-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adria40
-
Przekazuje Wam wiadomosc od mamyoli Ola napisala, ze padl im komputer, poza tym znow ma malo snu. Prosila, zeby Was wszystkie pozdrowic. Oczywiscie przekaze jej Wasze pozdrowienia :)
-
Hej Dziewczyny My dzis dzien zabawowy, Julia tak z rana szalala, az jak zasnela w poludnie o 12-ej tak spala 3 godz. 45 min. SZOK !!!!!!!!!!!! Ja pozalatwialam troszke spraw na miescie, bylam u lekarza z ta moja piersia, bo mnie bardzo boli i na szczescie wszystko dobrze, tak jak myslalam piers mnie boli, bo mam nadwyrezone od noszenia Julii miesnie, stad bol i piersi i reki. blumchen oj wirus Was dopadl, szkoda. Niech Mania szybko zdrowieje. 3nik ciesze sie, ze przyczynilismy sie do nowej zabawy, ja m.in. dlatego cenie forum, bo zawsze mozna cos podpatrzec i czyms sie podzielic, czy to jedzeniem czy zabawami, ubrankami, itp... slim super, ze sie pojawilas, ale Alunia juz urosla, sliczna dziewczynka. snoopy Bogu dzieki, ze Ci sie nic nie stalo. mamaola dajecie rade ? LiMonia ciesze sie, ze Majeczka czuje sie lepiej i ze jutro spotkamy sie na sali zabaw, moj maz jak nie zapomni to wezmie aparat, to porobi dziewczynkom zdjecia. Wytlumaczylam Julci, ze jutro spotka sie z Mają i ze beda razem sie bawic i skakac, itd. i jest taka tym przejeta, ze caly czas powtarza co bedzie robic :)))) agatcha dobrze, ze Ty nie stracisz pracy ! A Ty bierzesz jakies leki na niskie cisnienie ?? bo cos czesto sie na to skarzysz. A mialam Wam pisac, strasznie mi zle z tym faktem... Musimy oddac naszego owczarka :(( Tak jak Wam kiedys pisalam, jest on taki szalony, ze az niebezpieczny dla Julci, ma on 3 lata, chce sie ciagle bawic, jednoczesnie jest taki masywny, wazy prawie 50 kg i wiecie jak zabawa z takim cielskiem wyglada. Moj kolega z policji znalazl nam starsze malzenstwo, ktore potrzebuje doroslego psa i go od nas wezmie. Kamien spadl mi z serca, ze nie musimy go dac do schroniska, bo tego bysmy chyba nie zrobili. Moj znajomy zna tych ludzi i mowi, ze Piorun bedzie mial tam dobrze. Ale i tak mi smutno. Zegnam sie na dzis, dobrej nocy Wam zycze.
-
3nik, agatcha dzieki Dziewczyny, jestescie Kochane. Dziekujemy Wam za propozycje. Mysle, ze jak sie juz zdecydujemy i maz nie ebdzie musial pracowac to przyjedziemy na jeden dzien, najlepiej taki, zebysmy wszystkie byly na miejscu. agatcha cos nam sie forum pochorowalo. Wracaj do formy i sil.
-
Hej Ja na szybko, bo mam mojej siostry corke na feriach :) Dzis mialam dzien zalatwiania spraw i powiem Wam, ze juz dawno takiego super dnia nie mialam, zalatwilam pozytywnie wszystkie sprawy. A i najwazniejsze, mialam dzis na prosbe mojej siostry rozmowe z jej dziecmi dot. mezczyzny jej zycia, a raczej co o nim sadza i powiem Wam, ze są nim zachwycone, po prostu Go uwielbiają,a to dobrze wrozy, bo on jej sie oswiadczyl, a siostra nie wiedziala jaka podjac decyzje, a chciala zebym ja porozmawiala z dziecmi, bo wie, ze one sa ze mna zawsze szczere. Teraz jak juz wie na czym stoi to sama sobie z nimi pogada :) Ale sie ciesze. A i jeszcze jedna sprawa, znalazlam dzis faceta, ktory mi zrobi mebelki do pokoiku Julii na wymair, mam mu tylko zrobic projekt i on mi cos stworzy :)) 3nik Kochana pisz pisz, ja tak bardzo sie o Ciebie martwie, mam tylko nadzieje, ze to nie okaze sie nic innego niz to co mowia teraz lekarze. Jestem dobrej mysli :) Co do Antosia to na pewno zmiana diety pomoze, ja ostatni ozaczelam Julii dawac watrobke kurzą, nie bardzo chce jesc, ale jakos w nią wciskam, bo wątrobka zdrowa od mamy, czyli ze sprawdzonego zrodla. Zaczniesz Antosiowi to co zalecone i mysle, ze sie wyrowna. Duzo o Was mysle. mamaola jak u Ciebie ? annaz my ostatnie szczepienia mialysmy jak Julia miala rok, teraz nastepny dopiero na dwa latka. LiMonia kurcze myslalam ,ze maz dzis pojedzie na nocke, a tu ma wolne, wiec mysle, ze jutro mu wyjdzie trasa na noc. Ale sie zdenerowalam, ale nic jeszcze nie pisze, bo a moze bedzie wolne. Ojej dopiero teraz doczytalam, ze Majeczka ma katarek, jejciu szkoda :( mysle, ze jak sie utrzyma to szczepienia przesuną, a wydaje mi sie tez, ze zeby MAjeczce pomoc w katarku to zrobilas, a raczej robisz juz wszystko.
-
Witam wieczorowo Dzis mielismy nawet fajny dzien , obfitowal w zabawy. Maz sie zjawil w domu dopiero ok 14-ej :( Jula teraz juz spi, a ja biegne na serial. Wklejam Wam filmik na ktorym bawimy sie w ulubiona zabawe Julii, ostatnio sama to sobie wymyslila. Wczoraj bawilismy sie z nią w to ok godziny, szok, tak ją wciagnela. MVI_0002_xvid.avi - YouTube agatcha wlasnie o to chodzi, ze maz z dnia na dzien ma ustalane trasy i nikt nie potrafi przewidziec jaka Biedronka, co i ile bedzie potrzebowala, zamowienia skladaja codziennie i tu problem. mamaola oczywiscie trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte w przychodni. A jak tam Lenka rusza sie bardziej ??? Pewnie juz codziennie ja czujesz. blumchen oj ja jadlam taki garnek w kieleckim. Tam to taki rytual jest, ze my jak zawsze przyjezdzamy to robia placek ziemniaczany i garnek i je się to przy ognisku :) annaz a jakie Ty masz jeszcze szczepienia ?? My juz chyba wszystkie mamy, a moze cos przeoczylam ? Dobrej nocy
-
Witajcie U nas cudowna noc, uspilam wczoraj Julie ok 19 z minutami, a wstala o 8.16. Przebudzila sie tylko okolo polnocy, wzielam ją do lozka i spala jak suselek. Teraz wlasnie zasnela, ale cos plakala przed zasnieciem, co jej sie nie zdaza. Chyba jej ida piatki, bo bardzo sie slini i pcha paluszki do buzi i zaobserwowalam, ze jedzenie jej sprawia bol. Maz mial byc o 9 z pracy i jeszcze go nie ma :( LiMonia o ile slowek u Was, pieknie, Majeczka juz niedlugo cale zdania wprowadzi :)) Co do planety to bedziemy w kontakcie, jesli maz nie bedzie mial nocki, po ktorej wraca jak dzis np. kolo 13-ej to jestesmy za. Niestety on dostaje sms z dnia na dzien, wiec dam Ci znac. Zadzwonie i sie umowimy. Filmiki obejrze potem, bo Jula spi. aa co do sanek to ja bym byla za takimi co maja oparcie, u nas sie sprawdzaja, bo mozna i ciagnac za sznurek i ewentualnie za oparcie zlapac i pchac, ale jednak moim zdaniem Jula woli jak ją ciagniemy, bo ma z nami kontakt wzrokowy. Slicznie MAjeczka wyglada, taka zaciekawiona na kazdym zdjeciu, moje ulubione zdjątko to to w kurteczce na dworze :))) Slicznie wyszla, taka mała modelka. mamaola dzieki za to co napisalas mi o mięczaku :) Jestes nieoceniona skarbnica wiedzy. Fajnie, ze Leo ma taki super kontakt z dziadkami :))) Ciesze sie, ze macie taki rytual, ja tez zauwazylam, ze jak jej wprowadzilam mycia zabkow, paciorek, machanie wszystkiemu na dobranoc to nie ma placzu. Zeby i u Was tak zostalo. Fajnie z tym pamietnikiem i albumem, wiesz mi sie wydaje, ze jak dzieci dorosna to docenia i z checia nieraz beda wracaly do Twoich spisanych wspomnien. Moj maz jest taki sentymentalny, ze do dzis ma kamizelke co mu babcia zrobila i fotki w niej i ciagle sobie je oglada. 3nik Kochana daj znac co i jak u lekarza ! Martwie sie i caly czas o Tobie mysle, ale moze byc i tak jak Ola pisala. i to samo Ukrainka mowila, stres powoduje zwezenie zyl idacych do glowy i stad zawroty glowy. blumchen slicznie Mania wyglada, w tej sukieneczce cudnie. Taka dziewczynka. Super z mieszkaniem !!! Co do przeprowadzki to nie zazdroszcze, ale jak sobie pomyslisz o tym ile korzysci z tego to na pewno nabierzesz sil i checi. A mialam Ci napisac, ze podziwiam Cie za wytrwalosc, juz tyle dni nie palisz. Super. Szkdoa pamietnika Okty :( Co do KArpacza to sie zastanawiam czy dotrzemy tam :( Zarezerowalabym cos na weekend, ale nie wiem czy maz akuratnie nie ebdzie pracowal. Niby ten weekend mial wolny, nastepny bedzie pracowal i na 5 II niby by mial miec wolne, ale u Niego to roznie jest. A jesli nic nie zarezerwuje to caly dzien nie bedzie gdzie sie podziać i co zrobic. Mam taki dylemat, z jednej strony chce sie z Wami spotkac, a z drugiej praca meza, a z trzeciej to szkoda by jechac do KArpacza na jeden dzien :( Sama nie wiem jak to ugryzc ;/
-
A ja Wam sie jeszcze pochwale, ze w koncu zrobilam cos co robilam od urodzenia Julii, a raczej miala robic systematycznie. Zalozylam Julii album i z kazdego miesiaca od urodzenia do dzis wzielam po dwa zdjecia, wywolalam u fotografa i powkladalam do albumu i opisalam. Niesamowite jak razem sa zdjecia i jak widac jak miesiac po miesiacu dziecko robi postepy. Na jednym zdjeciu w jednym miesiacu nie podnosi glowki, a za 4 miesiace juz siedzi, az sie wzruszylam jak obejrzalam calosc. Prowadze tez Julci dzienniczek od urodzenia i tez dzis uzupelnilam zdjeciami ze swiat i jej pierwsze cztery pory roku, mysle, ze bedzie zadowolona z takiej pamiatki :) agatcha no widzisz, a martwilas sie, ze Zosia nie mowi, a tu prosze :) Brawo :) Co do Rodos to sie nie dziwie, my latem chcemy jechac nad morze, a ja juz nie moge sie doczekac, a co dopiero Grecja. No i gratki za ząbka. mamaola a mialam sie Ciebie jeszcze pytac, nie orientujesz sie moze, czy ten mieczak zakazny moze sie jeszcze odnowic ? Ja przestalam Julii smarowac olejkami te miejsca gdzie kiedys byly krostki, bo zostaly juz zanikajace plamki tylko. Daje jej tylko jedna krople tymianku do picia. Bo mialam stosowac 7 dni, potem 7 dni przerwa i znow 7 dni. WIec z tego zostalo nam jeszcze 7 dni przerwy i 7 picia. Ale nic nowego sie nie pojawia, wiec juz nie smaruje, bo to tylko z tych co sie rozpryskiwaly powstawaly nowe. A nigdzie w necie nie moge znalezc o odnowieniu, ale wydaje mi sie, ze jesli to odmiana wirusowa ospy, to moze tak jak ospe ma sie raz ? A i dziele sie z Wami ciekawym linkiem 18. miesiąc życia. W zdrowym ciele
-
Witajcie Ja dzis znow w szkole, musialam ostatni wpis zalatwic, a, ze mam nazwisko na P to czekalam 2,5 godziny :( Potem wpadlam z prezentem od Julci do tesciow, wypilam herbatke i wrocilam do domku. Maz przez weekend mnie zaskoczyl, nauczyl duzo rzeczy Julcie, rozebrali razem choinke, maz zrobil pranie, posprzatal caly dom i jeszcze rosol ugotowal. Tak sie fajnie poczulam jak wrocilam do domku :)) Szkoda mi Go tylko, ze nie odpoczal, bo dzis na nocke pojechal. mamaola wielkie gratulacje dla Leo za jogurcik !!!!!!!! Ja tez jestem z Niego dumna, no i ze nie zrobil balaganu to, az mnie podziw bierze. Super. Nie dosc, ze siedzi na doroslym krzeselku to jeszcze je jak dorosly :))) Jak tam bylo u Rodzicow ?? Pewnie super, Leos sie wyszalal z dziadkiem ?? 3nik odezwij sie. aśku jak u Was ? Milego wieczoru Mamusie
-
Hej Wczoraj bylam u mamy cale po poludnie i wieczor, maz do nas przyjechal po egzaminie i nas zabral. A tak na marginesie, mowi, ze poszlo mu super, na wyniki czekamy. Dzis bylam w szkole, ostatnie wpisy do indeksow zbieralam, jutro tez jade. Musialam zrobic Julii tez ubrankowe zakupy, bo sie wszystko robi male :/ Uwierzcie mi padam dzis na pyszczek. LiMonia Kochana fajnie, ze jestes :))) Ale Majeczka miala duzo radosci z placem zabaw. My bylismy w Olawie, ale do Karolinki nam jakos bardziej po drodze, wiec mozemy sie umowic to sie dziewczynki razem pobawią, a my sie koncu poznamy. mamaola ciesze sie, ze odpoczelas i nabralas sil. Szkoda, ze maz wyjezdza, na pewno dacie sobie rade, ale wierze, ze bedzie Ci ciezko. Co do placzu Leo to chyba teraz taki okres, u nas dzis tez smiech przeplatany lzami, moze u nas te piatki ida ? A moze w jakis nowy etap Maluszki wstepuja ? Mam nadzieje, ze to szybko minie. A moze po prostu zima daje sie juz we znaki i dzieci tesknia za podworkiem i zabawami na nim ? blumchen ale super z tym mieszkaniem :) a zdecydowaliscie sie ? Sliczne fotki Mani, ladna z niej dziewczynka. A wloski ma takie jak Julcia, ni to dlugie ni to krotkie, ale sliczne. Mala blondyneczka. 3nik Kochana ciesze sie, ze po masazu lepiej :)) Mam nadzieje, ze nastepne postawia Cie na nogi. Martwie sie i tak o Ciebie ! Jak tam Antos ? Nocki lepsze ? agatcha co do slodyczy to u nas tez byl problem, ja nie pozwalam dawac, wyjatkiem jest od czasu do czasu wlasny wyrob np. ciasto, a jesli ktos mowi, ze mu szkoda Julci, ze nie je slodkiego, to ja sie wtedy pytam, czy bedzie mu rownie szkoda Julii na fotelu dentystycznym i jest koniec gadki :) Dobry sposob polecam Ci. To tak pokrotce, ide spac. Dobrej nocy
-
Widze, ze ogolnie ciezki dzis dzien. 3nik strasznie sie przerazilam jak przeczytalam posta. Kochana a jak sie teraz czujesz ? Odpoczelas w dzien troszke, mialas jak ?? Wiem, ze to ciezko zrobic, ale musisz sie zregenerowac, wyciszyc. Zadbac o spokoj. Jesc przede wszystkim ! Wiem, ze martwisz sie wynikami, ale mysle, ze Twoj stan to caloksztalt - wszystko zebralo sie na raz. Jesli nie zadbasz o siebie dla siebie, to zrob to dla Antosia i nowej fasolki. mamaola odpoczelas ?? Jak Leo ? LiMonia gdzie sie podziewasz, cos ostatnio mniej na forum jestes ? :( agatcha oj u Was tez pogotowie, niewesolo. Zdrowka dla tesciowej. Co do meza, to cos o tym wiem. Mam w domu prawie ideal, a czasem tez narzekam, a potem zaluje :/ Klade sie spac, cos zmeczona dzis jestem. Jutro maz jedzie na egzamin, a nas zawiezie do mamy, musimy zawiezc laurke na Dzien Babci i pojdziemy do Dziadka na grob. Dobrej nocy Kochane
-
mamaola ale mi sie fajnie poczytalo Twojego posta. Taki rodzinny, cieply. Wiem jak sie poczulas jak wrocilas, a maz czytal Leo. Super. A dzis odpoczywaj i relaksuj sie. 3nik oj ciezkie masz dni, ciagly brak czasu. Co do wyniku to kompletnie sie nie znam, ale widze po roznicy, ze duza. Ciekawe co to ? Daj znac jak bedziesz wiedziala wiecej. annaz Kochana wytrwalosci ! Wiem, ze czasem nie da rady sie usmiechac, ale przy dziecku to wazne, ono nas chlonie jak gąbka, wyczuwa emocje. Dla niej sie staraj, a to zaprocentuje. agatcha podziwiam Cie, ze Zosie zostawilas u mamy. Kurcze ja mam opory nawet na 2 godziny zostawic. Fajnie, ze dostalas dzis dobra odpowiedz co do Karpacza :)
-
Hej U mnie ciezko czasowo. Maz od 5 dni ciagle jezdzi. Dzis jest w domu, ale tylko do 16. Jutro i weekend ma wolny, ale jutro z kolei jedzie do szkoly, bo ma egzamin koncowy na studiach podyplomowch. Ja z kolei w sobote mam seminarium i w niedziele ostatnie zajecia i koniec semestru. W piatym semestrze mam tylko 4 zjazdy - raz w miesiacu i obrona. Mam nadzieje, ze po niedzieli bedzie wiecej tego czasu. Dziecwzyny jesli chodzi o Karpacz to wszystko zalezy od meza pracy, nie ma on tygodniowego grafiku, tylko o trasie dowiaduje sie jednego dnia, ze na drugi dzien jedzie. Wiec jesli nie bedzie mial trasy to przyjedziemy 5 lutego, tak zebysmy wszystkie byly w komplecie. Ja dzis stwierdzilam, ze mam w domu dziecko, Julcia nauczyla sie okazywac zniecierpliwienie, szybko sie nakreca, szybko placze, ale szybko jej przechodzi na szczescie. Np. wczoraj wyciagnelam ciasto z pierkanika i bylo gorace, ale musialo byc juz podane. Wiec dalam jej takie gorace i co ?? Rzucila sie na nie, ale jak dotknela i zobaczyla, ze gorace to powiedziala siii i wrocila do zabawy. Wiec poki co emocje rzadza, ale na szczescie krociutko. I najwazniejsze, ze jak placze np. dluzej, to potem sie tak zawstydza i wtula sie w moja noge. A z pozytywow to kilka razy juz zauwazylam, ze jak cos robie w kuchni i Jula gotuje sobie na swojej kuchence i rozwala akcesoria z koszyka, ale jak tylko powiem, ze wychodzimy z kuchni to ona najpierw posprzata, a potem leci za mna. I mamy nowe slowko: indianin. Bylismy w szoku jak dzis powtorzyla to slowo.
-
Hej Dzis juz moge pisac, od kilku dni cos bylam strasznie rozdrazniona, nie wiem czemu, wszystko mnie denerwowalo, jakos kryzys chyba mialam. Dzis juz lepiej, humor wrocil, choc juz 2 dzien brzuch mnie boli jak na @, mam nadzieje, ze nie przyjdzie :( bo wtedy sie dopiero zalamie. Wczoraj Julia skonczyla 1,5 roczku i dzis z tej okazji zabralismy ją do sali zabaw. Bylo swietnie !!! Najbardziej sie Julci podobalo na trampolinie, skakala i biegala w kólko. Na drugim miejscu byla zjezdzalnia, na trzecim kulki. Po szalenstwach zrobilismy zakupy i jak wracalismy do domu, to Jula zasnela. Jak wrocilismy do domu to tak twardo spala, ze nawet nie czula jak ją nioslam do domu i rozbieralam na spiocha do spania. Po poludniu szalalysmy na sankach i zrobilysmy balwana :) Wklejam Wam fotke. Dzisiejsza wizyta w sali zabaw byla tez owocna, bo w tej sali po feriach zaczynają serie spotkan rodzicow i dzieci od 0 do 3 lat. W Namyslowie to niewypalilo, wiec tu sie ciesze, problemem bedzie dojazd, bo to ok 30 km w jedna strone, a droga okropna, dzis w ogole nieodsniezana. W programie maja malowanie, granie, zabawy, gry, spotkania z logopedą, kurs pierwszej pomocy i spotkania z pediatrą. Zapowiada sie fajnie, na pierwsze spotkanie napewno pojade. Potem zobaczymy. Od kilku tygodni obserwuje Julie podczas ogladania bajek i przed bajkami puszczają tez angielski dla dzieci. Wiecie, ze ona na tym angielskim siedzi jakby jej nie bylo. Wklepia wzrok w telewizor i czasem mam wrazenie, ze chlonie wrecz kazde slowo, bo powtarza o widzi na obrazkach, oczywiscie po swojemu: hau hau, mial, itd... Ciekawa jestem czy to ma zwiazek z tym, ze moze bedzie sie kiedyc dobrze uczyc i latwo jezykow ? Bo dlaczego na bajkach sie troszke kreci, latwo odwrocic jej uwage itd... mamaola Kochana ciesze sie, ze piszesz, ze duzo odpoczywasz. Super, rozumiem Twoje uczucia, rozterki. Powiem Ci, ze ja jak zaczelam myslec o drugim dziecku, to plakalam w poduszke, bo czulam sie tak jakby pewien etap sie zakonczyl i choc jeszcze Niuni nie ma to czulam sie tak jakby Julia zostala odsunieta na dalszy plan. A tak przeciez nie jest. Co do apetytu Julii, to jest gorzej jak zle. Tylko mleko rano i wieczorem pije normalnie. Sniadania nie je, obiad podziobie, kolacja nie wchodzi w gre. Jedynie wczoraj po wieczornych szalenstwach na sankach i calodziennym niejedzeniu zjadla o 18-ej 2 parowki, pol kromki chleba, pol pomidora. A dzis wrocilo do normy :( No i zmienily jej sie smaki, to co kiedys lubila, teraz nie toleruje. WYsoki Leos 87 cm, jestem od wrazniem, no, ale jak sie ma taaakich rodzicow :) Jula ma 80 cm. 3nik ciekawy ten artykul co wrzucilas, czlowiek czasem nad prostymi rzeczami sie nie zastanawia, tylko przyjmuje pewne normy. O czytam, ze Antos tez szalal na sniegu. Super. U nas sanki tez kroluja. Jula jak jedzie na nich to wola: sniii, sniiii :)) Trzymam mocno kciuki za rozwiniecie firmy :) LiMonia o jestem zaskoczona, ze Majeczka tak pieknie skacze. Po tatusiu ma talent !!! Jula jeszcze tak nie umie, choc dzis na trampolinie probowala. Filmiki z Maja cudne :) Majeczka bardzo zdystansowana na sniegu, podchodzi elegancko do tematu :)) Czekaj czekaj w przyszlym roku bedziesz ją prosic, zeby Cie nie obrzucala sniezkami. Pieknie sie smieje. Smiech na zawolanie. Cudna macie coreczke. agatha fajnie z wycieczka, az mi sie zachcialo wakacji i slonca :) blumchen ale Ty masz juz duza coreczke. Szok. Oktawia super wyglada. A jakie ma dlugie wlosy :)) Mania tez sliczna, mala blondyneczka. annaz o nie ma tego zlego, fajnie, ze jestescie razem. Gratulacje dla Oliwki, ze sama wklada spodenki :)) Jula wczoraj miala chyba gorszy dzien, maly uparciuszek z niej (PO MAMUSI), potrafi juz walczyc o swoje, a raczej sie tego uczy, mnie-nerwusa to wiele kosztuje, ale daje rade, tzn. nie daje sie poniesc emocjom, tlumacze i robie swoje. To dziala. Dzis juz luzacki dzien, moje dziecko bylo cudowne, kochana, slodkie :) Az nie chcialam jej polozyc spac. Ale samo zasypianie tez jest cudowne, Jula wtula sie we mnie swoją łapką i zasypia. I zauwazylam, ze w ciagu dnia tez coraz czesciej sie przytula. A jak sie pytam: czy tatus kocha Juleczke, to mowi: tak ! I za chwile sie pyta: a baba ?? a mama ? I tak na kazde pytanie musze odpowiedac, ze baba kocha Juleczke, mama kocha Juleczke, itd.. Uwielbia to.
-
Hej U nas dzis jakas smutna niedziela, bez meza. Przyjechal dopiero niedawno z pracy od wczoraj od 21-ej. Jula nadal nie chciala jesc,az do obiadu trzymalo ja tylko mleko od 7, ale chyba sie bardzo przeglodzila juz, albo jej posmakowal barszcz ukrainski co zrobilam na obiad, bo zjadla swoja miseczke i z mojego talerza polowe i jeszcze musialam dolać. Potem zabralam ją na dwor, szalala na sniegu, az milo. Do domu wrocila z mokrymi spodniami, rekawiczkami i buzką. Mam nadzieje, ze sie nie przeziebi. Po powrocie wypila goracą herbatke ode mnie lyzeczka i zjadla chyba ze dwie kluski slaskie z sosem. Nie łudze sie jednak, ze apetyt jej wrocil :( Teraz wpakowalam ją do wanny w kabinie prysznicowej, ma wody po szyje i szaleje z tatusiem. A ja ide robic kolacje. 3nik dzis jak Jula spala to ksiazke skonczylam. Tytul to "Sąsiadka", ksiazka jest o losach malzenstwa, ktore 6 lat staralo sie o dziecko. Probowali chyba wszystkiego i medycyna byla bezsilna, az w koncu sie zapomnieli i w momencie kiedy juz prawie stracili nadzieje, ona zaszla w ciaze. Piekna ksiazka. Jak tam w teatrze ? agatcha szkoda mi Zosi, myslalam, ze wszystkie forumowe maluszki mają juz zabki za soba, oprocz 5, a tu Zosi dokucza bol. Ucaluj ja. Milego wieczoru
-
Hej U nas dzis fajnie, byl ksiadz po koledzie, myslalam, ze Jula sie bedzie bala, w sumie zna ksiedza z kosciola, ale to co innego, bo w domu, ale nie. Dosc mocno sie mnie na poczatku trzymala, ale za chwile juz siedziala grzecznie i "wsluchiwala" sie w rozmowe. Bylysmy same, bo maz byl w pracy i nie zdazyl przyjechac. Za to dala czadu dzis na mszy, pojechalismy na wieczorno-niedzielna i masakra. Jula gadala jak najeta. Szok. Nie mozna jej bylo uciszyc. Pierwszy raz mialam na mszy kryzys z uciszeniem mojej pociechy. mamaola u nas tez okropnie wieje, a do tego snieg i teraz cos zaczyna mrozic. Fajnie, ze nocka lepsza mimo pobudek. A jak Twoj kregoslup, Ty chyba mialas masaze jak bylas nad morze ? A jak teraz w ciazy ? 3nik Antos slodziutki, a ile on juz zna wyrazow !!!!!!!!!! Jestem pod wrazeniem. Gratulacje dla Niego. Poczytalam troche o tej metodzie na kregoslup, moze to jest jakies rozwiazanie. Musze tylko zobaczyc, czy u nas cos takiego jest. Co do peirsi to wspolczuje, dobrze, ze robilas usg, lepiej to sprawdzic. A co do kregoslupa jeszcze to jestem w szoku, ze u kregarza nic nie bolalo Cie. U mnie ponoc ten odcinek miedzy lopatkami, nie ma zadnej przerwy - ponoc siedzi mi kreg na kregu i powoduje ucisk na nerwy i stad ten bol. Musze sie w koncu za to wziac. aśku tak myslam, ze jakis kryzys u Ciebie, ze Cie nie ma, a tu czytam, ze niewesolo z tą drzazgą. Dobrze, ze ja wyciagnelas. LiMonia G R A T U L A C J E !!!!!!!!!!! Nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze dostalas prace i ... piatek wolny. Super. O u Was tez snieg ? Swietnie. To Majeczka na sankach pojezdzi, a kupiliscie juz ? Niezle z tymi polizaniem i paluszkami. Mozna sie pomylic. Zaraz mezowi powiem o tym, do ktorej Biedronki masz najblizej. Dzieki za zaproszenie. Gdyby nie czas, to by napewno skorzystal. Z jedzeniem to nie ząbki :/ Juz nie wiem co. Dzis wyp-ila tylko mleko rano i wieczorem i zjadla troszkenke mieska z brokulem. Maz mowi, ze jezdzi do tej biedronki, ale o 4 rano :/ Dobrej nocy Wam zycze, maz zaraz jedzie na nocke, a ja zaglebie sie w lekturze, bo mam swietna ksiazke.
-
mamaola Leos super, takie minki robi, ze az sie buzka sama usmiecha. A zwierzatka skas znam hehe :))) Gratulacje polowki ciazy, ale ten czas zlecial. Slicznie wygladasz, mimo zmeczenia. Sluzy Ci ciaza :) Pa
-
mamaola Kochana ciesze sie, ze dzis odpoczelas. Czytam, ze macie wiele pomyslow na to, co zrobic, zeby bylo lepiej. Widzisz, pisalam, ze Twoj maz to rozsadny facet. Zalatwil dziadka do pomocy, a z tego co czytam to i dziadek i Leo palają do siebie wielką miloscia, wiec wszystko bedzie dobrze, a Ty bedziesz miec czas na spokojne domowe obowiazki :) A ze spaniem pomysl super, beda spac razem, a jednak osobno. A Ty sie bedziesz wysypiac. Trzyam kciuki, zeby Wasze plany wypalily :) Dobrej nocy
-
Jestem dzis strasznie zmeczona. Maz pojechal niespodziewanie do szkoly, a mnie i Julie zawiozl do mamy, bo to po drodze. Mial po nas przyjechac o 18, a przyjechal w sumie ok 20.30. Jula zmeczona na maxa, nawet jej nie kąpalam, tylko przebralam i spi. My jutro mamy kolęde, wiec rano czeka mnie sprzatanie, niestety bede sama, bo maz jedzie na nocke i niezdazy wrocic do 10-ej. mamaola ciesze sie, ze rozmawialas z mezem. Powiem Ci szczerze, ze ciezko mi zrozumiec i pojać jakich argumentow moze uzywac Twoj maz, np. jesli nie chce przejac Leo w nocy, zebys Ty mogla sie zregenerowac. Przeciez Ty i tak juz ponad 1,5 roku nie przespalas praktycznie zadnej nocy normalnie. A jestes w ciazy i prorytetem powinien byc dla Ciebie odpoczynek. A co do dziadkow, to oczywiscie moga pomoc, nie ma problemu, ale wtedy kiedy chcą, a nie kiedy musza (choc czasem tak wyjdzie, ale sporadycznie) to nie moze byc regula. W koncu to Wy jestescie rodzicami i jesli Ty nie dajesz rady to Twoj maz powienien stanac na wysokosci zadania. Mi serce sie kroi jak czytam, ze slaniasz sie na nogach i nadal zajmujesz sie Leo. Wiem jedno, jestes wspaniala zona, wyrozumialą i cierpliwą, ale wydaje mi sie, ze Twoj maz tego nie docenia. Moim zdaniem powinnac byc ciut bardziej stanowcza i wiecej wymagac. Tobie tez nalezy sie odpoczynek i czas dla siebie. Kochana trzymaj sie cieplo. WIedz, ze mysle o Tobie i mam nadzieje, ze Wasza rozmowa da wiele, bo przeciez Twoj maz to rozsadny facet, kocha Leo i na pewno doceni, ze czas spedzony z Leo jest nieoceniony. agatcha fajne to Wasze nowe auto :)) Kolorek fajowy. A co do przyslowia to masz racje: baba da rade :)) annaz przeciez ja pisze codziennie :))) A dziewczyny wlasnie, jesli bedziecie w KArpaczu to moze i my do Was dolaczymy. W sumie mamy ok 150 km, wiec jesli bedzie czas to bedziemy :))) 3nik dziekuje Ci za linki, wiesz, ze ja nieslyszalam o czyms takim, jutro zglebie tekst, bo dzis padam na pyszczek. Moze to jakies wyjscie dla mnie i rozwiazanie sprawy z kregoslupem ? A tak na marginesie cos ostatnio ciagle cos sie do mnie przyplacze. Od kilku dni nie dosc, ze boli mnie kregoslup, to jeszcze prawa piers mnie bardzo boli. Nie wyczuwam zgrubienia, ani nic. Jula mnie chyba nie uderzyla, bo staram sie uwazac. Nie wiem, cos mi przeskakuje w barku, aż chrupie i od urodzenia Julii ciagle boli mnie prawa reka, chyba dlatego, ze zawsze ją nią niosze i moze to przez to reka jest nadwyrezona, a miesnie siegaja tak daleko, ze odczuwam piers. W kazdym badz razie mam jakies smutne mysli, musze sie wybrac do lekarza szybko, bo u mnie w rodzinie wiele osob mialo nowotwor, ponoc nie genetyczny, bo robili badania, ale.... Dobrej nocy Kochane
-
Witajcie Juz brak mi pomyslow na jedzenie dla mojego dziecka, ona nie chce jesc, bunt i koniec. Wczoraj zjadla 2 razy mleko i 5 pierogow, a dzis tylko mleko. Zrobilam jej rano parowke - nie, placki z manny - nie. Glodna poszla spac. Zrobilam pyszny obiad, moze chociaz go ruszy. Specjalnie dla Julci zrobilam kluski slaskie, pulpeciki z sosem, kapuste kiszona z jablkiem i marchewka i cebulka i do tego fasolke, ktora uwielbia. Nie zmuszam jej do jedzenia, ale jest mi po prostu jej szkoda. 3nik Ucaluj Antosia za to pobieranie krwi. Kochana szczescie w nieszczesciu. Ktos nad Wami czuwa. A mam prosbe tak z innej beczki, jak masz jakies ciekawe artykuly dot. wychowania dzieci, to podsylaj linki, tez chetnie poczytam. Bo z tego co sie zdazylam zorientowac to Ty duzo na ten temat czytasz. Filmik obejrze z Jula. mamaola Twoje filmiki juz obejrzalysmy, Leos jest taki slodki, nie moge sie na Niego napatrzec, a te Jego wloski. No i pieknie wyraznie mowi. DZEM najlepszy. Jak rozmowa, myslalam o Was :) blumchen trzymam kciuki za to, zeby mieszkanie bylo idealne wprost do zamieszkania. filipka nie doluj sie Kochana. Taka pogoda do bani, wszystkich nakreca negatywnie. A ja Wam powiem w sekrecie, bo maz o tym nie wie, ze coraz bardziej mi doskwiera kregoslup. Ten punkt na plecach, co mi kiedys masazystka poswiecila tyle czasu na niego znow boli z jeszcze wieksza sila. Jak chodze, siedze, leze. Ciagle. Wiem, ze jedyne wyjscie to wizyta u kregarza, ale nie wybieram sie tam poki co, bo sie strasznie boje. Tyle sie nasluchalam o chrupaniu kosci przy nastawianiu i wykrecaniu glowy w rozne strony, ze po prostu mam stracha. Jedyna pociecha taka, ze moj tesc moze mi zalatwic faceta po studiach, ktory bez zdjecia rtg mnie nie przyjmie. Taka to dla mnie pociecha, bo Ci co sa tu w okolicy to albo o nich nic nie wiem, albo to samoucy. A wiadomo jak to sie potem konczy. Lece poczytac jeszcze ksiazke, poki moja Myszka spi.
-
3nik Kochana wspolczuje dzisiejszych przezyc, ja ostatnio duzo czytalam o zlosci maluchow. Dobrze robisz, ze stosujesz zamienniki, ja zatrzymalam sie na tym, ze nie pokazuje zlosci, nerwow, emocji itd. bo to poteguje dziecka zlosc. Wiele mnie kosztuje, ale jestem opanowana. To pierwszy krok. Ale z Antosia glodomorek. mamaola ciesze sie, ze slyszalas serduszko, to balsam dla mamusinego serducha. Przykro mi, ze anemia Was dopadla. Ale teraz dobre, regularne posilki, sok z burakow, buraczkowa zupa i bedzie dobrze. Jak Leo ? A tu jeszcze Ci wklejam link na temat rumianku Rumianek Działanie rumianku Dzięki zawartości rumiankowego olejku lotnego o działaniu przeciwzapalnym, rumianek stosowany jest w ziołolecznictwie w stanach zapalnych układu pokarmowego i oddechowego, jamy ustnej i gardła, a także w schorzeniach skóry i w celu poprawy stanu włosów. Rumianek działa antybakteryjnie, rozkurczowo i wiatropędnie. Stosuje się go przy świądzie i zapaleniu pochwy, a także przy hemoroidach. Znajduje zastosowanie również w stanach niepokoju i problemach ze snem. LiMonia a do ktorej biedronki masz najblizej na jakiej ulicy ??? Maz mnie meczy. Zawodowe zboczenie :))) Fajnie Maja wola Julie :) Gratulacje ze znalezieniem zlotego srodka na zasypianie. Wyciszenie to podstawa. agatcha szkoda z autem. A czemu nie chcecie tu kupic ? Pisalas czy nie doczytalam. Co do wrazliwosci co do Julci to wiesz, jestem bardzo dobrym obserwatorem i widze pewne rzeczy, a jeszcze po studiach pedagogicznych wiem na co zwracac uwage :) Lubie takie ciekawe tematy poruszac na forum, bo poznaje zdanie innych. WIEC DZIEKUJE WAM KOCHANE ZA WSZYSTKIE ZDANIA I OPINIE O NASZYCH mniej lub bardziej przytulasnych MALUSZKACH blumchen moze Mania ma teraz trudnosnosci z mową, ale napewno jej to zaprocentuje w przyszlosci, narazie sie przysluchuje, nasluchuje, ale niedlugo zalapie i da rade. filipka bardzo sie ciesze, ze piszesz ! ze wrocilas na forum :)
-
Witajcie Mialam, a w sumie mielismy bardzo fajny dzien. Z rana pojechalismy na zakupy, potem do babci. Zostawilam Julie na ponad 2 godziny z babcia i poszlam sobie do mojej ukochanej przyjaciolki na plotki, ona ma 8 miesieczna Kalinke. Spedzilysmy bardzo milutko czas, a jak wrocilam to Jula znow zareagowala tylko: o mama. Moja mama mowila, ze raz tylko mnie zawolala i raz tate, a tak poza tym to miala atrakcje, ciagle szukala przez okno kurek i psa mojej mamy :))) Wiec super. Jeszcze zrobie jedna probe z zostawieniem Julii z mamą i potem bede miec mniejszy stres. 3nik Kochana straszne mam wyrzuty sumienia, jejciu jak ja moglam przeoczy, ze macie usg z Antosiem. Tzn. wczesniej czytalam o tym, ale potem mialam duzo odpisywania i jakos zapomnialam o tym, zeby Ci napisac. Nie gniewaj sie. Ciesze sie, ze badanie Antos fajnie zniosl, ze sie podobal pani doktor, no, ale najwazniejsze, ze wszystko jest dobrze. mamaola ale mnie zasmucilas, az moje serducho chyba na pare sekund przestalo mi bic. Kochana Ciebie nie moze na forum zabraknac. Jejciu nie wyobrazam sobie tego, wiem, ze zabiera Ci wolny czas. Ale Ty przeciez wiesz, ze kazda z nas wczuwa sie w Twoja sytuacje i nie wymagamy od Ciebie, zebys nam za kazdym razem odpisywala. Wystarczy, ze bedziesz pisac co u Ciebie, Leo i Lenki. Co do meza, to smutno...nie bede Ci pisac wiecej, bo sama wiesz...Trzymam kciuki za rozmowe. Co do czwartkow u tesciow Leo to wiem, jak sie czujesz. Ja dzis nie bylam z Julą ponad 2 godziny, a tak sie stesknilam, ze wieczorem nie pozwolilam mezowi nic przy niej robic. Nawet ja sama uspilam. Filmiki obejrze jutro z Julią, bo chyba by mi nie podarowala jakbym Leo ogladala sama. W ksiazce o ziolach od mamy bylo napisane tak: Na bezsennosc maluszka- -do wieczornej kąpieli dodać 500 ml typowego naparu z rumianku lub 2-3 krople olejku rumiankowego. A tak jak Ci pisalam duzo czytalam o rumianku i wiem, ze dziala cuda. - maczek kalifornijski jest lagodnym srodkiem nasennym dla dzieci. Podajemy do pol filizanki slabego roztworu (10 g suszu na 500 ml wody) na noc. Ja osobiscie bym wyprobowala tylko tą kapiel, ale napisalam Ci, co bylo w ksiazce. blumchen ojej ale Mania przezywa szczepienie, ale najwazniejsze, ze macie je juz sa soba. Co do mieszkania to wlasnie fajne jak w spoldzielni, ze przyjda i wszystko zrobia. U nas niestety tego nie ma :(
-
Tak czytam drugi raz tego mojego posta i widze, ze cos ostatnio one mi takie dlugaśne wychodza. Ciekawe czy je czytacie, czy Was nie zanudzam... HEHE Dobrej nocy jeszcze raz
-
Witajcie Padam na pyszczek, dzien pracowity, a jeszcze musielismy zrobic pierogi, bo jutro jedziemy do mamy i zostawiamy na 2 czy 3 godziny Julie na probe z mama, u niej w domu. Zobaczymy jak bedzie czy znow bedzie ok ? Mam taka nadzieje. Jedyne co to dzis zapytalam Julie czy chce jechac do baby, a ta moja mala gadula na to: Niania bum bum baba - Julia pojedzie do baby bam bam, kólko, mniam mniam - wezmie ze soba pilkę, hula hop, kuchenke i garnki Niania baba, mama, tata bum bum - Jula zostanie z baba, a mama i tata pojada bum bum Taki to byl dialog :)))) aśku zapomnialam odpowiedziec Ci na pytanie dot. urlopu. Mam nadzieje, ze my w tym roku pojedziemy nad morze, chcac przedluzyc tam pobyt i obnizyc koszty najprawdopodobniej wezmiemy przyczepe, choc wiem, ze bedzie troche ciezko, ale napewno bedzie lepiej niz w ubieglym roku, bo Jula bedzie starsza i bedzie mozna wiecej rzeczy w przyczepie zorganizowac. A miejsce to co wtedy wymarzone. Bylo by super jakby i Wam sie udalo z przyczepa przyjechac. LiMonia Jejciu Kochana tak sie ciesze, ze cos sie ruszylo w tym wzgledzie, tzn. pracy. Mam nadzieje, ze ten upragniony podpis bedzie i zaczniesz prace juz niedlugo. Pytalam meza i to nie on trabil ;))) Jednak nastepnym razem to zrobi :))) A Ty masz niedaleko siebie biedronke ? Duzy buziak dla Majeczki na 1,5 roczku :))))) Fajnie, ze Maja ma taką opiekunkę-ciocię. Modlitwa wiele moze. Nieraz sie przekonalam. 3nik Kochana wspolczuje z powodu @, jednoczesnie trzymam mocno kciuki, zeby juz niedlugo pojawila sie fasolka. U nas poki co bylo przemeblowanie kuchni, mamy meble w zabudowie i bylo ciezko cokolwiek przestawic, ale dalo rade. Musielismy jednak malowac czesciowo sciany, bo jak odstawilismy meble to byly puste place. Zmiany byly konieczne, bo dzieciątko nam dojrzalo i musielismy z krzeselka do karmienia wyrzucic tacki i przystawic je do stolu. A w poprzednim ulozeniu nie bylo miejsca. A ponadto jak moje dziecko rozlozylo sobie zabawki do gotowania to miejsca w ogole nie bylo. blumchen Ty taka maniaczka filmowac jestes ?? A jak mieszkanie ?? Znalezliscie cos bo nie doczytalam ? Juz doczytalam o mieszkaniu. A co z Waszymi planami zamieszkania z kuzynem ?? Czy to ze Wam znajda sami mieszkanie lepiej sie Wam bedzie oplacalo ? Wyjdzie taniej ?? Co do odszkodowania to Cie rozumiem, tez bym niewalczyla, o niektorych rzeczach lepiej szybko zapomniec fizycznie, choc psychicznie sie nie da. filipka Kochana nie miej wyrzutow sumienia, ja rozumiem, i tak Cie podziwiam, praca, szkola, opiekunka, dwojka dzieci, lekarze. A Ty dajesz rade. Tylko Ty mi nie miej za zle, ze sie czasem przypomne, ale jako forumowa ciocia Antosia mam do tego prawo :))))) Ale tak mysle, ze jesli do lipca nie wrzucisz Jego zdjec to Cie po prostu odwiedzimy i sobie zobaczymy Antosia na zywo. mamaola Kochana jak wyniki ? Maz zdazyl odebrac ?? Nie wiem nawet co Ci napisac...Tak mi Cie zal....Chcialo by sie pomoc Ci, odciazyc, ale niestety nie mam takiej mozliwosci. Pieknie napisalas o smierci dziadka, wzruszylo mnie to, ze mial przy sobie tą ukochaną kobiete. To wazne. Pamietam jak umieral moj tato, mial przy sobie mnie, moja mame, moja siostre i zięcia. W tej ostatniej chwili zobaczylismy w Jego oku lze, chyba to byla lza szczescia, ze mial nas przy sobie... Przykro mi bardzo z powodu smierci dziadka. Wiem co przeylas na pogrzebie. Jednak tak wlasnie jes tna pogrzebach, sa tez i te radosne chwile, rodzina sie spotyka. Pamietam jak bylismy na pogrzebie mojego wujka, jego zyczeniem przed smiercia bylo to, zeby stypa nie byla smutna, no i sie spelnilo, bylo tak wesolo, ze o malo co gosci by ponioslo i by zaczeli tanczyc hehe A czytalam, ze pisalyscie o szybkim wzroscie dzieci, otoz na mojej Julii musze kupic juz ubranka 92. Szok w ciagu ostatnich trzech tygodni tak urosla, ze zadne body na nią nie pasuje, a ubranka 86 maja za krotkie rekawki. Dziewczyny musze Wam cos napisac, czy to ze mna jest cos nie tak, czy po prostu takie sa uroki tego, ze nasze dzieci zawieraja pierwsze znajomosci i my to wnikliwie obserwujemy. Otoz my na codzien z mezem okazujemy mnostwo czulosci Julii, dajemy jej buziaczki, sciskamy, przytulamy, mowimy o tym jak bardzo ją kochamy i ona to odwzajemnia. Kiedys jak widziala, ze sie z mezem przytulamy to nas odsuwala od siebie, a teraz przybiega do nas i przytula sie do nas z calych sil. Smiejemy sie, ze robimy rodzinnego misia :)) Moja sasiadka, mama blizniakow, wiadomo ma duzo pracy z nimi i niewiele czasu zostaje jej na przytulańce. Efektem tego jest to, ze przytula ich praktycznie tylko w momentach jak placza, jak sie uderza, itd...Nie wiem tego na 100 % ale z naszych wzajemnych "przebywań" ze soba tak to odbieram. No i dzis przyszli do nas na chwile sie pobawic i moja Jula kilka razy podchodzila do jednego i drugiego i sie doslownie na pare sekund przytulala i co ??? Oni nie wiedzieli co zrobic. Nie wiedzieli o co chodzi. Jula nie zdawala sobie sprawy z tego, ze oni tych usciskow nie odwzajemnili, ale mi bylo jej tak strasznie zal, ze ona ma w sobie tyle milosci, a ktos tego nie docenia ? Nie odwzajemnia ? Bardzo mi smutno z tego powodu. Trzymajcie sie Kochane. Papa
-
Hej ! U nas ostatnie dni pod znakiem pracy, pranie, sprzatanie, przemeblowanie, malowanie, itd... Jutro troszke zluzujemy, bo juz prawie wszystko porobione. Dziewczyny dziekuje Wam za odpowiedzi dot. proszku do prania :) a przy okazji mam pytanie, Jula ostatnio polubila ogorki korniszone, ale wiadomo one sa z octem, gdzies kiedys czytalam, ze jak maluszek je z octem rzeczy to cos sie dzieje z krwinkami bialymi, ale nie moge nic znalezc w necie o tym, czytalyscie moze cos na ten temat ? Nie wiem czy ogarne pisaniem, a raczej odpisywaniem to co napisalyscie, ale sprobuje. 3nik Kochana ciesze sie, ze u Was juz lepiej. Wiem co to znaczy taki wirus, wiec bardzo Wam wspolczulam. Fotki sliczne, laseczka z Ciebie, a z Antosia maly przystojniaczek :))) O Ty tez sie udzielalas jako wolontariusz ?? Super, dla mnie to spelnienie marzen, choc mam jeszcze jedno, chce kiedys pracowac jako wolontariuszka w hospicjum, mam nadzieje, ze kiedys starszy mi do tego sił psychicznych. Kochana wierszyka co prawda nie ukladalam sama, ale dlugo czytalam wiersze i chcialam dopasowac odpowiedni dla Ciebie. Super z tym miasteczkiem ,ale Antos ma oko ;) filipka fajnie, ze jestes, a w zwiazku z tym, ze jest nowy rok 2012 i tym, ze Cie jeszcze w tym roku nie prosilam o zdjecia Antosia, wiec teraz to robie :)))))))))) mamaola mam nadzieje, ze u Was wszystko dobrze i Leos dzielnie zniosl rozlake ? O rumianku napisze Ci wiecej jak bede u Mamy, bo zostala ta ksiazka u niej, mysle, ze w czwartek. blumchen Kochana jestem z Wami myslami, ja okropnie boje sie dentysty i dlatego łacze sie z Toba w strachu. Tez bym nie poszla. Co do moich migdalkow to obedzie sie bez wycinania, bo zrobilam badania, ze gronkowca nie ma. Wiec lekarka Julii pomogla, a mi nie :/ LiMonia mialam Ci juz kiedys pisac, moj maz tak czesto ma trasy do Prudnika, ze sie smieje, ze moze Wam swieze buleczki na sniadanko podrzucac :))) agatcha mam nadzieje, ze pospicie do rana :))) aśku nie choruj juz !!! :))) To polecenie hehe Wiosna niedlugo czas wracac do formy zdrowotnej. Fajnie, ze byliscie na spacerze, my dzis tez, ale krotko, bo Jula zasypiala w wozku i musialam wracac. A my mamy problem z naszym owczarkiem, zauwazylam, ze niby w zabawie, niby nie, ale zaczepia bardzo Julie, a ja mu w tym wzgledzie nie ufam nawet w 1 %. Dzis robil to dosc agresywnie i go zamknelam w kojcu. Najgorsze jest to, ze on jest strasznie silny i nieobliczanly i ja nie mam z nim rzadnych szans, a co dopiero Jula. Dzis Julcia odeszla ode mnie na kilka metrow, w momencie kiedy zamykalam drzwi i dobrze, ze sie zorientowalam, ze pies do niej biegnie i dobieglam do niej pierwsza, bo inaczej nie wiem co by bylo. Zastanawiam sie, czy nie skonczy sie to oddaniem Pioruna... U nas cos z jedzeniem jest w kratke, jednego dnia nie moge pochamowac u Julii apetytu, a drugiego dnia nie je w ogole. Nauczylam sie jednak nie wciskac w nią nic, jak bedzie glodna to sama sie upomni. Dzis np. rano o 7,30 wypila mleko, na sniadanie zjadla 1 placuszka z jablkami i bananem, obiad nie, dopiero o 18 zrobilam piersi z kurczaka i ziemniaki, to myslalam, że pęknie tak jadla. Jedyne co to pije za 10-ciu. W ciagu dnia pije okolo pol litra mleka i ponad pol litra w sumie herbatki, soczkow, itd... Wasze tez tak piją ? Gdzie ona to mieści.
-
3nik fajnie, ze napisalas, martwilam sie, ale nie chcialam Ci zawracac glowy telefonem. Dobrze, ze juz lepiej :) O to wirus czytam. Oby Antosiowi nic nie bylo. Daj znac jutro jak sie czujecie, odpisywaniem sie nie przejmuj, napisz jutro tylko co u Was.