-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez SuzyMummy
-
plamienie w ciąży czy to normalne ????!!!!!!!
SuzyMummy odpowiedział(a) na goldenka25 temat w 9 miesięcy, ciąża
anastazjahej dziewczyny tez jestem tu nowa i zaczelam plamic 4 dni temu wieczorem,potem byla przerwa i w piatek znowu wieczorem,pojechalam do lekarza,zbadal zrobil usg,wszystko ok,ale stwierdzil,ze sluz podbarwiony krwia i dal mi duphaston i no-spe i mam brac 2x 1.Jednak dzis znwou z rana sluz podbarwiony.Kazal miec tryb siedzaco lezacy,oszczedny.Strasznie sie boje,ze moze stac sie cos zlego.Maluszek ma 3,8 mm jestem w 4 tygodnu ciazy rzeczywistej,bo wg lekarzy 6 tydzien,oni to jakos inaczej licza. Moj lekarz gdy dzwonilam zakazal mi isc do pracy wczoraj i mam do neigo przyjechac po weekendzie i wypisze mi zwolnienie.Nie zapytalam czy na dlugo,jak mysliscie ile mozna dostac zwolnienia? poswiece sie i bede lezec w domu i uwazac byle tylko nie poronic. z plamieniami nie ma żartów ! Ja tez plamiłam napoczątku brązowy śluz... i martwiłam się potem żywo czerwona krew... i panika.... ja dostałam leki na podtrzymanie dopochwowe..i wszystko było dobrze ale w sumie to leżałam 4 dni w szpitalu bez ruchu .. także moja rada ZOSTAŃ W ŁÓZKU .... BO TO NIE ŻARTY. A ZWOLENIA TYLE I TRZEBA A NIE TYLE ILE MOŻNA.... BO WKOŃCU TU CHODZI O MAŁĄ ISTOTKĘ -
DLACZEGO TU SIĘ NIKT NIE ODZYWA
-
Anetko o czym Ty wogóle piszesz... jakie kwiaty i kolacje :36_1_13: takie rzeczy się już dawno skończyły.... hehehehe Barany jedne... mojego na zaskoczenie nie stać... no może i stać ale raczej w złym tego słowa znaczeniu haha mój to mnie w moje urodziny bardzo ładnie zaskoczył.... o których nie wiem zapomniał?? bo cały dzień siedziałam sama w domu a on sobie pojechał do mamusi na obiad bo to akurat była niedziela.... TEGO CHYBA MU NIGDY NIE ZAPOMNE !!! MAMUSIA jak ja dobrze znam ten problem PSP i Komputer... przyjdzie Ci taki popracy... zamiast pogadać trochę... bo przecież csały dzień sama w domu siedziałam... to on się nie odezwie bo przecież zmęczony... zje... i pójdzie do laptopa... a no i jeszcze Iphone w reku trzyma... i tyle...
-
WSZYSCY RAZEM... HURAAA :36_1_13: ASANNNA KOCHANA TYLKO OBIECAJ MI TU ŻE SZYBKO PO PORODZIE ZDASZ REALCJE I WSTAWISZ ZDJĘCIE !!!!! JA NIE CHCE BYC PIERWSZA.. JA SIE BOJE.... ALE Z DRUGIEJ STRONY BARDZO CHCE ....
-
TAKA JUZ ICH NATURA... KŁAMSTWA TO POPROSTU COŚ NATURALNEGO HEHEHE.... TAK SAMO I U MOJEGO HEHEHE NIC TYLKO ZROBIĆ SOBIE WOREK TRENINGOWY... BO FACECI MÓZGIEM NIE MYŚLĄ :d:d:d ANETKO.... JESTEŚMY Z TOBA !!! CZASEM CHYBA POPROSTU LEPIEJ PRZYMKNĄC OKO NA PEWNE SPRAWY... BO NIEKTÓRE RZECZY SIĘ NIGDY NIE ZMIENIĄ
-
Nie mam . Masz piegi?
-
AgusiaKobitki, z nieba mi ten wątek spadł. Normalnie nawet nie wiem od czego mam zacząć, tyle tego jest. Nie sprząta po sobie, można do niego mówić jak do ściany. Ostatnio weszłam do drugiego pokoju tam gdzie stoi komp (mój kochany mąż uważa ten pokoik za swoją twierdze) i uwierzcie mi że normalnie rękaw mi się przykleił to blatu od biurka Wściekłam się jak nie wiem co. Umawialiśmy się że ja sprzątam pokój w którym przebywa dziecko a on ten drugi. Ale nieraz już mnie kur....ca trafia jak tam wchodzę. (na co dzień nie przeklinam ale jak o tym mówię to nie da rady inaczej). Mówię do niego że trzeba dywan uprać przed świętami, on na to że jest czysty i że mi się na prawde musi nudzic. Nie nudzi mi sie bo zajmuje sie dzieckiem przez 24 h na dobe. Tylko że nieraz boje sie tam nawet w kapciach wejsc zebym ich sobie nie pobrudziła. A żebyscie slyszaly jakie ma do mnie pretensje jak wejde tam i mu posprzątam Jak sobie o tym przypominam to az mi sie cieplo robi. A to jest tylko wierzchołek góry lodowej. wrrrrrrrr ohhh .... skandal. Własnie powiedzialam swojemu jacy dziejni potrafia byc hehehe... a on mi na to ze TEZ BY CHCIAL TAKI POKOJ Z KTOREGO MOGLBY SOBIE ZROBIC SWOJA TWIERDZE.... prosze bardzo idz na balkon !!
-
hikiTo i ja się dołącze!!!Ze mnie jest straszny nerwus i łatwo do szału doprowadzić. A zwłaszcza mój mąż kochany...czasem to bym go zamordowała!! Na stole w kuchni syf jak po przejściu tornado, bo mój kochany mąż postanowił coś przegryźć. Więc mu mówię: Kochanie posprzataj po sobie. on na to, słodko i miło: Oczywiście. I zabiera ze stołu np tylko talerz, na którym jadł. A zostaje chleb, wedlina, brudny nóż, deska do krojenia, jakies papierki z jego kieszeni, wszytko w okruszkach i wypaćkane masłem!! Powtarzam: Kochanie posprzataj po sobie. A on z pretensja: No przecież posprzatałem, o co ci chodzi? I jak nie zabic!!?? faceci... mili uprzejmi kochani i wogóle nie egoistyczni.... NA PIERWSZEJ RANDCE CHYBA hehehehehe
-
dziewczyny mi zostało najwięcej czasu z was wszystkich... a czuję się jakbym zaraz miała eksplodowac... brzuch to mi spadł tak... że jestem przerażona... upławów to mamteraz jak nigdy dotąd... a każdy ruch ta taki ból.... boli was miednica i te wszystkie kości w dole??? ja jak tylko chce sie przekrecic z boku na bok... to ból niesamowity... a no czuje sie jakbym miała co jakiś czas elektrycznośc hahaha w kroczu
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
SuzyMummy odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
przepraszam że sie tak nie udzielil zbytnio wczoraj na świeto zmarłych... ale ja nie bardzo wierząca jestem... Poprostu nie czuję tak owej potrzebyt. a Majeczka znowu buszuje po nocy !!!! taaaak późnoooooooo O matko.... kochana nie zamartwiaj sie duzo... bo bedzie dobrze !!!!! wiecie co spędziłam wczoraj chyba z godzine pod prysznicem ! A to nie podobne do mnie bo zazwyczaj rach ciach i koniec... no ale ppstanowiłam depilacje tu i tam :36_1_13: No i wiecie jak sie robi coś w ciemno :36_1_13: to idzie powoli.... Ale sie udało :36_1_13::36_1_13: śmiechu warte... Jutro do doktora... super... i potem juz co poniedziałek O amtko ale się boję.... a może któraś z was moje drogie u mnie przewidywać przyszłość??? Kiedy mnie złapie... kiedy to będzie... no kiedy to się zacznie ??????????? Mówcie mi zaraz !!! Oszaleje chyba no już z A pogadaliśmy... pozyjemy zobaczymy..... GDZIE JEST KATA??????? Moniq a Ty jak znajdujesz czas przy swoich dwóch potworkach i do tego jeszcze takie czasochłonne hobby... no i chłop też jest :36_1_13::36_1_13: też mu czas trzeba poświecic :36_1_13: -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
SuzyMummy odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
ALE JA MUSZE MIEC DLA WAS CZAS -
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
SuzyMummy odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
uu dziewczyny ja dzisiaj padne.... głowa mnie dalej boli... ból w dole brzucha i miednicy się troszkę nasila... jak chodze albo przekręcam z boku na bok... albo leze na plecach i chce sie podniesc... a juz nie mowie o tym jak po nocy brzuch mi spadł... jak sie obudziłam to myślałam że już go nie ma. Umieram ?? aj aj aj.... i jeszcze mam taki humor zrypany i na nic sil ... a tyle sprzatania... milego dnia babki... -
NuSiAaaWiesz.. oni po prostu nie zdaja sobie sprawy z tego jak nam ciężko... mój na początkku był dobry... zostaw...ja to zrobie itd... a teraz chyba juz za długo dobroci jak na niego i stad sie to bierze... a potem.... "trzeba bylo powiedzieć ...ja bym to zrobił" ...no kurcze.... to nie widzial tej gigantycznej..lepiącej się plamy na środku kuchni... albo" po co mam myć wanne skoro ja biore prysznic a brudna jest od twoich kąpieli" oj suzy..mogły byśmy tak narzekać i narzeć .... i ciagle byśmy mialy na co jakie to prymitywy są.... bo dokładnie się tak samo zachowuja... porostu nie mozna oczekiwac zbyt wiele... bo mozna się serio zawiesc
-
NuSiAaaOejj Suzy.. podpisuje sie pod tym wątkiem jak nikt inny Mojego to czasem mam ochote wyrzucić przez okno ;p Albo go nie ma.... mysli tylko o sobie ... a ja naprawde z dnia na dzień mam coraz mniej ochoty na cokolwiek.... siły na porządki...zakupy...robienie obiadu... A tu teks"obiadu nie ma" "a może mnie pomasujesz" albo podobne... nawet herbaty sam z siebie mi nie zrobi... FACECI TO SAMOLUBY..... Matko mogła bym tak narzekac i narzekąc codziennie na co innego ;p u mnie to samo.. "chcesz kawe?? NIE .... a zrobisz mi ??" co za egoista !!! matko boska skąd to się bierze !!! kopa w te jaja bym mu zasadziła to by się chyba w życiu nie pozbierał !!
-
Chciałabym otworzyć temat dla wszystkich nerwusek ... i tych co mało co się złoszczą i tych co nerwów nie umieja opanować PRZEZ SWOJEGO FACETA.... ALBO I OBCYCH OGÓLNIE PRZEZ FACETÓW. mówcie co was irytuje... co was boli... co krzywdzi.. itp ! Przez ten męski nieuzbrojony w mózgu gatunek !!!! ja poprostu kiedyś wyjdę z siebie ... przez faceta. to ja ponarzekam na niego pierwsza !! - zły dzień mam... głowa mnie boli, plecy bolą, nogi odpadają... i już mam wszystkiego dość. Chciałby się jakiegoś wsparcia... Tak? Ale go nie ma !! Bo oczywiście wsparcie ma ból głowy i wogóle chyba umiera... jak codzień. Bo mój to chyba hipochondryk... dzień w dzień coś !!
-
POWYBIJAĆ WSZYSTKICH FACETÓW !!!!!!!!!!!
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
SuzyMummy odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
wiecie co z tymi facetami to jest naprawde przerąbane... dobrze że chociaz na tym forum można się trochę wygadać... Ja mam odwieczny problem z Andreasem... Bo on codziennie ma ból głowy a jak nie to znajdzie coś innego... a jak ja mam zły dzień i się nie dobrze czuje to nie nikogo że otoczyć opieką... tak ja dzisiaj.... ja naprawdę źle się czuję... i jakieś mam niskie ciśnienie... no ale na kogo tu polegać... Andreas oczywiście jest chory wrećz umierający i śpi... i tak obchodze właśnie... już mnie obrzydza ten człowiek... bo mam dosyć już nianikowania... a w zamian chrapanie po nocy.... ciekawe czy jakbym umierała to czy też by tak głośno chrapał.... dlaczego nie ma normalnych facetow.... to sie wyplakalam na klawiature... ehhh sorki ze wam humor na noc psuje... ale poprostu nie ma do kogo sie odezwac... -
asannaDziewczyny dzięki za podtrzymywanie na duchu:)chodzę cały czas rozdrażniona i wrzeszczę na wszystkich, boję się i durnieję, ale będzie co będzie i nic tego nie zmieni-już...mąż mnie wnerwia, nie wiem czy nie rodzic w pojedynkę, i tak mi nic pewnie nie pomoże, tak jak teraz, całymi dniami poza domem, a ja mam strach, że zacznę rodzić i nie będzie komu mnie do szpitala zawieźć, ale to i tak lepsza sytuacja, niz Suzy-mój przynajmniej ma czynne ręce:) u mnie to nie dosc ze nie pomoze fizycznie to jeszcze morlanie zero !!! damy sobie same rade :36_3_9: trzymaj się kochana :*:*:*
-
maczetkaide sobie zjesc zupke, narobiłam sobie smaka....i nie mam zadnych wyrzutów sumienia, jak bede unikac wszystkiego co "złe" to albo bede chodzic głodna (bo wszedzie jest chemia nawet w owocach) albo moje dziecko gdy sie urodzi to dostanie alergii od samego powietrza. sorki, ale dla mnie unikanie praktycznie wszystkiego to czysta głupota. jak mam ochote na wino - wypije lampke, nawet zapaliłam papierosa czasem w ciazy (dobre na zatwardzenie - pedzi od razy hehe) nie pale paczki dziennie ale jak mam ochote to podciagne raz na miesiąc od męża i żyjemy. mam ochote na pizze to zjem... MC donaldsa w miescie nie mam , ale gdybym miała tez nieraz jakis zestaw by poszedł. Kawe wypije czasami ( tez dobre na zaparcia) ale musi mnie naleciec bo nie przepadam. Pepsi i inne rzeczy tez nie są mi obce. Pewnie zaraz mnie zlinczujecie tutaj ale powtarzam nie robie tego codziennie i nie są to moje głowne porcje zywnosciowe. ale jak juz napisałam przesada szkodzi....w ta drugą stronę również. dokładnie to samo myśle !!!
-
to ja się wypowiem :) ogólnie to ja mam ochote całą prawie ! ciąze na wszystko zdrow czy nie zdrowe jadłam.. i niczego sobie nie bronie... lekarz od początku mi powiedział żeby się nie ograniczać i jeść to na co mam tylko ochotę !! ;) tak też robię I jest mi z tym dobrze Czasem może nie codziennie ale się zdarza jem zupki chińskie bo lubię... i mam ochotę. I jakoś nie czuje się z tym nie dobrze. W sumie jakby tak zacząć myśleć co szkodzi .... to w końcu okazałaby się że wszytsko jest w jakimś stopniu bleee
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
SuzyMummy odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
TERMOMETR my w domu używamy ten do ucha BRAUN'a i powiem szczerze że jesteśmy zadowoleni... tez włąsnie myśle że dla takie malucha będzie to najwygodniejsze... a znowu ten niby na podczerwień bezodtykowy czy jakoś tak ... to wydaje mi się nie zbyt precyzyjny... zresztą pani w aptece odradziła kupna takiego termometru... -
Jasne że będzie git !!!! Nie może być inaczej ;) :36_3_9::36_3_9: POWODZENIA DLA RONI....
-
Izabelinasanna cierpliwości Kochana, tak na prawdę to wszystkie te terminy są orientacyjne i trzeba ze dwa tygodnie w jedną lub drugą stronę dodać. A co do słów ginka to bym się nie przejmowała. Moja siostra była w swojego ginekologa 17 grudnia, kobieta powiedziała jej, że spokojnie doczeka do terminu czyli 3 styczna. Ledwo do domu dojechała, wypiła herbatę, wzięła torbę i pojechała z powrotem do szpitala. 18 grudnia o 2 w nocy urodziła się Emilka Kochane listopadówki trzymam za Was kciuki, życzę bezbolesnych porodów i ślicznych dzieciaczków dziękujemy bardzo to kuzynka miała przygode :)
-
pozytywkaWitajcie:) Ja mam fioła ,świra[w zależnosci od nastroju] na punkcie ręcznie robionej biżuterii;) Sama hobbystycznie takową wykonuję W wolnej chwili wkleje Wam parę fotek i pokornie poddam się krytyce TO SUPER.... !! WITAMY NOWĄ KOLEŻANKE I ZAPRASZAMY DO "CZYNNEGO POSTOWANIA" CZEKAMY NA FOTKI
-
Związki mieszane czyli mężowie obcokrajowcy:)
SuzyMummy odpowiedział(a) na monikouette temat w Kącik dla mam
Cześć Kobitki... Co tam słychać ?? Ja sie wczoraj zabrałam za porządkowanie mojej kolekcji filmów i jeszcze nie skończyłam hehehe.... może do jutra skończe. AAAA I zaczełam ściągać 4 sezon PRISON BREAK !!! Tak mnie wciągneło że szok... Bajzel w domu ... jak nigdy. Moniq ciągle czekam aż przyjdziesz z tą swoją energią :36_1_13: Asik to na koniech lubisz jeździć?? Ja nie ... lubię konie ale bym się bała... bo taki chicken ze mnie.... a z tą miednicą to sie teraz w poniedziałeklekarza zapytam. PATRZCIE NA MÓJ SUWACZEK... OSTATNI OBRAZEK... ALE CZADOWO :d:d JAJA JAK BERETY.... :36_1_13: A PAMIĘTAM JAK NARZEKAŁAM ŻE JESZCZE TYLE CZASU... HAAHAH KATA GDZIEŚ WOGÓLE POD ZIEMIE SIE ZAPADŁA... PYTANIE OGÓLNE DO MAMUSIEK: JAKICH TERMOMETRÓW UŻYWACIE W DOMU?? DLA DZIECIORKÓW