-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adria40
-
aśku jesli bedzie gorzej to sie wybierz do lekarza do konca tygodnia, potem w swieta moga byc dlugie godziny oczekiwania. U nas tak zawsze w weekendy i swieta. Dlatego ja profilaktycznie ide przed, a recepte wykupuje po. Ale moze u Was nie bedzie takie potrzeby. Maz dzis z Julcia poszedl, biedna nie mogla sie doczekac, az dotknie sniegu, az piszczala w domu. Ptysiu zobaczy snieg za pare dni jak sie utrzyma. My musimy sie w sanki zaopatrzyc.
-
Witajcie U nas zawitala zima. Juleczka miala dzis pierwszy swiadomy kontakt ze sniegiem :) Byla zachwycona. aśku Kochana nie chorujcie. Szkoda, moze witaminki zadzialaja i obedzie sie bez lekarza. Ale slodkie fotki. Moja ulubiona to jak Ptys je makaron. snoopy zdrowka dla Antosia, moze Ala nie zalapie choroby. Lozko swietne, pewnie Alunia zadowolona :) Przykro jak klotnie w rodzinie, skas to znam :( moze swieta przyniosa mila odmiane.
-
Prezenty popakowane, domek posprzatany, ale na lekkim luziku, wszystkiego sie nie da. Jejciu i ja to pisze ech.... 3nik Kochana jestem poruszona Waszym zasypianiem :) Pięknie. Widzisz, rozstanie z karmieniem, mimo, iż bardzo smutne i przykre, bo to pozegnanie pewnego etapu i krok do samodzielnosci, ale przynioslo Wam wiele zmian i korzysci. Cudownie sie to czyta. Co do zabrania sie za siebie, to u mnie ostatni dzwonek ;/ Jak mnie lekarka zapytala co mnie w ostatnim czasie denerwuje to.......powiedzialam, ze wszystko !!! Sama bylam zaskoczona tą odpowiedzia. Szok. Zdalam sobie sprawe, ze jestem chodzacym klebkiem nerwow. Jednak, duzo ostatnio myslalam nad tym wszystkim i zmianiam...się. Dzis kupilam te ziola co mi polecila lekarka, mam je pic 3 razy dziennie, są przede wszystkim na uspokojenie, wyciszenie, do tego znow wracamy do aromaterapii, bo jak ją robilam to bylam w lepszej formie. Julcia tez pije ziolka, lekarka powiedziala, ze ma uraz poszpitalny i tez trzeba ją wyciszyc i powiem Ci, ze jestem zaskoczona. Trzy dni picia ziol i Julka jest niedopoznania. Spokojna, bez nerwow jak np. klocek nie wchodzi. Juz nie moge doczekac sie efektow na mnie :))) Jak na mnie zadziala to Ci polece ziolka. Maz do Poznania niestety nie jezdzi :( Tylko tutaj-odleglosci ok 200 km najdalej, ale dziekuje za zaproszenie :)) Znow poruszyly mnie Twoje slowa z 20 XII, potrafisz wycisnac lzy, Antos bedzie mial wspaniala pamiatke. A jeszcze a'propo nerwow, ja tez o dziwo mam duzy dystans do Julii, nie krzycze, nie denerwuje sie na nią, choc czasem MAM POWODY, licze do 3 i jest ok, wiem, ze ona potrzebuje duuuuzo spokoju i to chyba mnie hamuje. A jak glosowac ??? blumchen jestes !!! martwilam sie. Przykro czytac, ze jestes ze wszystkim sama. Podziwiam Cie. Ale jestes dzielna mamusia i dajesz rade, bo kto da jak nie Ty :)) Trzymaj sie, przesylam Ci mnostwo pozytywnej energii. Dobranoc
-
Hej Cudowny dzien mielismy, Julka byla taka slodka i kochana i od rana cos ją naszło i ciagle sie przytulala :)))) Takie to slodkie, ze az mi sie serce kroilo jak szla spac :) Bylam dzis na badaniu, bylo baaardzo nieprzyjemne i az mi same lzy lecialy. Okropnosc. W piatek bedzie wynik. Maz nie wrocil na czas z pracy po nocce i musialam jechac sama z Julą, a do laboratorium dojechala moja mama. Nie mowilam nic mezowi , ze mama byla tez, ale oczywiscie jak mąż tylko wszedl do domu, to Julka wyleciala z radosnym okrzykiem: tata !!! , mama bum bum Niania, baba babi :) ( czyli tata, Julia pojechala z mama autem i bawila sie z baba) no i maz tym sposobem dowiedzial sie, ze mama byla. Och ta moja mała papla :)) LiMonia Kochana maz dziekuje za zaproszenie, dzis tez bedzie w Prudniku, ale niestety w nocy, tak to sie zawsze uklada, ze okolo 2 czy 3 jest w waszej Biedronce :)) Ta Ukrainka przyjmuje niedaleko Oławy. Ludzie przyjezdzaja do niej nawet ze Szczecina. Ma wzięcie :)) O to sie wyrobicie z remontem :) Super, po skonczonej pracy przez swieta odpoczniecie i nacieszycie sie odnowionym mieszkankiem :)) Fajny wieczorek, ale upadek niefajny, ucaluj Majeczke, alez ona ma energii mamaola oj korzystaj jak Ci sily pzowola z wyjscia i biletow. Zrelaksujesz sie. My jutro jedziemy na 16-ta na koncert kolend do szkoly muzycznej, gdzie chodza mojej siostry dzieci. Juz sie nie moge doczekac. Milo sie czyta, ze sobie pospalas. Fajnie, ze maz pomyslal i wzial Leosia. Moglas odrobic zaleglosci spaniowe, choc troche :)) Tez dzis bylam na zakupach, ale jeszcze i tak pare rzeczy brakuje. A Wy gdzie spedzacie swieta ? O fajny pomysl z orzechami. 3nik zgapiłam od Ciebie i dzis tez byla zabawa w balonik :) bylo super, Julce spodobalo sie pekanie hehe Gratulacje za kolejne postepy :)) Alez te dzieci nam sie rozwijaja, szok, ale wszystko ku naszej radosci :))) Jak kaszelek dzis ?? A jak ząbki ? blumchen gdzie Ty zniknelas ???????????????? A ja sie dzis troche zmartwilam, organizuje spotkanie klasowe na 28 grudnia, dzis zarezerwowalam lokal i .... nie wiem czy na nim bede :( bo maz najprawdopodobniej bedzie mial nocke, ech.... ale mi smutno. Musze sie w koncu odwazyc i zostawic Julke z mama. Bo, az mi sie cos robi, jak dzwonia i pisza do mnie dziewczyny z liceum i potwierdzaja obecnosc. Ale w ostatecznosci chyba Julie wezme ze soba, kolezanka tez bedzie miec meza na sluzbie i obiecala wpasc z dwojka dzieci, wiec bedzie wesolo. Milego wieczorku
-
Witajcie Umowilam sie na jutro na wymaz z gardla, tak dzis caly dzien o tym myslalam, ze jesli w moim organizmie jest ten gronkowiec to zastanawiam sie co z Julia, przeciez jeszcze 5 miesiecy temu ją jeszcze karmilam piersia. A tak z innej beczki odnosnie tego gronkowca, cos mi sie nie chce wierzyc, ze go mam, bo to ta lekarka mowila, ze chyba czesto choruje na angine i mam klopoty z gardlem, a ja kiedys chorowalam na angine czesto, ale do jakis 10 lat ani razu nie mialam anginy, wiec sama nie wiem co myslec. Poza tym daje Julii ten olejek z tymianku, daje go na cukrze, ale on jest tak strasznie mocny, ze Jula nie chce go jesc, dajemy jej sposobem go, ale potem jest placz, bo ją piecze w buzce. Mam nadzieje, ze z przelykiem wszystko jest ok. Tak bardzo mi jej szkoda, daje jej od razu mnostwo picia, mam nadzieje, ze robie wszystko dobrze... Ech... Julcia dzis caly dzien opowiadala tatusiowi, ze wczoraj byla u dzieć (dzieci) i byla me (owca) i byl tan (pan) i grał na tamtam (organy). Że niania (pan Jezus) dostal iiiiiii (misia) i mió (miód) A potem byla baba i robila piki (pierniki) i baba robila kóko (czyli tańczyła z Julia kolko graniaste). Normalnie jestem w szoku ile ona skrotami potrafi powiedziec. Ale to nic. Dzis Julka tak mnie zaskoczyla, ze do tej pory nie moge uwierzyc. Co wieczor ogladam z nia bajeczke po 19-ej na jedynce i w ubieglym tygodniu byla bajka jak zwierzatka w szkole mialy grac na instrumentach i byl bebenek i owieczka chciala grac na nim, ale dostala go kaczuszka. Zwierzatka sie poklocily i w koncu pani kazala sie pdozielic i graly razem. A za jakis dzien czy dwa ogladalysmy bajeczke, gdzie dzieciol gral na bebenku. I Julcia dzis opowiada, ze me (owieczka) robila bambam (grala na bebenku) i że grała tez ka (kaczka). A ja caly dzien jej tlumacze, ze dzieciol gral na bebenku, bo o kaczuszce calkiem zapomnialam, a moje dziecko, ze lzami w oczkach pol dnia przekonywalo mnie, że: ka bambam ka bambam. I dopiero mnie olśniło, ze faktycznie kaczka grala tez na bebenku. Musialam wiec Julcie przeprosic :) a ona z takim usmiechem powiedziala: mama me bambam ka bambam i jeszcze szczesliwsza byla jak ja powtorzylam, ze owieczka grala na bebenku i kaczuszka grala na bebenku. mamaola tak myslalam, ze meczy Cie jeszcze ta choroba. Zdrowiej szybko, bo swieta tuz tuz :)) Fajnie, ze u Was tez pierniczkowy dzien. A zdjecia jakies robiliscie ?? Chetnie zobacze Leosia jak podjada slonecznik :))) 3nik no prosze jakie dobre wiadomosci z karmieniem. Jestem z Was dumna, a szczegolnie z Antosia. Madry chlopczyk :))))) A jak z piersiami ? Dajesz rade ?? aśku mialam Ci pisac, ze my tez mamy choineczke. Tzn. Julia ma w pokoiku taką malenka z bombkami i zabawkami, a pod choinką szopka. Chodzi i sie nią zachwyca. Juz nie moge sie doczekac jej reakcji jak maz przyniesie zywa do domu i bedziemy ubierac. Hehe widze, ze Twoj maz sam nie moze sie doczekac, zeby Ptysiowi dac prezent, pewnie sam by sie chetnie juz pobawil. U nas tak jest, ze to maz pierwszy testuje zabawki :)) agatcha zdrówka dla Was !!! Fajny dzien mieliscie :) blumchen, Limonia gdzie sie podziewacie ??????? Dobrej nocy
-
aśku Kochana to ja mialam dzis do Ciebie zadzwonic, ale dzien tak zlecial, ze nawet telefonu nie odpielam z ladowarki, dopiero na pieczenie piernikow, zeby fotki cyknąć :)) Trzymam kciuki za Ciebie na Wigilii no i potem na droge, uwazajcie na siebie, a Ty z mezem jedziesz ?? Bo razem to razniej. My nie wiemy co z wigilia ejszcze, ale chyba bedziemy tylko u mojej mamy, a w pierwszy dzien swiat robie dla mojej i meza rodziny obiad i kawe z ciastem, pewnie bez kolacji sie nie obejdzie, a w drugi dzien swiat jeszcze nie wiemy co bedziemy robic. 3nik fajnie, ze piszesz, ze u Was dobrze :))) a jak nocka, jak karmienie ?? Pewnie mimo obaw oboje dajecie rade :)) Jesli tak to jestem z Was dumna. A na swieta szykuje sie Wam pewnie radocha z jedzenia samych smakolykow, szczegolnie dla Ciebie. mamaola a gdzie Ty sie podziewasz ?? Jak zdrówko ?? Lepiej sie czujesz ?? LiMonia maz wlasnie wczoraj gdzies byl w Twoich rejonach i mowil, ze padal snieg, bylam w szoku. A Ty jeszcze piszesz, ze u Was bialo ?? Oj pewnie widok Majeczki zachwyacajacej sie sniegiem bezcenny :))) A macie sanki ??? Ja tak bym chciala, zeby na swieta byl snieg, to calkiem inny urok :)) Tak mi szkoda Waszego pieska, daj mu ode mnie łapkę :)) i go poczochraj po brzuchu. Jejciu ja tak uwielbiam psy, ze nawet jak czytam, ze jakis jest chory to mi sie serce kroi.
-
Pieke pierwsze pierniki._001.mp4 - YouTube Pieke pierwsze pierniki_001.mp4 - YouTube
-
Czesc Kochane dziekuje za slowa wsparcia, wczoraj bylam w kiepskiej kondycji psychicznej, dzis podjelam pewne kroki, tzn. kroki pojda w slad za tym, a poki co sa przemyslenia. Poszukam dobrego kregarza, bo wiem, ze moj kregoslup jest w fatalnym stanie, nic Wam nie pisalam, ale strasznie go odczuwam. A jeszcze przez wczoraj wszystko sie naruszylo, bo ta Ukrainka pokazywala mi cwiczenia jakie moge wykonywac. A po drugie to w tym tygodniu zrobie badania na obecnosc gronkowca i zobaczymy co dalej. Dzis dzieki mamie i Julii mialam wspanialy przedswiateczny :) dzien. Maz byl w pracy, a mama do nas przyjechala i pojechalysmy na jasełka z Julia na 13-tą. Powiem Wam, ze wystepowaly maluszki z przedszkola, ale tak kapitalnie to zrobily, ze Jula smiala sie i bila brawo. Najbardziej jej sie podobal diabelek, chlopczyk moze mial ze 4 latka, ale tak wystepowal jakby na scenie sie urodzil. Julia w ogole nie spala od 6 i jak wracalismy to usnela nam w aucie, na spiocha ją przynioslam do domu, przebralam i polozylam spac, wstala o 15.30, cala szczesliwa i strasznie glodna :)) Zjadla obiadek i zabralysmy sie za pieczenie piernikow. Efekty wklejam w postaci filmikow i zdjec. Moje dziecko bylo po prostu szczesliwe, a ja bylam szczesliwa patrzac na nią :)))
-
Hej U nas dzis generalnie ciezki pod wzgledem psychicznym dzien. Jula wstala o 6, do lekarza pojechalismy na 11, wiec w porze jej snu, jakos dala rade w jedna strone, nawet spokojnie siedziala, ale powrot koszmarny, az wreszcie niemal w sekundzie zasnela, nawet sie nie przebudzila jak ją wynosilam z auta, w domu pospala jeszcze 2 godz. Jesli chodzi o Jule to generalnie jest wszystko ok, lekarka kazala tylko przez okolo 2 tygodnie podawac jej tą mieszanke ziol, zeby ją wyciszyc do stanu przedszpitalnego, bo przy badaniu wyszlo jej jakies stresowe napiecie i myslimy, ze ma uraz po szpitalu i to stąd. Co do mieczaka, to kazala jej podawac krople tymianku na odrobinie cukru 2 razy dziennie przez 7 dni, poten 7 dni przerwy i znow. No i powtorzyc dwa razy. No i mamy jej to smarowac kroplą olejku z tymianku i kropla lawendy (ktora podobno dziala jak antybiotyk), jesli nie da sobie smarowac sama mascia to mieszac z odrobinka kremu i wcierac. Ze mna jest gorzej :((( o wiele gorzej. Zbadala mnie tymi swoimi rekami i wyszlo, ze jestem jedna wielka stresowa kulą. Kregoslup mam w bardzo zlym stanie, nie napisze Wam dokladnie, ale jakies kregi uciskaja mi na zyly, ktore prowadza do glowy, jest zly przeplyw i stad te czeste okropne bole glowy. Ponadto pamietacie pisalam Wam o guzku na szyji, otoz jest tez ucisk kregoslupa i gromadzi sie limfa, bo nie ma swobodnych przeplywow, a o tym mi juz mowilo 3 lekarzy, lącznie z onkologiem, a ja nie wierzylam. Ponadto jej zdaniem w migdalach siedzi mi gronkowiec i sa natychmiast do usuniecia, bo powoduja spustoszenia w moim organizmie, mam przez to oslabiona nerke, watroba mi nie pracuje tak jak powinna, mam niezyt zoladka, no i uciska kregoslupa powoduje, ze serducho mi nie pracuje tak jak potrzeba i mam problemy z oddychaniem. Jak badala moje plecy to stwierdzila, tak jak moja masazystka, ze mam jedna wielka bryle z napiecia. Zero luzu i to wszystko przez stres. Zalecenia: kregarz, zeby dostanu doprowadzic kregoslup, usuniecie migdalow, picie mieszanki z 9 ziol na wyciszenie i kropli od Julii i pryskanie ubrac Julki kroplami mna wyciszenie. Nie wiem co mam o tym myslec, az mi wlos na glowie staje. Mysle jednak, ze zaczne od tego, ze w poniedzialek zrobie prywatnie badania na obecnosc gronkowca. Echhh..... 3nik Kochana caly czas o Tobie mysle, o Was. Dacie rade, dzis najtrudniejszy dzien byl przed Wami. TRZYMAJCIE SIE !!! mamaola bardzo sie ciesze, ze u lekarza wszystko w porzadku, niech Malutka sobie rosnie. Wybaczcie, ze tylko tyle, ale jakos mam rozbiegane mysli, a jeszcze męża nie ma, bo w pracy :( Dobrej nocy
-
No i obiecany breakdance Julci :))) w minucie 2:27 duże przyspieszenie następuje hehe Breakdance.mp4 - YouTube
-
Hej Julia dzis chyba pierwszy raz w zyciu wstala o 7.50, normalnie nie moglam uwierzyc jak popatrzylam na zegarek. Spala ponad 12 godzin bez pobudki. U nas fajny dzien, maz rano zaproponowal nam wyjazd do mojej mamy, wiec sie bardzo ucieszylam. Spedzilismy z mama mily dzien, a w drodze powrotnej zrobilismy zakupy ciuchowe. Maz kupil sobie spodnie, a mi na Mikolaja zaleglego kupil kurtke :)) Bardzo sie ucieszylam, bo ostatnio pisalam Wam, ze kupilam sobie popielate kozaczki, a teraz kupilam w podobnym odcieniu kurteczke. Zastanawiam sie tylko nad dodatkami, tzn. rekawiczki i szalik czy wybrac odcien rozu czy biale. Dzis dzwonilam do tej lekarki i powiem Wam, ze mialam szczescie, normalny etrmin wizyty to luty, ale przed moim telefonem ktos zrezygnowal i mamy wizyte w sobote na 11-ta, bardzo sie boje, bo umowilam tez siebie, z nerwica i serduchem. 3nik, mamaola bede Wam bardzo wdzieczna za informacje o leczeniu tego mieczaka. Ja wiem, ze sie to tez wypala lub wymraza, ale jakos sobie tego nie wyobrazam u Julci. mamaola tak mi przykro, ze jakies chorobsko Cie dopadlo, zycze Ci zebys szybko wrocila do pelni sil i formy :)) Kochana jak po wizycie u lekarza ?? Wszystko dobrze ?? A jak Leos na tancach ?? Oj ciesza te prezenty i to bardzo, a szczegolnie wtedy jak dzieci maja taka szczesliwa minke :)) aśku no to sobie Ptysiu wymyslil giligili :)) Super mu to wychodzi :)) A zasypia Ci Mateuszek przy filmach ? Nie przeszkadzaja mu ?? 3nik kapuste juz na swieta robisz ?? Ja w niedziele ide z Julia i moja mama na jaselka, a po poludniu bedziemy piekly pierniki :) nelka bardzo sie ciesze, ze ze zdrowkiem u Was lepiej :))) Oby tak zostalo. Fajnie z blizniakami, ale ciekawe jakby bylo na dluzsza mete hehe Co do zanoszenia to ja tez jestem w szoku, jeszcze w przeddzien wizyty u lekarki Jula zanosila sie po 3 razy dziennie, a potem jak reka odjal. A jak Jerzyk zanosi sie jeszcze czasem ?
-
Hej U nas milutki dzien, Julcia fajniutka, zaczela tak smiesznie tanczyc, troche udalo mi sie nagrac :)) Biega w kolko i tak smiesznie podnosi nozki :))) No i koniecznie musi miec partnera do tanca, a jak partner jest malenki to go tak smiesznie wciska w szyjke :) Musze Julcie umowic na kontrole do tej ukrainki, dzis mija 3 miesiace, a Jula tylko 2 razy sie zaniosla, choc dzis miala taki maly kryzys, ale dala rade i oddech wrocil sam. Ponadto chce, zeby ta lekarka nam pomogla w wyleczeniu ziolami tego mięczaka. Smarowalismy jej tym preparatem, ale to taki strasznie dlugi proces leczenia, no i lek moze byc po otworzeniu tylko 4 tygodnie. Termin sie wiec skonczyl, a tu pojawily sie nowe i nie bede przeciez za kazdym razem wydawac po 40 zl jak to i tak slabo pomaga. Zobacze co powie ta ukrainka. Ni wiem czy widzialyscie kiedys ksiazeczki z serii Czuczu (Zabawy Dla Dzieci) jesli nie to Wam poelcam, ja kupilam Julci zestaw na 2-3 latka i bardzo duzo rzeczy Jula umie rozwiazac. Sa proste polecenia w tej ksiazeczce, np. gdzie jest banan ?? pokaz rekawiczki ? gdzie jest kolko ? ale jest tez wiele trudniejszych polecen np. ktory obrazek nie pasuje do pozostalych ? jak Julci dobrze wytlumacze to udziela prawidlowych odpowiedzi i tak sie duzo przy tym uczy, łapie bardzo duzo nowych slowek. LiMonia fajnie, ze milutko spedzilyscie dzien z siostra. A co do biedronki to powiem Ci, ze ja w zyciu bym nie powiedziala, ze biedronki maja takie powodzenie. Maz mowi, ze na niektore z tych sklepow codziennie jezdza 2 tiry z towarem. Szok. Co do rozmiarowki to szkdoa gadac, moja tesciowa kupila Julci kurtke na 116 cm i jest dobra :)) tylko rekawki musze lekko podwinac. A niektore body na 74 sa wieksze nie te na 86. Brawo dla Majeczki, Julcia tez zalapala wychdozenie przez szczebelki, nawet w nocy sobie radzi z wyjsciem i przypelzaniem do mnie :))) Daj znac jak Majeczka jutro czy zrobi sobie z rana wycieczke do mamusi :)) ? A jak tam piesek po zabiegu ?? 3nik fajnie macie z tymi przedstawieniami i to jakimi .. .Szepty z brzuszka, musialo byc super. A co do infekcji to cos o tym wiem, sama przechodzilam niedawno i jeszcze teraz mialam leki profilaktycznie. No, ale mozemy sie starac juz :))) I wiesz ?? W sumie juz dluuugo czekalam na Ciebie, wiec trzymam kciuki za nasze Fasolki ;) A co do odstawienia: Kochana tak mi smutno razem z Wami i Antosiem, ale wiesz, Antos juz tak duzo dostal od Ciebie, mleczko, milosc, ze teraz bedzie to juz tylko procentowalo :))) Ale przeciez zostanie Wam to cudowne uczucie i przytulance :)) Trzymam za Was kciuki, zeby jakos poszlo. czyżby? przepiękne...brak mi słów...łzy cisną się do oczu...wielki szacunek dla Ciebie i tego co tworzysz... Mialam na chwile, ale sie rozpisalam, jak zwykle. Lece do meza, poki jest w domku :)) Dobrej nocy
-
Hej Co to ostatnio na forum takie pustki. Dziewczyny gdzie jestescie ?? blumchen pewnie teraz z kamera sie nie rozstajesz ?? Nadrabiasz zaleglosci w nagrywaniu Mani :) Moj szef jest po bardzo ciezkiej chorobie, mimo wieku, bo to mlody facet, moze dlatego ma tyle zrozumienia dla innych. agatcha oj Zosia tez ma katarek, teraz taki okres chyba, zdrówka Zosi zycze, zeby do swiat byla zdrowiutka. U nas zycie wrocilo do normy, sprzatanie, pranie, gotowanie. Maz w koncu ma dwa dni wolnego :)))) Ale niestety rozchorowal sie i biedny lezy i co najwazniejsze stracil glos... Jedzie dzis do lekarza, boje sie, ze to angina. Julia przespala nam cala noc od 19.30 do 7.15 :)) Ostatnio ciagle jestem z nia sama wieczorem i wypracowalam system usypiania, raczki sie skonczyly, nawet do wyciszenia, bo jest juz za ciezka. Ogladamy razem bajeczke, a jak na koncu pokazuje sie kotek co spi to Julia mowi, ze tez idzie aaaaa. Idziemy wiec myc ząbki, robimy Bozi i aniolkom papa, Julcia zawsze sie przezegna, zmowimy razem Aniele Boze i kladziemy sie do lozka, po czym Jula w mig zasypia, a po paru minutach na spiocha przekladam ją do lozeczka. Milego dnia
-
mamaola przykro mi z powodu Twojej babci, mam nadzieje, ze wroci szybko do zdrowia. Pewnie sie bardzo ucieszyla z odwiedzin. Ogladalam Leosia filmiki, MAluszek jest cuuudowny i ten usmiech :)) Coz mozna wiecej chciec :) blumchen super z kamera, fajna ma Mania krowe, widac, ze chyba jej ulubiona zabawka :) LiMonia przykre z praca, ale w sumie to wyszlo na dobre, bedziesz dluzej sie cieszyc Majeczka i pobytem w domu. 3nik super z ciastolina, ja kupilam na probe plasto-ciasto czy jakos tak i Julcia tez jest zachwycona. A pytalyscie o zdrowko Julci, otoz katarek trwal w sumie 3 dni, teraz juz powoli znika. Na szczescie nie zameczyl Julci, tylko maz od niej podlapal i jeste chory na maxa. A ja tak sie dzis ucieszylam p orozmowie z komendantem, ze zaszalalam (na koszt mamy, ktora mi zasponsorowala) i kupilam sobie butki-kozaczki w kolorze popielatym. Bardzo mi sie spodobaly, wysokie i w ogole tak fajnie leza. Zawsze to jakies pocieszenie, bo od 2 miesiecy chce kupic kurtke zimowa i nic nie moge trafic.
-
Czesc Przepraszam, ze zaniedbalam forum i Was, ale cos brakowalo mi czasu. Meza juz od tygodnia praktycznie nie ma w domu. Tak jak Jego szef mowil, maja mlyn przed swietami, wiec kursow o wiele wiecej, ale za to wyplata bedzie wieksza. Wiec ja siedze sobie non stop z Julcia, a wieczorem nadrabiam zaleglosci domowe. W niedziele bylam w szkole, ale musialam szybko wracac, bo maz jechal do pracy. Dzis bylam u komendanta na rozmowie, powiedzialam mu o naszych planach i o przedluzeniu wychowawczego. Powiem Wam, ze kolejny raz przekonalam sie, ze mam cudownego i kochanego szefa. Powiedzial mi, ze mnie rozumie, ze dziekuje mi za szczerosc, no i podkreslil, ze dla kobiety macierzynstwo powinno byc najwazniejsze i ze jego zona robila dokladnie tak jak ja. Najpierw dzieci, potem praca. Wzruszyl mnie tym bardzo. Kupilam Julii juz prezenty pod choinke, od mamy zamowilam jej mate MUZYCZNA MATA WODNA XXL, PISAK, SZABLONY, DZWIĘK! (1978958378) - Aukcje internetowe Allegro a ja dzis kupilam jej klocki, myslalam o duplo, ale tych jest wiecej o wiele i bardziej mi sie podobaja KLOCKI 132 el. W POJEMNIKU BOBI WADER 41280 (1965813847) - Aukcje internetowe Allegro
-
3nik dzieki :) O to fajny dzien mieliscie, zazdroszcze Ci tego, ze ANtos sobie w gosciach spal, my zazwyczaj jak gdzies jedziemy to Jula tryska energia ;) Co do asertywnosci to coz, trzeba sie trzymac tego co my uwazamy za najlepsze, ja juz nawet nie probuje tlumaczyc, ze tak, a nie inaczej. Co do fotelika to ja woze przodem w aucie, ale tylko dlatego, ze ja praktycznie jezdze z Julia sama i tak bardziej sie zajmie, chocby ogladaniem, ale dluuugo jezdzila tylem. Ze slodyczami popieram :) Ja tez Julci nie daje, nooo moze teraz z racji Mikolaja przez dwa dni dostala do zjedzenia kinderka, ale teraz koniec. Dobrej nocy
-
Jeszcze zdjeciami Was pomecze :))
-
Juz dawno sie zbieralam, zeby Wam wrzucic filmiki i zawsze czasu brakuje. Paweł dom.mp4 - YouTube Pierwsze wyrazy.mp4 - YouTube Robie amen.mp4 - YouTube
-
Aaaa najwazniejsze, mam wstepna akceptacje II rozdzialu :) Ale sie ucieszylam, mam tylko cos dodac i bedzie ok ! Trzeci rozdzial bede dopiero pisac po 21 stycznia, wiec troszke odsapne.
-
Jestem :) Dziewczyny, mowie Wam dzisiejszy dzien to jeden wielki stres. Musialam 3 melisy wypic. No i oczywiscie okazalo sie, ze ja to gorzej przezywalam jak Julia. Pojechalysmy do szkoly, Julcia w aucie siedziala w foteliku w pasach cala godzine, wzielam jej ksiazeczki i ukladanke to miala zajecie. W szkole jak mialam zajecia to siedziala na korytarzu i sie bawila z mama caly czas i wiecie, ze ani razu nie powiedziala mama ?? Az mi sie smutno zrobilo. Ale jak mnie zobaczyla to sie ucieszyla bardzo. Droga powrotna byla tez w miare, choc bylo juz ciemno i Julia niepewnie sie czula, ale jakos dojechalysmy. Mama dopiero pojechala, a Julcia wykonczona zasnela, moje dzielne dzieciatko. Jutro znow jade do szkoly, ale juz maz bedzie. Po dzisiejszym dniu mam mniejszy stres, zeby ja zostawic z mama. Dziewczyny wzielam sobie do serca Wasze slowa odnosnie zostawiania mamy z Julcia, macie racje, musze sie przelamac, bo w wielu sytuacjach to ulatwi nam zycie. Tym bardziej, ze mi szkoly jeszcze zostalo 5 meisiecy. Cos nie wroze nam dzis dobrej nocy, bo Julka ma taki katar, ze biedna oddychac nie moze. Na razie spi w lozeczku, ale jak sie przebudzi to wezme ją do siebie. mamaola strajk sprzataniowy trwal do dzis, ale w sumie niepotrzebnie. Wczoraj w poludnie robilismy pierogi, ale w trakcie ich robienia maz musial jechac do szkoly, wiec ja musialam sama skonczyc lepienie, zając sie Julia i pogotowac wszystkie. No i skonczylam, zamknelam kuchnie i wyszlam. MAz wrocil ze szkoly i sam wszystko posprzatal, potem pokoj Julci, a uwierz mi bylo co sprzatac ;) no i lazienke. Wymyslilismy sobie teraz taki system, ze jesli ktores z nas bedzie mialo do drugiego pretensje np. o sprzatanie, to bedzie to wpisywalo do zeszytu i druga osoba co wieczor bedzie czytala i bedzie wiedziala o co chodzi :))) Ciezko z tym spaniem Leosia, zazdrosze Wam taaakiego dlugiego spania, ale rzeczywiscie wieczorem tez byscie chcieli odpoczac. Wiec ja Ci zycze najpiekniejszego prezentu pod choinke, czyli kopniaczka od Twojej Maleńkiej coreczki. aśku dzieki za telefon, jakos lzej mi sie zrobilo. WIdac wszystkie lipcowe mamusie maja podobne dylematy i problemy :/ Fajnie z sikaniem, najwazniejsze to sobie radzic. GRATULACJE ZA SLOWKO MAMA :))) Jak to milo uslyszec :)) A ja zapisalam sie z mezem i Julcia na WOŚP u nas w miescie. Julcia tez dostanie mala puszke i bedzie kwestwoac na male dzieciaczki. Zawsze chcialam wziac w tym udzial, a teraz jeszcze jak sie dowiedzialam, ze takie maluchy jak Julcia maja powodzenie w zbieraniu pieniedzy to sie zdecydowalam. Milego wieczoru Aaa filmiki obejrze jutro z Julcia :) Ona uwielbia je ogladac i niektore musze po kilka razy wlaczac.
-
Hej Julcia sie rozchorowala, na szczescie poki co to tylko katar. Leci jej z noska jak z kranu. Dobrze, ze nie ma goraczki. Wczoraj meza nie bylo, bo byl w szkole, a Julia byla mimo choroby bardzo grzeczna, ale spala tylko 30 min. w dzien i wieczorem tak strasznie mi zaczela plakac kolo 18, ze myslalam, ze nie dam rady jej przebrac w pidzamke i zrobic mleczka. Byla taka zmeczona. Jednak jakos sie udalo i zaraz jak wypila mleczko to zasnela u nas na lozku. No i bylam w szoku rano, bo myslalam, ze wstanie kolo 5, a ona kochana spala do 7. W nocy troszke jej przeszkadzal katar, bo spala tak niespokojnie, nie wybudzala sie co prawda, ale sie bardzo wiercila. W wyniku czego prawie nie spalam. Teraz maz ja probuje uspic, bo o 13 jedziemy do szkoly. Dziewczyny piszecie, ze to juz czas, zeby Julie z kims zostawiac i powiem Wam, ze dla mnie nie byloby to problemem, gdyby nie fakt, ze Julia sie zanosila. Co prawda od 3 miesiecy po wizycie u tej lekarki Jula zaniosla sie tylko 2 razy i to przez szpital, ale mi uraz psychiczny pozostal. Jesli by zostala z moja mama to moglaby za mna bardzo tesknic, wolac mnie i moze nawet plakac i boje sie, zeby sie wlasnie wtedy nie zaniosla, bo co ta moja biedna mama wtedy zrobi, no i co z Julia. Wiem, ze to bedzie wyzwanie szczegolnie dla mnie psychiczne, ale sprobuje w przyszlym tygodniu z mama ja zostawic na poczatek na godzine. Gdzies podswiadomie wiem, ze Julia bedzie sie swietnie bawic, moze czasem mnie wspomni, zateskni, ale mimo to, sie boje. 3nik Kochana Julia jeszcze raz Ci dziekuje za zyczenia i prezent, dostala go z samego rana :)))) Ksiazeczka przypadla jej do gustu :) Antos na filmikach slodziutki. Najbardziej mi sie podoba jak z Kubą robi pierniczki, taki zaangazowany. Co do prezentow to ja tez tak czasem mam, ale pieknie podziekuje, zeby nie robic przykrosci, a potem ewentualnie schowam (jesli niebezpieczne) lub zakleje glosniki :)) Tak smutno mi sie zrobilo jak przeczytalam o tej dziewczynce, ja zawsze bylam wyczulona na dobro dzieci i ich szczescie, ale od czasu jak mam Julie to dopiero, ostatnio co snoopy wrzucila filmik o tych bateriach i dzieciaczkach to normalnie musialam go wylaczyc, bo nie moge patrzec na cierpnienie dzieci. mamaola o prosze jaki Leo zainteresowany plywaniem, chyba mu sie podobalo skoro, az 2 godziny siedzial grzecznie. Wzorowy chlopczyk :) nelka Kochana cos Was choroby nie opuszczają. Zdrowka Wam zycze, a Ty sie trzymaj, zeby i Ciebie nie dopadlo. agatcha oj to sie porobilo u Was ze spaniem, Jula by chyba nie dala rady wytrzymac bez drzemki. Wczoraj spala krotko i wieczorem juz nie dala rady. Ok to tyle, trzymajcie kciuki, zeby Jula przez katarek za bardzo nie marudzila podczas drogi i w szkole.
-
Hej Dzis humor jeszcze gorszy. Julia calą noc kichala i zle spala, chyba zlapala jakies przeziebienie, dalam jej leki, ale mysle,ze skonczy sie katarem. Ponadto jutro mam seminarium i musze Julie ze soba zabrac, bo maz pracuje. Wezme tez mame, to sie nia pod sala zajmie. Ale sie martwie jak to sie pouklada, bo 1,5 godz. wyklad i godzina jazdy w jedna i godzina w druga. Mialam Julie kiedys na probe z mama zostawic, ale jakos zapomnialam, a teraz klops :( Ponadto, mimo kkropnego humoru, to dzis jestem ciut szczesliwa, bo robie strajk sprzataniowy. Zastanawiam sie jak dom bedzie wygladal bez mojego udzialu w sprzataniu. Ciekawe ile wytrzymam... Maz sprzata, nie moge powiedziec, ale to ja zawsze jestem inicjatorem, ale od dzis strajkuje, mam nadzieje,,ze wytrwam chociaz do jutra.
-
Aaa ja jeszcze z herbatka na chwilke. A mialam isc spac. annaz Kochana wiedzialam, ze Komus nie napisalam, a mialam napisac. Bardzo sie ciesze z nowych umiejetnosci Olinki, taka dzielna sie stara :) Musi slodko wygladac jak pokazuje ile ma latek :) No i gratulacje za nocniczek :) To tak cieszy :) Dzieki za stronke. mamaola nie nic powaznego ;) Fajnie Wam sie z tym spaniem uklada. Masz taki cieply glos, nic wiec dziwnego, ze Leo od razu zasypia :) Milego sprzatania :)) A dzis mi przyszla ta sukienka, powiem Wam, ze jest przesliczna. Po prostu cudna, pod spodem podszewka, a na wierzchu aksamit w kolorze dojrzalej czerwieni i sa powyszywane na calej sukieneczce czerwone roze z listkami. Jak Julci dzis przymierzylam to az mi dech zaparlo. Jestem pod wrazeniem. Niby uzywana, a za grosze i nie widac w ogole sladow uzytkowania. Ok dobrej nocy
-
Czesc :) Cos mam humor do kitu :/ Nie bede sie rozwodzic dlaczego, nie bede Wam smucic. Julia zasnela przed 20-tą, byla dzis bardzo grzeczna i zaczela mowic banan-damdam :) mamaola fajnie, ze jestes. A jak ma Cie nie byc to tez pisz kropki ;) bo sie martwimy Ty nasz podwojna mamusiu. Fajne te Lego, ja wczoraj na allegro tez znalazlam podobny zestaw tylko chyba 71 elementow. Wlasnie nam tez chodzilo o takie klocki co i samochod mozna zrobic i dom :) Kupie je Julci na gwiazdke i do tego mate wodną. Fajnie, ze pobudki rzadsze :) Leos to dzielny chlopak, nie myslalam, ze Wam tak dobrze pojdzie odstawianie, ale mocno Wam kibicowalam. No i najlepsza wiadomosc, ze mdlosci minely !!! Teraz juz z gorki :) 3nik ale Ci kochana pilkarz rosnie :) Ma taki dosc dosadny wykop :))) Fajny chlopak. Oj jak intensywnie u Was, zabawowo. Jejciu wspolczuje Wam tej 4 godziny. PAmietam jak u nas tak bylo, nie moglam dojsc do siebie, a Julci to sie bardzo podobalo. Mam nadzieje, ze u Was to szybko minie. Fajnie, ze Antos bebilon zasmakowal, zawsze to jakies zastepstwo. Moze i Wam pojdzie nadzwyczaj dobrze. LiMonia pytalas o sen Julci, otoz jak ja klade spac o 19 to wstaje ok 6.45 ostatnio. Jednak jak ja poloze o 20.45 to spi do 7.20 tak jak dzis. Oczywiscie to jest plus i minus :) Ale ja wole miec dluzszy wolny wieczor, a rano moge wstawac. blumchen Kochana zdrowka zdrowka dla MArysi. Pieknie z chusteczka. Sama daje rade. Kochane to tyle na dzis, cos kiepsko u mnie. Mam nadzieje ,ze jutro wyjdzie slonce. Papa
-
Aaa wiecie, moj maz sie tak rozczulil dzis, bo jak jechal na nocke, to Julia dala mu swoją Panią Sowe (ulubiona maskotka Julci). Maz ją wzial i polozyl do torby i powiedzial Julci, ze sowa jedzie z nim i bedzie sobie w torbie spala. Jak maz pojechal to Julia caly czas chodzila po domu i mowila: tata brum brum huhu (sowa) aaaaaa (śpi). Takie to slodkie bylo.