Skocz do zawartości
Forum

Mamy rocznik 83, 84, 85 i 86


Ardhara

Rekomendowane odpowiedzi

Hej kobietki:Kiss of love:
anetamlp Witaj:smile_jump:
skatharudis, Mummy, ale Wy dziewczyny malutko przytyłyście, bo ja w tym czasie chyba byłam o 18 kg cięższa, a na koniec 21:o_no: Odpoczywajcie ile tylko możecie, no Skatharudis troszkę gorzej, bo Nicolka nie zawsze pozwala, ale to taki kochana smerfetka:smile_move:.
marciółka właśnie dawaj dużo picia, zawsze to będzie lepiej. My też tak mieliśmy, w tym samym czasie co Zonia, tomek miał straszne zaparcia, albo nawet trochę wcześniej, głównie jak wprowadzałam inne jedzonka. Potem na szczęście się wszystko unormowało i teraz je już prawie wszystko i żadnych zaparć. Może to u Zoni też jest związane z rozszerzaniem diety.
Ja dzisiaj byłam na zakupach. Kupiłam sukienkę i buty na wesele i takie tam dodatki. Pokażę w załącznikach:smile_jump: W ogóle nic mi się nie podobało, ale musiałam coś wybrać.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

Ja też się troszkę spasłam w ciąży (17kg), ale to pikuś. Najgorsze jest to, że wciąż mam kilka na plusie!!! A to już pół roku od porodu. Właśnie od kilku dni mam doła z tym związanego... :/ Muszę jakoś się pozbyć tych kilku nadprogramowych (do najlepszej wagi jakieś 7-8, do tej sprzed samiiuśkiej ciąży jakieś 5) i tak się nawet zastanawiam nad jakimś środkiem typu linea (reklamy w tv), ale nigdy nic takiego nie brałam, więc trochę się boję...
Najgorsze to to, że chętnie bym połaziła na siłownię albo aerobik, ale nie bardzo mam jak. Tzn. mogę Zośkę teściom podrzucić, ale póki nie skończę mgr to klops i nici ze sportu. A ja faktycznie najlepiej się czułam jak mogłam się fizycznie wyżyć!

Miśka, ja mam podobny problem. Mamy 4 wesela w te wakacje, najbliższe 6 czerwca i ja nie mam co na siebie włożyć!! No i ta waga tez mnie blokuje, bo liczę na to, że jednak schudnę i szkoda mi kasę wydawać na kieckę w większym rozmiarze. Teraz pójdę w mojej sukience z własnego ślubu co ją po oczepinach miałam.

Dziś znalazłam na moim osiedlu fajny szmateks. Ciuszki ładne, prawie wszystkie markowe, czyściutkie, wyprasowane itd. Naprawdę fajowe, będę tam chyba co kilka dni wpadać. Dziś kupiłam dla małej śpiochy, leginsy, portki 3/4 i bluzę z kapturkiem. :)
Mierzyłam też sukienkę tubę czarną na mnie, ale zbyt optymistycznie do niej podeszłam ;) Nawet nie próbowałam jej zapiąć na mnie jak zobaczyłam, że rozporek z tyłu kończy mi się w połowie tyłka!!! :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

miśka22 no jakos tak samo wyszlo z tym tyciem, ale jeszcze do konca ciązy troszke czasu pozostało:) wiec wszystko przede mną:)) a sukienka cuudna:) piękny kolor:)

marciołka ja przed ciązą wazyłam 54kg..ale jak zdarzylo mi sie cos do tej wagi dolozyc to postanowilam pic czerwona herbat e pu-erh...poczytaj o niej... jak dla mnie efekty byly widoczne...tzn...nie tyłam..ale i nie ganialam do wc co chwile:)

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

marciólka kobietko ty chyba przesadzasz, a ile ważysz, jak można zapytać. Bo ja widziałam na zdjęciach pewną chudzinę hihi. Ja to kiedyś się odchudzałam i też uwierzyłam w jakiś złoty środek, kosztowało około 100zł i miałam schudnąć bodajże 10 kg. Hmmm nadzieja matką głupich:o_no:. To jasne, że nic nie schudłam, te zioła były do niczego. Była taka możliwość zwrotu kasy, gdy się nic nie schudnie. To z tego skorzystałam i powiedziałam, że są zwykłymi naciągaczami. Ale oczywiście wtedy doszłam do mojej upragnionej wagi, miałam ścisłą dietę, intensywnie ćwiczyłam. Teraz to nawet nie ma o tym mowy przez moje lenistwo. Tylko co może w jakimś stopniu robię w tym kierunku to dziennie piję ok 3 szklanki zielonej herbaty. To jest dla mnie taki złoty środek. Kiedyś też próbowałam czerwonej, ale jej smak normalnie mnie odrzucał i nie byłam w stanie tego pić. A a tak w ogóle oczywiście słodzę zielonkę.:smile_jump:
Kiedyś też odwiedzałam ciucholandy, ale teraz nie mam zbytnio nawet czasu. Oczywiście zawsze można znaleźć coś dobrego :smile_move:
Mummy 54... ja tylko mogę o takiej marzyć.

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

a ja się przyznam bez bicia::): cały czas staram się odchudzać (mówię tu o okresie sprzed ciąży) i trafiłam na tabletki meridia 10 lub 15( te są silniejsze) sa one tylko na receptę, wypisać może lekarz pierwszego kontaktu, ja schudłam przy nich naprawde dużo, brałam je 3 miesiące i zeszłam ponad 10kg. (potem trzeba zrobic pół roku przerwy i mozna spowrotem je brać) tylko że u mnie to potrwa jeszcze nastepne pół bo bede karmic małą i później idę po receptę, ja sprzed ciąży ważyłam 75kg::(: teraz ważę 89kg. aż się boję ile bede ważyć jak urodzę.

ja zmykam idę oglądać dr.haus

miśka22 sukienka prześliczna

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

MIśka dzięki :) Normalnie komplemencik :)

Ja ważę teraz jakieś 62 kg, niby niedużo, ale przed ciążą ważyłam 55!!! Najlepsza waga jaką kiedykowleik miałam to było 53 kg, ale to schudłam ze stresu (w ciągu 2-3 tygodni ponad 10kg!), więc raczej już tyle nie będę ważyć... Ale taka 55-57 jest super, więc to realnie mogłabym osiągnąć. Kupiłam sobie otręby owsiane, to na początek.
Podejrzewam, że najgorsze jednak przede mną - sezon grillowo-browarkowy, a ja straszny piwoszek jestem :) Teraz zresztą sobie odpaliłam piwko, bo będę prasować, a tyle się namęczyłam w tym tygodniu, że zasłużyłam na nagrodę :) A co!!!

HIhihihihi mój M powiedział, że jemu też mam kupować otręby, też się będzie odchudzał (bo on tez był w ciąży - równo ze mną podjadał), ale teraz widzę tu papierek po snickersie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki jakoś ostatnio tylko na chwilkę wpadam, ale teraz mam nadzieję, że na dłużej, póki mój skrzacik się nie obudzi. Bo siedzę jak zwykle z nim sama w domu. I praktycznie cały tydzień sama, bo m przed pracą miał inna pracę, ech. :o_no:
skatharudis nie przejmuj się wagą, najważniejszy skarbek w brzuszku i oczywiście już ten większy. A później, to jak mówisz może tabletki jakieś. Ja powiem szczerze, że też bym chciała takie tabletki, tylko nie wiem czy by mi ktoś wypisał, bo wagę mam w normie, choć bardzo bym chciała jeszcze coś zrzucić tłuszczu hihi. Teraz marciólka waże tyle co ty hihi, ale się złożyło, no tak z porywami do 60-61. Kurcze też bym chciała ważyć chociaż 50 coś, a nie 60 coś. Ale jestem za leniwa. Kiedyś ważyłam 70, ale właśnie moja dieta cud, czyli nie jedzenie niczego i ostre bieganie. Fakt schudłam i to dużo , chyba do 54, ale rodzice za bardzo mi nie pozwolili się głodzić - wiadomo. No to miałam przymus jedzenia, no i niestety przybrałam, ale już nie tak dużo, do 60 i stanęło. Choć staram się nie obżerać aż tak bardzo i piję zieloną herbatę i tak na szczęście waga stoi w miejscu.:smile_move:
O ale się rozpisałam...

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

co tam kobietki u Was?? w sumie wczraj psoprzatałam... a dzis... mam w planach pranie..naszych ciuchów, bo sie przez ta chlapę nazbierało...dzis nasz dyzur sprzatania klatki schodowej, moze N sie tym zajmie, jakies odkurzanie.... no i kapiel:)) plus trzeba się dzis troszke nagimnastykowac i pomalowac pazurki u stóp...bedzie cięzko:) zwłaszcza ze Tosienka sie rozpycha... mała gimnastyczka:P

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Ale tu cisza, mnie od soboty nosi, posprzątałam mieszkanie potem na zakupy, obiad z tesciami (przyjechali do nas) i wszyscy wsiedlismy do auta i na zakupy do korony (oczywiscie ja kierowałam, bo żadne z nich nie ma prawka, mówie tu tez o moim M) tam byliśmy ok. 3 godz. masakra, troszkę bolały mnie plecy ale pomyślałam że jak się położe spać to mi przejdzie, ale gdzie tam miałam problem z zaśnięciem, zasnełam dopiero ok. 1 w nocy, zaliczyłam ( nie pamietam ile razy) wc na przemian z lodówką gdzie czekało na mnie zimne ::):mleko3,2% ( ach ta zgaga::(:mam jej juz dość) dobrze że chociaz ono mi pomaga. Malenstwo mało się rusza, a jak już musi to daje takie kopańce że aż szok, że takie maleństwo ma aż tyle siły.

Dzisiaj chociaż sa Zielone Świątki i Niedziela rano umyłam podłogi, potem zrobiłam pierogi ruskie, pewnie gdybym miała piekarnik to upiekłabym jeszcze jakies ciacho::D:, do tego mnie nerwy zżeraja bo mój internet jest do bani, jedną strone otwiera prawie 6 min. i to nie zawsze ją otworzy, na dodatek mój M musiał dzisiaj iść do pracy bo mu towar przywieźli i musi go rozładować i wystawić kilka faktur.

Jutro dzień dziecka, moja córa powoli uczy sie zbierać pieniążki do skarbonki na jakąś zabawke z księżniczkami, więc postanowiliśmy że dołożymy jej i kupi sobie wymażony laptop w kształcie serduszka i narysowanymi księżniczkami, ponoć świetna sprawa z czymś takim, dziecko uczy sie literek cyferek, dodawania i odejmowania do tego są różne gry i muzyka a rodzic może w tym czasie coś zrobić. Ciekawe tylko jak długo będzie się tym bawić, fakt jest taki że ma taki komputerek po kuzynostwie ale niestety w j. niemieckim, powtarza słowa ale ich nie rozumie, a ja ich nie umiem przetłumaczyć bo z niemca jestem kiepska.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Oj, faktycznie energia cię rozpiera! Może troszkę zwolnij, bo to już końcówka :)

Jutro dzień dziecka a ja nie mam nic dla ZOśki. Zamówiłam w necie zabawki dla niej i dla Kuby chrześnicy. Ale dostałam maila, że nie ma tego na stanie itd. To odwołałam zamówienie, tylko kurde czekam teraz na kasę, bo już miałam zapłacone... No nic, jutro polecę i coś kupię, zersztą mała nie kapuje jeszcze, a Ola też za mała, poza tym zobaczymy ją za kilka dni najwcześniej :)

Ja na netku, a teściowa u Zośki. Uczymy małą zasypiania samodzielnego, bo już przesadza. Co noc pobudka i 1,5 godz. zabawy .... Poza tym ona nie może beze mnie żyć. Nawet na moment nie chce zostać sama, zaraz ryk i wrzask taki, że tylko czekam, aż ktoś wezwie policję myśląc, że ją maltretuję ;) Także ZOsiulka ma teraz ciężki czas, ale myślę, że nam się to opłaci. I kurde, muszę to powiedzieć - Bogu dzięki za teściową ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

marciołka to bardzo dobrze że Zosie tak chcecie nauczyc, lepiej teraz niż jak będzie za późno, ja niestety nigdy Nikoli nie zostawiałam na noc u babc i teraz jak jej tłumaczę że będe musiała iść do szpitala a ona bedzie spac u babci to robi z buzi podkówkę i zaczyna płakać, muszę moją babcie namówić żeby nocowała u mnie w domu, zawsze to mniej stresu dla małej, za to mój M zaoferował że jak babcia nie bedzie chciała u nas nocowac to on będzie rano zawoził i wieczorem odbierał Niki, ciekawa jestem jak on sobie to wyobraża, idzie na 9 do pracy-no to jeszcze dało by rade, gorzej wieczorem , kończy ok 19, no chyba że znajdzie sobie kierowce, zreszta jego sprawa tylko szkoda dziecka tak wozic w tą i spowrotem.

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

Hehhehee no tak - zwłaszcza, że on nie prowadzi :) Ale spokojnie, spokojnie, nie takie bryły były...
Dacie radę, a Nikolka będzie tak podjarana tym, co się dzieje, że być może nie uroni łezki... Chyba, że będzie cię bolało przy skurczach, ona to zobaczy i może się wystraszyć.

Ale wydaje mi się, że powinniście dopilnować, żeby mała na bieżąco dostawała jakieś fotki dzidzi, może zobaczyła ją jeszcze w szpitalu itp. - no wszystko, żeby czekała na was i myślała tylko o tym, jaką to ważną osobą się staje - STARSZĄ SIOSTRĄ :)

My dziś załatwiliśmy w końcu opiekę na sobotę, bo jedziemy na wesele do mojego kuzyna. No i tak - moi rodzice i siostra jadą też, Kuby starsi mają jakiś wyjazd na rajd, chrzestna dzień wcześniej wraca z wakacji... i nie mieliśmu nikogo do Zosi. Poprosiliśmy Kuby ciocię, z którą mała już parę razy zostawała na kilka godzin. I na szczęście ciocia się zgodziła!!!

Na dodatek w sobotę rano jej córka mi zrobi tipsiki :) Ale mi się wszystko układa!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Ja się też objadam truskawkami :) A dziś dodatkowo teściowa ma urodziny, zaprosiła na obiad, a po obiadku... truskawki i szampan!!!!!!!!!!!

Teraz siedzę, oglądam tv, gotuję sobie szparagi i poza tym nic nie robię :)Jeszcze ostrzygłam mojego M bo zarósł strasznie.

Dziś Zośka dostała piękne ciuszki. Przyjechała z USA ciocia mojego M i dała nam w prezencie śliczną kiecusię, komplecik portki + koszulka i taki zestwik, jakiego nie widziałam tj. koszulka a do tego spódniczka z leginsami (połączone toto). Także odpadł mi problem ubrania dla Zosi na wesele :)

Aha i piję sobie piwko!! Aby uczcić fakt, że moja córa coraz lepiej zasypia sama w łóżeczku ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26026.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-68097.png

Odnośnik do komentarza

Melduję się choć pewnie już mnie tu nikt nie pamięta!!
Właśnie rzuciłam pracę i 15 zaczynam drugą. Szefostwo wku.... ale mam to gdzieś. Czasu brakło na kompa. Ciąży brak więc teraz trzeba poczekać jeszcze rok.
PS. w piątek mam 5 rocznicę ślubu, na ciasto zapraszam

http://tickers.smyki.pl/s/4577/8589.jpg
Pomóżcie
http://mamaczytata.pl/pokaz/2673/podobna_do_mnie_czy_taty

http://www.suwaczek.pl/cache/0ce19281e4.png

Odnośnik do komentarza

lella wszystkiego najlepszego z okazji 5 rocznicy:
Róże są piękne, bo kwiaty mają,
Lecz są nietrwałe bo, przekwitają.
A Wasza miłość niech się rozwija,
Niech trwa na wieki i nie przemija.
:Kiss of love:
skatharudis, Mummy jak się czują nasze przyszłe mamusie?
marciółka i jak już Zonia sama zasypia, pewnie płaczów było. Ja tak samo uczyłam uczyłam, przez jeden błąd już tak nie zasypia, bo raz wzięłam go do siebie na łóżko i tak usypiał i teraz inaczej już nie chce, ale mi to nawet odpowiada. Lepsze to niż bujanie na ręku. A wyspaliśmy się dzisiaj do wpół do dziesiątej:smile_move:. Ostatnio w ogóle ładnie śpi, oczywiście w swoim łóżeczku.
Ja ostatnio całymi dniami przesiaduje u rodziców, bo m pomaga dla brata się budować. I też jadę z nim, lepsze to niż siedzenie samej w domu:smile_jump:
Miłego dnia:36_2_53:

http://mamaopisuje.blogspot.com/
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3g7rf2986zif2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlwn1532b88u7a.png

http://s2.suwaczek.com/20060916310123.png

Odnośnik do komentarza

miśka22 u mnie raczej ok :)) niewiem czy juz sie pochwaliłam,ze znalezlismy piekne mieszkanko do wynaj ecia:) :smile_move: jest cuudne, urzadzone z gustem, wiem,ze dopóki nie dorobimy sie własnego w tym bedzie nam we 3 dobrze :11_9_16:

na sr bylismy na porodówce, lekki strach mnie ogarnał, ale pomimo wszystko dobrze jest poznac te kąty..mniej stresów później

Moja Tosienka wazy cos ok 1900g, więc juz spoora dziewczynka z niej, ma troszke więcej siły, więc daje mamie nieraz popalic heh:dzidzia:

pogoda u mnie do bani...nie mam kiedy wstawic prania dla Małej, wi ec jeszcze czekam heh

widze,ze i ty w domciu siedziesz nie chcesz..::): mnie wczoraj moj Rafaelo zabral na wycieczke, wrocilam tak zmeczona, ze zasnelam po 23, co mi sie rzadko zdarza

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

czesc wam ::):

Miśka ja czuje się narazie dobrze, wczoraj znowu mnie nosiło, niewiedziałam za co mam się wziaść w pierwszej kolejności a dzisiaj kompletny ze mnie leń::):
jestem juz spakowana do szpitala, wolę wcześniej bo zawsze coś się mi przypomni i mogę coś dopakować (tylko szkoda że torba nagle zrobiła się mała)

Mummy ja też wynajmuje mieszkanie, narazie mieszkamy na 34 mkw. czyli jeden pokój kuchnia i łazienka, też szukamy czegoś większego żeby zdążyc przed urodzeniem małej, niestety ceny we Wrocławiu sa koszmarne np. za powiedzmy dwupokojowe ok. 40 paru metrów trzeba dac ok. 1600 + media a gdzie żyć? masakra. Jak nic nie wymyślę to będę musiała przenieść się do teściowej na wioskę( Boże jak ja tej kobiety nielubie) a tego nieżyczę najgorszemu wrogowi.

Anica a powiedz dlaczego chcesz zmienic małej mleko? nie chce go jeść? ja jak zmieniałam mojej córce mleko to tak stopniowo np. 3 miarki mleka starego i 2nowego az przysfoiła te nowe

http://www.suwaczek.pl/cache/98c18b9f0d.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a1.png?165
http://www.suwaczek.pl/cache/9564428274.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/0074369a0.png?6560

Odnośnik do komentarza

scathardius no ja mieszkam w Lubelskim, a dokładnie Świdnik, wiec tu ceny sa inne, jesli chodzi o kasę, to za wynajem płacimy teraz 850,- w tym gaz, a oddzielnie woda i prąd. Teraz za eleganckie mieszkanko będziemy mieli 900,- w tym woda,tv, a dodatkowo gaz i prąd... ale warto :D

:angel_star:

14.12.2012 ODSZEDŁ MÓJ NAJWIEKSZY SKARB :*

NADAL PISZĘ ... www.pomocdlaantosi.pl

http://s2.suwaczek.com/20100410650114.png
http://s10.suwaczek.com/200907134865.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...