Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[mamma]

rorita

mamma

rorita

ronia na pewno Cię nie pocieszę, ale nasi znajomi teraz mają 3 bobo i każde z pękniętej gumki My z A praktycznie cały czas przerywany... Tyle lat i jakoś działa Baaardzo sporadycznie gumki...

Roritka heheh Czy my nie jestesmy czasem jakos spokrewnione hehehehheh Nie dosc ze synowie tak samo sie nazywaja to i srodek anty taki sam hehehhehehe tzn teraz nie stosujemy nic no bo chcemy zobaczyc ta druga kreseczke:) Cos w tym Roritka musi byc heheheehheeh

hehe no kto wie Był tu na forum wątek o przerywanym nie wiem czy widziałaś i masakra Zdania podzielone ,a laski jechały na te które takowy testowały... Niby to żaden środek, ale jednak skuteczny... My jak zajść chcieliśmy to się trzeba było nagimnastykować, nogi na ścianę i te sprawy hehe

Ja tez to przechodzilam heheh tylko wkladalam sobie poduszki pod pupe heheh teraz tego nie stosuje bo nie ma warunkow hehehehh

[mamma]

AgaiLila

Ehhhhh dziewczyny mi walenty przyniosl w prezencie @ i to dobry tydzien wczesniej niz przez ostatnie miesiace...

OJ to walenty nie popisal sie w tym roku:(

[mamma]

truska

Z chęcią do was dołaczę
bo od jakiegos czasu zaczęlismy stranka o trzeciego maluszka
Dzisiaj niestety mój mąz ma nocke w pracy więc walentynki spedziłam przed kompem

Witaj truska!!!!

[mamma]

Dziewczynki pozniej popisze bo mi maruda nie daje szansy hehe pewnie pojdziemy spac hehe Roritka łacze sie w bolu bo u nas byla przerwa ale od przedwczoraj znow jojczenie sie zaczelo i slinotok wiec zeby murowaneeeee

[miska271]

mamma

Dziewczynki pozniej popisze bo mi maruda nie daje szansy hehe pewnie pojdziemy spac hehe Roritka łacze sie w bolu bo u nas byla przerwa ale od przedwczoraj znow jojczenie sie zaczelo i slinotok wiec zeby murowaneeeee

hej
moją ululkałam,troszkę pospi to może wstanie z lepszym humorkiem...

[mamma]

martusia

rorita my planujemy wrocic ale jeszcze nie wiemy kiedy. tez bardzo teskinie za rodzinka. ale tu w dublinie wszystko jest takie proste. przy srednich pensjach spokojenie stac nas na wszystko i jeszcze idzie odlozyc prawie jedna wyplate.... nie martwimy sie jak przezyc do pierwszego, co do garka wlozyc itp... troche sie boje powrotu do polski ....

Zgadzam sie w 100% u nas ta sama sutuacja choc jestem tu dopiero 3 miesiace ale jakos tak nie zabardzo mi sie chce wracac Tu nie myslisz jak przezyc do pierwszego do pierwszego ...no jedyny u mnie problem to z mowieniem jeszcze nie moge sie przelamac heheh kiedy to nastapi ....hmmmm

[mamma]

miska271

mamma

Dziewczynki pozniej popisze bo mi maruda nie daje szansy hehe pewnie pojdziemy spac hehe Roritka łacze sie w bolu bo u nas byla przerwa ale od przedwczoraj znow jojczenie sie zaczelo i slinotok wiec zeby murowaneeeee

hej
moją ululkałam,troszkę pospi to może wstanie z lepszym humorkiem...

Miska przeczytalam ze Ty tez cycusiowa ,a kiedy dostalas pierwsza@ po porodzie bo u mnie jeszcze nie zjawila sie i tempka tez niska:(
Ja swojego juz chce odztawic na dobre w dzien juz cyca nie dostaje jedynie 2 razy w nocy tzn ok 3-4 i pozniej ok 7 tylko nie wiem jak to zrobic??

[miska271]

mamma

miska271

mamma

Dziewczynki pozniej popisze bo mi maruda nie daje szansy hehe pewnie pojdziemy spac hehe Roritka łacze sie w bolu bo u nas byla przerwa ale od przedwczoraj znow jojczenie sie zaczelo i slinotok wiec zeby murowaneeeee

hej
moją ululkałam,troszkę pospi to może wstanie z lepszym humorkiem...

Miska przeczytalam ze Ty tez cycusiowa ,a kiedy dostalas pierwsza@ po porodzie bo u mnie jeszcze nie zjawila sie i tempka tez niska:(
Ja swojego juz chce odztawic na dobre w dzien juz cyca nie dostaje jedynie 2 razy w nocy tzn ok 3-4 i pozniej ok 7 tylko nie wiem jak to zrobic??

tak cycusiowa...jeszcze
moja jak na razie nie chce się odstawić....
pierwszą @ dostałam 5,5 miesiącapo porodzie,ale tojest różnie...
a z odstawieniem,myślę że najpierw to zmniejszanie ilosci karmień,moja pije oprócz mojego mleczka sama wode,robionego mleczka nie chce....u nas najgorsze są nocki

[mamma]

No to u nas tak samo modyfikowane beeee ale je kaszki na modyfikowanym wiec cos tego mleczka przez dzien dostaje no i u nas te nocki wlasnie nocki najgorsze ale sprobuje mu wode albo herbatke podawac jak sie przebudzi tylko jakos mam jak narazie motywacji

[miska271]

mamma

No to u nas tak samo modyfikowane beeee ale je kaszki na modyfikowanym wiec cos tego mleczka przez dzien dostaje no i u nas te nocki wlasnie nocki najgorsze ale sprobuje mu wode albo herbatke podawac jak sie przebudzi tylko jakos mam jak narazie motywacji

moja jadła kaszki,ale teraz jej już się odwidziały,teraz ząbkuje więc bardziej marudna

[mamma]

U nas zabkowanie jedna sprawa ale jedzonka to sobie nie odpusci no moze zupke ale to zadko heheheh chyba ma to po tatusiu hehehhehe bo moj M do prawie 100 kg hehehe

[miska271]

mamma

U nas zabkowanie jedna sprawa ale jedzonka to sobie nie odpusci no moze zupke ale to zadko heheheh chyba ma to po tatusiu hehehhehe bo moj M do prawie 100 kg hehehe

mamy 13 a ona na cycusiu i teraz serek zjadła....nie wiem co jest z nią,jak pójde na szczepienie to sie zapytam jakto tam jest z tym jej jedzonkiem...
tak przez cały dzień to tylko tak w biegu je oprócz cycusia...

[rorita]

Marudek mi zasnął, pies wyprowadzony, pranie wstawione także relaks

martusia to Ty mnie zaprosiłaś na NK? Ewcie poznałam ,bo wstawiała tutaj główne zdjęcie...

mamma ja też miałam straszną barierę językową Pamiętam jak chodziłam cv roznosić... Irlandczycy mają dziwny swój akcent, nie raz nie rozumiałam o co im chodzi... W końcu dostałam pracę po tygodniu poszukiwań w sklepie takim ala Sam u nas... Samoobsługowy, ale przy kasie trzeba było stać... I też tydzień zajęło mi opanowanie nazw papierosów ,bo oni to lubili sobie skracać itd... No ,ale ludzie mili , pomagali mi, poprawiali hehe i sporo też się naśmiali z mojego akcentu itd No i były też sytuację ,że szlak mnie trafiał ,bo nie wiedziałam jak po angielsku odburknąć I to było najgorsze. Tam było też ciepłe jedzenie od 6-16 i full ludzi na lunch itd... Raz dwie gwiazdy przylazły i zażyczyły sobie chleb pokroić, oczywiście ręcznie i każdą kromkę posmarować masłem... Nie wiedziałam czy dobrze zrozumiałam i zapytałam irlandki co ze mną pracowałam czy tak zrobić, a tamta z ironią do mnie - " a co u Was w Polsce chleba się masłem nie smaruję" i się ryją dwie lafiryndy Normalnie to powiedziałabym ,że " smarują,ale każdy ma łapy i sam potrafi to zrobić" ale na angielski nie umiałam i tylko powiedziałam ,że smarujemy Także takie sytuacje mnie dobijały. Albo natrętni goście Jezuuu no masakra jacy bezczelni co niektórzy. Później to A z kumplami ,albo kumple jak A nie mógł po mnie przychodzili ,bo normalnie się bałam... Ale powspominać fajnie tamte czasy :)

[rorita]

mamma

U nas zabkowanie jedna sprawa ale jedzonka to sobie nie odpusci no moze zupke ale to zadko heheheh chyba ma to po tatusiu hehehhehe bo moj M do prawie 100 kg hehehe

hehe Alan też wszystko ładnie wcina, nawet jak się krzywi to i tak dziub otwiera Ale jest szczuplak długi... Nie wiem czy to przez niską wagę urodzeniową taki czy jak... Bo wcina sporo ,a nie tyje...

misia my to na sztucznym od 2,5 m-ca jak skończył niestety...

[miska271]

rorita

mamma

U nas zabkowanie jedna sprawa ale jedzonka to sobie nie odpusci no moze zupke ale to zadko heheheh chyba ma to po tatusiu hehehhehe bo moj M do prawie 100 kg hehehe

hehe Alan też wszystko ładnie wcina, nawet jak się krzywi to i tak dziub otwiera Ale jest szczuplak długi... Nie wiem czy to przez niską wagę urodzeniową taki czy jak... Bo wcina sporo ,a nie tyje...

misia my to na sztucznym od 2,5 m-ca jak skończył niestety...

nasz a co zje to wybiega,na nogi poszła nam jak skończyła 9 ty miesiąc....

ja zmykam sie ogarnąć i idę na małe zakupki,bo pustki w lodówce panują...

do później

[rorita]

miśka udanego zakupowania :)

[mamma]

Ja tez jakis obiadek ide malemu upichcic !!!!!!!!!Pozniej zagladne

[AgaiLila]

miska271

mamma

U nas zabkowanie jedna sprawa ale jedzonka to sobie nie odpusci no moze zupke ale to zadko heheheh chyba ma to po tatusiu hehehhehe bo moj M do prawie 100 kg hehehe

mamy 13 a ona na cycusiu i teraz serek zjadła....nie wiem co jest z nią,jak pójde na szczepienie to sie zapytam jakto tam jest z tym jej jedzonkiem...
tak przez cały dzień to tylko tak w biegu je oprócz cycusia...

Misia mozemy sobie reke podac, moja mala tez ma protest jedzeniowy. Nic twardego, tylko mleko, soczki owocowe lub warzywne i ew. jogurt lub serek wiejski. Ja mysle ze lada dzien pojawia sie zabki u nas. Jeszcze 2 tyg temu mala wciagala jak odkurzacz wszytko co do raczki dostala.

[AgaiLila]

Wlasnie mialam wstawiac obiad a tu butla z gazem sie skonczyla Pech!

[martusia]

rorita oj wspolczuje. ale nie przejmuj sie glupimi irlandkami... ja mam dobry angielski ale czasami tez brak mi slow by cos odpowiedziec... to ten minus irlandii. zawsze beda cie gorzej traktowac...

[miska271]

AgaiLila

miska271

mamma

U nas zabkowanie jedna sprawa ale jedzonka to sobie nie odpusci no moze zupke ale to zadko heheheh chyba ma to po tatusiu hehehhehe bo moj M do prawie 100 kg hehehe

mamy 13 a ona na cycusiu i teraz serek zjadła....nie wiem co jest z nią,jak pójde na szczepienie to sie zapytam jakto tam jest z tym jej jedzonkiem...
tak przez cały dzień to tylko tak w biegu je oprócz cycusia...

Misia mozemy sobie reke podac, moja mala tez ma protest jedzeniowy. Nic twardego, tylko mleko, soczki owocowe lub warzywne i ew. jogurt lub serek wiejski. Ja mysle ze lada dzien pojawia sie zabki u nas. Jeszcze 2 tyg temu mala wciagala jak odkurzacz wszytko co do raczki dostala.

moja je twarde,ziemniaczki i mięsko,kiełbaske,ale to wszystko w takich ilościach ze oj....wcześniej więcej jadła...

[mamma]

Jak dziewczynki dzionek minal??? Bo u mnie pol na pol ,a zaczelo sie od wiadomosci ze moja kolezanka urodzila chlopczyka ,a starali sie strasznie dlugo o dzidzie ,a pozniej zadzwonilam do mojej przyjaciolki jeszcze z czasow studiow (chwile nie rozmawialysmy ze soba bo ja wyjazd ona tescia ma chorego na raka ) i mi powiedziala ze poronila -wypadlo jej jajeczko a tez sie bardzo dlugo staraja ma syna 8 letniego i teraz buuuu az mnie cos za serce scislo ........ Pozniej M zadzwonil ze jego kolega ma raka i odchodzi ale za to on moze na jego miejsce awansowac i normalnie wszystko sie przeplata jak w kalejdoskopie i co ja mam robic cieszyc sie czy plakac uuuuu takie mam mieszane uczucia buuuuuu ciekawie co jeszcze dzis bedzie ..................

[rorita]

mamma kochana współczuję tych złych wiadomości Ale z awansu męża to trzeba się cieszyć... Niestety takie życie, nic nie jest do końca idealne... a szkoda :( Buziaczki i tulaski

[miska271]

mamma to mieliście dzionek pełen wiadomości,szkoda że w takich okolicznościach nadażyła się szansa awansu,ale to jest powód to radości...

[mamma]

Cos mnie dziewczynki jajnik dzis pobowewa moze w koncu cos u mnie ruszy oby bo nawet jak fasolki nie bedzie to i tak chcialabym juz @ bo pozniej szansa bedzie co miesiac ,a tak to nawet nie wiem kiedy czy za miesiac czy dwa czy dluzej taka niepewnosc mnie dobija