Skocz do zawartości
Forum

Wcześniaki


Rekomendowane odpowiedzi

dzisiejsza waga to 1940 gram :D
narazie nie ma zadnych problemow, ucze go jesc z butelki i przewijam :D
w poniedzialek bede go kapac :P

mam takie pytanie jakie badania powinien szpital zrozbic??
oczka i uszka??i jak tak to w jakim okresie sie to robi??

a ela cos sie nie odzywa ostatnio , mam nadzieje ze wsyztsko ok u niej :8_2_96:

focia oskarka
[url=http://img14.imageshack.us/i/03052011152.jpg/]http://img14.imageshack.us/img14/417/03052011152.jpg[/URL

http://www.suwaczki.com/tickers/961lroeqi2ba9vfo.png

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9gu9re6cle2yb.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044053980.png?4027

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Monia jaki on PIĘKNY!!!!!!
gosh,powyłam się bo Gabcia mi się przypomniała z tamtego okresu :)
co do badań myśmy miały-usg brzuszka,głowy(3razy),serca(1raz),oczy(2razy) i przed wyjściem słuch(2 razy) dodatkowo krew i mocz.
nie wiem jak jest w Berlinie,może Oskar będzie miał więcej badań.
Ela chyba urodziła(oby nie,tfu tfu) bo to do niej niepodobne takie milczenie

Odnośnik do komentarza

witam serdecznie wszystkie mamusie:)
trafiłam na wasz watek przez przypadek i postanowilam napisac.
Mój synek urodził sie w 36 tygodniu wiec "prawie" donoszony.urodzil sie wczesniej przez moje bardzo liczne zakazenia ukladu moczowego ktore doprowadzily do pekniecia pecherza plodowego i musialam urodzic.maly od poczatku mial problemy z oddychaniem,silna zołtaczka.mial 2 tygodnie jak zacharowal po raz pierwszy na zapalenie pluc. Teraz ma 4 latka i niestety nie jest lepiej.praktycznie non stop ma zapalenia pluc,astme oskrzelowa z ostrym przebiegiem,dusznosci,cukrzyce typ 1. Szpitale to dla nas praktycznie drugi dom 16 razy lezal w roznych szpitalach,jest silnym alergikiem, prawie zerowa odpornosc. Bierze mnustwo stalych lekow w domu mam praktycznie apteke a od 4 miesiecy takze ma zastrzyki z insuliny.musi miec ostra diete.jest słabszym dzieckiem wiec wesolo nie jest. Mam tez coreczke ma teraz 14 miesiecy,urodzila sie w 38 tc wiec donoszona ale niestety przeszla wylew i niedotlenienie okoloporodowe jest ciagle rechabilitowana i wiem ze tylko dzieki rechabilitacji zaczela w kacu sama siadac i od tygodnia po malu chodzic.
Wiem ze nasza historia wiele mam na tym forum nie pocieszy.wiem i za to przepraszam.dziekuje bogu z calego serca ze wasze dzieciaczki choc urodzone wczesniej niz moje sa zdrowe i zycze wam aby tak zostalo:)

wiele razy w ciazy musialam lezec plackiem albo w szptalach wiec wiem co czujecie.wiele lez wylalam kiedy synek lezal w inkubatorze-tego chyba nie zapomne nigdy.z calym sercem jestem z wami.
A rechabilitacjia naprawde potrafi zdzialac cuda!!!!!:36_3_13:

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Moniu Oskarek taki kochany jest!!!
nie bałaś się zmienić mu pierwszy raz pieluszki?ja tak bardzo się bałam,że aż cała mokra byłam ;)
Aneczka witaj :D dobrze,że już z twoimi dziećmi ok,córeczka poszła chyba tak jak większość dzieci,nie każde dziecko musi iść w pierwsze urodziny.a malutka który stopień wylewu miała może pamiętasz?

Odnośnik do komentarza

kochana moja coreczka miała 4 stopnia,pozostałoscia sa torbiele w tylnej czesci mozgu i opoznienie psychoruchowe.chodzi juz sama ale lekarze mowia ze jeszcze nie wiadomo czy wylew i niedotlenienie nie naciskaja na ktorys osrodek np. Mowy. Chodzi tylko dzieki rehabilitacji!!! Ciezka i mozolna praca z nia w domku i w osrodku sprawila ze jest w stanie sama sie poruszac,siedziec i trzymac butelke po wygladzie juz nie widac tego jak bylo zle...ale tamte przezycia,strach czy bedzie porazenie i moze wylanych lez juz na zawsze zostanie ze mna.
A jeszcze dzisiaj sie dowiedziałam ze u coreczki takze sa chore pluca...
Z plucami synka niestety lepiej nie bedzie, i niewiadomo co bedzie dalej... Poprostu zalamka...ma 4 latka a jego pluca w szybkim tepie sie niszcza....ma znowu zapalenie pluc i to bezobjawowe...

PO TWOJEJ CÓRECZCE TEZ NIE WIDAC ZE JEST AZ TAKIM WCZESNIACZKIEM:) SUPER:)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze jesteśmy w jednym kawałku:) Miałam kłopoty z internetem w szpitalu. Do tego przenieśli mnie z porodówki na patologię ciąży. Mój synek miał wczoraj usg, waży 1700 g :love: Granica błędu aparatu to 300 g, mam nadzieję, że się dużo nie pomylili. Wód jest trochę mniej niż ostatnio, ale ciągle w normie, może się trochę uzupełnią. Tak więc dalej dzielnie leżę :great: Odliczam teraz do 32 tygodni i do dwóch kilogramów. Jestem tu na oddziale ewenementem - z płynącymi wodami mało kto tak długo leży. Oby tak dalej :yipi: Tylko wiosny szkoda, ja fizycznie po 4 tygodniach leżenia plackiem czuję się delikatnie mówiąc nie najlepiej:eee:

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Aneczka zdrówka dla was!
Ela zaciskaj nogi i wytrzymaj do końca :)wiem,że ciężko ale jest dla kogo:D

a co do mojej małej-to nic nie widać że wcześniak,wczoraj widziałam się z koleżanką też rodziła 26/27tc i jej mała oprócz wydłużonej główki i blizny od CPAPu nie ma wizualnych oznak wcześniactwa(między G a jej córą jest 7tyg różnicy) zaczyna chodzić,wszystko wcina 'ja sama' i jest rozkosznym szkrabem.

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Monia waga Oskarka imponująca!!!a to,że wolno przybiera to chyba standard,moja po ok.miesiącu też jakoś słabiej przybierała.butelką też się nie martw.Oskar musi skoordynować ssanie z oddychaniem,a to dla okruszków nie lada wysiłek.co do główki mały ma normalną,wierz mi.widziałam dzieciaczki z główkami jak klepsydra,niektóre wyrosły z tego niektóre nie.Oskar boski w swojej maleńkości-ciesz się nim ile wlezie :D
u nas ok,szykujemy się do chrzcin(w sobotę) jestem zawalona szykowaniem,praniem,prasowaniem i opieką nad małą.gdyby tak ktoś wydłużył mi dobę byłoby fajnie.
z naszych osiągnięć-fikołki u nas to pikuś,wyrywanie mamie włosów i tacie okularów też,próbujemy siadać,nie raczkujemy,kot to najlepszy kumpel do zabawy.2 perłowe jedyneczki prześwitują nieśmiało...

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Moniu,Oskar idzie jak burza i jaki śliczny jest :36_3_3:
nas wypuścili jak G niecałe 3 kilo miała i wypijała z butli porcję od razu lub bez przerw dłuższych niż 15min.ciężko było bo smoki się zatykały,mleko było gęste od lekarstw i mała się buntowała cały czas.
a chrzciny udane,choć mała ani w kościele,ani potem nie spała(zasnęła dopiero o 21.30,wstała o 4.15)

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

Moniu super,że już wy w domku.zdrówka dla Oskarka.czekam na zdjęcia z domowych pieleszy.
Ela nadal trzymam kciuki:36_3_15:

a u nas-Gabi waży 7150g,ma 2 zęby,próbuje raczkować,pełza do tyłu i na rehabilitacji dziś siedziała :brawo::brawo::brawo:

Odnośnik do komentarza

agnieszkab31

Ela,jak się czujesz?jeszcze w dwupaku jesteś?

Nie do uwierzenia, ale daję radę :yipi: 33 tygodnie już skończyliśmy. Dziecko jest co prawda małe - we wtorek miał 1745 g, ale rośnie. Myślałam, że go wyhoduję koło 2 kg w tym czasie, bo wcześniej był do przodu, ale i tak jest dobrze :happy:

Tomek ur. lipiec 2011 / Ola ur. wrzesień 2013

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkab31

ela84
agnieszkab31

Ela,jak się czujesz?jeszcze w dwupaku jesteś?

Nie do uwierzenia, ale daję radę :yipi: 33 tygodnie już skończyliśmy. Dziecko jest co prawda małe - we wtorek miał 1745 g, ale rośnie. Myślałam, że go wyhoduję koło 2 kg w tym czasie, bo wcześniej był do przodu, ale i tak jest dobrze :happy:

dzielna dziewczyna z ciebie:brawo: super! jeszcze 3tyg i o czasie rodzony będzie(wg mojego położnika)
a dziś w tv mówili o wcześniaczku 410g i operacji na serduszku.przeżyła Calineczka.ech,ileż te najmniejsze dzieci mają sił do życia :D

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...