Skocz do zawartości
Forum

pazdziernik 2010


amerie9

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Was Ja tylko na chwile żeby się przywitać
Lece coś zjeść bo cały czas jestem głodna jak wilk, a 10 kg na +
Dziewczyny trzymam kciuki za wasze wizyty u lekarzy.

Klamorka mam nadzieje że się dobrze bawisz i odpoczywasz
Madzia ciesze się że po wizycie wszystko ok i fasolka rośnie i nie ważne co będzie ważne że będzie zdrowe:))) i po cichu trzymam kciuki za dziewuszkę :36_33_12:
Alexanti oszczędzaj się przy tym ręmącie.
Co do przyrostu wagi dziecka to słyszałam że dziecko najwięcej rośnie w 9 miesiącu a do tego czasu waga jest podobna.

http://fajnamama.pl/suwaczki/fnapmsy.png
[/img][/url]=http://blog.dzieciak.com]http://www.dzieciak.com/t/index.php/20100909/Mikolajek/3/ticker.png[/url]
http://www.dzieciak.com/t/index.php/20080612/Kacperek/1/ticker.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

Dokładnie Klaudusiu - dziecko przybiera na wadze najwięcej w ostatnim miesiącu!
Zresztą - USG może mylić się do 0,5 kg ( w moim przypadku nawet tą granicę przekroczyło).

----------------------

Dzisiejsza wizyta oki (wszystko ''pozamykane'') - chociaż myślałam, że na nią nie dotrę, bo mi autko nie odpaliło....
Na szczęście mój ojciec miał wolne, więc wzięłam jego :)
Przytyłam +9 kg.

Odnośnik do komentarza

Witajcie moje Drogie....

U mnie wszystko dobrze pogoda pierwszego dnia przywitała nas deszczem ale od wczoraj jest upał mimo,że starałam się siedzieć na uboczu w cieniu spiekłam raka masakrycznie...dzisiaj pod parasolem doprawiłam sobie plecy jest mi zimno jak cholera Magdalenka wierci się,że szok,Młody szaleje na plaży i w morzu....pieronek mój mały nie boi się takiej wody....zdjęć troszkę zrobiłam i dopiero teraz zamierzam je wrzucić....najpierw zajrzałam do Was....moja mama całą drogę jak jechaliśmy pisała żebym uważała na Młodego jak do jakiejś gówniary....ale mniejsza z tym....wczoraj użądliła mnie osa w rękę i mam całą opuchniętą....piję sobie kalcium i zobaczymy czy pomoże....

Cieszę się,że u Was też wszystko dobrze...będę zaglądać co jakiś czas bo nie mam sił na nic....padam na twarz ale jestem szczęśliwa....Co do mężów to u mnie jest to samo co u Was...nawet pierwszego dnia na wczasach musieliśmy się posprzeczać....
Całuję Was serdecznie i pozdrawiam....

http://skocznakura.blog.onet.pl/
HAKUNA MATATA]

Odnośnik do komentarza

Super Klamorka, że pogoda dopisuje!!! Uważaj na te osy, dobrze że uczulenia nie masz.

ja tak króciutko bo padam ze zmęczenia. Zosia wciąz jest Zosią , wiek z każdym usg sie potwierdza czyli 27+4/27+5 waga 1200g. Wszytko ok. tyle ze juz wiem czemu mi waga skoczyła aż tyle skoro moje Dziecie w niecałe 3 tygodnie przybrało 0,5 kg ;). Coś czuje ze pajacyki do 3,4 kg będą nienoszone :)

Buziaki dla wszystkich Brzusiów!

No i Niunia odezwij się, bo o ile wiemy co sie dzieje z Klamorką i Franią, tak o Tobie cisza.... weź nie stresuj ciężarnych.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry KOCHANE:36_3_15:
TYLKO NIE KRZYCZCIE NA MNIE za tę moją kilkudniową nieobecność.........!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

STĘSKNIŁAM SIĘ ZA WAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Muszę się usprawiedliwić,że nie pisałam do Was bo tak jak pisała Klaudusia wybywam z domku,aby mniej być z tesciową bo co za dużo to nie zdrowo;p

Czuje się dobrze,czekam na męża jeszcze z 3 tygodnie.....zleciały już 3 to te drugie też zlecą,ale mi już bardzo za Nim tęskno...

Klaudusia-śliczna kołyska i powiedz czy już między Tobą,a sister jest dobrze?
Ainer witaj!!! fajnie,że znowu nasze grono się powiększyło:36_2_25:
Alexanti z jazdą się ,,wyrobisz,, jeszcze troszkę-kwestia czasu,a nikt od razu nie jest orłem.A FACETAMI NIE MA SIĘ CO PRZEJMOWAĆ:36_2_4:
Klamorka ODPOZYWAJ TERAZ ILE SIĘ DA!!! i uważaj na te wstrętne osy!!
Madzia86 jak zobaczyłam Twoje zdjęcie z USG co wstawiłaś to aż się uśmiechnęłam i ciarki mi przeszły-piękny widoczek i ŻYCZĘ CI PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWEJ DZIDZI i dobrze jakby to była dziewczynka:D

Co do kupowania dla dzidzi to nic się u mnie nie zmieniło póki co poza ciuszkami dla siebie i małej nic nie mam.....ale pod koniec sierpnia mąż wróci to pomoże mi,dlatego sama teraz nie kupuje..(WCZORAJ KUPIŁ DLA MAI SUKIENKĘ,SWETEREK,BLUZECZKĘ-rozmiar 68 bo na później,skarpetki(większe)-I LOVE MAM.I LOVE PAPA:36_2_15: i jak mi pokazał przez skypa to miałam łzy w oczach wiecie? bo widać,że bardzo jest za mną i malutką i OBY TAK JUŻ ZOSTAŁO!!!

No to się rozpisałam!!! Ale teraz w najbliższych dniach czyli weekend nie zamierzam się nigdzie ruszać więc jak coś będę obecna..........
A w nocy wstaję co 1,5-2h do łazienki.........a i zatwardzenia mam:Histeria:

Pnney co u lekarza?????????????????????

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Witam po nieobecnośći i od razu za nią przepraszam

przedwczoraj byłam u lekarki, mam już wyjęty pessar, bo kompletnie nie trzymał, 4 tygodnie mam mocno nogi zaciskać, ale ja chcę wytrwać jeszcze 6,5 cionajmniej, no, choćby równe 6, a najlepiej to 7 :) zeby mała była jak najwieksza i nie było z nią problemów, jestem bardzo dobrej myśli :-) miałąm już nie mieć do końca usg, bo "wykorzystałam limit na nfz" :/ ale tak mi twardniał brzuch,ze lekarka na szybko zobaczyła, czy jest ok i mała troszkę wieksza, o kilka dni niż z temrinu OM, waga ok 1230g :-)

Kuba (4.07.2000), Kacperek (18.07.2004), Kajtuś (6.08.2007),Ania (20.10.2010)

Odnośnik do komentarza

Niunia, dobrze, że się odezwałas bo się martwiłyśmy! masz rację chwile spędzone z tesciową trzeba dawkować żeby nie zakrztusić....szczęściem oczywiście( trochę sarkazmu na początek, przepraszam)

Peny, co u lekarza?

Dominika, no to zaciskaj, zaciskaj Kochana te kolana. Oby jak najdłużej się udało. Ja zaciskam kciuki :) Podaj dane to Cie Klaudusia razem z Ainer na suwaczku umieści.

Moja Niunia przeszła z fazy kopów na fazę wypychania się i zabawy maminymi jelitami( a przynajmniej tak to odczuwam). Na początku bardzo mnie to cieszyło ale zaczyna byc męczące. Wybrałam się dzis spacerkiem na miasto( jakieś 4 km w jedną stronę) i myslałam że zejdę z tego świata w drodze powrotej. no ale doturlałam się i zaległam na kanapie jako że F u Babci. Swoją drogą odpukać F z diabła przemieił się w kochane dziecie, ciekawe na jak długo.

Odnośnik do komentarza

Rany, jakie pustki!!!!

To wklejam link do filmu. Juz kiedys go oglądałam a teraz za darmochę na vod.

Ĺťycie przed Ĺźyciem - Film Online - VoD w Onet.pl

i opis:
Co dzieje się z dzieckiem od momentu poczęcia aż do jego
narodzin? Co sprawia, że w ciągu zaledwie 9 miesięcy z małej komórki
tworzy się człowiek? "Życie przed życiem" to zachwycająca i
zadziwiająca podróż do świata, który wciąż skrywa wiele tajemnic.

Dokument opowiada o ciąży z dwóch punktów widzenia: dziecka i
oczekującej jego narodzin mamy.

Na potrzeby filmu po raz pierwszy w historii wykonano niezwykle
szczegółowe, trójwymiarowe animacje komputerowe pokazujące jak
wygląda
dziecko w brzuchu matki i jak zmienia się wraz z upływem kolejnych
tygodni ciąży. Sekwencje animowane stanowią aż 40% całego filmu!

"Życie przed życiem" to także opowieść o przyszłych mamach – ich
problemach, emocjach i relacjach jakie mają z nienarodzonym jeszcze
dzieckiem.

Odnośnik do komentarza

Zaciskam, zaciskam mocno :) nie am wyjscia, nie wypuszczam małej conajmniej do 36tc skończonego!!! :-)

A moje dane,to nie wie dokłądnie, co mam podać , ale na pewno datę porodu z OM
17.10.2010 płeć-dziewczynka, imię Ania :-)

z tym, ze do terminu na 99,9% nie doczekam

tak pomału i na spokojnie zabieram sie za sprzątanie

Kuba (4.07.2000), Kacperek (18.07.2004), Kajtuś (6.08.2007),Ania (20.10.2010)

Odnośnik do komentarza

Witajcie,

pusto.... wiem.... aż się nie chce - pisać.... :(

Klamorka - uważaj na siebie!
Baw się dobrze!

Dominika - odpoczywaj ile się da... choć wyobrażam sobie, że przy Twojej gromadzce może być ciężko.

Niunia -... dokładnie... co za dużo - to nie zdrowo ... (odnośnie teściowej :P )

Affi - mam nadzieję,że Franek będzie grzeczny jak najdłużej !!!
I da Ci trochę wytchnienia.

----------------------------------

Co u lekarza???
W sumie nic.....
Jako, że byłam osobą tzw. ''dodatkową" - to nie miałam zrobionego USG.
Zresztą Pani doktor się ... śpieszyła :(
A powiedziała mi tyle, co i tamten.... że szyjka oki i, że ta infekcja jest.

Dla siebie kupiłam wczoraj "Baleneum", ale o działaniu przeciwświądowym.... (odnośnie moich kłopotów ze skórą).

Pozdrawiam

Udanej soboty

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny. Nie było mnie znów trochę bo pojechaliśmy na spontaniczne, krótkie wakacje :)
Wróciłam w czwartek i od razu na 17 na szkołę rodzenia przy szpitalu w Wejherowie. Powiem szczerze, że z Amelką chodziłam w Sopocie w hotelu kuracyjnym i byłyśmy tylko we 4 dziewczyny fakt że było drogo bo za 8 tygodni 400 zł a tutaj za 10 tygodni tylko 200zł ale kurcze jaki tłok 18 PAR. Ja w ogóle nie wiem po co faceci na to przychodzą.. siedzą i patrzą jak ćwiczymy a dziewczyny są chyba tak zestresowane że ich faceci patrzą że się śmieją jak idiotki.. omg. Generalnie z ćwiczeń w parach były tylko 2 i tylko pokazała jak robić w domu i to wsio hihi
Wczoraj byłam też u Pani dietetyk po odbiór specjalnej diety na te 2 miesiące co zostało.. zaczynam ją chyba od poniedziałku ale za tydzień i tak wesele mamy więc ze 2 dni diety odpadną.(mały szok- za każdy miesiąc diety i 2 wizyty kontrolne muszę płacić po 300zł aż mi szkoda tej kasy normalnie) Ogólnie nie jest źle z moimi cukrami. Na czczo spadło mi po mojej diecie do normy. Wiec to chyba bardziej nietolerancja glukozy niż prawdziwa cukrzyca ciężarnych ale uważać trzeba. Dietetyk stwierdziła że mam tylko 3kg na plusie bo zmieniłam nawyki żywieniowe i mogła się tkanka tłuszczowa zredukować skoro dziecko normalnie rośnie itp..

Strasznie szybko ciąża mi leci nie mogę uwierzyć, że tylko 2 miesiące zostały do końca i trochę mam stresa, że znów będę uwiązana w domu karmieniem :( ale z drugiej strony chciałabym już mieć swoją kruszynkę.

Chciałam tylko napisać, żeby jednak mieć ze 2 komplety ubranek na 56.. Amelka jak się urodziła miała 59 cm a w tych najmniejszych na 56 tonęła dosłownie a na 62 to już nie wiem jak by wyglądała więc te malutkie się przydają. Mój mąż kupił nawet jedne śpioszki na 50 i były akurat. Aha i na początek może zamiast body takie koszulki wiązane ze 2,3 sztuki.

Miłego dnia i weekendu

Odnośnik do komentarza

Insana - to trzymam kciuki za dietę.
To - i tak fajnie, ze Twój mąż i inni faceci chodzą do szkoły rodzenia, bo wiem, że mój małż - nawet jeśli bym chciała - nie poszedł by ze mną ani razu... to ten typ....

------------------

A ja leki chyba odstawię.

Odnośnik do komentarza

Hej!!

Coś dziś się nie wyspałam....a mam do Was pytanko bolą Was żebra?bo mnie strasznie i zaczynają plecy,a dokładnie ich dół:36_2_13:
Znowu jest parno i nie ma czym oddychać eh normalnie być w ciąży w lato to masakra,najlepiej jest urodzić:36_2_15:

Affi co do Franka to nie chwal jak to się mówi ,,słońca przed zachodem,,:36_2_4: oby był taki grzeczny już na okrągło....
Penny biedulko kurcze nie zazdroszczę Ci z tą infekcją.....(dzięki Bogu ja nic nie mam i oby tak zostało)bo nie wiem czy dałabym radę ..........a co do odstawienia tabl.to jeśli nie pomagają to ich nie bierz-masz racje!
Dominika termin porodu masz tak jak ja...no,ale rzecz wiadoma,że prędzej urodzisz,ale póki co jak piszą dziewczyny trzymaj kolanka razem i małej jeszcze nie wypuszczaj....a normalnie rodzić można już od 34tc.........
Insana też zastanawiałam się nad szkołą rodzenia,ale w końcu się rozmyśliłam....jak płacisz 200zł to jeszcze ujdzie,ale więcej nie dałabym.....ale ciekawa jestem jak takie zajęcia wyglądają he he

Idę ogarniać pokój,a nie chce mi się nic,a nic!!!!!

Życzę wam udanej sobotki!!!!!!!1:36_3_15:

http://nasze-wesele.net.pl/phototicker/tickers/jfen5817.png

13.02-II różowe kreseczki
27.04-usłyszałam pierwsze bicie serduszka
06.05-pierwsze USG
25.05-Badania prenatalne....
28.06-będzie córeczka

http://s2.pierwszezabki.pl/038/0380839b0.png?2394

Odnośnik do komentarza

Penny mój nie chodzi!! Ale nie marzę o tym szczerze mówiąc.
A co do Twojego leku to ja bym chyba się przemęczyła i brała żeby infekcję wyleczyć do końca ale może jest jakiś odpowiednik bez takich skutków ubocznych..?

Niunia te zajęcia trwają ponad 2 godziny raz w tygodnie . Pierwsza część to ćwiczenia również oddechowe a druga to wykłady. W planach jest pediatra, dietetyk, przedstawiciel banku krwi pępowinowej no i zwiedzanie sali porodowej o ile się trafi wolna bo jak na razie wszystkie 4 zajęte non stop. Ja tam idę głównie na ból bioder bo mam wrodzoną dysplazję i w ciąży nie mogę nóg podnieść tak boli więc stwierdziłam, że nie zaszkodzi się poruszać bo te wykłady to przy 2 dziecku w zasadzie większość z pielęgnacji dziecka się pamięta.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...