Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Insana

cytat z "apteki z +":

Dzieci mogą nie tylko urodzić się z niedowagą, są również bardziej podatne na choroby wieku niemowlęcego. Przykładowo, maluchy kobiet, które paliły podczas ciąży, znacznie częściej chorują na astmę i alergię. Palenie zwiększa również ryzyko urodzenia martwego dziecka, śmierci noworodka lub zespołu tzw. śmierci łóżeczkowej.

Poronienie, przedwczesny poród, przedwczesne oddzielenie się łożyska, występowanie łożyska przodującego to tylko niektóre niebezpieczeństwa ciąży palącej kobiety.

Odnośnik do komentarza

Frania trzymam kciuki mocno,aby wszystko było dobrze a będzie na pewno!!!

Penny dla Was zawsze mam chwilkę....jestem już uzależniona od Was :):hahaha:
co do torby do szpitala to też zamierzam się spakować jakoś we wrześniu po urodzinach swoich i mężula

U mnie pada deszcz a burza przeszła masakryczna totalne oberwanie chmury....aż mi żal Młodego bo musimy w domu siedzieć a przez te kilkanaście dni był całe dnie na powietrzu....

Trzymajcie się dziewczyny....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Klamorka - chyba przeoczyłam urodzinki Twojego synka. Wszystkiego naj dla niego!
Dodzwoniliśmy się do lekarki, wyniki mam w normie. Ale i tak czekanie na to jutrzejsze echo mnie wykończy. Snuję się po domu jak cień. A jeszcze nie wiadomo, czy się uda jutro, mamy dopiero dzwonić rano...

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Penny ja jestem całkowitą przeciwniczką palenia i picia w ciąży i mnie trzęsie jak czytam, że ktoś pali albo nie daj Boże jak widzę taką..... To co mówili w szkole rodzenia to są dane wg Światowej Organizacji Zdrowia a z tym rzucaniem to chodzi o "zespół odstawienia" u płodu- nie wiem czy dobrze napisałam- i dlatego żeby nie rzucać nagle jak się pali nałogowo.

Odnośnik do komentarza

Frania będzie dobrze musisz być cierpliwa i dobrej myśli,wiem że to nie łatwe ale i tak trzymam kciuki mocno żeby było wszystko dobrze.
Penny do mojej cesarki jeszcze 4 tygodnie nie wiem czy to krótko czy długo.
Klamorka te chmury co u nas widać z daleka chyba idą od Ciebie:hahaha:

Dziewczynki życzę Wam miłej nocki i udanego dnia wtorku.
Nie będę do jutra wieczora pisać bo pożyczam siostrze do szpitala laptopa więc nie będę mieć skąd pisać.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Frania - powodzenia :)

Insana - napisałam o tych fajkach, bo wyczytałam przypadkiem, a pamiętałam, że Ty pisałaś o tym! W gazecie pisze, że KAŻDY MOMENT NA RZUCENIE PALENIA JEST DOBRY, A W CIĄŻY JEST TO WRĘCZ KONIECZNE.
To tak dla zainteresowanych :)

Klaudusia - to dokładnie na kiedy masz termin???? Może trafi Ci w moje urodzinki :P
Synek już lepiej, bo pisałaś, że coś go łapie...

Affi - coś ostatnio się opuszczasz w pisaniu???

Odnośnik do komentarza

Dzień doberek Penny i pozostałe kobietki:36_2_53:

Franiu JESTEŚMY Z TOBĄ i nie wiem co Ci napisać....bo obojętnie co napiszę to i tak Ty będziesz się denerwowała(każda z Nas byłaby jednym wielkim kłębkiem nerwów w takiej sytuacji)MAM NADZIEJĘ,ŻE BĘDZIE WSZYSTKO DOBRZE!!!!!!!!!:36_2_25:

Klamorko to teraz prania masz od groma....u mnie też była ulewa doslownie(oberwanie chmury):leeee:

Insana nie zazdroszczę Ci takiego weselicha....aż jestem w szoku wiesz jak to przeczytałam...DZIĘKI BOGU,ŻE UPADŁAŚ NA KOLANA I ŻE WSZYSTKO JEST DOBRZE!!a jak to się mówi do wesela się zagoi:36_2_4:

Klaudusia nie przecholuj z tym sprzątaniem.To do końca zostało Ci już bliżej niż dalej:36_2_13: będziesz się cieszyła swoim synusiem,a My dopiero pokolei zaczniemy się rozprówać:Histeria:

Affi Where are you?????????????????????????????????????????????????????
A TERAZ CO U MNIE:
Czekam na męża,dziś wyjeżdza po obiadku i będzie we czwartek nad rankiem:36_2_15:
Za oknem się ochłodziło tak jak o dziwo zapowiadali,a dla Nas lepiej prawda?
Muszę wymyśleć gdzie dziś się wybrać bo siedzieć mi się w tygodniu nie chce w domu....

BUZIAKI DLA WAS:36_3_15:I UWAŻAJCIE NA SIEBIE

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Kobietki jestem właśnie po wizycie i tu szok mała waży ponad 1900 gram także niezła kluska się zrobiła przez miesiąc- termin na 28 września wskoczył kurcze to ja już nie wiem jak to z tym jest -ostatnia @ była 27 grudnia no zobaczymy..... Wszystko jest ok ułożona już prawidłowo główką w dół i lekarz mówi, że tak już zostanie :))))

Frania ja wiem, że łatwo się mówi ale większość dzieci z nierównomiernym biciem serca rodzi się całkiem zdrowe i ustają te zaburzenia do 1 roku życia ale rozumiem Twój stres. Z Amelką mi lekarz stwierdził w 36 tc stare łożysko i że dziecko może być niedotlenione.. niezła perspektywa ale się okazało ok po dopplerowskim usg. Każda matka się martwi o swoje dziecko i współczuję Ci tego co przechodzisz.

Odnośnik do komentarza

Franiu - mocne kciuki za bardzo dobre wyniki badania! MUSI być i będzie dobrze!!

u nas też była ulewa, do tego burza, znowu woda w piwnicy :/ i od wczoraj 0d 17 do dzisiaj do 5:30 rano nie mielismy prądu :/

Klaudusiu - jak fajnie patrzeć na Twój suwaczek-skończony 34 tydzień!! normalnie rewelacja, chciałabym być, jak Ty, już w 35 tygodniu :-)

Ślicznie wyglądacie i macie piękne brzuszki, bez wyjatku :) ja się też ujawnię, ale to jak mi szwagierka prześle zdjecia od siebie z aparatru, bo tak, to nie ma mi kto zrobić, a przy okazji slubu kuzynki męza, załapałam się na chyba 3 fotki :D

Kuba (4.07.2000), Kacperek (18.07.2004), Kajtuś (6.08.2007),Ania (20.10.2010)

Odnośnik do komentarza

Insana to chyba będziemy we dwie w jedny czasie się rozpadać :) bo mnie też termin wyskoczył po tym ostatnim usg 4 d na 28 września....:hahaha::hahaha::hahaha:
Frania będzie dobrze zobaczysz....całą sobą jestem z Tobą.....

Dominika czekamy na fotki....

Niunia fakt prania było mnóstwo....część poprałam wczoraj ale przez tą pogodę muszę suszyć na suszarce w domu a tak wywiesiłabym na balkon i raz dwa byłoby suche,niestety resztę upiorę jutro albo dzisiaj jak mi się zwolni miejsce na suszce :leeee::leeee:

a u mnie.....cóż niby słońce świeci ale zimno jak cholera...za tydzień w środę mam wizytę u mojej ginekolożki ale zaraz będę dzwonić do tego gina u którego robiłam usg 4d żeby dowiedzieć się czy z Madzią wszytko dobrze i ile waży itp....poza tym wczoraj jak położyłam się spać chwilę leżałam na plecach i wiecie co???dotknęłam brzucha a tam na środku Madzia się położyła i wyraźnie coś czułam tak jakbym nie miała wód płodowych...szok po prostu.....i ciągle śpię na prawym boku...mężulo rano zawsze dziwi się jak można całą noc przespać w jednej pozycji :hahaha::hahaha:
idę robić obiadek....i trzeba by się za porządek jakiś wziąć....dwa tyg nie sprzątane wszędzie pełno kurzu...

Trzymajcie się....miłego dzionka....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Insana
Kobietki jestem właśnie po wizycie i tu szok mała waży ponad 1900 gram także niezła kluska się zrobiła przez miesiąc- termin na 28 września wskoczył kurcze to ja już nie wiem jak to z tym jest -ostatnia @ była 27 grudnia no zobaczymy..... Wszystko jest ok ułożona już prawidłowo główką w dół i lekarz mówi, że tak już zostanie :))))

Frania ja wiem, że łatwo się mówi ale większość dzieci z nierównomiernym biciem serca rodzi się całkiem zdrowe i ustają te zaburzenia do 1 roku życia ale rozumiem Twój stres. Z Amelką mi lekarz stwierdził w 36 tc stare łożysko i że dziecko może być niedotlenione.. niezła perspektywa ale się okazało ok po dopplerowskim usg. Każda matka się martwi o swoje dziecko i współczuję Ci tego co przechodzisz.

Dzięki za słowa otuchy! :big_whoo:
U mnie w 32 tc ważyła dokładnie tyle, termin też mam na 28.09. Wczoraj to nie było akurat najważniejsze, ale już waży 2300 kg. I dalej ułożona poprzecznie. Już się niczym nie będę martwić ani przejmować, oby tylko jutro to badanie niczego złego nie wykazało :(((

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Penny
Frania - wiesz.... znajomej kilka tygodni temu robiono USG i stwierdzono, że ma za mało wód płodowych i miała robione później specjalistyczne już USG i na nim wyszło wszystko w normie, więc bądź dobrej myśli :)

Dziękuję za wsparcie, Kochane! :big_whoo:
U mnie wód tzn. 20 AFI (górna norma) było już na badaniu 4.08., ale ona wtedy zadecydowała, że nam nie powie, nie chciała nas denerwować, bo mogło się to zmienić. Na wczorajszym usg (o wiele lepszym aparacie niż jej) wyszło tyle samo. Czyli ani do przodu, ani do tyłu. Mnie jednak najbardziej to serduszko martwi. Byle do jutra rana... No i teraz już się nie dziwię, że wszyscy mówią, że mam duży brzuch. Skoro tam samych wód jest ok. 2 litrów :36_1_78:

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

No...już jestem znów...posprzątałam,obiad ugotowałam a mężulo przyszedł i stwierdził,że i tak źle....ani tak ani siak mu nie idzie dogodzić....już i tak kombinuje co gotować bo ziemniaki beee bo tuczą,makarony bee bo tuczą,więc zrobiłam kaszę z roladą do tego sałata zielona z pomidorem i cebulą przyprawione ziołami i o tą cholerną sałatę poszło...ale nocne wstawanie i wyjadanie lodówki nie jest bee i wcaaale nie tuczy.....i pomyśleć,że to zodiakalna panna....aż nie chce się wierzyć.....i zastanawiam się jaki prezent mam mu kupić bo zbliżają się jego urodziny....wszystko ma i jest strasznym gadżeciażem....

Frania Ty też na 28 września???super,ciekawe która z nas pierwsza pójdzie he he he:hahaha::hahaha:

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Dziewczynki Witam Was
Klamorka ja zawsze mam problem z tym co kupić mojemu mężusiowi :36_1_78:
Miałam dziś wizytę u lekarza i wiecie byłam przygotowana na najgorsze ale wszystko jest ok tylko za bardzo się przemęczyłam.
Mój synek waży 2200 i wyjdzie na przełomie 14-17 września przez cc.:cherli3: jeszcze 8 mam ostatnią wizyte co do dokładnej daty.
Frania będzie dobrze zobaczysz.
Co do mojego synka trochę się roschorował kaszle i ma straszny katar.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

klamorka

Frania Ty też na 28 września???super,ciekawe która z nas pierwsza pójdzie he he he:hahaha::hahaha:

Ja taki termin mam od samego początku :) Ale pewnie to nie będzie ta data. Jeśli wszystko jutro będzie ok, to mam mieć cesarkę tydzień przed terminem. A jeśli nie... Wolę nawet nie myśleć...

Mama dwóch Niuń http://colamyloveblog.blox.pl/resource/dziewczynka.gifŻona Mężahttp://emotikona.pl/gify/pic/blizniaki.gif
Pani Psa http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gif

Odnośnik do komentarza

Dziękuje Franiu ,mam nadzieje że mu przejdzie nie długo.
Ja muszę dodać nowe suwaczki Dziewczyn , ale mam nadzieje że wkoncu się do tego zabiorę.
Trzymam mocno kciuki za małą Zosię jutro od rana:big_whoo:

Kobitki życze miłej nocki
A naj mocniej Frani żeby tak bardzo się nie denerwowała i Niuni żęby się troche przespała bo pewnie z Tęsknoty nie będzie mogła usnąć ,bo taka pewnie podekscytowana będzie.:hahaha:że mężulek wraca.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Hej moje Drogie....Frania trzymam kciuki za Zosię...wszystko będzie dobrze.....
Klaudusia zdrowia dla Synusia....

A ja dzisiaj wybieram się do mamy...niezbyt mi się chce ale kupiłam im pamiątki więc wypadałoby zawieźć...przy okazji przywiozę sobie grzybków bo wczoraj mi pisała,że była w lesie i nazbierała dużo....chodzi za mną jajecznica z grzybami i cebulką :)
Poza tym mój Łobuz zasnął wczoraj o 18 i teraz jeszcze śpi....aż jestem w szoku....
A w czwartek lecę na badania a po południu jedziemy z mężulem do gina prywatnie na usg do tego lekarza u którego robiłam 4 d i dowiem się ile waży już nasza Magdusia :36_27_5::36_27_5::36_27_5::36_27_5:

Miłego dnia Wam życzę....u mnie słonko znów świeci ale jest zimno.....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

no widzę, że coś ruszyło :36_33_14:

Frania - na pewno wszystko się ułoży :tata:
Wiem, że taka znajoma (forumowa), jak byłam w ciąży z D to urodziła synka - miała też za dużo wód płodowych.... ale Ty jesteś jak piszesz na granicy normy - więc git.
A wielkość brzucha nie musi świadczyć o ich dużej ilości! Ja w poprzedniej ciąży miałam tak ogromny ''bębenek'', że ginekolożka w czasie porodu myślała, że mam bliźniaki :)

Co do serduszka - też będzie oki!
Teraz jak słyszę - od wielu znajomych dzieciom wychodzi coś z serduszkiem i 99,9% wychodzi z tego obronną ręką :36_15_33:.

Na pocieszenie powiem - że ja w ogóle nie mam usg, więc u mnie wielka niewiadoma!

Klaudusia - to spoczko, że wizyta udana i, że wszystko w porządku :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...