Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Maleństwo04
Szczerze to ja tez juz sie zgubilam w tej kwesti ciuszków. Sama kupiłam już 8 kompletów - spioszki + kaftanik lub body. Tylko 2 kupilam na 56, a pozostale na 62. Mam też trochę ciuszków po bratanku, ale one są u mojej mamy. Musze je w koncu zabrac. Wszystko wyprac i wyprasowac i wtedy to bede wiedziala czego mi jeszcze brakuje. Ale zeby to zrobic to musze przygotowac jakies miejsce w swojej szafie. Komode dla Małej kupię dopiero w lipcu/sierpniu. A do tego czasu gdzies to trzeba zmagazynowac. Korci mne zeby znowu cos zamowic na allegro. Wczoraj zanalazlam sobie nowego sprzedawce Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro Na zdjeciach maja ładne ciuszki. Tylko moze by juz kupowac wieksze rozmiary. Zeby potem nie bylo, ze czegos nie zaloze bo za male. Dzisiaj na forum widzialam zdjecia maluszka, ktory mial za duze spioszki, ale to chyba normalne. Lepiej zeby cos bylo za duze niz za male.

Wiesz na dobre ubranka trafiłaś ja mam je w domu niedawno kupilam:)
Ubranka firmy bobsas i koala są sliczne ładnie wykończone.Mogę je polecić w 100%
Mają słodkie wykończenia i śliczne czapeczki mówię tu o wyprawkach bobas:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

paulina0022
Maleństwo04
Szczerze to ja tez juz sie zgubilam w tej kwesti ciuszków. Sama kupiłam już 8 kompletów - spioszki + kaftanik lub body. Tylko 2 kupilam na 56, a pozostale na 62. Mam też trochę ciuszków po bratanku, ale one są u mojej mamy. Musze je w koncu zabrac. Wszystko wyprac i wyprasowac i wtedy to bede wiedziala czego mi jeszcze brakuje. Ale zeby to zrobic to musze przygotowac jakies miejsce w swojej szafie. Komode dla Małej kupię dopiero w lipcu/sierpniu. A do tego czasu gdzies to trzeba zmagazynowac. Korci mne zeby znowu cos zamowic na allegro. Wczoraj zanalazlam sobie nowego sprzedawce Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro Na zdjeciach maja ładne ciuszki. Tylko moze by juz kupowac wieksze rozmiary. Zeby potem nie bylo, ze czegos nie zaloze bo za male. Dzisiaj na forum widzialam zdjecia maluszka, ktory mial za duze spioszki, ale to chyba normalne. Lepiej zeby cos bylo za duze niz za male.

Wiesz na dobre ubranka trafiłaś ja mam je w domu niedawno kupilam:)
Ubranka firmy bobsas i koala są sliczne ładnie wykończone.Mogę je polecić w 100%
Mają słodkie wykończenia i śliczne czapeczki mówię tu o wyprawkach bobas:)

I Twoja pozytywna ocena na pewno sprawi, że coś tam zmówię. Ale tak jak mówiłam już raczej rozmiar 68. Dobra spadam :)
Ale fajnie jest tak sobie gadać :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

To jeszcze raz ja zmarwiona:/Mam do was pytanko Czy macie upławy z krwia,albo czymś podobnym do krwi ,kurde boję się bo własnie poszlam do łazienki a tu niespodzianka,nie wiem czy to krew ale w kolorze podobynm do czerwonego,a buraczków nie jadłam:),nie wiem co to może być.Osttanio mam wrażenie jakby mi się rozwarcie robiło,mam nadzieję jednak,że nie:( Dobrze ze mam wizyte w czwartek u gina to się dowiem co i jak:(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Paulina0022 jeśli objawy się powtórzą to może lepiej zadzwoń do lekarza. Mnie się to nie zdarzyło, więc nie doradzę, ale raczej bym się skonsultowała z lekarzem. Tylko się nie denerwuj :)

Maleństwo04 u nas też już nie pada, ale słońca nadal nie ma. Narobiłaś mi smaka na truskawki, więc chyba czas na spacer. Dziś niestety dużo zadań mnie czeka, więc pewnie trochę później się pojawię.

Odnośnik do komentarza

Paulina mi sie nic takiego też nie zdarzyło. Lepiej zadzwon do lekarza bedziesz spokojniejsza :)
Ja raczej dziewczyny wózek dostane od teściów wiec sie tak nie interesuje ale mi się też podoba ten czarny z kwiatami :) Tylko dla chłopaka nie pasuje:)
U nas dzisiaj pogoda sie też zepsuła :( Jest piekielnie duszno ale cały czas pada. siedze w pracy i mam wrażenie że się udusze :(

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Jestem już :)

Truskawki już się łączą z cukrem:) Przy okazji kupiłam sobie kalafiorka na obiad, właśnie się gotuje.
Nogi posmarowałam żelem i nic nie robie.Mam nadzieję, że w końcu opuchlizna zejdzie.

Paulina
- ja na Twoim miejscu bym zadzwoniła do lekarza. Na pewno wszystko będzie dobrze, ale lepiej dmuchać na zimne. Mi jak dotychczas nic takiego sie nie przydarzyło. Nie denerwuj się.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Myślę,że nie powinnam się tym za bardzo przejmować bo nie plamię cały czas,może jakaś żyłka czy cos pękła bo w ciązy wiadomo,że wszytsko jest bardziej ukrwione i z byle powodu krew leci i to z podwojoną sił.Nie zapomnę jak rodziłam w szpitalu,mialam rozwarcie gdzieć na 6 moze 7 cm kazali mi isc prysznicem sobie po brzuchu polewac raz zimna raz ciepla woda no i poszłam,a gdy weszłam pod prysznic zobaczyłam na podłodze taki sluz z krwia to tak jakby z 3 białka od jaja kurzego rozbić i pomieszac z krwia,było tego tak dużo,że myslałam ze to wody płodowe bo przy takim rozwarciu mi o dziwo nie odeszły same, kiedfy wrociłam połozna przebiła mi wody płodowe taaaakim wieeelkim narzedziem ze jak je zobaczyłam to zapomiałam o skurczach i jak mi te wody przebili to za jakies 20 minut synek już był ze mną:)Także myśle ze poród miałam szybki,ale to ze szybko przebiegał to nie znaczyło ze mniej bolał bo im silniejsze skurcze tym wieksze rozwarcie się robi czyli ja musiałam mieć naprawde silne skurcze skoro nie pamietam ze mąz był przy mnie byłam w takim szoku z powodu bólu:)
Niektóre sytuacje z sali porodowej on mi opowiada jak sobie coś -przypomni bo ja nie pamietam dopieor jak mi powie to powoli mi coś świta:)
Także mój porod wygladał tak:
7.00 mąż pojechał do pracy mnie jeszcze prawie nic nie bolało,no moze troszkę ale mysłałam ze to skurcze przepowiadające wtedy czesto je miałam.
7.45 wstałam z łożka i poszłam się kąpać,ogoliłam się przy tym dokładnie:) heheh do porodu bo mialam jechać do sowjego gin po skierownie na kroplówki na wywołanie.
Czułam lekki ból ale dało sie go zniesc:)
8.20Wysżłam z wanny i nie miałam już siły sie ubrac.Kiedy wyszłam z ciepłej wody bóle sie tak nasiliły ze nie mogłam ząłozyc spodni ani bluzki.Miałam bole co jakies 5 minut.Zadzwoniłam do męża,który natychmiast przyjechał z pracy i złapał za torbe spakowaną do szpitala. jeszcze zdązyłam sie z nim poklocic ze ja nie rodze ze przeciez do gina jedziemy :)
ok 8.45Jedziemy do szpitala podróz trwa ok 5 minut bo niedlaeko mieszkalismy.Mam bole co jakies 4,5 minut.
9.00 Siedzę w szpitalu i każa mi wypełniac jakies głupie papiery mam skurcze co 4 czy co 3 minuty a oni nsa spokojni jak nie wiem co , rozwarcie na jakies 4 czy 5 cm juz nie pamietam.Potem się okazuje ze nie ma zadnego lekarza ani poloznej bo jakas cesarke z komplikacjami maja:(Mną zajmuje się uwaga stazyska:)
9.40 Chodzę,męczę sie byłam pod prysznicem o czym pisałam wczesniej.Kiedy wychodzę z pod prysznica słysze ze wołaja mnie po nazwisku ,z tego wszytskiego zapominam się wytrzeć tylko koszule narzucam na siebie i pędzę.
9.55 Przebijają mi wody płodowe , mówie im ze musze przec a oni podłaczaja ktg i mówia ze skurcze sa ale słabe (chyba zepsute maja)
ok 10.10 na świat przychodzi mój kochany synek:)
Godziny podałam w przyblizeniu i napisałam to co udało mi sie zapamietac jak widac nic o męzu nei napisałam a on cały czas tam ze mna był poprostu z tego bólu nic nie pamietam:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

jakie miłe dyskusje widze prowadzicie:)

Jeśli chodzi o kolor wózeczków to ja chyba tez wziełabym ten czarny z kwiatkami, ja to jestem taka black&white dziewczyna i na pewno moja garderoba by w 90% pasowała do wózka:)

Upławów z krwią nie miałam więc jak dziewczyny radzą chyba lepiej skontaktować się z gin... Zawsze będziesz spokojniejsza, a to ma duuuże znaczenie...
Jak chodzi o ciuszki to ja juz mam sporo, część dostałam, częśc kupiłam w lumpikach i za bardzo nie przywiązywałam wagi do rozmiarów. Mam co nieco w rom 56 i większe:) Podczas zakupów nie liczyłam ile par czego mam ale jak tylko zliczę w szafeczce już to na pewno napiszę:)

Co do fotek to takie delikatne akty kobiet w ciąży bardzo mi się podobają:) W naszym związku to ja jestem fotografem amatorem więc muszę tego rodzaju usług szukać gdzieś indziej:P Ale wstępnie mój P zgodził się że weźmie w tym udział razem ze mną. mam nadzieje, ze nie zmieni zdania bo czułabym sie bezpieczniej idąc tam z nim (w sumie sama nie wiem czy się odważe) i mielibyśmy megafajną pamiątkę. Fotograf oferuje i akty i nieakty więc w każdym razie przymusu nie ma jednak dla mnie akty są w ciąży takie magiczne....Oczywiscie mówie tu o czymś bardzo subtelnym a nie o jakiejs pornografii bynajmniej:)
Z tym masażem krocza wiecie chyba mnie to przekonuje. Zacznę więc to robić:) Oczywiscie jeśli nacięcie będzie koniecznością to trudno, nie będe sie zastanawiac nawet sekundy, ale jeśli można tego uniknąć to ja baaaardzo chętnie:) Chyba samo nacięcie bardziej mnie przeraża niż ból porodowy. Zawsze miałam wysoki próg bólu więc z tym myślę, że lepiej lub gorzej ale sobie poradzę jednak jak pomyśle że mieliby mnie ciąć po to żeby sobie ułatwić sprawę to dziękuje...
Piszecie o pogodzie...u mnie dziś zmienna conajmniej jak kobieta w ciąży:P świeci słonce, gaśnie, leje deszcz, znów świeci znów gaśnie, znów leje... trafiłam na jedną taka ulewę z wietrzyskiem totalnym i gradem i buciki mi w minute przemokły:(
U mnie dziś na obiad tylko fasolka po bretonsku. Też najadłam się dzis truskaweczek i jeszcze troszke zostało na potem:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Avalka jeśli chodzi o te krocze, to mnie nawet nie zapytali czy chcę sie dłuzej pomęczyc czy maja mnie nacinać i to jeszcze nacieli mnie nie w pełnym skurczu, aż krzyknełam.Powiem szczerze ze po porodzie rana krocza nie paskudziła sie ale sie nie zrosła do dzis ,a zszywano mnie z 5 razy w 2 miesiacach po porodzie (taka mam skóre):(Dobrze ze to jakies 1.5 cm tylko. Do dziś choc dziś juz mniej boli mnie podczas s...Przez pieerszy rok po porodzie znienawidziłam seks przez to .Jednak rozmawiałam z połozna i powiedziała ze prezy 2 dziecku mi tyo naprawia tylko ciekawa jestem jak?? Znowy ja odswieza i beda zszywac to ja dziekuje wole zeby w ogole mi jej nie dotykali a i przy porodzie juz chyba mnie nie będą nacinali??:( Nie zniose tego 2 raz:(

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

:( No właśnie jak nasłucha sie człowiek takich historii albo doświadczy to potem jest jak jest. Ja mam nadzieje że jak mnie zawiozą na izbe przyjec i bede na tyle swiadoma jak bede rozmawiac z położną to poroszę ją o to, by zrobiła wszystko by tego uniknąc. Ale myśle ze warto coś pomóc naturze. Jak się nie uda to trudno, ale może akurat:), a może będą musieli mniej naciąć... Krzywdy sobie ani małej masażami nie zrobię a przynajmniej będę wiedzieć że się starałam. Chce jeszcze po porodzie jak ptrzyjdzie czas cieszyć się seksem;)
Slyszałam kiedyś że kogoś zle pozszywano i przy drugim porodzie faktycznie poprawiono i było lepiej. także kto wie, może coś w tym jest:)
Nie wiem dokładnie jak to wygląda przy któryms z kolei porodzie... Nie umiem niestety powiedziec:( ale mam nadzieje ze trafisz na odpowiedni personel...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Wiesz,teraz to już mi prawie nie przeszkadza:/Czasem zaboli przy seksie, czasem zarwie na zmianę pogody,ale to jak kazda wieksza blizna.Ja się boję ze jak mi to ruszą to znowu się nacierpię tak jak wtedy,a wspominam te wszytskie zszywania gorzej od porodu:/Bo za kazdym razem musieli te zagojone wypalać zeby swieze było i to bez znieczulenia:(Trgaedia koszmar !!!Nie chcę nawet sobie tego przypominać:(

Tak się dziś objadłam ze mi sie ruszać nie chce:/Mąż pojechał do Torunia a ja się nudzę:/
Właczyłam Bartusiowi bajkę a sama siedzę przed kompem i czekam az któras z nas cos napisze ,chyba się uzalezniłam od tego forum:)Co chwilę wchodze i patrze czy coś nowego jest:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

:) Ja czekam na mojego, aż wróci z pracy, ale zje tą moją fasolke i zaraz zmywa sie auto znajomemu naprawiać więc mam dziś dzien nudy i odpoczynku:) A jedno i drugie przy kompie wychodzi najlepiej:)

Oj wiesz, swego czasu naczytałam sie o tym nacinaniu i moja wiedza już się ulotniła ale chyba trzeba ją sobie odświerzyć póki czas... Na pewno słyszałam, że dobry jest masaż. Wiadomo też że ćwiczenie mięśni Kegla zresztą nawet nasze suwaczki o tym mówią i podobno właśnie dużo seksu w czasie ciąży:)
Jak sie zastosuje do wszystkich zalecen może coś z tego będzie:)
No naprawde sam ból nie jest dla mnie jakos straszny. Wiele lat miałam okropnie bolesne miesiączki i myślę, ze ból zniosę. No moze jestem optymistką:) ale myśle że nie takie jak ja dawały rade:) Najbardziej to nacinanie mnie przeraża... i chyba czas zacząć działać wiesz, przynajmniej po fakcie nie bede sobie w twarz pluć że trzeba bylo spróbować:)
Ja znów od paru dni mam ochote na slodycze:(

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Wiesz samo nacinanie przy skurczach to pryszcz to takie uszczypnięcie,ale pod warunkiem ze zrobią je w mocnym skurczu:)Ja tez kiedys miałam baaardzo bolesne miesiaczki wiłam sie z bólu po podłodze i tabletki nie pomagały,ale powiem Ci ze ten bol jest i tak 100 razy mocniejszy:)Więc radziłabym sie nastawić ze bedzie bolało jak nic jescze nigdy Cię nie bolało:)Ja pierwsze dziecko szłam rodzić w mysla ze jestem wytrzymała na ból,ale wiem ze byłam zbyt pewna siebie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Ja tez tak sobie czytam właśnie o nacinaniu krocza i też chcialabym tego uniknąc. Taki masaż napewno nie zaszkodzi wiec mysle ze to dobry pomysł. A słyszałyscie o herbatce z liści malin? Podobno tez jest dobra.
U nas pogoda tez zmienna, deszcz, burza a za chwile słońce. Jesteśmy już z męzem po obiadku i teraz nabrałam ochoty na coś słodkiego :(

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Z tego co słyszałam to wywar z liści malin potęguję skurcze macicy:)Więc warto pic w ostatnich tygodniach ciąży:)Ja myśle ze predzej tu pomoze masaż(można wykorzystać męża,może nawet przyjemnie się skonczyc:):)) skakanie na piłce ćwiczy te mięsnie i co najwazniejsze mysle ze cwiczenia miesni kegla:)a to ostatnie wpływa tez na jakość przyjemności czerpanej z seksu:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

No wiesz, ja podejrzewam że takiego bólu jak poród to mój organizm jeszcze nie doświadczył ale mimo wszystko wierze w swoje siły pod tym względem. Może złudne:) ale chyba lepsze to niż jakbym miała panikować:)
Nacięcie to i może pryszcz ale życie z tym to już chyba mniej:( No nic decyzja podjeta od dziś się masuję:) Może przy okazji jak ustawie w łazience oliwke to i o tym Keglu będe bardziej pamietać:)
A z tym jedzeniem to wiesz u mnie różnie bywa:) Ja nie lubię najbardziej częsci nabiału i papryki. resztę dam rade zjeść:) Kocham warzywka:) I to najlepiej na surowo (kalafiorek, rzodkiewka, kalarepka, ogóreczki....oj...)a za gotowaną fasolkę szparagową to bym się dała pokroić:)
Za to ten mój i jego przekąski to chipsy i słodkie, popcorn też:/ i ogolnie to mówie o nim "slodka dupka" a jak on widzi jak siedze nad talerzem np surowej kapustki to ma ze mnie ubaw:)
W każdym razie moją fasolkę lubi wyjątkowo:) Kiedys stwierdzil, że mogłabym nią handlować:P
Tak czy inaczej liczę na to, że moja córeczka będzie miała smaki po mnie a nie po tatusiu, już ja się o to od małego postaram:)Wyjdzie na to, ze jak bedzie miała 5 lat to dziecku kupie kalarepke na przekąske a facetowi jakieś tłusto-słodkie badziewstwo...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, a ja jeszcze wrócę do wózków. Ja upatrzyłam sobie wózki firmy baby boom, na początku na allegro. Kosztowały tak w granicach 1500 zł, coś mnie tknęło i wrzuciłam hasło wózka w google i wiecie co?! Normalnie można kupić w sklepach firmowych o jakieś 200 - 400 zł taniej niż na allegro i przesyłają kurierem, proponuję, żebyście sprawdziły tę informację, dajcie znać jeżeli to zrobicie.

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza

To tak jak ja:)Chciałabym urodzić dziecko w 37 moze 38 tygodniu, bo synka urodziłam w 42 było mi okropnie ciezko,miesiac róznicy ale swoje robi:)
Ja dzień zanim mnie skurcze złapały skakałam bo juz nic nie działało ustałam za męzem złapałam go za ramiona i skakalam,pamiętam ze czułam taka bezsilność lekarze non stop mnie odsyłali:)Teraz od 37 tyg zaczynam codziennie uprawiac seks bez prezerwatywy,pic herbatke z lisc i malin biegac po schodach myc oknna podłogi na kolanach,jezdzic auttem po polnych podziurawionych drogach no i troszeczke sobie moze poskacze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

avalka
Widzę że mamy podobne plany na ostatnie tygodnie ciąży:) Tylko że ja będę tak działać na polu seksualnym i sprzątaniowym a Ty już będziesz śpiewać Nikosiowi kołysanki:):)
Ale się nie poddam:)

Nie zdziwię się,jak Ty urodzisz pierwsza no wiesz jak ja znowu przenoszę ciąże o 2 tygodnie czyli urodzę 17 wrzesnia to moze tak być ze Ty będziesz spiewala córeczce, a ja na porodowce bede jęczęc:) hehehe:hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

paulina0022
avalka
Widzę że mamy podobne plany na ostatnie tygodnie ciąży:) Tylko że ja będę tak działać na polu seksualnym i sprzątaniowym a Ty już będziesz śpiewać Nikosiowi kołysanki:):)
Ale się nie poddam:)

Nie zdziwię się,jak Ty urodzisz pierwsza no wiesz jak ja znowu przenoszę ciąże o 2 tygodnie czyli urodzę 17 wrzesnia to moze tak być ze Ty będziesz spiewala córeczce, a ja na porodowce bede jęczęc:) hehehe:hahaha:

No aż w takie cuda to ja bym nie wierzyła:) Myślę że Ty będziesz śpiewać Nikosiowi kołysanki i będziesz na bierząco z wszelkimi problemami połogowo-macierzyńskimi które będą mnie dreczyć (czyt. skarbnicą wiedzy):)

Moja fasolka okazała się bardzo ostra :36_2_31: teraz będę wipijać całe mnóstwo wody:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...