Skocz do zawartości
Forum

goskasos

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez goskasos

  1. goskasos

    Lipiec 2010

    Anoushka - buziaki dla 3-miesięcznej Dobrusi :)) realne 5 przystanków tramwajem to można w ramach spacerku przy ladnej pogodzie pokonać :)) żadna odleglość!!!! Trzeba wziąć w obroty Kasię, asiulę (z Otwocka) i spotkać się kiedyś w jakimś parku :) Martusia ma 56 cm przy wadze 4400, więc dochodzę do wniosku że jest dość dluga (ciekawe po kim, bo my obydwoje kurduple straszne). A 2 kg w 2 miesiące to tak zupelnie normalnie i nie masz się czym martwić. Gorzej by bylo jakby w ogole nic nie przybierała. blumchen wpędzasz mnie w kompleksy!!! uduszę Cię, bo jak czytam co ty dzisiaj zrobilas to mam ochotę nigdy więcej nie odpalić kompa!!! :))) Tuśka obudziła mnie o 7, i do tej pory odsypiałam jej poranną pobudkę, albo leżałam i patrzylam w tv. Generalnie odpoczynek. Zdążyłam przed chwilą potluc kotlety i zrobić mizerię. I cieszyłam się że odstawiliśmy ziemniory, przynajmniej nie musze ich obierać - w porównaniu z Twoimi oknami, ciasteczkami, prasowaniem jestem totalnym leniem!! Ale z kolei czas jak moje dziecko spi wolę poświęcić na swój wlasny odpoczynek, bo jak będzie miała czas aktywności to latamy na podwyższonych obrotach :)
  2. goskasos

    Lipiec 2010

    Kasia, ja całe życie centrum, Rondo ONZ. No to przeczytalam Was do końca, i też uciekam spać. Dobranoc, i powodzenia jutro na wszystkich badaniach, szczepieniach, no i oczywiście przy karmieniu:)
  3. goskasos

    Lipiec 2010

    guguś, to jak Isia spokojnie śpi to tylko się ciesz i korzystaj :)))
  4. goskasos

    Lipiec 2010

    guga pytałam wcześniej jaką szczepionkę wybralaś?? tradycyjną czy tą skojarzoną 5w1? Ja szczepiłam 5w1 i Tuśka mi troszeńkę marudzila na wieczór, ale jakoś bez większej przesady - miewała później gorsze dni :) A co do kombinezonu to wybralabym taki, żeby go jeszcze wiosna zalożyć, więc w zależności jak rośnie, ale raczej 74. Ja kupiłam w H&M taki różowy polarowy, rozmiar 62, ale jest dość duży jak na ten rozmiar. Pewnie dlatego że dziecko jeszcze w jakimś ubranku do środka ma wejść. Ale poszłam z Małą i przylożylam do niej, żeby nie kupić nieodpowiedniego.
  5. goskasos

    Lipiec 2010

    ooooooo to my z Martusią też całujemy wszystkich chlopaków :) (tylko żeby jej to nie weszlo w krew, ma jeszzce czas :))
  6. goskasos

    Lipiec 2010

    agatcha, dasz radę, w koncu dzielna dziewczynka jesteś:))) anna - patrzę na Twoje suwaczki i właśnie się dowiedziałam, że termin porodu Ci już minął :))) Przypomniala mi sie taka śmieszna sytuacja ze szpitala: leżalam na sali z 3 fajnymi dziewuszkami, i jedna poszła do kibelka i w tym czasie był obchód. Jak wróciła to druga do niej mówi: "No widzisz, polazlaś gdzieś i przegapiłaś poród" :)))))))))))))))))))) (Oczywiście chciala powiedzieć że tamta przegapila obchód:) Śmialyśmy się z tego przez pare dni jeszcze, lekarze na każdym obchodzie śmiali się z nami i życzyli kolejnych 9 miesięcy w spokoju (do następnego terminu) i później sztandardowym naszym haslem bylo przegapienie porodu :)
  7. goskasos

    Lipiec 2010

    filipka, jakbym miala CIe teraz pod ręką to ucałowałabym cie w czółko żebyś przestała się zamartwiać.. :( ja zupełnie nie mam pojęcia co Ci doradzić... może rzeczywiście spróbuj inne mleko. Ja zanim doszłam do tego Bebilonu, to wypróbowałam kilka innych mlek. 1. Bebilon dla wcześniaków - plula i w ogóle go nie chciała - ale zrezygnowałam po pierwszej próbie plucia i polecialam do apteki po NAN 2. NAN - przez jakiś czas było ok, ale wystąpil problem z kupkami 3. w miedzyczasie ENFAMIL AR - lekarze uważają że to "mercedes wśród mlek", puszka kosztuje 30 zł, dla mnie o kant tyłka potluc, śmierdzi przeraźliwie i mała go w ogóle nie chciała. 4. Bebilon - lecimy na nim od odstawienia NANa i jak narazie wszystko ok. W konsekwencji miałam 5 róznych puszek w szafce, a w koncu je wyrzucilam :))) Ale powiem Ci, że zauważyłam, że Marta chętniej je posilek jak dorzucę jej witaminy. Caly czas jeszcze bierze żelazo, cebion (wit.C), wit.D, wit.B6 i kwas foliowy. Dawka zostala zmniejszona do 1xdziennie, i ona tak chętnie chłepta to mleko z witaminami - jest slodkie, a żelazo daje fajny waniliowy smak. Może zapytaj lekarza czy moglabyś dorzucić wit.C (moim zdaniem nie powinna zaszkodzić) albo coś innego o fajnym smaku.
  8. goskasos

    Lipiec 2010

    saradaria no proszę!! pięknie!! i wy narzekacie że Wasze dzieci mało jedza??? to u mnie było: 9.30 - 140ml 13.00 - 140ml 16.30 - 140ml 20.00 - 140ml 23.00 - 140ml + 30 ml Przespane 9 godzin, i o 9.30 pierwsze karmienie. Ja mam tylko 5 posilków, u Ciebie jest 8.
  9. goskasos

    Lipiec 2010

    guga, niby ona do tego sztucznego mleczka powinna byc juz przyzwyczajona, do tej pory znosiła go w miarę dobrze...sama już nie wiem. Najwazniejsze że jak narazie jest ok - śpi Anioleczek mój:) A jaką szczepionkę wybrałaś?? Tradycyjną czy skojarzoną??? Mnie pediatra namowiła na skojarzoną 5 w 1, poza tym sama trochę poczytalam i byłam za. Tylko 2 uklucia zamiast 5, i muszę przyznać że może niewiele bardziej marudna była niż zwykle - a więc różne nieprzyjemne skutki szczepionek ominęły nas szerokim łukiem. mąż pojechał odebrać wyniki moczu i posiewu Martusi. Jakiś czas temu pediatra zleciła kontrolny mocz. Złapałam w woreczek, Ale po 2 godzinach jak zajrzałam do pieluchy to przy okazji byla jeszcze kupka. No i możliwe że zabrudziła mocz, bo wyszla obecność bialka. Powtórzyłyśmy razem z posiewem,też z woreczka ale już bez kupy, tym razem wyniki ogólnego moczu były ok, ale w posiewie wyszła obecność jakichś bakterii. Teraz odbieramy trzecie wyniki i mam tylko nadzieję że jest wszystko ok. Siedzialam z Martą pół gdziny, miała gołą pupkę i łapałyśmy siusiu. Już obiecałam sobie że nie będę się bawić w żadne woreczki, tylko poświęcę trochę czasu i zlapię prosto do jalowego pojemniczka.
  10. goskasos

    Lipiec 2010

    adria, wlaśnie wykopałam męża na pocztę. Przepraszam że tak dugo, ale ja sie z domu nie ruszyłam już kolejny dzień, a on wiecznie lata i załatwia jakieś sprawy, i ciągle słyszę że się nie rozdwoi. Ale już niedługo dostaniesz, mam nadzieję że teraz Ppoczta Polska nie nawali :)
  11. goskasos

    Lipiec 2010

    witam porannie dziewczynki:)) Anouska dzięki, właśnie wczoraj odkryłam że mam Pepco w polowie drogi do tego sklepu o którym pisalam wcześniej:) Co do przerw w karmieniu to ja bardzo często tak robiłam, że jak mała zaczynała mieć dość, to robiłam przerwę na odbicie. Z reguły po tym jeszcze troszkę mleczka weszło. Zresztą to bylo zalecone w karcie informacyjnej ze szpitala, po tym jak stwierdzili jej refluks (cytuję: karmić powoli z przerwami na odbicie) natalka powodzenia z nowa pracą, mam nadzieję że godziwie CI zapłacą i tylko na dobre to wyjdzie kasia nie zazdroszczę jazdy po Warszawie w taką pogodę. Jak wyszlam na papierosa to się załamałam temperaturą i szarością dookola. A wiadomo, że jak tylko spadnie parę kropel deszczu to w Warszawie jest zastój i korki niemiłosierne. A ja wczoraj odkryłam coś dziwnego u Martusi. Podczas posilku o 24, który mialam nadzieję że będzie ostatni i ona spokojnie zaśnie, strasznie mi się rzucala i prężyła jakby ją coś bolało. To były takie napady co 1-2 minuty. Wcisnęłam jej całą porcję jedzenia, a ona dalej się prężyła. Chodzilam i bujalam ją z nadzieją że zaśnie, ale nic nie przechodziło. Stwierdzilam że w takim razie nie jest to kaprys niejedzenia, tylko musi ją coś boleć. I podalam jej Ibalgin (odpowiednik Ibufenu). wyobraźcie sobie, nie minęła minuta a moje dziecię samo z siebie zamknęło oczy i zasnęło na całą noc. Obudzila się dopiero o 9.20. Nie wiem co jest, czy ją rzeczywiście coś bolało i zaznała ulgi, czy ten Ibalgin może ma jakieś wlaściwości nasenne, ale już wcześniej zdarzyło się że raz podałam jej ten Ibalgin bo była dość ciepła i marudna, i wtedy też momentalnie zasnęła. Nie chcialabym żeby mi weszlo w krew, i żebym nie zaczęła wyręczać się tym lekiem...
  12. goskasos

    Lipiec 2010

    filipka, przepraszam że dopiero teraz - sama nie wiem jak przeoczyłam Twojego posta. Wielkie buziaki dla Antosia. Nie martw się maleńka, wszystko będzie dobrze - w ko,ncu znajdą przyczynę. A Ty nie możesz się denerwować, bo Antoś to wszystko czuje. mamaola, Wam również ślę wielkie buziaki. I to samo - nie denerwuj się. Wasz spokój udzieli się dzieciom. Trzymam za obydwu chlopaków kciuki.
  13. goskasos

    Lipiec 2010

    Kurde, już tyle słyszałam o tym pepco, Martusia dostała nawet w prezencie dwa pajace - bardzo fajne. Ale u mnie w okolicy tego sklepu nie ma, najbliżej chyba gdzieś w Pruszkowie wypatrzyłam;( A napiszcie mi kochane czy to jest taki supermarket spozywczy z działem ubraniowym czy sklep tylko z ciuchami??
  14. goskasos

    Lipiec 2010

    adria, czyli nasze trzymanie kciuków dało wyniki:))) żartuję oczywiście, przeciez jesteś nasza zdolna i inteligentna dziewczynka, i my od początku wiedziałyśmy że zdasz, tylko nie mowiłyśmy nic wcześniej żebyś się nie nudziła zbytnio i wypełniła nadmiar wolnego czasu nauką:))) Gratulacje również dla męża, no i super że za taką cenę masz studia - to naprawdę ważne. Zapłać od razu z góry za wszystkie semestry do końca nauki :)))))) A co do jedzenia to ja już nie wiem co napisać..ja bym się jakoś zbytnio nie przejmowała. Jednego dnia dziecko ma większy apetyt, innego może mieć mniejszy - jak każdy człowiek. A wydaje mi się do przekarmienia to jeszcze długa droga, musiałabys wciskać jej na siłę kiedy ona płacze z przejedzenia, pluje i nie chce już nic przełknąć. A skoro chętnie je - to ja bym się nie martwila, tym bardziej jak zje większość ilość Twojego mleka - już pisałam że ono jest dużo lepiej i szybciej trawione.
  15. goskasos

    Lipiec 2010

    kasia nie wpadłam na to, że może chodzić o minerały, bylam pewna że chodzi o dostosowywanie organizmu do innych produktów. Ale jeśli tak to zaczynam jak skończy 4 miesiące. A powiedz mi, czy jak już zacznę wprowadzać zupki to muszę je dawać codziennie systematycznie??? czy mogę np co drugi czy trzeci dzień jeden posilek??
  16. goskasos

    Lipiec 2010

    guga no jak malutka Isia ma skaze bialkową to wszystko jasne. Ja na poprawę pracy jelit stosowałam babylakcid i inny probiotyk (nazwy nie pamiętam) i zadziałało też superowo
  17. goskasos

    Lipiec 2010

    Ja niestety nie mam dostępu do takiej marchewki :( A ostatnio zrobilam rekonesans wśród słoiczków, i znalazłam tylko jakieś 2 potrawy od 4 miesiąca (bodajże zupka jarzynowa i dynia z ziemniakami), reszta od 5 miesiąca. A mi jest dobrze na mleku jak narazie, i stwierdzilam że poczekam do 5 miesiąca, wtedy jest już więcej potraw dla urozmaicenia, a i ja bedę spokojniejsza i nie wpadnę w straszną paranoje oglądania kup i szukania złych objawów u dziecka:)
  18. goskasos

    Lipiec 2010

    guga, co to jest to pepti?? i jaką Ty marchewkę dziecku dajesz? Mi lekarka mowiła że cokolwiek innego noż mleko mogę wprowadzic po ukończonym 4 miesiącu...
  19. goskasos

    Lipiec 2010

    witaj anna :)) 3 godziny prxerwy między posilkami to moim zdaniem nie jest powód do niepokoju. Ale podczas najbliższej wizyty zapytałabym o te kupki, ale z tego co pamiętam to lekarka mi kiedyś powiedziała, że mleko matki może byc trawione calkowicie i przez to może być mało kupek. Najważniejsze żebyś kontrolowala czy mała przybiera. Jesli prawidłowo przybiera to nie ma się czym martwić. A co do snu to sprobuj ją zabawić w dzień, a pozwól bez oporów spać od wieczora przez noc. Powinno jej się przestawić na normalny tryb. Ale z wlasnego doświadczenia wiem jakie to trudne przetrzymać dziecko żeby nie spalo jak jej sie oczy same zamykają, i sama nie mogę dojść do ładu z jej godzinami snu już od 2 miesięcy. Trzymam kciuki:)
  20. goskasos

    Lipiec 2010

    agatcha połóż się kochana, połóż Zosieńkę obok siebie i poodpoczywajcie dzisiaj obydwie. Nic sie nie stanie jak jeden dzień nie polatasz po mieszkaniu i nie porobisz różnych rzeczy. Mówili w prognozie pogody że niestety pogoda nie wplywa korzystnie na sapomopoczucie. Życzę zdrówka, a badania zawsze warto zrobić. Buziak w czólko :)
  21. goskasos

    Lipiec 2010

    K... Ta pielęgniarka miała być o 10, a jest raptem 11.15. Moglam sobie normalnie pospać po koncercie do 4 rano, a tu czekam na nia w pełnej gotowości już ponad godzinę... jak ja nie znoszę niepunktualnych ludzi :(
  22. goskasos

    Lipiec 2010

    ja też od rana trzymam kciuki za Adrię i jej męża. No i ciekawe co zrobili z dzieckiem. Martusia waży 4500, i zjada za każdym razem (średnio co 3,5 godziny) 140ml (ale ma przerwę w nocy 7-10 godzin - zależy od tego ile śpi). Ale ona przy wyjściu ze szpitala, jak ważyła 2kg zjadała 70ml. I koleżanki naokoło mówiły ze strasznie dużo je. Ale lekarze rozwiewali moje wątpliwości, ze wcale nie za dużo, bo przybiera normalnie, czyli okolo 700-800g miesięcznie. Mogłabym się zacząć martwić jakby przybierala więcej niż kilogram, średni prawidłowy przyrost wagi to 700-1000g. Wczoraj na rehabilitacji laska mi powiedziała, że optymalna temperatura w domu to 20-22 stopnie, a jak dziecko jest przegrzewane to jest bardziej marudne. Jak widać to chyba sprawdza się u blumchen. Ja tez słyszałam o tej jednej warstwie wiecej, tylko tak mi weszło w krew od początku, jak kazali mi ją nawet w te upały cieplej ubierać bo to wcześniak i potrzebuje ciepła, że jeszcze powinna być w brzuszku itp. Teraz leży w body z krótkim rękawem, na to pajac bawelniany, i trochę przykryta kocykiem (nie jest jakoś strasznie opatulona). Ale w domu mam dość cieplo, bo 24 stopnie. Ja natomiast najchetniej bym nago chodzila bo mi gorąco wiecznie. Tylko przy moim mężu się nie da nie przegrzewać, bo jak tylko dotknie ją i zobaczy że ona ma chlodne ręce, to ja przykrywa. Ja mówię że ręce nie są wykladnikiem, niech sprawdzi kark, i od razu awantura że jej za zimno. A nie daj Boże dostanie czkawkę, to jest kłótnia, bo on twierdzi od razu że na bank jest jej zimno, a ja że może powietrza łyknęła albo jest pelna po jedzeniu. Ech...ciężko jak są dwa różne światopoglądy :)
  23. goskasos

    Lipiec 2010

    guga!!! spaniel w Dzień Dobry TVN - o rozwoju dziecka z psem !!! oglądaj :))
  24. goskasos

    Lipiec 2010

    witam porannie :) mamaola buziaki dla Leosia, ucałuj chłopaka i życz mu wszystkiego co dobre, ale przede wszystkim zdrówka :) blumchen naklejki super. A powiedz mi czy robią tylko ten tekst co jest w aukcji czy można polski tekst u nich zamówić??? a wklad do wózka na zimę super. Dla mnie w sumie wszystko co ciepłe jest super. Tak w ogole to wydaje mi się że przegrzewam dziecko...:( ale wlaśnie czekam na pielęgniarkę środowiskową, pierwsza wizyta w sumie, to zapytam jej o pare rzeczy ktore mnie nurtują. bejbik, Patryśka superaśna :))) slodka do przesady, i bardzo mi moją Martusię sprzed 2 miesięcy przypomina. No może nie wielkością (moja byla przeraźliwie mała) ale z buźki :) i te oczy... jakbym widziala swoje dziecko :) A moja krolewna znowu dała koncert do 4 nad ranem. Ja już zwątpiłam, na szczęście mąż się obudzil od jej płaczu, wstał i zaczął ją usypiać. Po godzinie bujania, śpiewania w koncu usnęła. Ale mowił że położyl ją, wierciła się strasznie, marudziła sobie pod nosem, i nagle zamknęła oczy i tak spała już do 9. Czasami czuję się jak wyrodna matka, bo super jest jak dziecko jest uśmeichnięte, ale zupelnie mi brakuje cierpliwości jak ona odwala jakieś hece... Całe szczęście z jedzeniem nie ma większych problemów, pomijając że zaczęla się ostatnio przy karmieniu strasznie wiercić, no ale rozwój poszedl niesamowicie do przodu i wszystko naokoło ją interesuje. No i zauważyłam wczoraj, że jak jej wypadnie smoczek to pomaga sobie rączką włożyć go do buzi. Niesamowite! niedawno szukała go tylko ustami i wciągała jak byl w pobliżu :) Guguś, blumchen, a ile Wasze male ważą???
  25. goskasos

    Lipiec 2010

    guga, od urodzenia Martusia raczej jadła co 3 godziny, ostatnio (jakieś półtora tygodnia temu) dawkę jedzenia zwiększylyśmy z 90 do 120 i teraz potrafi jeść co 3,5.. Sporadycznie jej się jednak zdarzyło jeść co 1,5 godziny, ale to na palcach jednej ręki mogę policzyć. MA też zagrania, że czasami jej normalna dawka to za malo i marudzi po jedzeniu, dorabiam jej wtedy mleka i jak zje drugą porcję to jest zadowolona. Myślę że to kwestia przyzwyczajenia, jakby w szpitalu nauczyli ją jeść częściej, to ciężko byłoby jej się przestawić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...