Skocz do zawartości
Forum

Najmłodsze mamy na forum :))


Ania21

Rekomendowane odpowiedzi

rekine21
czuje sie ok chociaż ciężko mi z domu wychodzic na zakupy czy gdziekolwiek
Brzuch niestety wielki i ciężki:Śmiech: powoli odczuwam skurcze rano albo wieczorem mały chyba chce mi dac znać ze to juz nie długo :duren: i szczerze jestem przerazona :Histeria: ale szczęśliwa ze jeszcze kilkanaście dni i będe miała maleństwo na rękach!!

:) hehe fajnie masz, jeszcze troszke i maly bedzie z wami:D:D:D ja musze sie jeszcze troche pomeczyc:duren: hehe

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

rekine21
No do sierpnia masz jeszcze troche czasu Pamietam jak ja sie meczyłam najgorsze ostatnie dni upał spuchniete nogi masakra , ale dałam rade hihi:Psoty: a Ty juz wiesz co będziesz miała?

nawet mi nie mow o tych upalach bo mnie to przeraza:Padnięty: ja niestety jeszcze nie wiem...bylam wczoraj u lekarza ale nie mialam robionego usg:( dopiero za miesiac...musze sie uzbroic w cierpliwosc;) heh

http://kacper-kacperek.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/007/007215981.png?9220
:11_6_204:
http://maja-majeczka.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

hiki
(...)Jednak wydaje mi się, że to dobry okres na dziecko, ze względu na możliwość spędzenia z nim większej ilości czasu. Gdybym była już po studiach i pracowała, to 3 miesiące wychowawczego i dziecko co, do żłobka?
A tak jak skończe studia, to ono będzie na tyle duże, żeby iść do przedszkola:Uśmiech: Same plu:psy :Oczko:
A jak jest z wami dziewczyny?

Hejka,

to i ja się dopiszę do tego wątku na forum. Może do najmłodszych mam nie należę, ale duchowo to się czasem czuje jak nastolatka :Oczko:
Urodziłam synka jak miałam niewiele ponad 22 lata. Ojcem dziecka jest mój wieloletni chłopak, wtedy już narzeczony. Ślub planowaliśmy na czerwiec 2007, a jak się okazało, że jestem w ciąży to rodzinka chciała przyspieszyć ceremonię, żebym nie szła z brzuchem do ołtarza (cytuję). Pobraliśmy się więc pod koniec października 2006 r.
Ogólnie ciąża była zaskoczeniem dla wszystkich, dla mnie też i strasznie bałam się powiedzieć rodzicom. Na szczęście wszystko się poukładało i teraz tworzymy szczęśliwą rodzinę. Jestem dumna z siebie tym bardziej, że nie przerwałam nauki i w ciąży prawie do samego porodu chodziłam na studia. Po wakacjach synek miał 5 miesięcy skończone, więc wróciłam na uczelnię, a w tym czasie mój teść robi jako baby-sitter :p W tym roku kończę studia (jak mi się uda napisać magisterkę w terminie...). Tak a propos pracy magisterskiej. Śmieję się, że moja ciąża podsunęła mi temat. Piszę bowiem o stylu życia kobiet oczekujących dziecka. Jeśli któraś z was jest w ciąży i zajdzie chwilkę, żeby mi wypełnić ankietkę, będę bardzo wdzięczna. To duża pomoc dla mnie. Zapraszam na strone: Styl Ĺźycia kobiet w ciÄ�Ĺźy - ankietka.pl Dzięki!

Ps. Swoją prośbę umieściłam także na innych swoich wątkach, ale same rozumiecie, czas nagli... już kwiecień, a ja mam się bronić w czerwcu lub lipcu :whistle:

Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamy. Trzymajcie się dzielnie :great:
Karolina

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

witam sobotnio! Cieszę się żę wątek nam się poprawił i jest co czytać. Tyle że ja zaczynam się tu czuć staro. Ale jestem młoda duchem więc będę pisać póki mnie nie wyrzucicie.
Ja urodziłam Nikę jak miałam niecałe 23 lata, byłam już 2 lata po ślubie a i tak bałam się powiedzieć mamie. Ale wiedziałam, czułam że nie będzie dobrze. Usłyszałam że jestem za młoda i życie ssobie marnuje. Że ona sobie to wszystko inaczej wyobrażała, że na ślub się zgodziła, ale myślała że my poważni jesteśmy i jeszcze z dzieckiem poczekamy. Ale teraz się cieszy jak patrzy na młodą, ale mówi mi żebym się z drugim wstrzymała.
Taty nie posiadam więc nie było z tym problemu.

http://tickers.smyki.pl/s/4577/8589.jpg
Pomóżcie
http://mamaczytata.pl/pokaz/2673/podobna_do_mnie_czy_taty

http://www.suwaczek.pl/cache/0ce19281e4.png

Odnośnik do komentarza

Lella przestań taka stara to ty nie jesteś więc nie przesadzaj ja urodziłam jak miałam 20 lat i tak sobie wymarzyłam, niestety z partnerem sie nie poukładało , ale daje sobie jakoś radę .
Naszczęscie znalazłam super faceta i teraz spodziewam sie kolejnego synka ,ślub planujmy w tym roku ale to dopiero jak dojde do siebie tzn chodzi mi o figure :smieszne:

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Witam wszytkie mamusie.:Uśmiech:

Karola Wypełniłam Ci ankietę

Umieram dzisiaj i to bardzo, dziecko mi się obnizyło i ledwo chodzę (mała wiercipięta). A mojemu tacie sniło się, że nosił na rękach wnuczkę, więc może mała się zdecyduje, bo tata miewa sny prorocze.
Trzymajcie kciuki! Nio, bo ile można tak nosić i czekać?

Odnośnik do komentarza

Hihi dziękuję za ankietkę :) Życzę zdrowia i wytrwałości. Finisz ciąży to nie łatwa sprawa, ale pomyśl sobie, że jeszcze trochę i będziesz tulić swoje maleństwo :)
A co proroczych snów to chyba coś w tym jest... 6 wrześnie 2006 moja babcia miała sen, że jej mama (moje nieżyjąca od paru lat prabacia) dała jej na ręcę małego blond niemowlaka. A ja w tym samym dniu odebrałam wyniki od lekarza i okazało się, że jestem w ciąży ;) Babcia sobie po prostu wyśniła wnuczka. Bo ja ciąży nie planowałam. Hi hi

Karolina

http://www.suwaczek.pl/cache/b55836df51.png

http://www.suwaczek.pl/cache/d49c111a6d.png

http://kuchnia.mamopolis.pl

Odnośnik do komentarza

rekine21
Lella przestań taka stara to ty nie jesteś więc nie przesadzaj ja urodziłam jak miałam 20 lat i tak sobie wymarzyłam, niestety z partnerem sie nie poukładało , ale daje sobie jakoś radę .
Naszczęscie znalazłam super faceta i teraz spodziewam sie kolejnego synka ,ślub planujmy w tym roku ale to dopiero jak dojde do siebie tzn chodzi mi o figure :smieszne:

Niestety z partnerem sie nie poukładało...
No przykre ...
ale czasami wydaje mi sie ze gdybym byla tylko ja i moja jeszcze mala dzidzi w brzuchu to bylo by o wiele lepiej....

Nie wiem czy chce wam sie słuchać... ale mnie sie obecnie nie najlepiej układa z narzeczonym... i mam wrażenie że wszystko przez ciąże... Wogóle nie potrafię go zrozumieć... a co gorsza jest taki zimny... i wogóle nie chce mnie nawet dotknąć.... :(
stwierdził że kwestia czasu... Tylko na co mu ten czas tak się cieszył jak się dowiedział o ciąży a teraz nagle mów że nie był na to gotowyy... I dotego tak juz mnie od siebie odpycha że jak na niego patrze to mnie irytuje... i najchetniej bym mu powiedziała żeby sobie poszedl

Ale ja się strasznie stresuje. Kłócimy się już non stop.
Ale mimo wszystko bardzo potrzebuje jego miłości teraz...:Płacz:

Odnośnik do komentarza

wygląda na to ze to on ma zachwiania ciążowe a nie ty a to znaczy ze niedługo powinno mu przejść . A swoja droga twierdzi że nie jest na to gotowy , hmm mój obecny partner bardzo chciał miec zemną dziecko a jak zaszłam niestety początek ciąży bardzo żle znosiłam najpierw jakiś głupi lekarz powiedział ze moge w każdej chwili poronić jak mnie zbadał to krew zaczeła mi lecieć natychmiast pojechalismy do prywatnego sie okazało ze jest ok tylko mam się oszczedzać póżniej niestety szpital ()bo co tylko wziełam do buzi to lądowało w ubikacji nie miałam siły sie ruszyć) no i mój nerwicowy charakter , było mu naprawde ciężko czasami miał już tego dosyc ale dał radę nie poddał się i jak sie kłócimy to raczej na 5min pózniej gadamy o tym co jest nie tak i wieczorkiem jet juz ok
Kurcze sie rozpisałam czasami też myślałam jak mu jest ciężko
Miejmy nadzieje ze mu to przejdzie musi się troche oswoić z ta sytuacja
Trzymam za was kciuki napewno będzie dobrze:Uśmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

To ja taką historię z drugiej ręki przedstawię :)
Koleżanka jak zaszła w ciąże (ona ma lat 20, on 19), to jej chłopak był na nią wściekły, praktycznie cały czas. W ogóle się nią nie przejmował. Ciągle słyszała, że zrobiła mu to specjalnie, że zniszczyła mu życie, że jego to dziecko nie obchodzi. Ona zamiast go zostawić, cały czas przy nim była i to na siłę chwilami. Teraz jest w 8 miesiącu ciąży. Kiedy maleństwo powoli zaczęło kopać i jemu udało się to poczuć, zaczął się powoli zmieniać. Ostatnio nawet stwierdził, że chce z nią pościel wybierać, bo to będzie też jego dziecko. ! Po prostu zajęło mu trochę pogodzenie się z nową sytuacją, a teraz między nimi bardzo dobrze sie układa.
A tak szczerze, jak im się udało dogadać, to kązdemu się uda. Naprawdę :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

hiki
To ja taką historię z drugiej ręki przedstawię :)
Koleżanka jak zaszła w ciąże (ona ma lat 20, on 19), to jej chłopak był na nią wściekły, praktycznie cały czas. W ogóle się nią nie przejmował. Ciągle słyszała, że zrobiła mu to specjalnie, że zniszczyła mu życie, że jego to dziecko nie obchodzi. Ona zamiast go zostawić, cały czas przy nim była i to na siłę chwilami. Teraz jest w 8 miesiącu ciąży. Kiedy maleństwo powoli zaczęło kopać i jemu udało się to poczuć, zaczął się powoli zmieniać. Ostatnio nawet stwierdził, że chce z nią pościel wybierać, bo to będzie też jego dziecko. ! Po prostu zajęło mu trochę pogodzenie się z nową sytuacją, a teraz między nimi bardzo dobrze sie układa.
A tak szczerze, jak im się udało dogadać, to kązdemu się uda. Naprawdę :Uśmiech:

No to faktycznie koleżanka za ciekawie nie miała to jest przykre bo ja zawsze mówie a raczej słowa moich rodziców jak potrafił wejść do łózka to niech będzie odpowiedzialny bo dziecka samemu nie mozna zrobić

http://www.suwaczek.pl/cache/c8854520ec.pngpatryk
http://www.suwaczek.pl/cache/9eabe53f6a.pngdawid
http://parenting.pl/galeria/data/772/thumbs/Obrazki_839a.JPGhttp://parenting.pl/galeria/data/832/thumbs/Obrazki_1089.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/008/0084369b0.png?9840

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...