pazdziernik 2010

[frania]

Witaj Klaudusia!
Mamy wizytę tego samego dnia - też idę 21.04. Moja ginka ma usg, które już trochę przeszło, więc też się nie spodziewam, że się dowiemy, kto tam u mnie w brzuszku mieszka.
Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie wyjdzie ok na badaniu. Trzymam za to kciuki.

[leah1]

Witam po długiej nieobecności... A mi wstyd, że tak długo nie pisałam

Kora24, Alexanti i Insana - fajnie, że dołączyłyście do naszego forum, witajcie :)

Affi - właśnie zastanawiałam się co się u Ciebie dzieje i czy nie zamieniłaś nas na wrześniówki, hihi

Klaudusia - oby tak dalej z wynikami! :):):)

u mnie wszystko dobrze, wciąż bezobjawowo - nawet zachciewajek już specjalnych nie mam. Waga +2 kg, piersi spore, ale brzuszka jeszcze za bardzo nie widać, a szkoda

I w końcu zamówiłam sukienkę ślubną! Ciekawe czy się w nią zmieszczę za 1,5 miesiąca?!

Kolejną wizytę u gina mam w poniedziałek i bardzo liczę na to, że maleństwo pokaże się z dobrej strony i będziemy wiedzieć kto tam mieszka :)

Dziewczynki czy Wy bierzecie jakieś leki, hormony, etc.? Ja od początku 2x dziennie duphaston i luteinę, i zastanawiam się czy to już tak będzie do końca ciąży? Muszę spytać lekarza

Buziaki wielkie dla Was Październiczki!

[nika_2_2]

Witam wszystkie "nowe " i 'stare" forumowiczki:)Dawno sie nie odzywalam ale sledzialm nasze forum. We wtorek bylam na przeziernosci w szpitalu, strasznie sie balam i do ostatniej chwili zastanawialam sie czy sie nie wycofac, okazalo sie jednak ze wszystko ok, najwazniejsze ze widzialm maluszka na super jakosci sprzecie, i to przez usg brzuszne. Maluszek fikal koziolki, az dziwie sie ze jest we mnie taki maly ktosik:)Piekne przezycie!Nastepna wizyte mam 28 kwietnia, moj maz chce pojsc ze mna zobaczyc dzidziusia.A tak poza tym, mdlosci si emnie jeszcze trzymaja, najbardziej mecza mnie wieczorem, strasznie boli mnie zoladek a od czasu do czasu glowa, do ostatniej wizyty schudlam 0,2kg teraz mam troche lepszy apetyt i mysle ze szybko mi przybedzie tym bardziej ze jestem przy kosci. Piersi mam jak bomby, nosze topiki na biustonosz i to troche przynosi ulge w noszeniu tego ciazaru, rano czuje sie swietnie a wieczorem tragedia. Zauwazylam ze denerwuje mnie halas, i wszystko dookola:)Biore nadal duphaston 2x dziennie i folik, no i zlaplo mnie zaplenie wiadomo czego, biore co drugi dzien natamycyne dopochwowo- pewnie bedzie mnie meczylo do konca. Jestem szczesliwa ze to juz 12 tydz, mniejsze ryzyko poronienia:)To tyle u mnie. Pozdarwiam serdecznie:)

[affi]

Leah jeśli już to raczej na listopadowe mamusie ale nigdzie sie nie wybieram, dobrze mi z Wami !!!

Dziewczynki czy Wam też chce się tak spac??? ja bym mogła tylko wstawac do łazienki i znowu do wyrka. Tylko nie bardzo mogę sobie na to pozwolic :( No ale wczoraj nawet idąc chodnikiem przyłapałam się że jakieś 15 metrów przeszłam z zamkniętymi oczami i spałam w autobusie co nigdy mi sie nie zdarzało.
U mnie dziś piekne słonko świeci, tylko wieje straszliwie. Później wybieramy się z F na dłuuugi spacer i na plac zabaw. Nie wiem tylko jak zniose podnoszenie 13 kg na zjeżdzalnię, wrrr.
do ciązowych dolegliwości dorzucam jeszcze ból dolnej części kręgosłupa. jak się wczoraj dowiedziałam od doktorka macica uciska mi na kręgosłup no i niestety tak będzie przez najbliższy czas. No... to sie wyżaliłam... no a na jutrzejsze wesele to chyba golf założę tak mnie wysypało:

[klamorka]

Hej Dziewczynki....
wiecie co?muszę się przenieść z ginem tu gdzie mieszkam bo dotychczas jeździłam do Katowic...prywatnie....a tutaj mam na miejscu dosłownie 2 minuty drogi,jest to niepubliczny zakład opieki zdrowotnej,ale nie mam wyjścia.Nie chcę kłócić się z mężem o tej jazdy do lekarza...tak jak wczoraj....aż do dzisiaj jeszcze się sprzeczaliśmy...jakaś parodia chyba bo ja od początku mu mówiłam że tu znajdę jakiegoś lekarza a on,że nie,że będzie mnie woził i dzisiaj przy mojej siostrze stwierdził,że odwracam kota do góry ogonem...ale się wściekłam....nie da się normalnie żyć z nim....zaczyna mnie to męczyć....już nawet chciałam się wyprowadzić ale po co???jaki miałoby to sens jak za kilka dni bym wróciła....no i w związku z tym chciałabym jechać jutro do tego lekarza na ostatnią wizytę,chciałabym wiedzieć co z moim maluszkiem bo tutaj jestem już umówiona na 28 kwietnia dopiero....nie chcę tyle czekać....poza tym muszę też iść do dermatologa bo na pupie od dłuższego czasu pojawia się i znika mi ropień taki paskudny.Byłam tam w Katowicach też no i dostałam maść,ale to nie pomaga....no to tyle moich dolegliwości ogólnie czuję się dobrze....
pozdrawiam i miłego dzionka życzę....

[Gość Penny]

Z takich wesołych informacji - to koleżanka dziś w nocy urodziła synka.
To moja 3-cia koleżanka w przeciągu tygodnia - która urodziła chłopczyka

Klaudusia - dobrze, że wyniki są oki.. tak też wierzyłam, że będzie!!!

Klamorka - ojjj nie denerwuj się tak.... bo szkodzisz dzidzi....

Fajnie, że się odezwały STARE-NOWE FORUMOWICZKI.

[Gość Penny]

A ja właśnie dzisiaj dostałam takie spodnie - zamówione przez neta.

[frania]

Penny

A ja właśnie dzisiaj dostałam takie spodnie - zamówione przez neta.

Penny, spodenki super! Też muszę sobie takie sprawić, bo cały czas chodzę w spódnicach, wszystkie spodnie już na mnie za małe...

[frania]

Zostawiam Wam buziaki na popołudnie i zmykam do domu! Trzymajcie się, Październikowe Mamusie!

[Gość Penny]

Ojoj.. jakoś puściutko...

leah1 pytałaś o hormony.
Generalnie to sprawa indywidualna - zależy od powodu plamienia, długości itp.
Niektóre kobiety biorą do 3-4 miesiąca; natomiast na opakowaniach często pisze, że powinno się do 18-20 tc.
Ostatnio wyczytałam ciekawą informację, że między 8-12 tc progesteron zaczyna wytwarzać łożysko - i czasami na początku ,kiedy - powiem to swoimi słowami - "nie daje rady" - zaczynamy plamić. Dopiero koło 16 tc "jedzie" ono na pełnych obrotach.

Dziewczyny - a jak Wasze brzuszki???
Duże???
Bo ja znacznie mniejszy niż w poprzedniej ciąży - o tym samym czasie.

[Gość Penny]

Nie wiem czy można wklejać linki, ale dość ciekawy kalendarz ciąży (fajne fotki przede wszystkim):

Ciąża - Ciąża tydzień po tygodniu

[frania]

Witajcie!

Penny - mój brzuch też jest o wiele większy niż w tym samym czasie w poprzedniej ciąży. Ciekawe, jak ja będę wyglądać za parę miesięcy - chudzielec z wieeeelkim brzuchem i biustem. Muszę w końcu zrobić zdjęcia, to same zobaczycie.

Supert te fotki z kolejnych tygodni ciąży. W głowie się nie mieści, że takie maleństwa mieszkają pod naszymi serduszkami.

[Klaudusia]

Nie będe pisać Cześć, witam bo robi się to monotonne więc zaczne od czegoś z innej beczki
Niby mamy ładną pogode ,ale bardzo wieje wiatr
Penny spodenie super ,ale zaczyna się robić ciepło i będzie nam cięszko. Więc moim zdaniem wygodniej będzie nam w sukienkach ale takie spodnie się zawsze przydadzą.
Co do brzuszka widać mi ale zupełnie inaczej niż w poprzedniej ciąży bo wcześnij rósł od dołu a teras rośnie od gory :))
Macie tak że jak śpicie to śni wam się jedzenie , bo ja co noc:)
Napisze Wam co mnie bardzo bulwersuje , to że stała się tragedja a ludzie szukają w tym żeby powstała wojna i robią wielkie ceregiele.Wcześniej wyzywali Marie i Lecha Kaczyńskich od jakichy tylko a teraz robią z nich świętych i wogóle. Jest mi przykro że że tyle rodzin cierpi ,ale nie zapomniałam o tych co przeżywają koszmar codziennie, bo nasze prawo jest takie a nie inne. A co do zjednoczenia się polaków w takiej tragedi jaka się stała jest fajne ,ale szkoda że fałszywe.Możecie się ze mną nie zgadzać ,ale ja tylko się wypowiedziałam co o tym myśle wszystkim

[Klaudusia]

Droga Peny reklame fajną zrobiłaś aż się zaczelam zastanawiać nad zakupem takich spodni :))
Co do leków Ja brałam luteine w tamtej ciąży a teraz biore 3 razy po 2tabletki duphastonu i kwas foliowy, witamine b6 i pewnie zaczne teraz brać magnez i żelazo bo nogi mi drętwieja i mam anemie

[niunia22]

Witajcie
Pierwsze co to muszę Wam się wyżalić,od wczoraj rana 9 do dzisiejszego popołudnia nie mieliśmy prądu,zimno,ciemno,zero obiadu-szok właściciel chyba nie zapłacił rachunku?! mąż wpadł na pomysł i od szefa z garażu wzioł agregat to włączyliśmy aby nagrzac troszkę mieszkanie,wypić coś ciepłego i podłączyliśmy na troszkę lodówkę bo mi się powolij rozmrażało wszystko-to takie przeżycie,ale już mamy prąd,ciepło,jasno.Ale bez prądu to jak bez rąk dosłownie!!
OPRYSZCZKA boli jak cholera i jeszcze ona musiała mi wyleźć....
Klaudusia ciesze się,że z wynikami jest wszystko dobrze!oby już tak zostało..Co do snów to ostatnio jakoś nie pamiętam co mi się śni,ale nie miałam tak,żeby śnilo mi się jedzonko,a co prawda jem na moje wcześniejsze możliwości bardzo dużo.Mi brzuszko rośnie od dołu,a czy ma to jakieś znaczenie?ciekawe..Co do spodni Penny to przydadzą się jak znalazł,mamy terminy dopiero na październik więc przydadzą się na 100%
Insana WITAJ!!!Powiem Ci,ze ja również miałam plamienia w 9-10tc z 2x po kilka dni,na szczęście bardzo słabe i teraz jest póki co ok!3mam również za Ciebie kciuki!!!
Leah1 brzusio na pewno da o sobie znać,teraz jeszcze nie widać ale jak Ci wyskoczy to zobaczysz od razu będzie mega brzuszekU mnie jest mała piłeczka.Jestem szczupła i jeszcze na tym etapie ktoś kto nie wie,że jestem w ciąży to myśli,że przytyło mi się,a kto wie jak jest na prawdę to wie...Co do leków na hormony to ja osobiście żadnych nie biorę.
nika_2_2 Witaj po długiej nieobecności.Ciesze się,że również jest u Ciebie wszystko dobrze jak u Klaudusi!!!!!!!!!Moje piersi mam o wiele większe niż przed,ale nie bolą mnie...stanik noszę już nie usztywniany tylko z materiału wygodniejszy est:)Przynajmniej w ciąży mogę osobiście nacieszyć się rozmiarami piersi
Penny spodnie osobiście bardzo podobają mi się! GRATULACJE dla koleżanki,fajnie ma już za sobą to co z lekka gorsze...
Frania ja też sie zastanawiam jak będę wyglądała za kilka miesięcy,aż się bojepóźniej to będzie katorga:bieJznia:
Klamorka kochana mężuś powinien dac sobie na wstrzymanie i się zdecydowanie hamować z denerwowaniem Ciebie!!co do lekarza to masz rację,że wolisz iść tu gdzie masz pod nosem niż jezdzić,przynajmniej nie jesteś uzalezniona od chłopaoj chyba powinno dać mu się lanie według latek
affi też się zastanawiałam co tak nie zaglądasz do Nas,no ale w końcu jesteś!!
Co do senności to mam problemy rano wstać z łóżka i do 12 garuje....co tam teraz jak ma się okazje to 3ba bo później się co dobre to skończy...

Ależ się rozpisałam dla każdego zostawiłam cośa ŻYCZĘ WAM MIŁEGO WIECZORKU!!!

[Gość Insana]

Ja dzisiaj wyjątkowo źle się czuję :( Rano nie miałam siły wstać z łóżka, potem jak robiłam obiad słabo mi się zrobiło. W końcu zasnęłam jeszcze na 2 godziny. Dziwne bo dotąd było oki- może poza bólem głowy raz na jakiś czas ale nie taki typowy tylko z tyłu głowy i tylko z jednej strony. Co do leków jakie biorę to tak jak już pisałam 2x Duphaston (tak myślę, że to od niego były bóle głowy? , Euthyrox na niedoczynność tarczycy i witaminki Elevit. Do 6 tygodnia brałam też bromergon w obydwu ciążach. Żelaza jak na razie nie bo miałam dobre wyniki, może to i lepiej przynajmniej obejdę się bez tych strasznych zaparć .

Mój mąż też czasem doprowadza mnie do szału, ale nie warto teraz chyba aż tak się przejmować. Najważniejsze są nasze skarbiki malutkie :)

[Gość Penny]

d o b r a n o c

[Klaudusia]

Dobranoc cięzaróweczki :)) miłych snów

[niunia22]

dobranoc mamuśki!!!!!!!!!!!!!!

[klamorka]

dobranoc Kobietki....

[klamorka]

Hej Dziewczyny w sobotni poranek.....
z mężulem już jest dobrze,chyba wziął sobie do serca to co ostatnio mu powiedziałam i jak na razie nie zapeszając stara się mnie rozpieszczać....a przy tej okazji dostało mi się kwiatuszki i kilka nowych łaszków ;) jak chce to potrafi być miły hehe....
jednak nie byłam u tamtego gina....a tu u mnie jestem umówiona na 28 i już nie mogę się doczekać....ostatnio przydarzyło mi się coś bardzo dziwnego....
siostra jest u mnie już tydzień więc mogę z czystym sumieniem położyć się popołudniu na 2 godzinki spać.No i wczoraj podczas takiej drzemki śniło mi się,że poczułam ból brzucha taki bardzo mocny przez chwilę i po tym "niby" poczułam jak dzieciątko wierci mi się w brzuchu jakby się dusiło.....Obudziłam się cała spocona a,że siostra była obok mnie to spytałam ją czy nie gadałam nic przez sen albo czy dziwnie się nie poruszałam.Ona mi na to,że nic takiego się nie działo a wręcz przeciwnie,że w ogóle się nie ruszałam podczas snu....Dziwne nie,ale wystraszyłam się na maksa....Później mąż zabrał mnie na zakupy i pojechaliśmy do tesco...kiedy weszliśmy na dział wędlin myślałam,że zwymiotuję....uciekałam stamtąd ile sił w nogach...jeszcze nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło.....szok....
no a poza tym wszystko ok...dzisiaj ładna pogoda więc może uda mi się wyskoczyć z młodym do zoo....wczoraj kupiłam mu pieluszki na basen i też zamierzamy się wybrać....

zastanawiam się czy będzie wszystko otwarte skoro jutro pogrzeb Kaczyńskich....zaczyna mnie już drażnić cały ten szum wokół tej tragedii...i jakim prawem mają być pochowani na Wawelu???nie rozumiem tego oczywiście....Praktycznie wszyscy źle o nich mówili od początku a teraz chwalą....że niby tacy dobrzy byli,kochający się i czego to oni nie zrobili...Sama osobiście nie przepadałam za nimi i teraz też ich nie polubię tylko dlatego,że zginęli tragicznie....nie oni jedni a jednak nikt o nikim innym nie wspomina tyle czasu....Jestem strasznie negatywnie nastawiona do tej tragedii...szkoda,że tak zginęli,ale bez przesady....

Dziewczyny cieszę się,że u Was wszystko dobrze oby tak dalej....
Życzę miłego,spokojnego i słonecznego weekendu....Buziolki dla Was

[Klaudusia]

Witam Was Kochane

Klamurka zgadzam się z Tobą w 100% i bardzo się ciesze że układa Ci się z mężulkiem :))
Niunia dziękuje za opis pod zdjęciem dopiro dziś zobadzyłam a opryszczka wkońcu zniknie jak to się mówi do wesela się zagoj
Insana to chyba zarazliwe Ja dziś jestem zakatarzona i przeziębiona a do tego tak mi się słabo zrobiło że myślałam że zemdleje, U mnie jak nie urok to sraczka i teraz znów się martwie ,żeby moje dziecko się nie zaraziło i tej małej kruszynie żeby się nic nie stało. Pogodziłam się z Teściową :) doszłam do wnisku że wroga się trzyma blisko Mój szkrab chciał by wyjść bardzo na dwór a Ja tak paskudnie się czuje ale musze na troche z nim iść

[niunia22]

Witam Was w sobotnie popołudnie
Dodam,że nie dawno dopiero co wstałam,mąż dziś poszedł na fuchę,a ja garuje
Wiecie dziś w nocy jak wróciłam z WC i się położyłam strasznie dostałam jakichś bóli brzucha,nie wiem czy to jakiś skurcz czy jak...mam nadzieję,że to nic złego,bo przestraszyłam się bardzo i teraz myślę co to mogło być:(
Klaudusia nie ma za co dziękować MASZ ŚLICZNEGO SYNUSIA-WYSZEDŁ WAM Kochana kuruj się bo jeszcze Ci przeziębienia brak...
klamorka No w końcu jakieś pozytywne wieści jeżeli chodzi o męża i tak ma cały czas 3mać i już się nie zmieniać!!!Masz racje jak chłopy chcą to potrafią się wysilić i czasami raz na ruski rok Nas zaskoczyćaha miałam już wczoraj napisać,że Ty do ginka masz na 28kwietnia ja zaś mam na 27 też nie mogę się doczekać,a najbardziej do USG,które zrobię dopiero w czerwcu w Polsce i przyzna,że boje się już....

Życzę Wam również miłego,spokojnego weekendu!!!! DBAJCIE O SIEBIE I DZIDZIE

[Gość Penny]

Udanego weekendu.

A co do sklepów - bo ktoś się pytał, to u mnie już dziś o 13.00 zamykają.
Mnie to cieszy akurat - ja nie jestem zwolenniczka pracy w weekend, pewnie dlatego, że sama pracuję w ten sposób!!!

[Gość Penny]

Ja dziś cały prawie dzionek na podwórku.. całkiem ładna pogoda.

Dziewczyny!!!
Mam takiego smaka na loda, a sklepy pozamykane...

Poradźcie mi co mam kupić dziewczynce na 4-te urodzinki.
Zaznaczam 2 fakty:
- Ona ma już wszyściutko... poważnie!
- Maksymalna kwota to 50 zł

Ją już ani zabawki, ani słodycze, ani tym bardziej ciuchy nie cieszą... buuu....