Skocz do zawartości
Forum

adria40

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adria40

  1. adria40

    Lipiec 2010

    Wreszcie siadlam. Julia pozno dzis wstala z po poludniowej drzemki i nawet jej nie kladlam o zwyklej porze, czyli 19, tylko pozwolilam jej siedziec do 20.45, ale szybciutko zasnela. Teraz spi, ale cos z usmiechem krzyczy przez sen: tan tan (pan) niania (Julia) ciekawe co jej sie sni. Bylam dzis u gina, powiedzial, ze wszystko juz jest ok, wiec bardzo sie ciesze. 3nik Antos slicznie sie bawi, filmiki rewelacja, no i goryl the best :)) Super. Masz taki cieply glos jak do Niego mowisz ;) agatcha ale masz spiocha hehe nie wstaje i koniec :))) blumchen piekne zdjecia, widac, ze podoba sie Mani mata. No, ale kuzyn ............... rewelacja. Kurcze przebranie pierwsza klasa, prawie jak prawdziwy. A jak tam mieszkanie ?? Udalo Wam sie cos znalezc ? mamaola Kochana gdzie sie podziewasz ? Martwie sie ? annaz Julia lubi spinki, czasem tez sciaga, ale rzadko. Musze jej zapinac, bo ma juz takie dlugie wloski, ze jej lecą do oczek. aśku Julia sie naogladala JAJO i tez mowi hehe wiec jak dolaczy do Mateuszka i Leo to tez bedzie miec wspolny jezyk hehe Zdjecia piekne, fajnie macie w tej bawialni, widac, ze dbaja o dzieci, bo i wystroj i zajecia, widac, ze Mateuszkowi sie podoba. Wysle Ci troszke nastroju swiatecznego listem poleconym i to priorytetem :))) LiMonia dziadkowie fajnie musieli wygladac w czapkach mikolajowych, pewnie Maja zachwycona :) Majeczka wyglada uroczo, zarowno na filmiku jak i na zdjeciach, mala Kruszynka i jak pieknie sie soba zajmuje :)) Nic tylko kupowac jej gazety. Moja Julia by tylko puzle ukladala :) Jutro bede robic pulpety z warzywami :) Meza znow nie ma, a ja odwiedzilam biblioteke i mam co czytac, wiec zabieram sie za lekture. Ale u nas wieje, az strach. Milego wieczoru Wam zycze.
  2. adria40

    Lipiec 2010

    Witam wieczorowo. U nas intensywny dzien. Wybralam sie w koncu do fryzjera, bo ostatni raz farbowalam wlosy w sierpniu. Az maz mnie dzis nie poznal taka zmiana ;) Bylismy tez na mikolajkowej zabawie. Bylo cudnie, tylko starsze dzieci nie bardzo wiedzialy na czym polega ZABAWA !!! Jedynymi tanczacymi dziecmi na calej sali byla moja Jula i taki rok starszy Kacper. Jakas masakra, byla jedna wielka gonitwa dzieci po sali, wywracanie sie itd... Zaluje, ze nikt nie poprosil mnie o przygotowanie zabaw dla dzieci. Mozna sie bylo tak fajnie pobawic w pociag, stary niedzwiedz, itd... Ale i tak bylo fajnie. Zrazilam sie jednak i wiem, ze dzieci sa rozne. Jeden chlopak przewrocil moja Julcie na ziemie jak biegl i drugi chlopczyk mowi, przepros dziewczynke, a tamten poki Jula byla sama to nie zamierzal jej nawet pomoc wstac, tylko stal i sie bezczelnie smial. Dopiero jak mnie zobaczyl, ze podchodze, to do MNIE powiedzial przepraszam. No rece opadają. Tak sobie mysle, ze my tak o te nasze dzieciaczki dbamy, piescimy, kochamy, a w przedszkolu beda jednymi z wielu. Musze dojrzec do tej mysli, bo poki co to mi sie plakac chce. mamaola oj pisz tak pisz, ze sobie smacznie spicie :))) Uwielbiam to czytac :) Mysle, ze nocki beda coraz lepsze, w koncu juz czas. Ząbki wyszly poki co, wiec teraz tylko z górki. A jak mdlosci przeszly ? Fajnie, ze Leosiowi prezenty przypadly do gustu, a pokazesz jaka ciastoline kupilas ? Jakas tematyczna ? Czy zwykla ? Ja tez chce Julii pod choinke kupic, wiec moze cos podpowiesz. Chce jej kupic tez klocki, ale z tego co ogladalam to są same tematyczne, a ja chce takie co by mozna i domek i autko i zwierzatko zrobic. aśku jak zabawa ?? Filmik cudny. Ptysiu nie przestaje mnie zaskakiwac hehe. Na wigilie do tesciowej ?? Wiesz mysle, ze jak spadnie sniezek, bedzie blizej swiat, zrobi sie atmosfera to i Tobie sie nastroj udzieli. U nas juz jakos tak swiatecznie. Zreszta ja uwielbiam swieta, zawsze wczesnie sie do nich przygotowuje. Jakis magiczny czas mnie ogarnia :) Julcia dzis wyjatkowo zasnela dopiero o 21-ej, chyba duzo wrazen miala. MAz ma nocke, a ja smigam do lozka, cos wyczerpana jestem. Dobrej nocy
  3. adria40

    Lipiec 2010

    Hej Dopiero wrocilam od fryzjera, lece robic obiad i po poludniu na imprezke, wieczorem popisze. Worka prezentow kazdemu zycze :) i milego Mikołajkowego dnia.
  4. adria40

    Lipiec 2010

    aśku a Jula nauczyla sie mowic Ptyś - mówi PYŚ :)
  5. adria40

    Lipiec 2010

    Czesc Kochane U mnie dzien zakupowy i w sumie bardzo szczesliwy. Otoz, rano przez przypadek znalazlam 200 zł :))), wiec zakupy byly bardzo owocne :))) Moja mama dala Julci na imieniny-Mikolajki pieniadze i czesc z nich przeznaczylam na ubranka, wiec odwiedzilam pare sklepow, m.in. Pepco, wiec Julci garderoba sie powiekszyla. Wymarzylam sobie, ze na swieta kupie jej czerwoną sukieneczke z pluszu i do tego biale dodatki, body, rajtuzki, zeszlam wszystkie dzieciece sklepy i nie dostalam, ale po powrocie do domu zerknelam na allegro i wylicytowalam Julci czerwoną aksamitną princeske NEXT ___ princeska___ aksamit ___ odświętna r. 80 (1957373429) - Aukcje internetowe Allegro Jestem zadowolona, ale jeszcze bede jeszcze licytowac taką Świąteczna sukienka r. 74 (1963075108) - Aukcje internetowe Allegro. Jutro na 17-tą idziemy z Julcią na zabawe mikolajkowa, bedzie mikolaj i paczki. Juz nie moge sie doczekac. mamaola no super, pozytywne wiadomosci od Ciebie :) A mialam sie pytac, moze Leo jest glodny w nocy, ze tak sie budzi ? Przedtem budzila Go chec zjedzenia mleczka od Ciebie, a teraz moze glod na kaszke ?? Duzo zjada Ci przed snem ? Jak tam przygotowania na Mikolaja ? Dalas rade ? annaz Kochana mąż zmeczony, bo z nocki wrocil dopiero o 14-ej i nie mial sie jak polozyc, bo byla imprezka. Trzymam kciuki za Twoja rodzinke, oby to byla zmiana. 3nik gdzie sie podziewasz ??? Pisz chociaz kropki..... :)) Jak Antos ? aśku Julcia dziekuje Ci za filmik :) Bardzo nam sie podobal. A moj maz jak zobaczyl Ptysia to powiedzial: ale on jest sliczny :) No, ale Ptysiu mojemu Krzyśkowi juz nad morzem skradl serducho ;) No i maz nie ogl uwierzyc, ze Ptysiu na zdjeciu w suwaczku i Ptys na filmiku to ten sam Maluszek. blumchen dziekuje Ci za te slowa :) Jak tam Mania po szczepieniu ? Ile wazy ? A co kupilas Mani ?? LiMonia o to wszystkiego najlepszego dla meza :) Same pysznosci zrobilas. Az mi slinka cieknie, szczegolnie na zeberka. Julcia ma imieniny 10 grudnia, ale za tydzien jade do szkoly i by nie bylo kiedy zrobic. Ok lece na kolacje. Milego wieczoru
  6. adria40

    Lipiec 2010

    Hej Jejciu jakie tu pustki. Widac, ze weekend. U nas juz po imprezce, bylo super, ale nogi mi odmawiaja posluszenstwa. Dobrze, ze moja kochana mama zrobila mi niespodzianke i wczoraj wieczorem przyjechala, to mi pomogla i zostala na noc. Maz mial nocke i przyjechal z nocki dopiero o 14.20, a o 14.50 pozjezdzali sie goscie. Oczywiscie okazalo sie, ze jedzenia naszykowalam jak dla wojska, ale najwazniejsze, ze nie braklo :) Julcia byla przekochana, dzielnie zajmowala sie sama soba, albo bawila sie z babcia, a ja gotowalam i szykowalam. No i napisze Wam, ze jako mama bylam taka dumna :) jak uslyszalam rozmowe mojej siostry z moja mamą. Moja siostra powiedziala do mamy, ze Julcia sie tak bawi jakby dziecka w ogole w domu nie bylo, po czym moja mama powiedziala, ze tyle razy u nas jest, tyle razy zajmowala sie Julia, a jeszcze nie slyszala jak Julcia placze, ze niby od urodzenia taka grzeczna :) Ale suma wszystkiego jak sie goscie rozeszli, naczynia zostaly wlozone do zmywarki to powiem Wam, ze mnie taka niesamowita tesknota wziela do mojego dziecka, ze szok. Siadlam u niej w pokoju na podlodze i po prostu sie z nią w najlepsze chwilke bawilam, żeby sie nią nacieszyc. Bo wczesniej zajmowaly mnie przygotowania i czasu dla Julci brak. Niestety niedlugo sie bawilysmy, bo musiala isc spac. Ale jutro tylko jade na male zakupy, a dzien poswiecam Julci - obiad mam, wiec bedzie bez pracy, sam relaks. Zmartwilo mnie dzis tylko to, ze tyle bylo pysznosci, a Julcia w ogole nie miala apetytu, nic nie chciala jesc, nawet dalam jej slodkie ciasto, a ona nie chciala. mamaola jejku Kochana uwierz mi, ze wiele bym dala, zeby choc troche Tobie ulzyc. Az mi smutno, ze nie potrafie Ci pomoc. Dobrze, ze maz wzial Leo, mam nadzieje, ze troszke pospalas. Tak sie zastanawiam, kiedy u Was te ciezkie nocki sie skoncza. Trzeba tylko wierzyc, ze MAlutka bedzie Wam spala bez zarzutu :)) Kochana trzymaj sie, dasz rade, bo kto da jak nie Ty :) Jestes taką dzielną Mamusią :) Na koniec Wam wklejam fotkę. Dobrej nocy
  7. adria40

    Lipiec 2010

    Hej :) Dzis padam na pyszczek, a to dopiero 12.45 :( W nocy spalam 2 godz. Najpierw maz mnie obudzil kolo 1-ej, bo wychdozil do pracy. Musialam od srodka zamknac dolny zamek, bo jak maz zamknie od zewnatrz to potem nie idzie od srodka otworzyc. Jak sie polozylam to dluuugo nie moglam zasnac, ponadto Jula tak sie odkrywala, ze do lozeczka wstawalam chyba ze 100 razy, jak juz przysypialam to pies zaczal piszczec i znow wstawalam z 20 razy zeby go uspokoic, a jak juz znow zasypialam o 4 to Jula sie obudzila, wzialam ja do siebie do lozka i zasnela od razu tylko przez sen mowila mama mama i tak sie tulila. No, ale sobie slodko zasnelam w koncu okolo 5.30 i Jula wstala o 6.45, wiec sama widzicie ile spalam. Ale...jestem dzis w szoku. Wzielam Julie do kuchni z rana i ....... Jula sie bawila sama, a ja upieklam jablecznik, karpatke i zrobilam salatke warzywną. Szok... Wytrzymala od 7.45 do 12.30 co prawda co rusz to w ruch szla inna szuflada i inne garnki i lyzki, skonczylo sie na szklankach i wylizywaniu masy, ale dalysmy rade. ALe kuchnia wygladala fatalnie, a ja najlepiej jakbym umiala fruwac, bo miejsca nie bylo od akcesoriow Julii na podlodze. Maz dopiero wrocil i poszli spac, a ja dolacze do nich. blumchen my filmy sciagamy ze stron internetowych on-line, a Ty tak nie mozesz ?? Ostatnio ogladalismy film z Jenifer Aniston. Super. A tytul zapomnialam. 3nik jejciu wspolczuje Ci, tyle pracy, brakuje Cie na forum :) mamaola jak tam nocka Kochana ?? Daliscie rade bez placzu ?? filipka zdrowka i nie chorujcie juz :) Świete slowa. annaz fajnie, ze kaszelek mniejszy :) U nas dzis 10 stopni :) jakies anomalie, wiec tez korzystamy ze spacerkow. Milego dnia
  8. adria40

    Lipiec 2010

    http://obrazki.joe.pl/sub_images/mikolaj-balwan.gif http://www.sp2.hrubieszow.info/poeta09/7030144.2.jpg http://www.piotrsajnog.pl/wp-content/uploads/2009/12/mikolaj.jpg http://www.gardenmasters.pl/uploads/images/choinka%20%20grafika.gif To jest to co ja drukowalam, ale oczywiscie mozesz sobie wpisac w google np. bałwan, dac grafike i bedziesz miec ogromny wybór. Ja sobie klikalam na te obrazki, dawalam kopiuj, wklejalam do worda i ewentualnie powiekszalam. Milej zabawy
  9. adria40

    Lipiec 2010

    mamaola WSPANIALE WIESCI :))))))) To cudownie czytac, ze wszystko jest ok :) Jak mi napisalas sms, to az mi sie lezka ze szczescia zakrecila. Dzidzia jest zdrowa i tak bedzie :) A co do ilosci jedzenia Leo to jestem pod wielkim wrazeniem :)))))) Niesamowite, 5 kromeczek ? :) Ozdoby oczywiscie mialam z internetu. Zaraz poszukam to wkleje Ci linki, ale, zeby ladnie bylo tez z drugiej strony, to jak wydrukujesz normalnie to mozesz sobie dac druk - lustrzane odbicie i skleic jedno z drugim. Ale Tobie na 4 ?? pietrze, chyba nie zalezy na drugiej stronie ? A pytalas mnie o promotora, tak to ten dziadek, ma chyba 87 czy 89 lat :( aśku no wlasnie maz jest w domu to sie chce spedzac czas we troje i na prace malo czasu, ale jednak trzeba cos robic :) My tez ogladamy filmy...od Ciebie.
  10. adria40

    Lipiec 2010

    Hej Ja nie wiem co sie dzieje z tym czasem. Jestesmy z mezem oboje w domu i ciagle cos, ciagle gdzies. Szok. Nie nadążam. Dzis spedzilismy fajny dzien i wczoraj tez, oczywiscie na wyklejankach. Zalaczam Wam zdjecia jakie ozdoby podrukowalam na drukarce, potem w lustrzanym odbiciu i posklejalam ze soba (oczywiscie Julcia kleila) i nakleilam na okna. Julcia jest zachwycona, ciagle oglada (szczegolnie balwanka) :) Wczoraj powyciagala ozdoby swiateczne i dekorowalismy adwentowo dom. W koncu to juz grudzien. Julcia miala mnostwo frajdy, nawet mi pomagala prezenty pakowac. Wszystkim juz kupilam prezent, tylko Julci nie :( Na imieniny dostala juz organki, a na Mikolaja nie mam nic :( Martwie sie, zeby przezyc jeszcze ten weekend. W niedziele robimy Julci imieniny-Mikolajki, bedzie kilkanascie osob, a ja sama, bo maz ma nocki, a w dzien musi pospac. A musze upiec ze 3 placki i jeszcze na kolacje salatki porobic. Nie wiem jak dam rade. mamaola Kochana ! Leo to dzielny i rozumny chlopak, zobaczysz, ze pojdzie Wam dobrze odstawienie. Leo zrozumie, ze mleczka juz nie ma. A tak faktycznie i Ty sie meczylas i On i maz przy Was. Leos nie rozumial, kiedy mu sie mleczko nalezy, no i ze nie ma go tyle. Bedzie dobrze. A co do lekarza, to juz wiem, ze jest dobrze, a teraz czekam na cos wiecej. Tak bardzo trzymalam kciuki... Aaaa mialam Ci pisac, imie PIĘKNE, ja juz kiedys mowilam, ze jak bedziemy miec druga corke to bedzie Lena, albo Milena :) Tylko maz cos nie jest przekonany. annaz tak mi przykro z powodu calej sytuacji, ale tak jak Ci pisalam kiedys i teraz blumchen Ci pisze, musisz zrobic cos co nim wstrzasnie, moze to sprawi ,ze sie opamieta. Moim zdaniem na separacje czy rozwod przyjdzie czas, ale warto dac szanse...dla dziecka. blumchen wiesz ?? Powiem Ci krotko, bardzo sie ciesze, ze zle chwile macie z Okta za soba, a teraz macie cudowna rodzine, Ty masz super meza. Teraz pozostaje Wam tylko cieszyc sie soba. LiMonia o prosze jakie szalenstwa Majeczka wyczynia hehe Juz widze oczyma wyobrazni Maję biegajaca po sklepie :)) A co do rachunku to u nas tez juz byly w szafkach resztki, a w lodowce swiatlo i pojechalam na zakupy. Wydalam 240 zł w jednym sklepie, a w drugim 140 zl :(( Szok, no, ale bynajmniej lodowka i zamrazarka cala w miesie :)) Juz nawet zapasy na swieta mam. Najgorsze tylko to, ze maz ostatnia wyplate dostal ostatniego pazdziernika, a natepna dopiero 10 grudnia i to polowa, bo za polowe miesiaca. No, ale nic to odbijemy sobie :)
  11. adria40

    Lipiec 2010

    Hej Wpadłam sie tylko przywitac, bo pracy duzo. A musze szybko biegac, bo Julia zasnela i maż tez spi, wiec mam czas na pracę. Napisze tylko tyle, Jula wstala dzis o 7.28 jak popatrzylam na zegarek to sama nie wierzylam, no i przespala cala noc, to juz kolejna taka nocka. Milego dnia
  12. adria40

    Lipiec 2010

    Hej :) U nas masakryczny brak czasu. A dzis jeszcze sie troche wkurzylam, zasmucilam. Bylam u gina :( mam jakas infekcje i niestety ten miesiac sobie mamy odpuscic ze staraniem sie o dzidzie, bo jakby sie udalo to grozi nawet poronieniem, mam antybiotyk na 5 dni i wizyte za tydzien w srode. Wrrrrr jestem wsciekla. mamaola mialas racje, dzidzia czeka na dobry moment na przyjscie na swiat, jesli by sie pojawila w ubieglym miesiacu niewiadomo jakby sie to skonczylo. A dzis sie nawet smialam do meza, ze nasz Maluszek chce, zebysmy na wakacje, w sierpniu pojechali z Julia nad morze i wtedy juz spokojnie moze sobie przyjsc na swiat we wrzesniu ;) Kochana ogladalam filmiki, Leos po prostu rozbraja mnie usmiechem. Az serce mieknie. Pieknie juz mowi, wlasnie tak jak myslalam tak wyraznie :)) Maz pieknie do Leo powiedzial: dziewczyny :))))) Super, fajnie, ze o Was dba, no i najwazniejsze, ze sie stara :)) zebys odpoczywala. 3nik ale jestes zapracowana... :) LiMonia Mam prosbe: podziel sie przepisem na pulpeciki. Chetnie Julci takie zrobie, kiedys jej robilam z piersi z kurczaka z pietruszka i jajkiem. Z gołębiem super :)) Majeczka przyciaga ptaszki, no i dba o nie, bo je karmi :) annaz wytrwalosci Wam zycze, juz niedlugo :) A ja dzis bylam w pracy na kawce i Julcia dostala z komendy paczke na Mikołaja, cala reklamowke slodyczy i soczkow. Ale miala radoche jak to wszystko wyciagala. W sumie nie pozwalam jej jesc slodyczy, ale z racji paczki, dzis dalam jej kinderka i butle soczku. Miala taka szczesliwa minke. A gdybym sie nie zorientowala to by mi caly soczek 500 ml na raz wypila hehe Po lekarzu zrobilam zakupy na paczki mikolajkowe, mamy w sumie 6 dzieci do obdarowania, dla kazdego cos milego musialam kupic, a ile przy tym frajdy mialam. No i teraz najgorsze, promotor odrzucil moj drugi rozdzial, dalam mu dzis jeszcze szanse ;) Poczekam do dwoch poprawek, a jesli znow nie bedzie akceptacji to zmienie promotora. Ok lece do meza, bo o 23-ej jedzie na nocke, wiec sie jeszcze potulam. Aaaa agatcha Zosia przecudna, a najbardziej podoba mi sie z kotem hehe Tylko nie wiem kto jest biedny czy kot czy Zosia :)
  13. adria40

    Lipiec 2010

    mamaola dzwonilam do kolezanki, bo ja w sumie nie wiedzialam, no i tak jak dziewczyny pisza, CRP, da obraz, wykryje czy jest infekcja w organizmie, bo OB sie nie robi, bo w ciazy jest zawsze podwyzszone.
  14. adria40

    Lipiec 2010

    Hej Julia spi. Dzis od rana robilysmy wyklejanki. Wycielam jej z papieru kolorowego choinke i naklejalysmy bombki, tak nas to wciagnelo, ze o swiecie zapomnielysmy. Jula caly czas mowila: kle, czyli klej i kleila. Teraz zaczelysmy robic miarke do wzrostu, ale skonczymy jak sie wyspi, bo juz biedna tak ziewala. mamaola Kochana wygladasz pieknie, do twarzy Ci z brzuszkiem. Juz dosc widocznym. Leos oczywiscie cuudowny, slodki, kochany, te oczka...... moge tak pisac i pisac :)))) tak mi sie Twoj Synus podoba. Ja chce druga tez dziewczynke miec, ale jak patrze na Twojego Leo to taki Synus tez by mi sie "przydał" :) Cudownie, ze Ty bedziesz miec coreczke. Oczywiscie trzymam kciuki i wierze w to co powiedzial lekarz, ze bedzie wszystko dobrze i, ze to tylko ta infekcja. Co do mojego meza, to na poczatku byla perspektywa pracy tez w Biedronkach, ale w innej firmie. Maz juz tam sie staral o przyjecie, robil badania, zbieral dokumenty, ale oni tam maja kierownika co strasznie miesza i chce by kierowcy jezdzili ponad norme, co oczywiscie wiąze sie z mandatami w razie kontroli inspekcji drogowej. Tam jezdzi sie przez tydzien non stop. Jedyny plus tam byl taki, ze 200 zł wieksza pensja, ale ... nam sie to niepodobalo. Po co ryzykowac. Znalazlo sie wiec rozwiazanie, mianowicie praca dla Biedronki w innej formie, ktorej kierownikiem jest nasz sasiad, meza kolega. Tu pracuje sie legalnie, zgodnie z przepisami, sen kiedy potrzeba i przepisowe godziny. No i maz sie zdecydowal. Wiec pracuje np. 2 noce i dwa lub trzy dni wolne. Dzis np. pojechal o 4 rano, a zaraz ma wrocic, wiec zyc nie umierac. Maz w koncu szczesliwy i mega-zadowolony z pracy. 3nik Kochana ucaluj tego swojego Synka i powiedz, zeby juz nie chorowal, bo mamusia sie martwi. Moze mnie poslucha :) Duzo zdrowka mu zycze, no i mezowi :)) WLasnie mialam pytac o lampion, ja cos nie mam koncepcji, chce zrobic z kartonu i jakos go okleic, a moze Ty wstawisz fotke swojego ?? My dzis wybieramy sie na roraty, ale bez lampionu :/ O super, ze łancuch zrobiony :) Widze, ze Wy tez macie prace domowe :)) Milego dnia mamaola zapomnialam Ci napisac, ze filmiki poogladam z Julcia jak wstanie. Bo teraz nie mam jak glosnikow wlaczyc. Ona wczoraj ogladala Mateuszka i ciagle pokazywala, zeby powtarzac. W sumie obejrzelismy filmik chyba z 20 razy. Aaa moje dziecko wczoraj sie pyta gdzie tata, wiec mowie, ze poszedl do Pawła (jeden z blizniakow) wiec Julia mowi: tata papa Pabła. A dzis mowi: tata papa brum brum :)) No i nauczyla sie mowic: dom. A i jeszcze jedno, Julia od soboty jest o wiele grzeczniejsza, znow wrocilo to moje kochane dziecko. Teraz jak na to patrze to mi sie wydaje, ze to nie przez to, ze ciagle bylismy razem z mezem i domagala sie uwagi, tylko chyba ją to odparzenie bolalo/swedzialo, bo w sobote jak juz bylo lepiej to stala sie grzeczniejsza, no i do dzis tak jest , a odparzenia nie ma, wiec to chyba to.
  15. adria40

    Lipiec 2010

    Hej U nas nocka spokojna ! Żadnych zakłocen. Pies spal jak susel, Julcia tez spala cala noc, choc ze mna. Wstalysmy o 6.10 W sumie sie nie balam tylko byl straszny wiatr i balas sie, zeby zadne drzewo sie nie przewrocilo. Wlasnie przez tez drzewa ubezpieczylismy dom. Trzeba sie w koncu za nie wziac i powycinac. Maz jak pojechal o 20 to wrocil o 10.30. Dzis przyjechala do nas moja mama. Bylo super, na obiad zrobilam placek ziemniaczany z boczkiem i upieklam ciasto, ten sypany jablecznik, tylko zamiast manny, bo sie skonczyla dalam platki owsiane. Po prostu rewelacja. Potem byl spacer po lesie i zabawy z Julcia. Musze sie Wam dzis pochwalic. Julia od 6 byla bez pieluszki, zalozylam jej tylko do spania o 12 i na spacer o 16, czyli za caly dzien tylko 2 pieluszki. Tylko musze jej bardzo pilnowac, niby wola mama siii, ale czasem jej sie zapomina i to ja musze wysadzac ją, ale dzis nie zmoczyla ani razu ubranka. Tylko minus taki, ze jak szla spac, to .... pieluszka jej juz przeszkadzala i pokazywala, zeby jej sciagnac i ją szarpala. mamaola moze i faktycznie dziewczynka. Julia mnie dlugo meczyla. Mdlosci mialam okropne :( Fajnie Leos Ci spi teraz, bynajmniej do 5 masz rzadkie pobudki. Moze mu zabki przestaly juz dokuczac i bedzie coraz lepiej. Ooo Leos juz zdania buduje - super. Pewnie to mowi pieknie i wyraznie :) czekam z niecierpliwoscia na filmiki, uwielbiam Leo ogladac. blumchen jak tam ciasto ?? 3nik sił Ci zycze :) agatcha fajne te zabawki, szczegolnie cymbalki. annaz wiem, ze zastrzyki to nic milego dla MAluszka, Julia do dzis pokazuje jaką to jej pani ałkę zrobila w nozke na szczepieniu, a robi przy tym taka minke, ze mi sie serce kroi. Trzymaj sie i ucaluj Oliwke. aśku super filmiki, Mateuszek jest bezbledny :)) Taki slodziutki, a z jakim zaangazowaniem wszystko robi. Fajnie, ze remoncik zrobiony, zawsze to cieszy. LiMonia o czytam, ze mieliscie fajny weekend. Szkoda, ze brat nie dojechal. O zdjecie sliczne, Twoja siostra jest bardzo podobna do Ciebie, albo Ty do niej ;) i ma taka znajoma twarz... Brawo dla Majeczki malego bystrzaka. snoopy ja juz planuje zakup sanek :) Powodzenia u lekarza, daj znac. A u nas sa juz zapisy na sylwestra i chcielismy sie zapisac, zeby w koncu sobie potanczyc i sie dobrze pobawic, ale niestety naszym znajomym tak sie poukladalo, ze nie moga pojsc, a moja siostra ze swoim mezczyzna tez jakos nie chce. Nawet juz mama zgodzila sie byc z Julia i lipa. No i suma wszystkiego stanelo na tym, ze robimy sylwestra u nas w domu. Imprezka zbiorowa, znajomo-rodzinna. W sumei sie ciesze, tylko obawiam sie, ze bedzie glosno i Jula bedzie sie budzic, a moze to i lepiej, bo o polnocy zobaczy fajerwerki.
  16. adria40

    Lipiec 2010

    mamaola najpierw napisze o pieluszce, Pampers sleep play jest super, ma taką pojemnosc, ze szok. Jest napompowana jak balon, a nie przepuszcza wilgosci, no moze minimalnie, ale prawie nie czuc. Julci sie chyba spalo w niej dobrze. No i najwazniejsze: odparzenie zniknelo. Najwiecej moim zdaniem dala nie masc, a bieganie bez pieluchy. Fajne prezenty zamowilas Leo :)) Oooo piekna nocka !!! Tak sie ciesze, tylko musze na Ciebie pokrzyczec ;) Ty spij, a nie czekaj, az Leo sie obudzi, bo co bedzie jak bedzie spal po 12 godzin ??? ;)) Wypoczywaj i korzystaj. Gratulacje pierwszych malych zdan :)) Dzieciaczki nam sie rozkrecają :)) 3nik cudowny dzien mieliscie :) i czytam, ze tesc przyszedl, pieknie, widac dobroc i wybaczenie poplaca. Ciesze sie bardzo. Pieknie, ze Antos zatanczyl, wzruszajace chwile, nie tylko dla mamusi. Nawet jak dziecko jest niegrzeczne to w takich chwilach by sie ej chcialo schrupac. Ja tak mam z Julcia, po jakims cudnym zachowaniu zapominam o wszystkim. Brawo dla Antosia. Kochany chlopczyk :) A tak wlasnie mialam pytac, Kuba dalej pyta co tam na forum ? Bo moj maz to jak sie rano budzi, pije kawe i pyta: no co tam w Strzelcach (tam mieszka moja mama i siostra) no i co na forum, opowiadaj hehe :) aśku no milo Cie czytac :)) o jakies remonty u Was, super. Mam nadzieje, ze bedziesz czesciej.
  17. adria40

    Lipiec 2010

    Dobry wieczór. U nas troszke zwariowany dzien, ale w sumie fajnie :) Bylam w szkole, wczoraj odwolali nam poranne zajecia, wiec pojechalam dopiero na 11.20. Mialam dwa bloki i wrocilam do domu, bo odwolali ostatni. Wiec super. Jak wracalam to zadzwonili znajomi, ze do nas wpadna, wiec wstapilam na zakupy. Przyjechalam do domu, maz zrobil obiadek i w sumie oni przyjechali. Pojechali pozno, wiec my na szybko kąpac Julcie, ja mezowi zrobilam kolacje, kanapki, kawusie do termosu i dalam ciasteczka i pojechal na nocke o 20 :( a mi smutno :( Dzis na noc wzielam psa, bo maz wroci dopiero rano ok 7. Mam tylko nadzieje, ze nie bedzie szczekal. Mialam dzis kiepska jazde z Opola, facet autem by tak we mnie przywalil, ze, az musialam stanac i ochlonąć. Okropne to bylo, gdyby ktos jechal na drugim pasie to nie mialabym gdzie uciec i by mi normalnie skasowal auto. No i drugi przypadek przed samym domem, mam mostek, jest podwojna ciagla, no i oczywiscie nie mozna wyprzedzac, a ja za mostkiem zaraz skrecam. I co ?? Facet kierunkowskaz i wyprzedza, tak sie wkurzylam, ze tez wlaczylam kierunkowskaz i facet sie zorientowal co robi i gdzie i hamowal, bo myslal, ze ja go nie widze. Wiec jak juz sie za mna schowal to ja powolutku na dwojeczce sobie skrecalam, a jak skrecilam to mu powiedzialam to i owo na CB radiu. A mialam Wam napisac, bylam wczoraj z Julia w Kosciele na mszy wieczornej niedzielnej i Jula byla grzeczna, siedziala u mnie na kolanach, ale gadala jak najeta. Ciagle bylo tan (pan) ame (amen) bam, mama, brum brum, tań (wstań) jak siedzialam. Nie mozna jej bylo uspokoic. A jak nie zwracalam uwago to Jula mowila donośnie: mama.
  18. adria40

    Lipiec 2010

    agatcha mysle o czyms takim ORGANY KLAWISZE KEYBOARD MIKROFON NAUKA GRY RADIO (1926280075) - Aukcje internetowe Allegro Julia uwielbia grac na organkach, a te sa fajne. Dla rodzinki wymyslilam, ze moga jej kupic lalke-dzidzie z akcesoriami, sanki i to co kiedys 3nik pokazywala Mata Wodna Aquadoodle XXL, Aquadoodle - Benc.pl
  19. adria40

    Lipiec 2010

    Czesc Kochane U nas nocka fajna, jednak Jula raz obudzila sie z okropnym placzem, nie mozna jej bylo uspokic, tak strasznie plakala, az zasnela, no i spala do 7, maz sie rano Julcia zajal, bo ja przez ostatnie pare dni wstawalam i obudzili mnie po 8 kawusią do lozka :) Bylismy dzis w miescie, kupilam Julii pampersy Sleep Play, poczytalam, ze bardzo chlonne. Zobaczymy. Ale jestem dzis szczesliwa, bo ten stan taki zaogniony troszke zbladl, to chyba zasluga tego, ze Jula wczoraj biegala w majteczkach prawie caly czas. Kupilam jej tez czapke na zime, ostatnio jej tez kupilam, ale troszke za duza i jej spadala na oczka, ta jest o niebo lepsza. A tak apropo grzecznosci, poczytalismy z mezem wczoraj ten artykul, troszke pozmienialismy w naszym zachowaniu i sposobie podejscia do Julii i .... (cicho, zeby nie zapeszyc) jest lepiej jak jestesmy razem. No, ale to dopiero poczatki, my tez sie uczymy jak z nią postepowac :/ No i najwazniejsze, Jula jechala dzis do miasta w foteliku w pasach. Strasznie mnie to cieszy, ze pasy ją nie gryzą :))) mamaola widzisz fajnie, ze jestes dobrej mysli, a stara nie jestes to fakt, bo co bym ja miala powiedziec :)) Fajnie napisalas o paluszkach :)) Takie malutkie juz by sie je chcialo tulic. Jejciu kosc nosowa 2 mm, ale to slodkie :)))) 3nik ja mam delikatny plyn do mycia ciala i wloskow Nivea Baby i w oczy nie szczypie. W przeciwnym razie bylby pisk ;) Ojej zdrowka dla Antosia, co go ten katar nie chce opuscic. A jak Ty robilas ten krochmal do kapania ? A ja szukam w necie prezentu dla Julii, bo 6 Mikolaj, a 10 grudnia Julia ma imieniny, chyba w przyszly weekend bede robic imprezke. Milego dnia
  20. adria40

    Lipiec 2010

    mamaola poczytalam troche o tych normach, Kochana glowa do gory, duzo mam pisalo,ze sie balo,a potem okazalo sie, ze wszystko bylo ok :) Wierze,ze tak bedzie. Fajnie,ze maz nie jedzie :)))) Bedzie Ci razniej. Co do tego odpazenia to juz niby ladnie zeszlo i znow sie ppojawily czerwone plamki,ale bardziej w pachwinkach. No, ale są. Teraz daje znow sudocrem i linomag i puszczam bez pieluszki. Mi sie wydaje, ze to moze byc przez to,ze Jula w nocy ma pampersa przez okolo 12 godzin. Nie zawsze uda mi sie w nocy zmienic, bo przesypia cala noc. Musze chyba kupic pampersa z PAMPERSa na noc. Tylko musze poczytac jaka to nazwa agatcha tak czytam to duzo Zosia je, a taka drobinka, tylko po buzce widac.A ten artykul fakt fajny,musze go dac mezowi do przeczytania. Ja tez pierwszy rok urodzenia sledzilam i skoki i miesiace, teraz chyba czas do tego wrocic. Dobrej nocy
  21. adria40

    Lipiec 2010

    mamaola jejciu byloby cudownie jakbys miala parkę :) Dziewczynka cudownie by się z Leosiem wychowywala, Leo by o nią dbal :)) Kochana najwazniejsze teraz zebys myslala pozytywnie, nie wolno Ci myslec inaczej, pierwszy grudnia juz niedlugo. agatcha o Ty tez jestes maniaczką storczykow, ja kiedys mialam ich mnostwo, ale nie wiem czemu, ale mi juz kiedys nie chcialy kwitnac. Dluugo je trzymalam, az w koncu wyrzucilam.
  22. adria40

    Lipiec 2010

    Polecam Wam fajny artykuł. Tyle w nim prawdy, oczywistej, w sumie łatwej do zastosowania. 17. miesiąc życia. Złość - moje drugie imię no i tu pokolei miesiace Miesiąc z życia dwulatka - serwis edziecko.pl
  23. adria40

    Lipiec 2010

    blumchen no to super,ze rozwiazanie sie znalazlo :) Kuzyn pewnie zadowolony ?? A to taki szeregowiec, ze gora i dol ?? Osobne wejscie itd ? Ja dopiero skonczylam pisac prace...II rozdzial :( a jeszcze trzeci. Choc wątpie, ze zostanie mi zaakceptowany II tak do konca, bo nie napisalam wg wskazowek,a uznania ;) agatcha no wlasnie ! Zosia. Mialam Ci napisac, Zosia mnie urzekła, niby niepozorna dziewczynka, a taka slodka, ze mozna ją schrupac. Powiem Ci szczerze, ze nie wiem czemu, ale jak wczoraj ją ogladalam to az mi sie lezka w oku pojawila. Radzi sobie jak umie, zeby pokazac wszystko :) A pozycja z kotem ?? Rewelacja hehe tylko czy kotek do konca zadowolony ?? No nie moge :) Zosia jest rewelacyjna.
  24. adria40

    Lipiec 2010

    LiMonia super, ze pierwsze zdanie macie za sobą :)) Gratulacje. U nas wczoraj tez bylo pierwsze zdanie: Mama siiii, wiec wzielam Jule pobieglam na nocniczek i siku bylo :) W ogole juz prawie cale dnie bez pieluszki chodzi, ale .... mimo to odpazenie nie schodzi, nie wiem czemu., jest niby bledsze, ale jeszcze zaognione. Oj to u Was przygotowania pelna para, fajnie, lubie takie rodzinne zjazdy, pewnie bedziecie sie fajnie bawic :) Szkoda, ze remont nie skonczony, ale tak to wlasnie jest, zawsze cos wyjdzie. mamaola wspolczuje Wam nocy, bo tez to przerabialam, tylko u nas bez placzu na szczescie. Zeby dzis bylo lepiej. Kochana jak tam na usg ? Jestem bardzo ciekawa, no i jestem dobrej mysli.Co do menu dzieciaczkow, to widze, ze wszedzie mniej wiecej tyle samo posilkow. Wiec w normie, dzieciaki nie glodne, to szczesliwe :)) 3nik o super, zmywarka fajna rzecz. My tez mamy, ale mimo to ja wole zmywac recznie, tylko maz sie kloci, ze idzie wiecej wody. Ale najwiekszy plus ma zmywarka wtedy jak sa goscie :))) Co do bucikow to ja zakladam Julii juz od wszystkich swietych kozaczki. Nozka jest cieplutka i sie nie poci, wiec mysle, ze jest ok. Co do pasty do zebkow to najpierw mialam Nenedent-baby (bez fluoru) a teraz LACALUT do 4 lat z wit A + E Julia chetnie daje myc zabki, nawet czasem okolo 2 min. da sobie szorowac, a myjemy 2 lub 3 razy dziennie. alezy od humorku :)) nelka zdrowka dla Was, wiem co znaczy grypa jelitowa, bo ostatnio sami z Julia bylismy na to w szpitalu. Trzymajcie sie. filipka oj czytam, ze i u Was kiepska noc. Moze cos w powietrzu wisialo :/ Powiem Ci, ze strasznie mi tego Waszego Antosia szkoda, tak wielu rzeczy nie moze biedny jesc. Przykre. Powiem Ci, ze w rodzinie mam kuzynki syna i on wlasnie wielu rzeczy nie mzoe jesc. Jak mial 10 lat t tak bardzo to wszystko przezywal, ze jak bylismy z nim razem na wakacje, to ejdlismy wszystko to co on, zeby mu nie bylo przykro. No ale smaku to to nie mialo, a on to z biegiem czasu polubil i zasmakowal w tym. annaz a fotelik taki sam ?? blumchen jak mieszkanie ??
  25. adria40

    Lipiec 2010

    Melduje sie ledwo zywa. Wczoraj do polnocy pisalam prace, ale skonczylam :)) Zanim sie wykąpalam i polozylam spac to bylo ok 1, zanim usnelam Julia sie obudzila i niespala do ......... 4.20, otej porze wrocil maz, wiec Jula nadal nie spala, zasnela o 5 i wstala o 6.40, a ja razem z nia. Myslalam, ze w poludnie odespie, ale niestety. Drzemka 50 min. i obudzila sie z wielkim placzem. Caly dzien byla niespokojna, jakas nabuzowana. Nie wiem czemu, moze to jednak te piątki jej wychodzą. Dzis wkladala do buzi lyzeczke i tak bardzo ją gryzła. Jak w nocy sie obudzi to jej posmaruje zelem. Stwierdzilam dzis, ze jak Jula jest ze mną TYLKO to jest tak bardzo grzeczna, taka moja córeczka, a jak mąż jest, co juz Wam kolejny raz pisze, to Jula piszczy i piszczy i duzo rzeczy na Nim wymusza (ja się nie daję) i wiecie ?? mam teorie dlaczego tak jest. Jak mąż pracowal w poprzedniej pracy to calymi dniami Go nie bylo, wiec ja caly czas poswiecalam Julii, bawilysmy sie, razem gotowalysmy, itd... a teraz Julcia-biedniutka nie umie sobie poradzic z tym, ze nawet jak się bawimy we trójkę, to ja z mezem sobie rozmawiam. Jak Jula sie sama bawi to my rozmawiamy. Ona sobie po prostu z tym nieradzi, ze my sobie nawzajem tez poswiecamy czas, rozmowe... Juz nie mowiac o przytuleniu. Taka teoria wydaje mi sie najbardziej prawdopodobna, bo czemu niby jak mąż idzie do pracy to Jula jest znow najukochansza ?? Albo np. u mojej mamy, jest duzo osób, a zawsze ktoras z dziewczyn, czy moja mama lub siostra poswieca jej caly swoj czas. Rozmawia tylko z nią, inni sie na nią patrzą i wtedy to istny Aniolek ?? Myslicie, ze mam racje ?? A jesli tak to jak to zmienic ?? Ok z innej beczki, mąż dzis w szkole, a ja jade w niedziele. Zaraz ide usmazyc sobie frytki hehehehe :)) i kielbaske, a do tego ogorki. Jestem mega-głodna, a frytki od kilku dni są na topie :) Bylam dzis z Julką na dluugim spacerze, pozwalalam jej na wszystko, nawet biegala po rowie i wywracala sie w liscie. Wczoraj wydrukowalam jej z chomika domino, wiecie jaka to swietna zabawa, Jula szuka obrazkow i karze mi ukladac, albo wydrukowalam tez i nakleilam na karton duze puzle, potem powycinalam i mamy kolejna zabawe. Juz nie wiem co wymyslac na te dlugie dnie, zeby bylo milo i wesolo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...