Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[gem83]

Romantyk nie ejst fakt ma też dobre zalety hehe

[zabolek12385]

ehh czesc kobietki i jak wieczorek minal?
u mnie lipa chlop sie umowil na 21 przyjecchal przed 22 mieszkanie okazalo sie porazka a my wrocilismy kolo 23 bylam padnieta i zmarznieta :/
Jula nadal ma bardzo nie ladny kaszel ale po woli lekko jesj sie odrywa moze do niedzieli juz przejdzie

[slonko2802]

zabolek przykre z tym mieszkaniem :( i jeszcze takie spóźnienie! niecierpie tego
u mnie wieczór ok, za to dziś coś kiepski nastrój :/

[zabolek12385]

oj slonko co sie dzieje ?

wiesz kiepsko z mieszkaniem ale niestety wole poczekac i wziasc cos bezpiecznego dla julki a nie to co chlop wczoraj pokazal, niby 3 pokoje a sie okazalo ze w jedym zrobione cos jak aneks kuchenny tyle tylko ze kuchenka przy kanapie stoi co wiadomo jest niebezpieczne i wg zero okapu czy innych zabezpieczen odpowietrzajacych, jeden pokoj ok ale ostatni to klitka 1.5x 2 m wiec kurde nawet łóżko julki by nie weszlo wiec nie ma sensu czegos takiego brac. tylko stracilismy czas .

[slonko2802]

ach.... nie wiem, jakiś dołek mnie dopadł :/ faktycznie z twojego opisu wygląda na to że mieszkanie nieciekawe, ja też jestem zdania że lepiej poszukać czegoś lepszego niż za chwile żałować

[zabolek12385]

dokladnie wole poczekac
A to bardzo nie ladnie ze cie dolek jakis dopad wygon go szybciutko :)

[slonko2802]

zeby się to jeszcze dało zabolek tak na zawołanie odpędzić to by było super, ale chyba powoli odpuszcza

[zabolek12385]

oj Kochenie ja wiem ze sie tak nie da ale trzeba probowac :) wiesz w sumie czasami trzeba zeby dopadl nas dolek, mnie tez dopada i jest on tak samo potrzebny jak usmiech do bliskiej osoby o przebudzeniu :) ale po prostu tak juz jest ze jak czlowie ma super humor to jest ok ale jak dopadnie dolek to sila rzeczy probujemy go odpedzic w bardziej lub mniej skuteczny sposob :)

Tak wiec Słoneczko jesli ci potrzebna chwila w dołku to oczywiscie nic sie na to nie poradzi ale zycze usmiechu na twarzyczce :)

[zabolek12385]

hmmm i znow nikogo nie ma :(

[Gość Inkaaa]

żabolek ja jestem, ale nie wiem czy Cię to ucieszy :Posty:

[zabolek12385]

ohh Inka Ty to zawsze cos czlowiekowi dokopiesz ehhh :)

[Gość Inkaaa]

zabolek12385

ohh Inka Ty to zawsze cos czlowiekowi dokopiesz ehhh :)

zabolek ja nie dokopuję, ja piszę prawdę

[zabolek12385]

oj kobieto puchu moj marny :)

[Gość Inkaaa]

zabolek12385

oj kobieto puchu moj marny :)

Tak tak ja też Cię kocham masz ochotę może iść za mnie do pracy?

[zabolek12385]

ja rowniez :)
jasne nie ma problemy tylko kto mi sie zajmie moim chorowitkiem ?? heee

jak na zlosc mloda nadal kaszel ma straszny i nie je juz od soboty :( zaczyna mnie to martwic, fakt sily ma niesamowicie duzo ale czym ten czlowieczek zyje? skad tyle energi to ja nie wiem :)

[Gość Inkaaa]

Ja chętnie posiedzę z Nią w domu, a Ty idź za mnie do pracy dziekuję
A byłaś z Nią u lekarza? może powinnaś podać Jej coś na zwiększenie apetytu? U nas w Pl jest coś takie jak Apetizer.

[zabolek12385]

tak wiem ze jest ale tu chodzi ze ona chora dopiero wczoraj goraczka ustapila - miala ja od piatku - i dlatego jesc nie chce :/ Julka mo swoje patataj mowi ze jesc nie moze bo chora jest :/ jedyne co to syropy chce pic wiec proboje jej wmusic lek na odwodnienie , zeby czasem do tego nie doszlo ale nie wiem kto ten lek robil bo jest ochydny i musze go przemycac z syropami łeee :/

[Gość Inkaaa]

Rozumiem, to najważniejsze aby teraz dużo piła, żeby faktycznie nie doszło do odwodnienia... Trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze
Zmykam szykować się do pracy... Miłego dnia wszystkim życzę

[zabolek12385]

rowniez milego dnia - a ja ide walczyl choc z łykiem picia ehhh dzieciak złośliwy jest no...

[Mauelith]

Wydobrzeje w końcu i będzie jeść, nie marw się :) skoro w końcu gorączka ustąpiła.
U mnie drugi dzień @ i wyjątkowo bezboleśnie ją przechodzę. No i do gin jadę poważnie porozmawiać!

[Gość Inkaaa]

Mauelith witaj, co się dzieje, że jedziesz poważnie do gina porozmawiać?

[zabolek12385]

Kasiu no najwyzszy czas zeby goraczka zeszla kurcze pierwszy raz az tak glugo miala caly syrop poszedl.
a masz juz wizyte u gina? czy dopiero bedziesz umawiac? no i jak moge spytac o czym konkretnie chcesz gadac?

[Mauelith]

Nie mam wizyty. Do niego wizyta najwczesniej za nie cale 3 miesiace... Wiec jade by mnie dodatkowo przyjal.
A musze z nim pogadac bo to drugi cykl z objawami fasolki zakonczony @. Wychodzi na to, ze tak jak w poprzednim duphaston na mnie zle dziala bo mam za duzo progesteronu i stad nudnosci itd. Nie mam juz ochoty sie tak meczyc bo mialam dwa dni, ze bylam prawie jak warzywo tak mi niedobrze bylo i slabo. Cos sie we mnie zmienilo bo wczesniej tak nie bylo, dopiero od dwoch cykli takie akcje... Moze qrna organizm zaczal inaczej funkcjonowac bo zrzucilam 11kg, nie wiem. Ale wiem, ze tak byc nie moze i chce dupka odstawic.

Nie sadzicie, ze tydzien po owu to za wczesnie na mdlosci? Bo moim zdaniem tak...

[zabolek12385]

wiesz co Kasiu faktycznie zle sie dzieje...pogadaj z ginem bo niektore kobiety maja takie odczucia jak ty chodzi mi o wymioty wlasnie przy dulphastonie, mze to jakas reakcja na ten lek wiesz nie kazdy toleruje kazdy lek. poza tym fakt na mdlosci tydzien po owu to za wczesnie wiec to musi byc lek.
do tego moze wlasnie teraz jak zrzucilas kg, plus to ze bierzesz lek i do tego swiadomosc ze sie starasz tak powoduje. a moze jakies hormony szaleja. chodzi mi o to ze jak bys miala wymioty przed sama @ to jeszcze jest normalne jak tak mam przed i w czasie @ mam mdlosci cholerna i jest mi slabo ale to z wiadomych przyczyn, ale jesli to jest wczesniej a jest to dodatkowo podczas brania dulpha to sadze ze on to powoduje.
a jesli musisz czekac tyle na wizyte to zadzwon do gina i mu powiedz przez tel co ci jest. musi cie wysluchac i powiedziec co dalej.

[Mauelith]

Kochana namiarow nie mam na niego. Poza tym on jest wyjatkiem, bo kazda przyjmuje dodatkowo jak przyjdzie. Ostatnio jak bylam byl po tygodniowej przerwie to mial poza zapisanymi chyba z 15 dodatkowych. Czekalam ponad godzine na wizyte, ale nie bylo problemu z przyjeciem mnie dlatego jade dzisiaj. Poza tym i tak bede w Wawie.