Wrześniówki 2010

[Kleopatra]

A my mamy dzisiaj 7 miesięcy :)

[justa83]

No to na forum publicznym też się pochwalę:

WYGRAŁAM KSIĄŻKĘ!!!

w konkursie Parentingowym :)

[joasia85]

skoro też jestem wrześniówką 2010 to mogłabym się tu wpisać?????????

[lilithbb]

Witam ślicznie na forum :)
Widzę że nasi chłopcy jadą po równo :)

[mama225]

HEJ Joasia, już Cie nasza moderatorka zaprosiła na nasze forum bo mamy prywatne, przyjmij zaproszenie i napisz do nas o swoich maluszkach i o sobie.Fajnie, bo Karolka jeszcze nie mamy.

[justa83]

Joasiu czekamy na Ciebie na prywatnym forum :)

[justa83]

puuustki widzę :)

[paulina0022]

no w porównaniu do tego co było na tym forum rok temu to naprawde sa tu pustk i to jakie..

[mama225]

Hej, hej! Pozdrawiam, joasia- dostałaś zaproszenie na nasze forum prywatne od moderatora, wpadnij do nas, czekamy.

[EWELKA001]

to i ja się przywitam w piatek 13:)
mam nadzieje ze będzie to mimo wszystko dobry dzień

[Kleopatra]

U nas deszczowo i ponuro :(

[julia]

Witam

Kupiłam kilka opakowan pigułek Cerazette ale nie moge ich stosowac (zle sie po nich czuje).
Moze ktoras z Was je bierze i chcialaby odkupic 3 opakowania (termin waznosci do marca 2012)
Za wszystko z przesyłka 30zł
JEsli ktoras by sie zdecydowala to prosze o wiadomosc na pw

[justa83]

[Kleopatra]

[Kleopatra]

Ale jestem padnięta dzisiaj :(

[Afirmacja]

Wszystkiego najlepszego dla Waszych bobasków z okazji Dnia Dziecka.
Jestem wrześnióweczka tegoroczną, powiedzcie dziewczyny jak przetrwałyście ubiegłoroczne lato? W tym roku się zaczyna dopiero, a ja już mam go dosyć, niestety jeszcze najgorsze przede mną.

Pozdrawiam Was i Wasze kochane maluchy.

[Kleopatra]

Cześć Afirmacja :)
Powiem Ci że to była masakra. Ja do połowy sierpnia pracowałam i ratowałam się wiatrakami. Tak samo w domu. Na noc wiatraki ale i to niewiele dawało. Spuchnięte nogi :( Ale dacie rade! Muszki Wam to wynagrodzą :)

[EWELKA001]

ale tu ciszaaaaaaaaaaaaaaa
jak makiem zasiał

[avalka]

Afirmacja nas lato też rok temu nie oszczędzało:) a Wam już teraz wiosna daje popalić...

trudno znaleźć dobre rozwiązanie, jedyne to chyba przepękać w miare możliwości i ratować się wiatrakami jak Kleo napisała. Potem będzie lepiej:) trzymam kciuki:)

[ciotka_anka]

Witam :)
Afirmacja jak dziewczyny pisaly wiatraki, chlodniejsza kapiel lub prysznic no i ja w miare mozliwosci siedzialam u mnie w parku w cieniu i bylo dosyc przyjemnie.Napewno jakos to przetrwasz.Jesli nie musisz pracowac to lez i odpoczywaj, a spaceruj dopiero wieczorem gdy juz jest chlodniej :)

[mineralka]

afirmacja - siłą rzeczy - ot innego sposobu nie ma, męka straszna, wiem coś na ten temat bo dwa razy już rodziłam we wrzesniu - minie jakoś i to lato - a na pocieszenie - częsty prysznic wiatraki i duzo leniuchowania w cieniu - a jak wyjdzie deszcz burza lub zwykłe ochłodzenie to na kolana dziekować

a powaznie to dacie rade dziewczynki, minie szybko i jeszcze szybciej zapomnicie - powodzenia

[EWELKA001]

halo halo
jak tu pusto:)

[madlene]

melduje ze zagladam;)

[gogi2704]

Afirmacja wytrwasz tak jak i my wytrwałyśmy :)
Teraz jak sobie przypoinam to ciężko było, ale co to dla nas.

Pozdrawiam

[Pawelczyk]

oj pamietam jak ciezko bylo zeszlego lata,ale tak jak wyzej napisane ja lezalam latem plackiem wiatrak mialam ustawiony wprost na siebie ,okna i drzwi pootwierane ,takze dasz rade spokojnie