośnik do komentarza

cafe82
Arisa
Dziewczyny mi usnęły..

Był przed chwilą gość sprawdzać instalacje gazową.
Okazało się,że w łazience wydobywa się gaz.
Zakręcił mi piecyk(nie mam ciepłej wody),spisał protokół.
Napisał,że;nieszczelne podłączenie do junkersa,inst.w miedzi..

A jakieś półtora roku temu zmienialismy piecyk na nowy,wszystko nowe..

o kuzwa
szczescie,ze akurat sprawdzal

Szczęście,że my w powietrze nie wylecieli.
Mój nie raz palił faje w łazience.

Odnośnik do komentarza

Arisa
cafe82
Arisa
Dziewczyny mi usnęły..

Był przed chwilą gość sprawdzać instalacje gazową.
Okazało się,że w łazience wydobywa się gaz.
Zakręcił mi piecyk(nie mam ciepłej wody),spisał protokół.
Napisał,że;nieszczelne podłączenie do junkersa,inst.w miedzi..

A jakieś półtora roku temu zmienialismy piecyk na nowy,wszystko nowe..

o kuzwa
szczescie,ze akurat sprawdzal

Szczęście,że my w powietrze nie wylecieli.
Mój nie raz palił faje w łazience.

szok
u nas sprawdzaja raz do roku

i co teraz ?

Odnośnik do komentarza

cafe82
Arisa
cafe82

o kuzwa
szczescie,ze akurat sprawdzal

Szczęście,że my w powietrze nie wylecieli.
Mój nie raz palił faje w łazience.

szok
u nas sprawdzaja raz do roku

i co teraz ?

Mamy 14 dni na naprawe-tak pisze na papierku.
A potem gość wpadnie sprawdzić.

Dzwoniłam do swojego i jutro ma przyjść ten facet co nam to montował.

Odnośnik do komentarza

Witam i ja
za oknem szaro buro leje i wieje a w nocy i u nas wstrętna pogoda. mogłaby już wiosna przyjść

Arisaale z tym junkersem masakra dobrze że w nic sie nie stało zwłaszcza jak Twój pali w kibelku.

współczuje nocek u Nas w sumie ok.

Eulalio- filmu nie widziałam ale obejrzę.
a wyścig z czasem oglądałam nie widziałam końcówki co prawda ale jak dla mnie bez polotu.

nic trzeba się ruszyc bo obiad sam nie chcę się ugotować a jest u Nas D chrześniaczka więc wypadałoby dać dziecią jeść :P a ja dzis mam szare kluchu :D:D kochana mamusia mi przywiozła bo ostatnio mówiłam że mam ochotę ale niechcę mi się pyrek trzeć


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Arisa kurcze dobrze że to wykryli i że to nie wybuchło...

Eulalio super że już do domku, i wypłacz się czasami potrzeba

Agnisia szare kluchy mniam, jak ja dawno nie jadłam, musze zrobić w tyg.

Co do filmów to ja w typie x-men nie lubię i nie oglądam. Za to komedie romantyczne lubię, ale muszą być naprawdę fajne. Lubię takie na podstawie prawdziwych zdażeń ostatnio oglądałam "Biała Masajka" choć książka duuuuuuużo lepsza. A i moje ukochane wojenne filmy :love" Arisa to ja bym z Twoim mogła siedzieć i oglądać haha

A mnie chyba rozkłada gardło mnie zaczyna boleć, kurcze mam nadzieję że szkarlatyna mnie nie złapała :(

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

Eulalio, chętnie bym się zamknęła w tej lazience z Tobą. mi się zbiera od jakiegoś czasu...a dzisiaj to juz apogeum.

rado zasnął, byliśmy na zakupach... znowu w ciul kasy poszło... drożyzna drożyzna drożyzna.

widziałam surogatów- tez dobre;)

agnisia... jak ja dawno nie jadłam takich klusek..u nas to sie nazywa "czorne kluski"
arisa- o kuuuuuuuuuuuuuuuuuuule.... dobrze ze nic sie nie stalo....

http://lb2m.lilypie.com/dXovp1.png

Odnośnik do komentarza

krawatek
angela u nas zwykle kulki i sosem sie polewa:)

smieszne to jest ze w 1 polsce jest tyle roznic regionalnych:)

cafe... wiem wiem...glupio to brzmi, ale przestalo mi sie chciec zyc... z dupy normalnie, bo wszystko mam. i radziula. nie wiem co mi tak na psyche padło.

my robimy rzucane z deski do wody a ja je uwielbiam z kapuchą kiszoną ale koniecznie uprażoną :))

Czasami tak jest, będzie dobrze kochana :)) I to na pewno :))

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13041
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/13040
http://s1.suwaczek.com/20091017040123.png
:Aniołek: 04.2005 :Aniołek: 11.2005

Odnośnik do komentarza

a u Nas są to szre kluchy najpierw do wody sie wrzuca a później na patelnie i sie podsmaża z boczkiem i cebulka do tego kapucha kwaszona i obiad super

kdrt naprawdę polecam jest roboty trochę ale są pycha ;)
SZARE KLUSKI
tutaj masz przepisa;)

krawatek- czasami tak jest a i pogoda na handre idealna. a z tą kuchnią to fakt "Twoje" kluchy niby takie same a jednak inne :P

angela- moje lepiej wygądają niż te na tym zdjęciu :P
a co do spania, Ula jeszcze nawwet się nie położyła na drzemke jak ją włożyłam do łóżeczka to zrobiła arię i tyle było ze spania.


http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/40891.png

Odnośnik do komentarza

Jezu Arisa, a to heca z gazem!
Na szczęście mieliście tą kontrolę, kto by pomyślał, że z kontroli można się cieszyć...

Krawatek - idź do solarium. Głupia rada, co?
Ale jak ma się wszystko to na pewno poza światłem o tej porze roku.

A ja walczę. Biegam, sprzątam, niedługo zacznę obiad robić, bo takie pustki były, że mąż musiał pojechac na szybkie zakupy.
I piszę w nowych okularach. Uwaga - widzę :)

hihi takie proste danie, a tyle nazw. Toż to kładzione kluski/leniwe są :)

Nigdy nie robiłam i nigdy nie lubiłam. Za to pyzy i kopytka to jest coś :)

Od razu oczami wyobraźni zobaczyłam nas jak płaczemy w jednej łazience Krawatek - miejsce się znajdzie :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...