SuzyMummy

Majeczko mówiłyśmy że będzie dobrze ??? Musi być ... żeby było z górki najpierw musi byc pod górke takie jest już to życie !! aaa i proszę Cię nie mów nic o bólu plecach... BO JA AKURAT UMIERAM NA TĘ PRZYPADŁOŚĆ.... !! Wiecie co mam pytanie... leże sobie na plecach bo ile można ciągle na boku... i jak chce się podnieśc albo położyć znowu na boku... to wyrywa miból nogi i całe krocze... jakby mnie cała miednica bolała... ale to taki ból że umieram... Tak samo jak siedzę po "turecku" i potem chce złożyć nogi do siebie to bardzo boli... Martwię się bo kiedyś miałam jakiś mały problem z miednicą, rotacja miednicy czy jakoś tak... mam nadzieję że nie będe miała problemów z porodem ... MONIQ trzymam się w miare.... tłumacze sobie że jeszcze trochę do końca ale co z tego hehe nie znaczy to wcale że przyjdzie czas na odpoczynek I jak Ci się kochana tak chce porządki robić to zapraszam do siebie :36_1_13::36_1_13: bo mam okna do umycia... :36_1_13: a powiem wam że jestem za ciężka na to hehehe... nawet już nie mogę ustać przy zmywaniu... to siadam hehehe... Mamo Słoneczka przesyłam buziolki na lepszy humorek iiii wogóle to u mnie tez lodówaaaa.... Tylko już wam kiedys mówiłam że jak tu przydzie zima ... to na amen... i to sroga... :36_3_9:

MAJECZKO milion buziaków dla Ciebie.... jak to jest że facet to taka głupia istota... i już inaczej byc nie może...

Majeczko widze ze spać nie możesz... jak ja... tylko że ja muszę spać na podłodze... nie muszę ale że faceci są debile to nie mam wyjścia... mówiłam wam że cały dzień mnie bolało... i coś mi się wydaje że to wczesna zapowiedź prognozy pogody... bo nie moge spac... jak leze to tak czasem poboli.. nie boli... juz sama nie wiem o co glowe rozbijac.. A WSPARCIE SPI... I JESZCZE DO TEGO... NIE ROZUMIE NIC... ILE TO CIERPIENIA I WOGOLE... JEDYNE CO POWIE TO " IT'S OKAY.." I WSZYSTKO TO OCZYWISCIE NATURALNE... WIELKA MI POMOC...

marciołkaSuzy - ja już nie mogę - codziennie cos przekładam w kąciku Zosi :) I ciuszki układam wg. rozmiarów (jak jakaś pedantka)!!! Też się nie mogę doczekać :) A w nocy ten brzuch jest faktycznie straszliwy... Każdy obrót z boku na bok to podbudka z bólu! No ale już mamy z górki:) Ja to bym nawet wolała, żeby zaczęło się w nocy, bo jak będziemy we Wrocławiu to musimy się w dzień przez miasto przebijać, a tu wiecznie korki tyle remontów dróg. A w nocy byśmy sobie na spokojnie wyjechali :) tu tak samo z korkami ehhh... a ja dalej w bólu....

asanna i dziewczyny wszystko będzie napewno dobrze ! głowy do góry !! tak was pocieszam... a sama się boje jak cholera... dobrze ze chociaz torba juz spakowana... ja w sumie mam cichą nadzieję że nie będe musiała czekać aż do końca listopada ;) dzisiaj w nocy miałam straszne bóle... a rano się obudziłam z bardzooo twardym brzuchem no ale przeszło teraz co trochę pobolewa mnie krocze... i nie wiem czy nie bedzie niespodzianki, mała sie rusza jakby miala jakies stresy... eh... w sumie chciała bym jeszcze przynajmniej z dwa tygopdnie wytrzymac... zeby bylo pewne ze wszystkoe jest okay i zeby moj A byl bardziej sprawny do pomocy... Asanna ja to mam ciągle dużo białego śluzu... zależy ile to dla nas znaczy dużo hehehe.... moje upławy naprawde spore... mam tylko nadzieje ze sie nie zacznie w nocy... tak sie tego boje... bo pewnie w tej mojej klinice nie bedzie ani jedengo lekarza.... i trzeba bedzie ich wzywac... jelsi racza sie obudzic.... tak sie bojeeee... a z drugiej strony juz chcce swoja Michelle... w jej pokoju... bo wszystko czeka przygotowane....

Oj Majeczko przykro mi ... ale damy rade ! głowa do góry. Musisz myśleć pozytywnie... postaramy się Ci w tym pomóc.... !!

MAJECZKO nic sie nie martw będzie dobrze ;) Ja to wiem :36_3_9: na 100 % Czasem poprostu życie lubi nas zaskakiwac i nie zawsze pozytywnie... trzeba brać co los przyniesie... :) I silnym być ;) Trzymam za Ciebie kciuki ASIK jak to super że Natala już raczkuje... ehhh musi być super uczucie. I wogóle cos zauważyłam na Twoich zdjęciach... mamy coś takiego samego. To krzesełko co się buja wibruje i inne takie tam melodyjki co masz w zoo... też to kupiłam :) Takie to super.... ile zapłaciłas za to cudo ??? I wogóle czy twoja księżniczka to lubi ??? Ja mam mame na miejscu także nie muszę nigdzie jeździć AGHA a Ty to spać po nocach nie możesz ?? :36_1_13: ja dzisiaj miałam bardzo cięzką noc :( jak tylko chciałam się porzekręcić na drugi bok.. to łapał mnie taki ból brzucha że myślałam że umre... i nie wiedziałam czy oby napewno z Michelle w brzuchu wszystko okay... I TAK CAŁĄ NOC... teraz troche lepiej ale jakiś twardy ten brzuch... i nic mi się nie chce.... A na dodatek gorący jak wrzątek...

majeczkaSuzyMummy no czekamy czekamy na to twoje dzieciatko:)A terminem sie nei przejmuj moja tez tak bredzila jasnowidzka i nic z tego nie bylo:) hahaha Spokojnie kochana wyjsc i tak musi hahahaha a kiedy doklanie to zobaczymy:)) a ze zapytam wiesz co bedziesz miala? Albo jakies imie masz jzu wykabinowane? Bo ja to niewiedzialm co bedzie i imie tez wybieralismy dopiero jak sie urodzilo.. MAJECZKO ja będe miała dziewczynke, tak jak juz pisałam... mówili mi tak od samego początku na każdej wizycie.... na własne oczy widziałam więc wierze :) Imie też już wybrane. Michelle A Ty moja droga to nie chciałaś wiedzieć, nie byłaś ciekawa ???

Mama SloneczkaNiedziela spokojna... Suzy, dzieki za podziw, ale nie ja pierwsza i nie ostatnia ;))) Naspacerowalam sie przy tym noszeniu tyle, ze hej :-) Bac sie nie balam, bo to tutaj praxi, ze za porod "w terminie" uznaje sie porod pomiedzy 38 a 42 tygodniem, przy czym od 40 + 6 dni rozpoczyna sie monitorowanie (ale i to zalezy od szpitala, bo mozna tez wczesniej)... Podobno najnowsze badania wskazuja, ze tak jest najlepiej ;) Ja czulam sie wlasciwie ok, denerwowaly mnie tylko telefony i smsy czy JUZ? ;))) Albo: no to kiedy? Tak jakbym sobie mogla zaplanowac kiedy :)))) właśnie nie da sie przecież zaplanować jak by to od nas zależało hehehe.... ludzie to mają pojęcie . Mi przynajmniej nikt głowy nie zawraca... w sumie dobrze i nie dobrze bo z drugiej strony to fajnie jak się ktoś interesuje... a mnie to nikt z pracy naet nie pamięta... znajomych nie mam..... ALE JEST MAMA.... ONA JUZ SZALEJE... TROSZKĘ MNIE IRYTUJE BO MI CO CHWILE TERMIN WYSTAWIA... ZOBACZYSZ TY URODZISZ WCZESNIEJ... DAJ CI JESZCZE JAKIES DWA TYGODNIE... ALE MNIE TO IRYTUJE....

:36_3_9:I jak tam niedziela babki?? dziękuje WAM za wszystkie odpowiedzi i wszystkie słowa dodające odwagi mam nadzieję że ja nie będe musiała czekać aż do 42 tygodnia tak jak Ty MAMO SŁONECZKA... uff.. to naprawdę musiała być ciężka praca ! PODZIWIAM a tak wogóle to chyba bym się bała tak długo dzidziola nosić.. . . . . ja włąsnie po obiedzie... teraz trzeba poprasować... wstawić pranie... pomóc wyprysznicować się Andreasowi.... ehh... a potem może znajdzie się chwila na 5 minut w fotelu hehehe... z moi m trybem życia to chyba nie dam rady przenosić dzidzi tak długo ;) KATA ten mały burak nic nie pisze ale w grudniówkach ją tam przyłapałam :) no nic miłej niedzieli mamuśki...:36_3_9:

Asanna Twojemu maluszkowi chyba za za za za za za za zaz a za dobrze z Toba.... dlatego się nie spieszy... ale w sumie to troszkę Ci współczuje i rozumiem co możesz czuć.. jaka flustracja... bo ja to już poprostu warjuje... ja powiem wam tak się nie dobrze czuje... zwlaszcza duzszy czas na nogach... i w jedenj pozycji... no nie wspomne o nocnych kurczach łydek ... przy ktorych nawet placze... o dretwieniu rak.. o puchnieciu... a przede mna jeszcze miesiac... chyba zwarjuje... no i jeszcze mam dosyc czesto rozwolnienie... TAKZE MOJA DROGA ROZUMIEM CIE TRZYMAJ SIE :36_3_9: DAMY RADE :36_3_9: JAKOS.... MARCIOLKA.. TO WOGOLE WYDAJE SIE JAKAS TAKA WYLUZOWANA HEHEHEHE.... :36_3_9::36_3_9::36_3_9::36_3_9:

hello :36_3_9: ja tak sobie myslalam od poczatku co do plci... CO BEDZIE TO BEDZIE... WAZNE ZE JEST :p ALE CHCIALAM DZIEWCZYNKE W GLEBI DUSZY... TERAZ SOBIE POMYSLCIE... CHLOPAK... NO TO BYL BY GEJEM OD URODZENIA... HAHAHA A POTEM SIE LUDZIE ZASTANAWIAJA SKAD TO SIE TE DZIWOLAGI BIORA HEHEHE... NIE NO mowili mi juz od 15 tygodnia ... na kazdym badaniau ze dziewczynka wiec wierze... musze sobie teraz ponarzekac... boli mnie wszystko, ciezko mi... i zastanawiam sie skad ja wezme jeszcze sily na porod... ?? z jedenj strony juz by sie chcialo urodzic... ale lepiej nie bo przeciez facet jeszcze kaleka... no i lepiej zeby sie Michelle ladnie przygotowala... ale ja psychicznie i fizycznie jestem juz wykonczona.. a jak pomysle ze po porodzie to jeszcze wieksza praca i fizyczna i psychiczna... to wysiadam.. mam nadzieje ze w zadna depresje po porodowa nie wpadne.. hehehe... A WOGOLE DZIEWCZYNYTO MAM TAKIE PYTANIE DO WAS, DO TYCH CO JUZ MAJA SWOJA MASKOTKI.... RODZILYSCIE W TERMINIE, PO CZY MOZE PRZED?? JA GDZIES WYCZYTALAM ZE 5% RODZI SIE W TERMINIE... HM.... WIEM ze sobie nie jestem w stanie przewidziec kiedy no ale wiecie ... to taki niepokoj ... i niecierpliwosc... Majeczko sobota jak to sobota... dla mnie to bez róznicy teraz czy to poniedziałek sobota czy niedziela bo i tak w kólko robię to samo... hehehe siedze w domu sprzatam.. jem.. gotuje... CZEKAM. Ale Ty za to moja droga to masz co robić ;) Mamo Słoneczka życzę wszystkiego dobrego dla Twojego maluszka , żeby mu sie polepszyło... takie już to życie jest ... ciągle cos nas zaskakuje... i nie zawsze będzie to coś dobrego. ASIK kiedy będa nowe piekne fotki Twojej malej modelki...?? ona tak ladnie buzke pokazuje do zdjecia... bo ta niunia mojej sasiadki nie lubi zdjec... ucieka i sie zakrywa.... MONIQ ja juz dostalam oczopląsu w tym pokoju... ale siedze tu ciagle i wyczekuje... bo tylko Michelle przeciez tu brakuje...

witam panie :36_3_9: wreszcie skończyłam pokój michelle ;) wstawiłam zdjecie do galerii :) oglądajcie. :36_1_13: padam... wózek kupiłam.... :) torba spakowana... czekam...

roniaSuzy śliczne :) taaa....

No dobra to wstawiam moje hehehehe wytwory tylko sie nie smiac

OOOOO dziewczyny.... nie ma Ciię kilka godzin ... a tu 50000000000000 stron nawalonych... a tak chciałam za wami nadąrzyć...

dziewczyny to chyba wszystkie mamy podobny problem co do nagrywania hahahaha ja robię tak odsłaniam brzuch patrze jak mi sie góry i fale robią hehehe a kiedy włącze aparat żeby nagrać ....... stopppppp.... cisza... śpie teraz daj mi spokoj..... wyłacze aparat i od nowa dzes.... :/ Jeden film mi się udało nagrać ale dużo wczesniej wiec te ruchy sa calkiem rozne teraz .... :36_3_9:

maczetkamysle ze tu inne miesnie wchodzą gre niz te odpowiedzialne za ... hmm.... kupe NIE WIEM POWIEM cI JAK JUZ BEDE TO MIALA ZA SOBA... HEHE

maczetkaja to sie wczoraj zastanawialam skąd mam wiedziec jak przeć? KUPE TO KAZDA Z NAS UMIE ROBIC.... BEDZIEMY WIEDZIALY mACZETKA ... JAK PRZYJDZIE TEN WLASCIWY CZAS ... :36_3_9:

Ja tez się boję porodu strasznie... nie wiem co mnie czeka... nie wiem kiedy... gdzie będe... która bedzie goidzna... jeju.... ale nie ma co... BĘDZIE DOBRZE DZIEWCZYNY

no i ile razy trzeba powtarzac ze kazda jest piekna ... kazda inna i nietypowa i to jest najlepsze!!!

nie chciałam wprowadzic zamieszania... tylko powiedzieć że was wszystkie lubię ;)

piękno jest wszędzie i w kazdej z was :) a one sa zadbane to fakt nie zaprzeczam Anulko !! ale nie znaczy to ze jesli kobieta nie ma takich funduszy jak one ze juz nie jest piekna ;)

wy jesteście najpiękniejsze , wszystkie !!! i najwspanialsze !!! a nie tam jakieś zdjęcia z gazet przerobione photoshopie... i jakieś tam dziewuchy co nie wiedzą co to prawdziwe życie ...!!!! :36_3_9::36_3_9::36_3_9:

widze dziewczyny że tez po nocach nie możecie spać... ja tak samo ale wiecie co ja robie... moj juz spi... a ja pociemku siedze w kuchni na krzesle i czekam az sie zmecze okay czasem to mi zajmuje z dwie godziny ale padam do snu jak martwa... butelki ja kupiłam cały zestaw aventa i laktator też. EWELW fajne i udane zakupy... dobrze juz miec je za sobą... i siedzieć w spokoj bez stresu ;)