Skocz do zawartości
Forum

Oczekiwajki na pierwszego Malucha :)


Rekomendowane odpowiedzi

radosna85
Witam,
jestem zupełnie nowa na tym forum :) I właśnie zdecydowaliśmy się z mężem rozpocząć starania o Maluszka. W tym cyklu będzie pierwsze podejście :) Wiem, że czasem starania trwają bardzo długo, ale mam nadzieję, że szybko się nam poszczęści :) Pozdrawiam wszystkie starające się.

Witaj radosna :) Jakbym czytała swój pierwszy post na tym forum jakieś pół roku temu ;) To samo pisałam. Nam udało się w 3 cyklu, najpierw zaczęłam od podstawowych badań i oczywiście wizyty u gina.
Bierzcie Kochane od razu kwas foliowy :)

madzialska
Dobija mnie to, że jutro jedziemy do rodziców, a oni tylko pytają - kiedy dziecko i kiedy dziecko :(

Też miałam taki sam problem. Ale podchodziłam do tego z dystansem. Odpowiadałam zawsze z uśmiechem, że wszystko w swoim czasie :) I była cisza.

Dobrze Dziewuszki, że nikomu nie mówicie, tak to pytania byłyby cały czas. A tak ciut mniej stresu i ponaglania ze strony rodziny. To wasz czas i cieszcie się nim. Seks bez ograniczeń jest super. Tylko moja rada: nie róbcie testów ciążowych z niecierpliwością, tylko wszystko na luzie. Jak człowiek chce, to nie ma. A jak odpuszcza... bach piękna fasolka :)

Cierpliwości Kochane a na pewno niedługo się uda.
Życzę powodzenia i będę Wam dopingować :)

Fotografia amatorska http://anna-dabrowska.blogspot.com/
https://www.facebook.com/AnnaDabrowskaFotografia

http://s5.suwaczek.com/20090627290217.png
http://s2.pierwszezabki.pl/039/0393199d0.png?1687http://s4.suwaczek.com/201101175165.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam nadzieję, że moj cykl wariował przez stres-w czerwcu miałam egzaminy, teraz dużo pracy w pracy, bo koleżanki na urlopach i trzeba pracować za kogoś.
Kwas foliowy łykam od marca chyba, a temperaturę mierzę dopiero od tego cyklu i też widzę skok na wykresie.
We wtorek idę prywatnie do ginka, może zleci mi jakieś badania ( nawet sama na własną rękę chciałam robić progesteron, ale to i tak muszę czekać na 7dpo, więc zobaczymy co lekarz powie wczęsniej). Chyba jak zleci mi badania na progesteron to muszę nadal mierzyć tempkę żeby wiedzieć kiedy jest owulacja. Monitoring odpada, bo wyjeżdżamy na urlop.

W każdym razie...taką mam ochotę na meża, bo dziś wstąpiły we mnie nowe siły.

Powodzenia radosna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Ja mam nadzieję, że moj cykl wariował przez stres-w czerwcu miałam egzaminy, teraz dużo pracy w pracy, bo koleżanki na urlopach i trzeba pracować za kogoś.
Kwas foliowy łykam od marca chyba, a temperaturę mierzę dopiero od tego cyklu i też widzę skok na wykresie.
We wtorek idę prywatnie do ginka, może zleci mi jakieś badania ( nawet sama na własną rękę chciałam robić progesteron, ale to i tak muszę czekać na 7dpo, więc zobaczymy co lekarz powie wczęsniej). Chyba jak zleci mi badania na progesteron to muszę nadal mierzyć tempkę żeby wiedzieć kiedy jest owulacja. Monitoring odpada, bo wyjeżdżamy na urlop.

W każdym razie...taką mam ochotę na meża, bo dziś wstąpiły we mnie nowe siły.

Powodzenia radosna :)
mierzenie wygodniejsze, niż monitoring :) Ja jak mam wolne to mierzę i idę spać dalej ;) W tym cyklu jestem jeszcze przed skokiem, więc cały czas czekam na jajeczko i działam :D Czas starania jak na razie jest super, bo tak jak mówisz, jest non stop ochota na męża :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ze6jaiuh.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Właśnie mówili w Wiadomomościach o matce, która gdzieś na Pomorzu po pijaku urodziła na ulicy dziecko z 4 promilami alkoholu we krwi.
Aż się nóż w kieszeni otwiera i łzy w oku kręcą :36_1_4::36_1_4::36_1_4:[/QUOTE

!!! Straszne. Biedne maleństwo :( Jeśli tak całą ciążę piła, to dziecko pewnie z alkoholowym zespołem płodowym :( Biedactwo...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ze6jaiuh.png

Odnośnik do komentarza

AnnD
radosna85
Witam,
jestem zupełnie nowa na tym forum :) I właśnie zdecydowaliśmy się z mężem rozpocząć starania o Maluszka. W tym cyklu będzie pierwsze podejście :) Wiem, że czasem starania trwają bardzo długo, ale mam nadzieję, że szybko się nam poszczęści :) Pozdrawiam wszystkie starające się.

Witaj radosna :) Jakbym czytała swój pierwszy post na tym forum jakieś pół roku temu ;) To samo pisałam. Nam udało się w 3 cyklu, najpierw zaczęłam od podstawowych badań i oczywiście wizyty u gina.
Bierzcie Kochane od razu kwas foliowy :)

madzialska
Dobija mnie to, że jutro jedziemy do rodziców, a oni tylko pytają - kiedy dziecko i kiedy dziecko :(

Też miałam taki sam problem. Ale podchodziłam do tego z dystansem. Odpowiadałam zawsze z uśmiechem, że wszystko w swoim czasie :) I była cisza.

Dobrze Dziewuszki, że nikomu nie mówicie, tak to pytania byłyby cały czas. A tak ciut mniej stresu i ponaglania ze strony rodziny. To wasz czas i cieszcie się nim. Seks bez ograniczeń jest super. Tylko moja rada: nie róbcie testów ciążowych z niecierpliwością, tylko wszystko na luzie. Jak człowiek chce, to nie ma. A jak odpuszcza... bach piękna fasolka :)

Cierpliwości Kochane a na pewno niedługo się uda.
Życzę powodzenia i będę Wam dopingować :)
WItaminki biorę już od prawie pół roku, tak na wszelki wypadek :) Zrobiłam badania na różyczkę, toksoplazmozę (niestety jeszcze jej nie miałam, więc teraz trochę boję się kotów : ) ), oznaczyłam grupę krwi, zrobiłam morfologię. Czekam jeszcze tylko na wynik cytomegalii, bo moja ginka poradziła mi, żebym zrobiła. W teorii wiem, że powinno się wyluzować i nie myśleć, czy się zajdzie, czy nie, ale w praktyce, to mnie aż nosi i nie mogę się doczekać. Nie wiem, czy to każda ma, jak zaczyna się starać? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ze6jaiuh.png

Odnośnik do komentarza

radosna85
madzialska
Właśnie mówili w Wiadomomościach o matce, która gdzieś na Pomorzu po pijaku urodziła na ulicy dziecko z 4 promilami alkoholu we krwi.
Aż się nóż w kieszeni otwiera i łzy w oku kręcą :36_1_4::36_1_4::36_1_4:[/QUOTE

!!! Straszne. Biedne maleństwo :( Jeśli tak całą ciążę piła, to dziecko pewnie z alkoholowym zespołem płodowym :( Biedactwo...

I wtedy się zastanawiam gdzie tu na świecie sprawiedliwość?

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

radosna85
AnnD
radosna85
Witam,
jestem zupełnie nowa na tym forum :) I właśnie zdecydowaliśmy się z mężem rozpocząć starania o Maluszka. W tym cyklu będzie pierwsze podejście :) Wiem, że czasem starania trwają bardzo długo, ale mam nadzieję, że szybko się nam poszczęści :) Pozdrawiam wszystkie starające się.

Witaj radosna :) Jakbym czytała swój pierwszy post na tym forum jakieś pół roku temu ;) To samo pisałam. Nam udało się w 3 cyklu, najpierw zaczęłam od podstawowych badań i oczywiście wizyty u gina.
Bierzcie Kochane od razu kwas foliowy :)

madzialska
Dobija mnie to, że jutro jedziemy do rodziców, a oni tylko pytają - kiedy dziecko i kiedy dziecko :(

Też miałam taki sam problem. Ale podchodziłam do tego z dystansem. Odpowiadałam zawsze z uśmiechem, że wszystko w swoim czasie :) I była cisza.

Dobrze Dziewuszki, że nikomu nie mówicie, tak to pytania byłyby cały czas. A tak ciut mniej stresu i ponaglania ze strony rodziny. To wasz czas i cieszcie się nim. Seks bez ograniczeń jest super. Tylko moja rada: nie róbcie testów ciążowych z niecierpliwością, tylko wszystko na luzie. Jak człowiek chce, to nie ma. A jak odpuszcza... bach piękna fasolka :)

Cierpliwości Kochane a na pewno niedługo się uda.
Życzę powodzenia i będę Wam dopingować :)
WItaminki biorę już od prawie pół roku, tak na wszelki wypadek :) Zrobiłam badania na różyczkę, toksoplazmozę (niestety jeszcze jej nie miałam, więc teraz trochę boję się kotów : ) ), oznaczyłam grupę krwi, zrobiłam morfologię. Czekam jeszcze tylko na wynik cytomegalii, bo moja ginka poradziła mi, żebym zrobiła. W teorii wiem, że powinno się wyluzować i nie myśleć, czy się zajdzie, czy nie, ale w praktyce, to mnie aż nosi i nie mogę się doczekać. Nie wiem, czy to każda ma, jak zaczyna się starać? :)

Ja byłam u lekarza ostatnio w kwietniu i wspomniałam, że chcę się starać,ale nie skierował mnie na żadne badania...Ciekawe...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe dziewczynki:)

Fajnie ze dołączyłyście do nas.Piszcie jak najwięcej.
Kochane wyluzujcie trochę,ja sumie starałam się z mężem 3 lata,w tym czasie jedno poronienie.Za kazdym razem jak pojawiała się @ to był płacz i żal...........
Kiedy w końcu wybrałam się do lekarza,okazało się że muszę sie leczyc,dostawac hormony........no i co?Był płacz,mysl że co ze mnie za żona że nie moge dziecka dac....no i odpuściłam sobie starania.........za miesiąc ujrzałam 2 piękne kreseczki na teście :)

życzę Wam wytrwałości i dużo szczęścia :cherli3: Trzymam kciuki za zafasolkowanie :)

http://s7.suwaczek.com/20070630310122.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv096iye7n65iq96.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a7fqhoio9.png

Odnośnik do komentarza

ja po owulacji jestem 10 dni.Asiu kazdaz nas jest za pewne swiadomo tego ze trzeba wyluzowac ale zakazdym razem gdy ma przyjsc @ poprostuzaczyna sie lekka panika a jak onawkoncu przyjdzie to jest zal i rozgoryszenie. ja mam dzisiaj dostac zrobilamprzed chwileczka test ale na razie nic nie widac temperaturami nie spadla z tak bardzo botylko o 1 kreche

http://olus2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu36e9c7qcr.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczynki:)))
Witam i nowe kolezanki trzymam kciuki za szczesliwe zafasolkowanie i szybkie:))) u mnie staranka zawieszone bo teraz jestesmy osobno:(( ale nadrobimy to napewno hihi...u mnie dzis pogoda do bani zimno i wieje az mi sie z domu nie chce wyjsc,wczoraj upal dzis zimno ech..i jak tu nie chorowac...dobra zmykam robic sniadanko bo Nikola juz glodna wpadne potem do was-Pozdrawiam was serdecznie i buziaki zostawiam:))

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Robiłaś je prywatnie czy państwowo?

Różyczkę przechodziłam.
Prywatnie. Nie wiem, na które w ogóle można dostać skierowanie od lekarza. Szczerze mówiąc, miałam bardzo nieprzyjemną wizytę kiedyś z lekarzem przyjmującym na NFZ i postanowiłam od tego czasu chodzić prywatnie. Wszystkie badania z tego powodu mam płatne, ale jakoś się z tym pogodziłam, bo obsługę mam teraz wspaniałą :) A, robiłam jeszcze na tarczycę (na to możesz mieć skierowanie nawet od lekarza rodzinnego). ja robię okresowo na tarczycę, bo w rodzinie dużo osób choruje.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1ze6jaiuh.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...