Skocz do zawartości
Forum

Oczekiwajki na pierwszego Malucha :)


Rekomendowane odpowiedzi

ja jeszcze nigdy nie robilam testu owulacyjnego, dzis chcialam kupic, ale przerazilam sie cena, w przeliczeniu na polskie 100zl! nie kupilam, obserwuje sie i dzis sie pojawil sluz, w poniedzialek zadzialam. A Ty tez dzialaj bez wzgledu na wyniki testu, dzis mamy bardzo dobry dzien

Pojawily sie dwie kreseczki na tescie?

Odnośnik do komentarza

Madzialska śluz obseruję, ale w życiu tego nie robiłam, więc nie mam wiedzy praktycznej. Wczoraj miałam taki niby płodny bo wyglądał jak białko kurze, ale ten cykl raczej jako szkoleniowy traktuję, bo potencjalny tatuś to ostatnio gościem jest w domu i gdybym miała kilka lat mniej to chyba bym innego poszukała. Kocham go oczywiście bardzo, ale ma już 32 lata i jak dalej nasze starania tak będą wyglądały (sex 2 razy w miesiącu) to mam szansę zajść najwcześniej w przyszłym wcieleniu. Trochę się wyżaliłam.
Nie odchudzajcie się Madzialska, bo organizmy osób starających się o dzidzie potrzebują trochę tłuszczu. Z tego co widzę na Twoim zdjęciu to jesteś szczupła i raczej nie wyglądasz na osobę otyłą :) więc lepiej będzie z dietą poczekać na urodzenie i odkarmienie maluszka. Przeczytaj sobie mój wpis na temat diety płodności - spędziłam masę godzin na czytaniu różnych artykułów i we wszystkich znalazłam podobne wskazówki Jak się odżywiać by zwiększyć swoją płodność? - Dziecko, Ciąża i Poród - Porady Zaradni.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3tpo77r9e.png

Odnośnik do komentarza

Ja pije winko! Na zdrowko!!! Na razie nie bede robila testow, zrobie moze za kilka miesiecy jak dalej nic sie nie bedzie dzialo. Nie mialam jeszcze cyklu zeby sie starac naprawde co dwa dni, moze przegapilam te najlepsze dni, za wczesnie albo za pozno. Jestem dzis sama i relaksuje sie z moim kotkiem, winkiem i tv

Odnośnik do komentarza

Dziekuje bardzo za propozycje, ale jak nie kupie w Polsce to tak jak mowilas skorzystam z ebay! Moj sluz nie jest juz taki w wieku 30lat jak to bylo kilka lat temu, ale dalej mamy duze szanse, tylko trzeba sie czesciej starac i faceta pomeczyc! W czwartek dopiero za 3 razem udalo mi sie meza skusic

Odnośnik do komentarza

madzialska
Ja na śluz nigdy nie narzekałam, ale odkąd piję mielone siemię lniane to mam go dwa razy tyle. Polecam :)

To ja moze sobie to siemie lniane kupie zamiast stosowania wazeliny, ktora jak dzis przeczytalam moze zabijac plemniki! i utrudniac im poruszanie sie! Nastepne staranko bez pomocnikow!

Odnośnik do komentarza

Madzialska tak jak pisałam wcześniej, na otyłą nie wyglądasz, a wręcz przeciwnie. Ja zawsze ważyłam 54 teraz mam 56, brzuszek mi trochę przeszkadza, ale z drugiej strony, wiem że dla dzidzi to lepiej. Ograniczenie nocnego podjadania to dobry pomysł, ale musimy pamiętać, żeby zdrowo się odżywiać. Wiesz, że ostatnio odkryłam, że mojemu to się bardziej podobam taka zaokrąglona :) Szkoda że nie przekłada się to na przytulania, ale on ma teraz bardzo ciężki okres w pracy. Ale jest naprawdę zachwycony. A ja głupia tyle lat pilnowałam swojej wagi :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3tpo77r9e.png

Odnośnik do komentarza

Siemię lniane? Świetne, muszę spróbować, zwłaszcza że mam problemy z żołądkiem na który siemię też jest wskazane. Dziewczyny a słyszałyście że przy staraniach nie powinno się stosować żeli do higieny intymnej bo podobno zakwaszają środowisko w pochwie jeszcze bardziej (przez kwas mlekowy) i utrudniają życie plemnikom? To czym mamy się myć?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3tpo77r9e.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie to mnie bardzo zdziwiło. Niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie gdzie o tym czytałam. Ale przecież higiena intymna nie polega na myciu się tak głęboko, żeby zaszkodzić plemnikom które są już w środku. Nie wiem sama, głupia już jestem z tego wszystkiego. Dostałam na urodziny super samoopalacz i też się zastanawiam czy się smarować czy nie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3tpo77r9e.png

Odnośnik do komentarza

nika07
No właśnie to mnie bardzo zdziwiło. Niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie gdzie o tym czytałam. Ale przecież higiena intymna nie polega na myciu się tak głęboko, żeby zaszkodzić plemnikom które są już w środku. Nie wiem sama, głupia już jestem z tego wszystkiego. Dostałam na urodziny super samoopalacz i też się zastanawiam czy się smarować czy nie.

ja czytalam dzis ze zele i inne srodki nawilzajace w trakcie przytulanek nie sa polecane osobom starajacym sie, wiec nastepnym razem nic nie uzyje, bo zwykle stosuje wazelinke. Maz musi sie troche bardziej postarac i wtedy nie bedzie nic potrzebne

Odnośnik do komentarza

Justina
nika07
No właśnie to mnie bardzo zdziwiło. Niestety nie jestem w stanie przypomnieć sobie gdzie o tym czytałam. Ale przecież higiena intymna nie polega na myciu się tak głęboko, żeby zaszkodzić plemnikom które są już w środku. Nie wiem sama, głupia już jestem z tego wszystkiego. Dostałam na urodziny super samoopalacz i też się zastanawiam czy się smarować czy nie.

ja czytalam dzis ze zele i inne srodki nawilzajace w trakcie przytulanek nie sa polecane osobom starajacym sie, wiec nastepnym razem nic nie uzyje, bo zwykle stosuje wazelinke. Maz musi sie troche bardziej postarac i wtedy nie bedzie nic potrzebne

Samoopalacz w tym momencie chyba Ci nie zaszkodzi

Odnośnik do komentarza

Justina ja to już czasem nie wiem jak mam swojego skusić. Dwoję się i troję, a tu nic. Kupiłam sobie nawet ostatnio czerwone szpile i obiecałam mu, że w nich wystąpię. Zainterseowany był, ale nie wrócił na noc do domu i były frytki :( Mój facet ma knajpę, więc często mu się zdarza wracać nad ranem. A ja biedna sama w domu - pomijając fakt, że bardzo chcę mieć dzidziusia to jakieś swoje potrzeby też mam. Jesteśmy już razem kilkanaście lat i już ciężko o takie porywy serca, o romantyzm. A ja jestem niepoprawną romantyczką i chciałabym żeby było jak dawniej. Codzienność nas dobija i nawet super seksi szpile nie pomagają :( Oj chyba zbyt dużo już piwka wypiłam, bo mnie na takie ponure rozważania wzieło.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3tpo77r9e.png

Odnośnik do komentarza

Mówi że chce, ale jakoś to opornie idzie. Dawno temu mu powiedziałam, ze go kocham bardzo, ale dla mnie najważniejsze w naszym związku jest to czy będzie chciał mieć ze mną dziecko. Nie szantażowałam go, tylko wyjaśniłam że nie może mi odebrać prawa do macieżyństwa i proszę go o szczerość, bo on również ma prawo np. nie chcieć następnego dziecka. Zgodził się i powiedział że bardzo chce żebyśmy mieli dzidziusia, więc powinno być wszystko ok, ale ... jakoś nie jest :(

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3tpo77r9e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...