Skocz do zawartości
Forum

Mamy rocznik 83, 84, 85 i 86


Ardhara

Rekomendowane odpowiedzi

...kurcze czytalam wszystko ale z tych problemow juz nic nie pamietam... wybaczcie kochane...
:ehhhhhh:
od wtorku Julcia cale dnie jest niespokojna i placze robi tylko jedna kupke i too dopiero po kapieli w czasie karmienia a tak caly dzien placze prezy sie i nie pomaga nic... :36_2_58:chce mi sie ryczec jak widze jak aniolek sie meczy nie wiem moze powinnan mleko zmienic teraz mala je NAN activ ale ma je od urodzenia bo w szpitalu je dostawala wiec w domu nie zmienialam... czy ktoras z wa podaje moze bebilon bo juz sama nie wiem co rpobic slyszalam ze tez jest dobry bo bebiko ponoc czesto uczula... ehh juz nie wiem naprawde co robic do lekarza dopiero w srode idziemy...
a do tego wszystkiego chyba zaczyna mi zanikac pokarm z tych nerwow... a tak chcialam karmic do 6 miesiaca piersia albo chociaz swoim mlekiem... co zrobic zeby odzyskac mleko??? te herbatki z Hippa sa o kant dupy rozbic
a D jak nie bylo tak nie ma...:36_2_58:

http://www.suwaczek.pl/cache/8ded344d1a.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/015160970.png?9378http://tmp5.glitery.pl/text/235/109/5-Julcia-1502.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/9c7392eab5.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej hej:smile_jump:
Maget współczuje , napad teściowej, okropieństwo. A jeszcze, że taka kanalia.
Dorotka prześliczne zdjęcie, Julcia taka śliczna dziewczynka. Ja też miałam pewne problemy z pokarmem. a jeszcze denerwowało mnie strasznie gadanie rodziców, że mam pić więcej mleka, mimo, że bardzo nie lubię. Mimo, że to nie dało żadnych rezultatów, picie herbatek na laktację też nie pomogło. A co do czego to dzieciak jeszcze gorzej męczył się przez to moje mleko, bo miał skazę białkową. Potem jak byłam u lekarza miałam zakaz jedzenia produktów mlecznych. I też robił kupkę raz dziennie, albo co drugi dzień i płakał prawie na okrągło, dopóki z tego nie wyrósł. Wiem, że na pewno masz ciężko, bo gdyby był ktoś bliski do pomocy, to chociaż pomógłby nosić maleństwo. A jeszcze tak mocno się biedactwo męczy... szkoda:(. A innego mleczka nie dawałam i nawet nie wiem które jest dobre.
skatharudis jesteś jeszcze w dwupaku? :smile_move: Odezwij się, jak się czujesz?

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

witam kobiety dlugo nas nie bylo,pogoda fajna wiec czasu mniej,unas nic nowego mala zdrowa zero zabkow nawet nie siedzi jeszcze do raczkowania tez nie bardzo sie zapowiada ale podobno szybko zacznie chodzic,jak sie ja postawi na nogach to juz nozkami przebiera a jak chcemy ja posadzic to nie da rady bo odrazu na nozki chce,rosnie jak na drozdzach,za dwa tyg jedziemy nad morze na tydz widze ze nie tylko ja :):36_2_25:

http://www.suwaczek.pl/cache/10500e4cd7.png http://s10.suwaczek.com/20090926310416.png http://s2.pierwszezabki.pl/015/015055980.png?6659

Odnośnik do komentarza

hej!!!

ja juz rozpakowana!!!,ur. 09.07.2009 o 17:05
jednak to co się sączyło to były wody pł. Pojechałam wieczorem do szpitala i tam już zostałam, mieli mnie trzymać na obserwacji do wtorku i jeśli by się nic nie zmieniło to mieli mi dać kroplówkę na wywołanie, niestety dostałam ją dopiero w czwartek jak zaczęłam ich straszyć że wyjdę i zmienię szpital, tyle dni się ze mnie sączyło i nie było rozwarcia ani skurczy, dzisiaj dopiero wróciłyśmy do domku

poród trwał ok 20 min. Skurcze dostałam o godz. 11:35 , o godz. 13 skurcze co 3 min. A rozwarcia jak nie było tak nie ma, lekarz stwierdzil że raczej nie urodze i albo bedzie cc albo jeszcze poczekaja bo kroplówka moze później zadziała na mnie. Niestety się pomylił, o 16:30 położna mnie zbadała i mówi że nic z tego ale nie urodzę, o 16:40 złapały mnie częstrze i chol..nie bolące skurcze, niestety nikogo nie było wszyscy się nagle zapadli pod ziemię więc wyszłam ledwo co o swoich siłach na korytarz a tam słyszę że jest inny poród i tam są wszyscy, ja pomyslałam cholercia jak nikt nie przyjdzie to i tak urodze, wyjdzie albo górą albo dołem ale napewno dzisiaj urodze. O 16:45 przyszedł lekarz i mnie zbadał, nagle zawołał położną i mówi że ja mam rozwarcie na 8 cm. I rodzę. kazali mi sie położyć na lewym boku bo lepiej wychodzi główka dziecka, gdy już wyszła kazała położyc się na plecach i nagle słyszę:" kobieto nie przyj" ja na to: " ale ja nie prę" i położna w ostatniej chwili złapała dziecko bo poprostu mi wyszła sama. Dziewczyny ja zamarłam, usłyszałam tylko: "Paulina nie martw sie złapałam Ją" ale mi ulżyło. o 17:05 Majeczka była na świecie,

zdjęcie małej poniżej

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Za nami kolejny dzien spedzony na dworze i mala byla spokojna chociaz chwilke plakala ale chcialo jej sie poprosu pic bo straszna dzisiaj duchota...
Spotkalysmy dzisiaj w parku Julci narzeczonego ::): ktory urodzil sie godzine po niej i razem mieszkali przez tydzien w sali ::): pokrzyczeli sobie do siebie i poszli spac he he ::): ciekawe czy za pare lat spotkaja sie np w tej samej szkole ::):

http://www.suwaczek.pl/cache/8ded344d1a.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/015/015160970.png?9378http://tmp5.glitery.pl/text/235/109/5-Julcia-1502.gif
http://www.suwaczek.pl/cache/9c7392eab5.png

Odnośnik do komentarza

Moja Niki dzisiaj rano płakała bo musiała zostac ze mną w domu bo mój M jechał do pracy, przyzwyczaiła się do tego że musiała wczesnie rano wstac i jechac do babci, tam się bawiła i czekała na tatusia, wiecie co tak mi się przykro zrobiło że się poryczałam że niechce zostac ze mną::(:, ciekawa jestem jak bedzie jutro.

Z drugiej strony strasznie się cieszę bo oboje z nich miało ze sobą bardzo kiepski kontakt, Niki niesłuchała się tatusia, zawsze gdy on zwracał jej uwagę przychodziła do mnie i płakała, a teraz co tata powie jest zrobione, poprostu super.

Mummy długo cię nie ma, chyba też już się rozpakowałaś?::D:

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

co słychac u was ? u mnie wpożądku, mała ciągle śpi, piszczy jak chce jeść lub ma mokro, Niki chyba zaakceptowała że ma siostrę i że już nie jest w centrum zainteresowania, jest delikatna i strasznie ciekawa, daje małej smoczek gdy płacze lub ją przykrywa pieluszką ale tylko nóżki. Ale niestety dla mnie jest niedobra, tak jakby chciała mnie ukarać za to że ją zostawiłam na ten czas co poszłam do szpitala, jest niegrzeczna, nie słucha się, pyskuje i ogólnie udaje że mnie nie słyszy jak coś do niej mówię, eh... no cóż nikt nie mówił że będzie łatwo.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

No taki mały bunt musi być! Wiesz, wyobraź sobie taką sytuację - jesteś pępkiem świata dla jakiejś osoby, jesteś jedyna, wszystko kręci się wokół ciebie i dla ciebie to normalka, bo zawsze tak było. I nagle, ni z tego ni z owego pojawia się jakiś mały glutek, który nie robi nic, a wszyscy, dosłownie wszyscy przerzucają swoją uwagę z ciebie na tego glutka. No jak się nie wkurzać? ;)
Ale to minie... Trochę się musi poboczyć, ale dobrze, że jej pozwalasz pomagać! Spróbuj ją z czasem bardziej włączyć w opiekę nad Mają, ale oczywiście nic na siłe, bo Niki musi czuć, że nie jest do tego zmuszana. NA pewno będzie się sama garnąć! I chwal, dużo chwalenia nie zaszkodzi :)
A tym płaczem za babcią się nie przejmuj. Jakby się coś stało, to tak by leciała do ciebie!

U nas dziwnie... Zostawiliśmy Zosię u moich rodziców na weekend, bo my mamy wesele. Zawieźliśmy małą o 9 rano i jakoś tak za cicho w domu. No i nie wiem, co ze sobą zrobić. Już nawet zaliczony seksik... ;) Ech.. Czasem niby ma się dość dzieciaczka, ale bez niuńki jest tak źle! A to dopiero po 14 hihihihihi

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

13.07.2009 godz 23.50 Tosia 3050, 52cm

jak to było:

W poniedziałek 13.07.09 obudziły mnie sączace się wody płodowe..nie do konca pewna czy to napewno one, co chwila sprawdzałam jaki jt stan. Wód przybywało, ok godz 11 pjawiła sie ich rózwoa barwa.. nie miałam watpliwosci,że się zaczęło.Bez pospiechu zaczełam sie zbierac do szpitala, prysznic, dopakowanie torby... ok 13.30 trafiłam na izbe przyjęć, zbadan mnie- rozwarcie na 2 cm, szykjka nie do konca zgładzona..decyzja- zostaję na oddziale. Ok 14 zaczęłam miec mocniejsze skurcze, od 16 pojawiały sie one z częstotliwoscią 3 min, dostałam Dolargan- i zaczęłam odpływac. Alkurat byla u mnie mama i siostra- widziały mnie jak lezałam jak na haju :) O 17 skurcze coraz silniejsze, poprosiłam wiec lekarza o zbadanie stanu- szyjka byla juz zcentralizowana, a rozwarcie doszło do 6. Nadal lezałam, bo na chodzenie nie mialam siły. Dotrwałam do 22, lekarz wezwał mnie na poródówke, zadzowniłam po R. Potem lewatywka, szybki prysznic.Ok 23 na łózko. Podłaczono oxytocynę.. skurcze z max siłą. Zaczęło się...

R podawał wodę, nawilżał usta, a ja parłam.. po ok 8 partych, po 50 min pojawiła sie główka, a cala reszta za momencik :) R przeciął pępowinę- dumny tata

To była najcudowniejsza chwila.. jak Tosie ulożono na mych piersiach- byla piękna :)

Otrzymała 10 pkt Apgar, waga 3050, dl 52cm

To cała historia- jak to podsumował moj R- było super

Więc porodu nie bede wspominała jakos szczególnie zle:)
__________________
Nareszcie w komplecie

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...