Wrześniówki 2010

[justa83]

hello
W końcu pogoda trochę się poprawiła, ale nadal dyszę jak stara baba. Od środy zapowiadają gwałtowne burze z gradem w całej Polsce i wysoką temperaturę, więc będzie jeszcze gorzej.

Co do porodu to ja mam termin na 1-go września, więc jak wcześniej urodzę to nie będę Wrześnióweczką :( ale bez względu na datę i tak czuję, że przynależę tutaj. Szczerze mówiąc na forum Sierpniówek nigdy nie weszłam.

[avalka]

U mnie już dziś była burza z gradem i choc udalo mi sie schronić w pomieszczeniu przed najgorszym to jak wyszłam okazało się że woda na uliczkach osiedlowych to jak wartkie strumienie i jak juz pisałam przemoczyłam sobie nóżki:(:P
A tak w ogole to najadłam sie tych truskawek i tego arbuzika i czuje jakby tak dużo się mnie od rana zrobiło... Aż syrach pomyśleć co będzie dalej... Jutro trzeba się zważyc przed śniadankiem i zobaczyć jak się mają moje kilogramy:)
Dobrej nocki mamusie:)

[Maleństwo04]

Ale sobie pogadalyscie, a ja przespalam cale popoludnie. Dzieki Paulina za ten pomysl z zelem. Pomoglo. Dodatkowo nogi trzymalam wyzej. Teraz stopki sa znowu normalne :)
O masazu krocza czytalam dzisiaj w czerwcowym M jak mama. Mysle ze trzeba zaczac, A juz najpozniej to w III trymestrze.
Paulina - jak czytam Twoj opis pierwszego porodu to juz sie boje. Ja nie chcialabym byc nacieta, ale jesli bedzie trzeba to trudno. Oby tylko potem dobrze zaszyli.
Avalka - ale dobre - na obiad tez mialam fasolke po bretonsku, ale dla mojego M, bo on uwielbia, a ja nie bardzo. Dlatego ja jadlam kalafiorka.
Tez juz spadam.
Dobranoc Mamusie wrzesniowe :)

[avalka]

Dzien dobry:)
Witam sie z Wami i uciekam, Mój P gapa jedna kochana zapomniał śniadania do pracy wiec jade mu je podrzucic a potem wybieram sie na maleńskie zakupki z mamą, poki co brak kompletnego pomysłu na obiad:( Pogoda jakas niby ładna ale tak nie do konca więc trudno ogarnąc temat ubrania:)
Miłego dnia do [poczytania pozniej:) Mam nadzieje że dziś też sobie pogadamy jak wczoraj;)

[bejbik]

witam Was dziewczyny !!!
mimo że siedze w domu to ciagle gdzieś biegam i nie mam na nic czasu , powiem wam ze to najszczęśliwsze chwile jakie do tej pory przeżywałam-nie chodze do pracy-sprzątam sobie , pogoda piękna , w brzuszku córeczka fika aja czekam na mojego kochanego :) ;)

pod wpływem impulsu kupiłam wózek ostatnio - Tako jumper x- czarny zmotywem kółek czerwono-czarnych,mimo że ma duże pompowane koła to myśle że się przydadzą na ten okres od września do marca.Mam w bloku winde więc nie będe musiała dżwigać :)
spacerówka obszerna i wygodna więc mała będzie mogła na wiosne leniuchować w niej .

Jeśli chodzi o ubranka to kupuje w komisach lub lumpeksikach .Wiem że niektóre z Was pewnie nie uznają takich wynoszonych ciuszków ,ale naprawde mozna dostac śliczne , nie poplamione i oryginalne rzeczy....i to za takie grosze że szok!!!no i kupuje ich mnóstwo więc córcia będzie się mogła stroić :) no nowe nie stac by mnie było w takich ilościach.

pozdrawiam
i myślcie tylko o pozytywnych rzeczach!!!

[justa83]

Ja tylko na chwilkę... mam w planach odwiedzić dzisiaj duży sklep z wózkami i różnymi akcesoriami dla dzieci. Zdam relację po powrocie. Na razie muszę brać się za sprzątanie i coś na obiad wymyślić. Do poklikania później. Miłego dnia!

[paulina0022]

Witam wrześnióweczki!!!:)
Avalka hehe mój mąż też zapomiał kanapek i też byłam mu zawieść:)
U nas w miarę ciepło ja byłam w bluzce na krótki i rybaczkach:)
Obiad dziś mam, tylko za sprzątanie muszę się wziąć a tyle metrów to z 3 godziny jak nie więcej muszę sprzatac,wczesniej mieszkałam w bloku to godzinka i mieszkanko wysprzątane a tu normalnie tragedia i jeszcze do tego dochodzi mój leń!!!
bejbik gartuluję podejścia do życia, bo ja nie mogę wytrzymać siedząc w domu:/ Wolałabym pracować.Poprostu nienawidzę być sama i nie mieć do kogo ust otworzyć:(Synek w przedszkolu,ale niedługo ma wakacje i na wakacje go nie zapisywałam więc bede mogła iśc z nim na podwórko albo na spacer na rower:)
Fajnie,że masz już wózek.,też bym chciała,ale teraz mamy ważniejsze wydatki i musimy poczekac:(
Ja pierwszemu synkowi też kupywałam ubranka z lumpiku, raczej nie ja , moja mama bo ja nigdy nie potrafię tam nic fajnego znalesc:)
Justa83 oj,chyba też się wezmę za sprzątanie,widzę,ze tylko ze mnie taki leniuch:)

Byłam już dziś rano w biedronce i kupilłam tam body r.62 3 pack za 15 zł i jedne takie sliczne za 6.99 no i synkowi 3 t-shirty takie nawet nawet na 110 cm po 6.99 zł za sztukę:)
Chyba też się wezmę za porządki domek wywietrzę dokładnie jkurze poscieram odkurze łazienki posprzatam i pranie wstawię:)
Bym zapomiała wiecie ,ze wczoraj chcielismy iśc z mezem do lazienki zeby myć ,wczesniej kapalismy synka w wannie i woda została a nad wanna jest okno dachowe,które było otwarte i ja zagladam do wanyy a tam mysz pływa w tą i spowrotem i tak non stop !!!!
Uciekłam stamtąd a mąż miał ją wypuścic na dwór ,a on ją złapał w wiaderko i zabił i mnie taaak wkurzył ,ze sie z nim pokłociłam !!!I z łozka go wygnałam spać do synka:)
No bo niedość ze się biedna namęczyła zeby sie nie utopić to ja wyłowili i zabili:(
Uciekam potem się odezwę!!!!:)

[Kleopatra]

Cześć dziewczyny :) A ja standardowo w pracy. Dzisiaj sobie troche dłużej pospałam i przyszłam do pracy spóźniona bo w nocy mieliśmy z mężem małą wycieczke na lotnisko:) Po drodze zatrzymaliśmy się w McDonaldsie ;) bo miałam straszną ochotę na shejka wanilowego a tu wyobraźcie sobie w nocy shejków ani lodów nie sprzedają !! Jak pech to pech ;)
Dzisiaj idziemy do szkoły rodzenia, ale narazie na takie spotkanie ogranizacyjne więc pewnie nic ciekawego się nie dowiem ;) Mój R. cały czas sie smieje, że po co on ma chodzić się uczyć rodzić ;p
Teraz musze sobie jakieś sniadanko zjeść bo w brzuchu mi burczy :) Do zobaczenia później ;)

[Maleństwo04]

Cześć Wrześniówki!!!
Ja już po śniadaniu. Teraz muszę wysuszyć włosy i biegnę po wyniki wczorajszych badań. Tak czytam jak sprzątacie to podziwiam. Ja jestem takim leniuszkiem. No a ciąże wykorzystuję jako argument , że mi nie wolno się meczyc. Wczoraj chcialam posprztac po malowaniu lazienke, ale ta opuchnieta stopa zwyciezyla i nic nie robilam. Myslalam, że jak M wroci wieczorem z pracy to mnie opieprzy, a on stwierdzil, ze dzisiaj bedzie wczesniej to zabierze sie za porzadek w lazience i korytarzu.
Prawda jest taka, ze takie lenistwa jak w ciazy to nie mialam jeszcze nigdy wczesniej i pewnie juz pozniej nie bede miala:) Wiec korzytstam.
Dzisiaj wstawilam juz pralke, za chwile jak skonczy powiesze pranie na balkonie. W kuchni musze wyciagnac ze zmywarki czyste naczynia i wstawic brudne. Postaram sie wyprasowac kilka koszulek M, bo juz sie uzbieralo. No i musze zabrac sie za nauke, a tak mi sie nie chce :(
Bejbik - super , ze masz juz wozek. Zrob zdjecie i sie pochwal. Fajnie bedzie go zobaczyc.
Wczoraj czytalam co pisaly Avalka i Paulina i dzisiaj policzylam sobie tygodnie i 37 tydzien wypada mi 2 wrzesnia. Czy to oznacza ze od 2 wrzesnia moge sie spodziewac porodu? Jesli tak to by wynikalo, ze wiekszosc z Was urodzi juz w sierpniu? Cos mi tu nie pasuje> Prosze o pomoc - jak mam to rozumiec.
Milego dnia i do klikania pozniej :)

[paulina0022]

Maleństwo04

Cześć Wrześniówki!!!
Ja już po śniadaniu. Teraz muszę wysuszyć włosy i biegnę po wyniki wczorajszych badań. Tak czytam jak sprzątacie to podziwiam. Ja jestem takim leniuszkiem. No a ciąże wykorzystuję jako argument , że mi nie wolno się meczyc. Wczoraj chcialam posprztac po malowaniu lazienke, ale ta opuchnieta stopa zwyciezyla i nic nie robilam. Myslalam, że jak M wroci wieczorem z pracy to mnie opieprzy, a on stwierdzil, ze dzisiaj bedzie wczesniej to zabierze sie za porzadek w lazience i korytarzu.
Prawda jest taka, ze takie lenistwa jak w ciazy to nie mialam jeszcze nigdy wczesniej i pewnie juz pozniej nie bede miala:) Wiec korzytstam.
Dzisiaj wstawilam juz pralke, za chwile jak skonczy powiesze pranie na balkonie. W kuchni musze wyciagnac ze zmywarki czyste naczynia i wstawic brudne. Postaram sie wyprasowac kilka koszulek M, bo juz sie uzbieralo. No i musze zabrac sie za nauke, a tak mi sie nie chce :(
Bejbik - super , ze masz juz wozek. Zrob zdjecie i sie pochwal. Fajnie bedzie go zobaczyc.
Wczoraj czytalam co pisaly Avalka i Paulina i dzisiaj policzylam sobie tygodnie i 37 tydzien wypada mi 2 wrzesnia. Czy to oznacza ze od 2 wrzesnia moge sie spodziewac porodu? Jesli tak to by wynikalo, ze wiekszosc z Was urodzi juz w sierpniu? Cos mi tu nie pasuje> Prosze o pomoc - jak mam to rozumiec.
Milego dnia i do klikania pozniej :)

hej , poród o czasie jest już w 37 tygodniu:)
Tylko kilka % kobiet rodzi w terminie czyli w 40 tyg.
Także od 37 tygodnia każda z nas musi być nastawiona na to,że poród może zacząć się w każdej chwili.Ja marzę zeby urodzić w 37, 38 tygodniu i dołożę wszelkich starań zeby tak było:)
Może się zdawrzyć ze urodzisz np nie w 37 tylko w 42 tygodniu tak jak ja w poprzedniej ciązy.
Dziecko zadecyduje kiedy mu się zrobi za ciasno,że już czas:) No chyba ze ktoras z nas ma cesarkę planowaną,albo na zyczenie wtedy mniej wiecej mozna sie dogadac kiedy ja zrobic czy w 38 czy w 39 tygodniu:)
Mojej szwagierce lekarz dał skierownie do szpitala na kroplówki na wywołanie,a była w niecałym 38 tygodniu poprostu dobrze z nim zagadała:)

[paulina0022]

porod
Tu jest kilka rad jak przyspeiszyc poród i złagodzic bole:):)

[avalka]

:) No i wróciłam z małej przebieżki:)
Bejbik ja też chetnie kupuję ciuszki w lumpikach, dziś nawet wybrałam sie do tego na św. marcinie ale jakoś nic mi w oczy nie wpadło:) A może Ty masz jakies ulubione lumpiki w naszym miescie??zazdroszcze podejscia do L4, szczerze mówiąc mi po moim niedzielnym miejskim spacerku i tylu tych znajomych z pracy tęskno się zrobiło baaardzo...
Paulinakochane gapy z naszych mężczyzn:) a co do myszy to też bym się wkurzyła,ja zabijam tylko komary:)żadnemu innemu zwierzęciu bym życia nie odebrała i byłabym okropnie zła gdyby ktoś to zrobił... Nie ma to jak znaleźć w sklepie coś niedrogiego:) to strasznie humor poprawia:)
Maleństwo podobno poród w terminie to każdy poród który odbywa się od 38 do 42 tyg, czyli 40tc +/- 2 tyg... No a my z Pauliną wolimy wcześniejsze daty:)

Zaczynam czuć że robie się duża:( Zawsze miałam wrażenie, ze kobiety w ciąży są takie ładne, ale jakoś sama po sobie tego nie widze, wręcz odwrotnie:( Nie wiem, coś mi dziś glupie myśli w głowie latają...
A na obiadek dziś ziemniaczki, mielone i kalafiorek:)

[Maleństwo04]

Cześć popołudniowo:)
Dzięki za wyjaśnienie terminu 37 tygodnia. Ja oczywiście wolałabym urodzić wcześniej, niż przenosić ciąże. Jeśli tylko mała będzie gotowa to mogę rodzić. Nawet mi pasuje ten termin na początku września, bo jeśli odbyło by się bez cc i bez nacięcia to mogę spokojnie wracać w pazdzierniku na uczelnie. A jak pogoda dopisze we wrześniu to można na spacerki chodzić z maleństwem.

Dzisiaj po raz pierwszy w życiu zrobiłam zakup w lumpiku. Zawsze miałam opory. Kupiłam dla małej 3 pary spodenek: z welurku do 3mcy, większe dzinsy z różowymi apikacjami-motylkami (nawet mojemu M się podobały) i takie jasne z materiału (jak kurtki szyją) :))) Za wszystko zapłaciłam 16 zł. Chyba będę tam częściej zaglądać, ale raczej chciałabym kupować rzeczy, które się zakłada nie bezpośrednio na gołe ciałko.

Odebrałam wyniki badania - no niestety brakuje mi żelaza. Muszę łykać tabletki. Zobaczymy co powie moja gin za 2 tygodnie.

[bejbik]

Avalka ostatnio byłam na moście dworcowym w takim lumpku, byłam w sobote bo wtedy jest najtaniej - chociaż jest mniejszy wybór, mimo to kupiłam malutkie bojówki na 68 cm z kieszonkami i różową bluze na ok 6 miesięcy i zapłaciłam 3,15 zł :)fakt że jakieś 70 % nie jest ładne ale nawe jak ma się kupić 2 rzeczy za 3 zł to warto pobrzebierać.Poza tym na os.Sobieskiego jest komis , w którym są ładne , niezniszczone i tanie ubrania- ogromny wybór.
A jesli chodzi oL4 to się ciesze bo w pracy byłam zasypywana obowiązkami, a po macierzyńskim musze wrocic do pracy , więc ciesze się tym dłuższym urlopem bo potem nie wiadomo kiedy będzie okazja tak długo w domu posiedziec :)

Malenstwo jeśli chodzi o porządki to mnie energia rozpiera i musze sie jakoś wyładować.Chociaż też zauważyłam że puchne ...wczoraj wlazłam do wanny i oblewałam sie zimną wodą ...jak nowo narodzona:)
paulina dzieki za rady ..tez bym chciała w 37 tyg...pod koniec sierpnia byłoby cudnie ;)

[paulina0022]

No i jestem:)
Po obiedzie nabrałam chęci na obwarzanki z serem i musiałam je zrobić:)
Pojechałam na zakupki, i zabrałam się do roboty:)Własnie skończyłam:)
Objadłam się nimi strasznie,a wyszło mi ich chyba ze sto,stałam tak i je robiłam i smażyłam aż mi nogi spuchły ale pyszne wysżły mówie wam:)
[ATTACH]36515[/ATTACH]
Mój mąż ma dziś humorki jak baba w ciązy:)!!!!
Krzyczy na mnie i na Bartka o byle co!!!!
Wczoraj spał sam dziś też przeciez może:)
Wiecie chyba też przejdę sie do lumpiku,może i ja coś wynajde:)
Uciekam na M jak miłość może potem się odezwę jak mąż kompa nie zajmie :)

[justa83]

Cześć dziewczyny!
Tak jak obiecałam zdaję relację z wizyty w centrum wózkowym. Wózek już raczej mam wybrany. Pozostanę przy Jedo Vedi bo ma dosłownie wszystko czego chciałam i cena jest przystępna - 1200zł za gondolę ze spacerówką (jeśli oczywiście nie znajdę taniej na allegro). Jeśli natomiast chodzi o fotelik samochodowy to stawiam na firmę Recaro. Można je montować w stelaż Jedo i choć to chyba najdroższe foteliki (500zł z adapterem), ale bardzo dobre i bezpieczne. Dla nas fotelik jest bardzo ważny, bo często poruszamy się samochodem. Zobaczę, może uda mi się kupić ten fotelik używany na jakiejś aukcji. Poza Recaro warto też kupić troszkę tańszy fotelik firmy Maxi Cosi pasujący do większości stelaży.

[justa83]

Co do zakupów w lumpikach to jestem jak najbardziej za! Kupuję odzież używaną od wielu lat i muszę Wam powiedzieć, że mam pokaźną kolekcję znanych drogich marek. Dla małej mam tak odjazdowe ciuchy, że sama najchętniej bym w nich chodziła.

[justa83]

Paulina0022, ale mi narobiłaś ochoty na coś słodkiego. Idę poszperać w szafce, może znajdę coś pysznego

[paulina0022]

Miłego wieczorku :)
Jeszcze milszej nocki:)
I najsłodszych snów wam życzę:)

Jutro z ranka się odezwę:)
Dobranoc!!!!

[justa83]

Dobranoc...

[paulina0022]

hej Wrześnióweczki :)
Jem teraz śniadanko kanapki z serem i z szynką:)- moje ulubione,w ogole jestem miesozerna:) Do tego mam 4 obwarzanki:)Dziś będą jeszcze lepsze niż po usmazeniu bo mniej suche w środku:)
Ale pogoda co ?? U mnie juz grzmi i ciemno za oknami się robi:/
Ja sie boję burzy,a jestem sama w domku:(
Miałam jechać do kumpeli na mała kawkę ale chyba przez pogodę nie pojade:/
Wyłaczacie kompa podczas burzy???
A jak tam u was pogoda??-może się dowiem co w moją stronę idzie?
Czekam z niecierpliwościa na wasze odpowiedzi:)

[paulina0022]

justa83

Cześć dziewczyny!
Tak jak obiecałam zdaję relację z wizyty w centrum wózkowym. Wózek już raczej mam wybrany. Pozostanę przy Jedo Vedi bo ma dosłownie wszystko czego chciałam i cena jest przystępna - 1200zł za gondolę ze spacerówką (jeśli oczywiście nie znajdę taniej na allegro). Jeśli natomiast chodzi o fotelik samochodowy to stawiam na firmę Recaro. Można je montować w stelaż Jedo i choć to chyba najdroższe foteliki (500zł z adapterem), ale bardzo dobre i bezpieczne. Dla nas fotelik jest bardzo ważny, bo często poruszamy się samochodem. Zobaczę, może uda mi się kupić ten fotelik używany na jakiejś aukcji. Poza Recaro warto też kupić troszkę tańszy fotelik firmy Maxi Cosi pasujący do większości stelaży.

Fajnie,że już sie zdecydowałaś:)
Człowiek taki spokojniejszy jak już wie czego chce:)
Ja mam fotelik chicco po synku no i w porównaniu do innych fotelikow widac ze jest bezpieczny:)No i są wozki do których pasuje:)Ale do wozka ktory wybrałam nawet jakby pasował to nie kolorystycznie bo mam bezowo czarny;/

[paulina0022]

Chyba muszę kompa wyłaczyc bo burza wielkimi krokami sie zbliza :( Odezwę sie pozniej jak na zawał nie padnę:)

[avalka]

Witajcie dziewczyny, ja mam wrazenie że dzis taki stereotypowy piatek 13-tego u mnie:(
Pokłociłam sie wczoraj wieczorem ze swoim i jakos ku koncowi na razie sie nie ma tej całej sytuacji. Nie lubie być pokłocona z kims kogo kocham,no ale bez przesady... tym razem to nie były moje humorki nawet... Nie wiem jak to sie skonczy :( Mam najgorsze mysli chwilami...
Burza była u mnie w nocy, ale ja bardzo lubie burze więc to akurat plus, kot mi nad ranem stłukł lusterko...
A pogoda to u mnie bardzo ładna, słonce swieci i pewnie bedzie dzis pierwszy w tym roku porządny upał ale jakos wcale nie umiem sie tym cieszyc... Marudze dzis wiem...

[avalka]

Pytałas Paulina czy wyłączam kompa podczas burzy...Przy takiej normalnej to nie. Przy takiej mega ekstremalnej burzy tak... Generalnie częsciej zdarza mi sie że wyłączam telefon kom. niż komputer. kiedys słyszałam ze ma wieksze możliwosci przyciągania tych wyładowan niż inny sprzęt.
A z moim laptopikiem cos złego sie dzieje. Wisi pod prądem a caly czas 0% baterii, a jak go wyłacze na sekunde to cały się wyłącza:( W ogole sie nie ładuje.... Jak zły dzien to zły dzien:(:(:(
Mozecie mnie dzis stad wywalić bo naprawde smęce okropnie...