Czekające na II kreseczki - Sezon 2

[ronia]

martusia

ronia powiem ci ze tu w irlandii bardzo duzo irlandek zachodzi w ciaze wlasnie dla kasy.. masakra. specjalnie zachodza, nie pobieraja sie i maja z tego niezla kase. znam nawet taka jedna co niedawno urodzila w wieku prawie 40 lat tylko dlatego ze konczyl jej sie zasilek na dzieci (osiagnely juz pelnoletnosc) no i potrzebowala kolejny...

będę szczera jak dla mnie nieludzkie

podzielę się czymś z wami jak zmarł mój Wojtek dostalismy pieniążki z Zusu becikowe i z ubezpieczenia troche się tego uzbierało i nie wiem ale to jakies okropne dla mnie było dostać te pieniądze i później je wydawać czułam się okropnie, tak jakby tak kasa brudna była

nie pojmę chyba nigdy czemu tak się robi dziecko robi się dla chęci obdarowania kogoś miłością przedłużeniem własnego ja, dla siebie małżonka, dla dziecka które czeka na rodzeństwo nie dla kasy
nie dla mnie bynajmniej

[Gość puszek]

witam, mam chyba sporo zaległośći, ale nawet nie próbuję nadrabiać. dziwie się sobie, że nawet weszłąm na forum.
wieczorem zadecydowałam, że robię sobie dziś wolne.
jutro mam zamiar porozmawiać z szefem i powiedzieć księgowej, że jestem w ciąży.
wizytę u swojego gina mam na 11.02 jak juz pisałąm, ale w poniedziałęk pójdę tu do lekarza i poproszę o L4.

wydawało mi się, że dam radę, ale wczoraj mnie już sytuacja przerosła. czuję się okropnie, wczoraj skończyło się naza przeproszeniem bliskim spotkaniu z miednicą. koszmar.
ciążę przechodzę zupełnie inaczej niż poprzednią i o ile nie boję się o pracę o tyle boję się jak sobie poradzę w szkole. jak zdam najblizsze 4 egzaminy, jak napiszę pracę...

gdyby nie dzieci napisałabym, że nie chce mi się żyć....

pozdrawiam i ściskam mocno!!

[ronia]

Martek73

Jestem zniesmaczona, bo nie zrobiłam tych testów, bo się okazało, że Pani w rejestracji była niekumata i powiedziała, że robią. Oczywiście robią, ale tylko na znieczulenia, a nie na to co jest wkładane do zęba.

w znieczuleniu ogólnym ?
a co to za testy jeśli można ...

[Gość agnieszkab31]

za czasów porodu mojego Dominika nie dostałam złotówki,za Mateusza-ostatni trymestr z pieniążkami z gminy.jakoś nikt nie płakał.aczkolwiek teraz becikowe dla mam to ukłon rządu w stronę prawdziwego rodzicielstwa,fajne jest to,że docenili nasz trud w rodzeniu i wychowywaniu dzieci

[Gość agnieszkab31]

ronia

martusia

ronia powiem ci ze tu w irlandii bardzo duzo irlandek zachodzi w ciaze wlasnie dla kasy.. masakra. specjalnie zachodza, nie pobieraja sie i maja z tego niezla kase. znam nawet taka jedna co niedawno urodzila w wieku prawie 40 lat tylko dlatego ze konczyl jej sie zasilek na dzieci (osiagnely juz pelnoletnosc) no i potrzebowala kolejny...

będę szczera jak dla mnie nieludzkie

podzielę się czymś z wami jak zmarł mój Wojtek dostalismy pieniążki z Zusu becikowe i z ubezpieczenia troche się tego uzbierało i nie wiem ale to jakies okropne dla mnie było dostać te pieniądze i później je wydawać czułam się okropnie, tak jakby tak kasa brudna była

nie pojmę chyba nigdy czemu tak się robi dziecko robi się dla chęci obdarowania kogoś miłością przedłużeniem własnego ja, dla siebie małżonka, dla dziecka które czeka na rodzeństwo nie dla kasy
nie dla mnie bynajmniej

miałam to samo po Jasiu.postanowiliśmy za nie dać mu pomniczek zamiast zabawek i pampersów

[martusia]

puszek silek dla ciebie. dasz rade. glowa do gory

ronia troszke glupio mi sie pytac i zrozumiem jak nie odpowiesz. co sie stalo Wojtusiowi?

[Gość agnieszkab31]

puszek

witam, mam chyba sporo zaległośći, ale nawet nie próbuję nadrabiać. dziwie się sobie, że nawet weszłąm na forum.
wieczorem zadecydowałam, że robię sobie dziś wolne.
jutro mam zamiar porozmawiać z szefem i powiedzieć księgowej, że jestem w ciąży.
wizytę u swojego gina mam na 11.02 jak juz pisałąm, ale w poniedziałęk pójdę tu do lekarza i poproszę o L4.

wydawało mi się, że dam radę, ale wczoraj mnie już sytuacja przerosła. czuję się okropnie, wczoraj skończyło się naza przeproszeniem bliskim spotkaniu z miednicą. koszmar.
ciążę przechodzę zupełnie inaczej niż poprzednią i o ile nie boję się o pracę o tyle boję się jak sobie poradzę w szkole. jak zdam najblizsze 4 egzaminy, jak napiszę pracę...

gdyby nie dzieci napisałabym, że nie chce mi się żyć....

pozdrawiam i ściskam mocno!!

Puszku,no co ty mówisz!
będzie dobrze-musi być!!!!

[ronia]

martusia

puszek silek dla ciebie. dasz rade. glowa do gory

ronia troszke glupio mi sie pytac i zrozumiem jak nie odpowiesz. co sie stalo Wojtusiowi?
zmarł po porodzie miał wadę serca
w niedzielę 31.01 miną 2 lata

[ronia]

agnieszkab31

ronia

martusia

ronia powiem ci ze tu w irlandii bardzo duzo irlandek zachodzi w ciaze wlasnie dla kasy.. masakra. specjalnie zachodza, nie pobieraja sie i maja z tego niezla kase. znam nawet taka jedna co niedawno urodzila w wieku prawie 40 lat tylko dlatego ze konczyl jej sie zasilek na dzieci (osiagnely juz pelnoletnosc) no i potrzebowala kolejny...

będę szczera jak dla mnie nieludzkie

podzielę się czymś z wami jak zmarł mój Wojtek dostalismy pieniążki z Zusu becikowe i z ubezpieczenia troche się tego uzbierało i nie wiem ale to jakies okropne dla mnie było dostać te pieniądze i później je wydawać czułam się okropnie, tak jakby tak kasa brudna była

nie pojmę chyba nigdy czemu tak się robi dziecko robi się dla chęci obdarowania kogoś miłością przedłużeniem własnego ja, dla siebie małżonka, dla dziecka które czeka na rodzeństwo nie dla kasy
nie dla mnie bynajmniej

miałam to samo po Jasiu.postanowiliśmy za nie dać mu pomniczek zamiast zabawek i pampersów
tak okropne uczucie
grób pomnik mala biała trumna zamiast zabawek
w każdy dzień dziecka cierpie w dzień matki w dzień urodzin i śmierci
buu zamoczyłam oczy

[ronia]

puszek

witam, mam chyba sporo zaległośći, ale nawet nie próbuję nadrabiać. dziwie się sobie, że nawet weszłąm na forum.
wieczorem zadecydowałam, że robię sobie dziś wolne.
jutro mam zamiar porozmawiać z szefem i powiedzieć księgowej, że jestem w ciąży.
wizytę u swojego gina mam na 11.02 jak juz pisałąm, ale w poniedziałęk pójdę tu do lekarza i poproszę o L4.

wydawało mi się, że dam radę, ale wczoraj mnie już sytuacja przerosła. czuję się okropnie, wczoraj skończyło się naza przeproszeniem bliskim spotkaniu z miednicą. koszmar.
ciążę przechodzę zupełnie inaczej niż poprzednią i o ile nie boję się o pracę o tyle boję się jak sobie poradzę w szkole. jak zdam najblizsze 4 egzaminy, jak napiszę pracę...

gdyby nie dzieci napisałabym, że nie chce mi się żyć....

pozdrawiam i ściskam mocno!!
jesteś kobietą masz w sobie pełno siły nawet nie wiesz
dasz radę i nie daj sobie wmówić inaczej
3mam kciuki

[martusia]

ronia bardzo mi przykro.

[Martek73]

Nie zrobiłam w końcu żadnego testu, ale jednak pójdę, bo istnieje możliwość wyrwania nerwu w znieczuleniu (nie ogólnym).
Ja generalnie nie brałam znieczuleń jak chodziłam do stomatologa, ale teraz to jest jedyne wyjście.
Szkoda, że żaden stomatolog nie wpadł na taki sposób, tylko człowiek sam musiał wyszperać w necie.

[ronia]

Martek73

Nie zrobiłam w końcu żadnego testu, ale jednak pójdę, bo istnieje możliwość wyrwania nerwu w znieczuleniu (nie ogólnym).
Ja generalnie nie brałam znieczuleń jak chodziłam do stomatologa, ale teraz to jest jedyne wyjście.
Szkoda, że żaden stomatolog nie wpadł na taki sposób, tylko człowiek sam musiał wyszperać w necie.

myślalam że to jakiś poważny zabieg i dlatego pytałam o ogólne
masz ząbek do wyrwania ?

[ronia]

martusia

ronia bardzo mi przykro.

takie życie ...
ale im więcej czytam czy rozmawiam z ludźmi to okazuje się że takich przykrych zdarzeń jest dużo tylko rzadko kto o tym wspomina

[Gość agnieszkab31]

Roniu,przykro mi z powodu twojego synka

[Gość agnieszkab31]

Dziewczyny wy mi może powiecie chciałabym zrobić sobie badanka hormonów-progesteron,prolaktyna,testosteron.w którym dc robi się poszczególne hormony.
nie mogę znaleźć kartki od gina...

[Natasza]

agnieszkab31

Dziewczyny wy mi może powiecie chciałabym zrobić sobie badanka hormonów-progesteron,prolaktyna,testosteron.w którym dc robi się poszczególne hormony.
nie mogę znaleźć kartki od gina...

Mi razem z hormonami tarczycowymi i innymi kazał zrobić w 3-4 dc, żeby zadecydować o wspomaganiu cyklu.

[Gość agnieszkab31]

Dzięki Nataszko
a jak twój cykl?dostałaś @?

[martusia]

ronia ja slyszalam ze 6 na 1000 noworodkow nie dozywa pierwszych urodzin. to bardzo przykre.

nie moge o tym myslec bo az mi sie plakac chce...

[martusia]

dziewczyny a ten skrot "dc" to dzien ciazy czy dzien cyklu???

[Natasza]

Puszku, głowa do góry!

Wiem, ze w życiu czasem zdarzają się przykre i na daną chwilę tragicznie przytłaczające rzeczy, ale po pewnym czasie zweryfikujesz te poglądy. Możesz to uznać za trywialne, ale przysłowie "nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" jest przemądre. Zawsze w kijowej sytuacji pytam się siebie czy jest tu jakaś jasna strona? I korzyści mogą być różne. Czasem tylko duchowe. Czasem tylko dla Ciebie. Każde zdarzenie które Cię kształtuje jest istotne po to żeby przez pomyłkę nie przestać być człowiekiem. Takie zdanie moje.

[martusia]

natasza piekne slowa

[Gość agnieszkab31]

martusia

dziewczyny a ten skrot "dc" to dzien ciazy czy dzien cyklu???

dzień cyklu zazwyczaj

[Natasza]

Natasza

agnieszkab31

Dziewczyny wy mi może powiecie chciałabym zrobić sobie badanka hormonów-progesteron,prolaktyna,testosteron.w którym dc robi się poszczególne hormony.
nie mogę znaleźć kartki od gina...

Mi razem z hormonami tarczycowymi i innymi kazał zrobić w 3-4 dc, żeby zadecydować o wspomaganiu cyklu.

Zapomniałabym a to ważne: przy prolaktynie zabronił kochać się dzień wcześniej, stymulować piersi i przed samym badaniem założyć bieliznę która nie drażni sutków. Z tego względu, że prolaktyna cechuje się nagłymi wyrzutami dużej ilości hormonu i ma się w ten sposób zapobiec leczeniu złego wyniku a nie chorej pacjentki.

[Natasza]

@ póki co brak...