Mamy rocznik 83, 84, 85 i 86

[Gość patusia23]

Hey Kochane

Ja już po pracy,dziś mam lenia ale obiad na jutro i co nie co ogarnąc trzeba

[adka23]

Witam marciołka,ja z moimi dzieciaczkami to mam tak że jak nie położe ich o 21 spać,to potem im przechodzi godzina snu i się męcze z nimi do 12:(

[Gość patusia23]

Dzień Dobry

Miłego i spokojnego dnia

u Nas -5 stopni brrrrrrrrrrrrrrrrrr

[Gość patusia23]

Ojej ale tu pustki

Ja dziś zebranie w szkole

Napiszę Wam że jeszcze parę dni zostało mi w pracy (nie przedłużają umowy,kryzys)trzymajcie kciuki obym szybko coś znalazła bo z jednej pensji i kredytu za mieszkanie marnie to widzę

[marciołka]

Hejka

U nas też zimno jak diabli... Aż uciekłam ze spaceru ;) I muszę iść do sklepu po coca-colę (mój sprzymierzeniec w nauce hihihih), ale normalnie mam zimnowstręt ;)

Patusia to nieciekawie faktycznie z tą pracą... Dobrze rozumiem, że jesteś nauczycielem? Jeśli tak to czego uczysz? Kurde, może cię pocieszy to, że kryzys mija. Tzn. na razie widzimy ruch na polu inwetycji budowlanych (M projektuje instalacje, widzimy, że ruszyła już spora część dotąd wstrzymanych inwestycji), ale może jest to oznaką mijania kryzysu w ogóle ? Trzymam kciuki, żeby się szybko rozwiązała sytucja :)

[Gość patusia23]

MARCIOŁKA nie jestem nauczycielem pracuję w firmie PWC Odra,produkują słodycze (kryzys i niestety nie przedłużają umów)a zebranie miałam u córki w szkole i jestem z niej bardzo dumna na 10 przedmiotów ma dwie 4 i osiem 5

[marciołka]

Brawa dla Natalki!!!
Fabryka słodyczy - jakbym tam pracowała to by mnie pewnie za kradzież wywalili - nie mogłabym się oprzeć słodkościom ;)

U nas spokój. Zo śpi, ja sobie robię przerwę od nauki (dr house...) i zajadam spóźnioną kolację :)

[Gość kwiatuszek9876]

Witajcie u nas też zimno no ale cóż zrobić cieszę się że nie mieszkam na Suwałakch :))))
Moja coś ma dziś rozwolnienie i teraz wariuje w łóżeczku bo przespała się godzinkę więc śpiąca nie jest .

Patuś gratulację dla córci za takie dobre oceny .

A teraz moja odmiana :))

[miśka22]

Hej kobietki
Ostatnio nie mam za dużo czasu, bo się wzięłam ostro do pracy, a jeszcze coś mnie naszło, żeby pomalować łazienkę. Tak więc dodatkowa robota.a gdzie jeszcze wypieki?
Tak poza tym przez ostatni czasy Tomuś nam trochę chorował, miał biegunkę i gorączkę. Na szczęście pomogła mu smecta i potem jakoś wrócił do normy. Zamówiony prezencik już przyszedł, mianowicie przywiózł go kurier. Jednak zamówiłam innego konika. Co prawda jeszcze jest ciut przy wysoki, mimo, że szukałam najniższego z możliwych Konik na biegunach INTERAKTYWNY !! GRAJÄ�CY!!!!! (840353093) - Aukcje internetowe Allegro o taki. Nawet fajnie gra i ogólnie jest w porządku. Tomciowi się podoba, choć jeszcze za bardzo nie umie się bujać.
Już na szczęście firanki i dywany poprane
Patusia to gratulacje takiej zdolnej córeczki i trzymam kciuki oby wszystko z pracą było dobrze i przedłużyli umowę.
skatharudis fajne prezenciki świąteczne. Ja memu mężu też kupiłam maszynkę i w dodatku też elektryczną
kwiatuszek może małą łapie jakaś grypa żołądkowa, taki chyba wirus. Ja smecte z herbatka rozrobiłam to wypił, bo tak to jest niedobre. Jak tak będzie to może podaj małej jak oczywiście masz. Bo u mnie to w apteczce niezbędnik. A i fajna fryzurka :) super
marciółka ja tak samo myślę, że chyba bym nie mogła pracować przy słodyczach , bo nie potrafię za bardzo sobie odmówić jak coś mam słodkiego. a jak bym miała cały czas to nie byłoby za dobrze.

[Gość kwiatuszek9876]

Miśka w tamtym tyg też w jeden dzień tak miała , ale oczywiście też tak jak ty jestem zaopatrzona i podałam jej orsalid :)

[marciołka]

Jeju jak mi nie idzie nauka. Na dodatek mi zimno i chcę iść się wygrzać w kąpieli, ale M zajął łazienkę - właśnie wrócił z treningu, więc lepiej dla wszystkich jak się pierwszy wykąpie ;)

Kwiatuszek, świetnie wyglądasz! Odmiana udana :)

Miśka, to u was święta zbliżają się pełną parą :) U nas świąteczne atmosfery brak - Kuba zamyka projekt, więc haruje, ja się przygotowuję do obrony, więc też mam zapiernicz... Ale atmosfera przyjdzie, w to nie wątpię :) Zaglądaj mimo pracy do nas kochana!!!

Ja też mam zawsze w domu smectę, choć szczerze mówiąc Zo ani razu nie wypiła... Zawsze mam też czopki na kupkę i coś na gorączkę, choć na szczęście i te, i te są naprawdę rzadko w użyciu :) Za to zastanawiam się nad podawaniem małej na sen viburcolu. Bo już wymiękam - dziś np. zasnęła koło 21 i już za nami pierwszy płacz... :( Zapowiada się kolejna koszmarna noc...

Ok, idę sobie z M pogadać w łazience - to taka nasza mała tradycja, jedno siedzi w wannie to drugie przychodzi tak o pogadać o niczym :) Polecam!!!

[Gość patusia23]

Dzień Dobry

KWIATUSZEK super zmiana

Miłego i spokojnego dnia

[miśka22]

Dopiero zauważyłam, że źle napisałam link do konika - już poprawiłam :)
Ja zaraz zabieram się za obiad, chyba jakiś gulasz zrobię.
marciółka świetna tradycja, u nas to czasami jest tak, ze razem pakujemy się do wanny mimo, że nie jest ona za wielka
Miłego dnia

[Gość kwiatuszek9876]

Witasm u nas śniegu :) Mała zadowolona , dziadek pojechał kupić malej samki :) I teraz oglada karpia jak leżą we wannie:)))

Marciołka my kąpiemy się razem i gadamy bardziej przyjemniej :)))))

A u was jak ze śmniegiem

[marciołka]

Heja laseczki, ale u nas biało!!! Zosię aż oszołomiło, pierwszy raz mogła dotknąć śniegu :) I nawet mi zimno dziś nie przeszkadzało jak na nią patrzyłam :)

Co do wanny - oj my też lubiliśmy się razem kąpać... Ale teraz mamy taką wannę, że jak ja się kąpię to już nikt się nie zmieści, a co dopiero jak mój wielkolud wejdzie :) Wanna dosłownie długości większego brodzika od prysznica! Szok, że ludzie w ogóle coś takiego wolą od normalnego natrysku... Ale jak jesteśmy u moich rodziców... ;)

My kolejna nieprzespana noc. Horror jakiś - ZOsia przebudziła się chyba po 4 rano i nie mogła zasnąć do po 6 (sąsiedzi już normalnie do pracy zaczęli wstawać...). Ja padnięta, na oczy ledwo patrzę, bo sama poszłam spać po 2 w nocy... Dziś kupiłam małej viburcol, mam nadzieję, że choć dziś w nocy podziała, bo inaczej jutro na obronie będę dętka :(
Aaaaa - zajrzałam dziś Zofiannie do buzi, a tam.. dwa nowe zęby! Górne 4 już są :) Więc może to to ją tak męczy, dziś na wszelki wypadek jeszcze posmaruję maścią.

Ok, idę nastawić makaron do pomidorówki :)

[Gość kwiatuszek9876]

marciólka gratki dla Zosi na ząbki . Moja też nie chciala iść do domku tak jej się podoba a tu -7 więc długo nie może być . Myslałam ze na sanki pójdziemy ale odpuszczam dziś bo pruszy śnieżek

[marciołka]

A mi się marzą sanki dla Zosi :) Ale w sumie to nawet nie wiem, gdzie miałabym trzymać... w zasadzie wszystko odpada, bo moi teście to "kolekcjonerzy" gratów - piwnica zapchana, strych też, o garażu nie wspomnę (chyba nigdy nie był przeznaczony na auto hihihih)...

[Gość kwiatuszek9876]

Ja powiem tak my też praktycznie nie wiem gdzie ale moze znajdzie sie miejsce w garażu chodz tam i tak duzo tego wszytkiego. Ale Fajnie mieć sanki w tamtym roku nie mieliśmy , chodz i tak tego śniegu praktycznie nie było a teraz sie cieszę bo frajda taka że . Aż mi się przypomniało jak fajnie jest na sankach :))) A wy piwnicy nie macie ?

[marciołka]

My wynajmujemy mieszkanie i w piwnicy właściciele też trzymają swoje "skarby"... Porażka jakaś z tymi ludźmi - trzymają jakieś gruchoty, graty, których i tak nigdy nie użyją, bo albo popsute, albo już wyszły z użycia... Ale szkoda wyrzucić ;) Taka różnica pokoleń, że my się nie przywiązujemy aż tak do przedmiotów, no i nie chowaliśmy się w czasach, kiedy wszystko trzeba było kombinować. Ja padam ze śmiechu jak słyszę "jeszcze się może przydać" :)

[Gość patusia23]

Hey już po pracy

I u Nas biało i dalej pada śnieg,więc ze żłobka wracaliśmy długo Zuza aż piszczała i mówiła "no trochę napadało śniegu"

[marciołka]

No trochę napadało :)

[Gość patusia23]

marciołka

No trochę napadało :)

No troszkę:)

[Gość kwiatuszek9876]

Marciołka takie pokolenie ludzi wiem to po mojej mamie i teściowej one też tak mówią .

Patuś widzę zdjęcie zmienione no no i nas też troszkę napadało

[marciołka]

Kurcze, ja nie wzięłam aparatu dziś na spacer :( A szkoda, bo mielibyśmy fajną pamiątkę...

Jeju dziewczyny, ja mam jeszcze tyyyyyyle nauki, muszę przeczytać jeszcze moją pracę, a nie chce mi się jak nie wiem. Oczy mnie normalnie pieką, no piasek pod powiekami, same się zamykają... Ja nie wiem, jakim cudem miałabym dać radę. Dlatego postaram się już dziś tu nie zaglądać :)
Trzymajcie za mnie kciuki jutro!!! Ok ruszam do pracy :(

[Gość patusia23]

Dzień Dobry

MARCIOŁKA kciuki będę trzymac

KWIATUSZEK fajne fotki

Miłego i spokojnego dnia