Skocz do zawartości
Forum

asiabambo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asiabambo

  1. Choć Chrystus narodzi się dla nas po raz kolejny, życzę WAM i Waszym Rodzinom, aby było to dla was przeżycie wyjątkowe. By sprawiło, że rutynę dnia codziennego przezwyciężyła dzięki Narodzeniu Jezusa wiara, że nawet najtrudniejsze sprawy można z pozytywnym skutkiem rozwiązać. A jeśli to się uda, życzę niewyczerpanej radości z każdego dnia darowanego nam od Boga. Aby tę radość zawsze było z kim dzielić, a wszelkie trudności udawało się z rodzinną, przyjacielską pomocą pokonywać. ASIA z MICHAŁKIEM i ROBERTEM ;-)
  2. Sopfie Kochana - pięknie napisałaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I ja się pod tym podpisuję!!!!!!!!!!!!!!I Wszystkim dziękuję za słowa otuchy i życzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  3. Aniu - zupki i deserki u nas to też kłopot, wciskanie siłą, ale to chociaż można Mu wcisnąć. Chciałabym żeby rano jadł mleko - najlepiej moje, ale On ma ochotę na jedzenie dopiero ok. 10, a ja do pracy będę jechać na 8.30....
  4. wszystkiego najlepszego dla nowego 7-miesięczniaka jasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. KOCHANE MOJE KOBIETKI!!!!! Staram sie Was na bieżaco podczytywać. WSZYSTKIM BIEDNYM NASZYM CHORUSZKOM GORĄCO ŻYCZE ZDRÓWKA!!!!!!!!!! WSZYSTKIM JUBILATOM PRZESYŁAM BUZIACZKI!!!!!!! CIESZE SIĘ OGROMNIE Z NOWYCH ZĄBKÓW!!!!! GRATULUJ E NOWYCH ZDOLNOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  6. EMILKO - serdecznie dziękuję za sliczną kartkę i zestaw relaksacyjny:-)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak tylko będe miala czas to się zrelaksuję;-) Mam nadzieje że moja kartka dotarła bo wysłała ją priorytetem juz 13 grudnia...........
  7. Witam Mamulki!!! Naduś - dziękuję Ci że o mnie myslisz;-);-);-) zaraz mi lżej bo ciężko ostatnio u mnie...... Misiek od kilku dni strasznie marudny, pozostawienie Go samego w łóżeczku, leżaczku lub na podłodze kończy się darciem jak stare gacie.............. Nie wspominając o nockach - pobudki co 30 minut............................... Przygotowanie masakra. Z tym maruderkiem idzie wszystko jak krew z nosa. Od 3 dni próbuje zmienic pościel - udalo się tylko poduszki... nie ma mowy o pierniczkach ani ciasteczkach. Usiłuję też cos sprzątac ale kiepsko wychodzi, choinke ubieralam wczoraj caly dzień i w końcu i tak musiał brat pomóc. U mnie w domu wszyscy jakoś malo mobilni.... a zwlaszcza TRADYCYJIE MÓJ MĄŻ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ON KUR.... ZAWSZE MA CZAS NA WSZYSTKO!!!!!!! WRACA DO DOMU NIE WCZESNIEJ NIZ O 20 BO MA MNOSTWO SPRAW DO ZALATWIANIA (PRACE KOŃCZY O 16). ROBI ZAKUPY.... PREZENTY DLA SWOJEJ RODZINKI - CODZIENNIE PO JEDNYM (razem tego nie rozbimy bo ja mam inna wizję na prezenty). Ja prezenty dawno zrobiłam - przez internet i tylko wczoraj na 2 godziny urwalam się do centrum handlowego pod poznaniem żeby kupic coś dla brata i trochę słodkości do domu - oczywiście Michu skrzeczał mojej mamie cały czas. A ja wszystko w biegu, nie pamiętam kiedy jadłam śniadanie albo obiad na siedząco....... NIC MI NIE POMÓGŁ - a najgorsze jest to że teściowa do nas na wigilie przyjeżdza, bo on ja zaprosił....... PADAM JUZ WIĘC Z NÓG.........;(:(:(:(:(:( A JESZCZE NA DODATEK W DRUGIE ŚWIĘTO IDZIEMY NA WESELE. W ogole nie jestem przygotowana, 2 tygodnie temu polecialam do fryzjera podciąc wlosy, to już m był niezadowolony że mialam iść tylko do Kościoła a nie było mnie dłużej... prosze Go codziennie żeby przyjechal wczesniej bo chce sobie nalozyc szampon koloryzujący na wlosy n(fryzjerka odradziła mi farbe bo z moich włosów sa nicni) i nic z tego nie wyszło ALE UWAGA CO NAJGORSZE. WESELE I MÓJ POWRÓT DO PRACY - A MICHAŁEK NIE CHCE PIĆ Z BUTELKI MLEKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POMÓŻCIE JAK GO PRZESTAWIĆ?????????????????? to tyle narzekania
  8. witam Viki - nasz Miś tez drzemnął ok 18 na 40 min. i buszował n całego...........ufffffffffffffff wreszcie przed kilkoma minutami padł i póki co słodko śpi, ale to pewnie za poł godziny się skończy ;-) Moniś - Kuruj się Kochana!!!!!!!!!!!!!!! Aniu - przykro mi że Ci tak potraktowali, choruj więc ile wlezie!!! Ja też tera choruję - na żołądek........ Aniołek słodziutki;-) Lucuś - buziaczki dla Ciebie za nowe postępy;-) Karteczke wysłałam dziś - nie jest taka fajowa jak Nadii, ale ładna i mam do niej sentyment, jak ją kupiłam o odkryłam że zrobiona jest przez firmę która wykonywała moje zaproszenia weselne...... ah miło powspominać :-) A teraz zdjątka: Reniferek, ja z Laurą, mamusie ze szkrabami i tatusiowie z Misiem;-) Dobranoc Mamulki Kochane
  9. Cześć Mamunie Nadia - trzymam kciuki żeby m zrozumiał że źle robi zmianiając juz dawno razem podjęta decyzję.....mmm tak to juz jest z tymi facetami. A i śliczna kartka ;-) Wczoraj bylismy ogladać z Misiem jego kuzynke Laure 3 tygodniową. jejku jak jest malusia........... i juz niestety kolkuje, bidulka tak się pręży i postękuje, strasznie mi jej żal. kamelia zaraz o Tobie pomyslalam no i o sobie i tych naszych dziwnych niby kolakach.... potem załacze zdjecie malutkiej i Misia reniferka ;-)
  10. Ilka - buziaki dla Ksawcia z okazji 7 misiecy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kasiu - super Stanisław sobie radzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Oj nasz Miś to daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaleko w tyle...........:(:(:(:(:( WSZYSTKIM KOCHANE ŻYCZĘ MIŁEJ NIEDZIELI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  11. a my dziś u siebie w Poznaniu. Najpierw robiłam zakupy, a Misiu z tatą jeździł samochodem wokól marketu, bo stwierdziłam że tyle tam teraz ludzi i te wszystkie zarazki................. Potem mielismy gości, teraz Misiek śpi od 20, tatuś kima przed TV;-) Ja wczoraj dostałam pierwszy @ od porodu........ buuuuuuuuuuuuuuuuuu a jutro jedziemy w odwiedziny do naszej malutkiej Laury (od mojego szwagierka), ma już 2 tygodnie, kupiłam śliczniutkich różowych ciuszków - są suuuuuuuuuuper, aż miło pomyśleć o córci....................... ale jeszcze nie teraz......... może za 2-3 lata ;-) A w pn wysyłam kartczkę pada z nog - wykończyło mnie to miasto, dobranoc Kochane
  12. Cześć MAmutki:-) Wszystko poczytałam i nadrabiam GŁOSIKI TRADYCYJNIE ODDANE WSZYSTKIM MAŁYM SMOKOMGARTULUJĘ NOWYCH UMIEJĘTNOŚCI!!!!!!!!!! ANIU - TRZYMAM KCIUKI ZA PYSZNE GOTOWANIE, TO NAPRAWDE NIC TRUDNEGO(HAHA - SAMA TEGO NIE ROBIE BO NIE CHCE SIĘ WCINAĆ BABUNI:-). SAMA OSOBIŚCIE UWIELBIAM GOTOWAĆ. A CO DO WARZYWEK TO MAMY SZCZEŚCIE BO MAMY WSZYSTKO ZE SWOJEGO OGRÓDKA!!!! KASIU -DZIEKI ZA TEMAT FOTELIKOWY. mY KUPIMY CHYBA MAXI COSI... ZAPOMNIAŁAM...... KASIU - BUZIAKI DLAJASIA Z OKAZJI 7 MIESIĘCY!!!!!!!!!!!! GOSIA - DZIĘKI ZA POMYSŁ Z KUPIENIEM BAKA!!! TAKA PROSTA ZABAWKA ALE WIEM Z DOŚWIADCZENIA (OPIEKI NAD DZICIAKAMI W RODZINIE) ŻE MALUCH SZALEŁY ZA BĄKIEM!!!! ELIZKA - FAJOWO ZE BEDZIESZ MIĆ MAMULKE. A W PRACY JAKOŚ DAMY RADE, JA TEZ BARDZO SIĘ STRESUJE ŻE OD STYCZNIA WRACAM...........BRRRRRRRRRRRR ANGINKA - CO DO SIUSIAKA - MY NIC NIE KOMBINUJEMY Z PTASZKIEM LEKARZ NIC NAM NIE WSPOMINAŁ... BIGBIT - ALE ZAZDROSZCZE ŻE MĘZULO USYPIA MAJKE. U NAS TRADYCYJNIE USYPIANIE PRZY CYCKU....... NIEDŁUGO BĘZIE ON DO PASA MI SIĘGAŁ ;-)
  13. Witam serdecznie U nas nocka - jak zwykle buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :(:(:( plus dodatkowo przed spaniem ryk straszny......... w takich przypadkach najlepiej sprawdza sie wózek - minutka i Misiu śpi. Jeżdzimy jeszcze w gondoli ale już się prawie nie miścimy, dziś chyba zmintujemy na stelaż spacerówkę. Czy Wy kobitki jeszcze gondoli używacie???? Elizka - Twoja Nadunia ma umiejętności takie jak Michałek i też bardzo się tym nie zamartwiam, jak piszesz kazdy ma swój rytm. Tak sobie mysle że jestesmy tez zapóznieni tym, że przez ierwsze 4 miesiące nic nie robiliśmy tylko próbowaliśmy się najeść... i tak godzinami tylko wciska,la Misiowi cycek nie myśląc żeby Go położyć na brzuszku na macie żeby się pobawił..... a jak już wreszcie coś pojadł to spał..... A z jedzeniem łyżeczką to u nas też problem........... jedzenie to koszmar... plcie i marudzenie na całego................... ani jabłko, ani banan, ani marchewka, czy miksy, zupki ze słoiczka, zupki domowe - mamy swoje ogródkowe warzywka, ziemniaczki i załatwionego domowego króliczka - miał sliczne czarne futerko:( i kurczaczka i.... wszystko jest bllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeee i wiecej trafia wokól Niego niż do brzuszka... Eh to jest straszny niejadek i nipitek....... Aniu - śliczne Nati ma zębolki;-) Monia - wspólczuje kolejnej strasznej nocki - na pocieszenie - Nie jesteś sama
  14. Nadia - u nas z zębami tak jak u Was, niby je widać a nie wyłażą... i też na zęby zwalam te nieprzespane nocki.... A i z butlą to samo - zabawa zamiast picia i wszystko mokre a w buzi nic;-) Z niekapka nie mam mowy żeby w ogóle wziął do dzióbka;-) Z butli też nie chce pić. Co to będzie???????????????????????? Przecież za 3 tyg wracam do pracy................................................... Gosiu - śliczny z Bartunia mikołajek Kasia - super kuchnia!
  15. SARUNIA - NAJLEPSZEGO KOCHANA DLA CIEBIE!!!!!!!!!!!!! WITAMY SERDECZNIE NOWA KOLEŻANKĘ!!!! Dziewczyny ale macie zdolne pociechy!!!!! My dopiero od 2 tygodni umiemy się sami na brzuszek przekulnąc z powrotem jeszcze nie. I kręcimy sie tak wokól wlasnej osi. Siedzimy z podparciem i uwielbiamy wstawac na nóżki, mimo że nie wolno...
  16. CZESC MAMULKI KOCHANE ILKA - BIDULKO, ZYCZE CAŁEJ RODZINCE ZDRÓWKA I PRZEDE WSZYSTKIM ZEBY KSAWCIO SIE NIE ROZŁOŻYŁ. ZDJĘCIA SUPER I WIDZE ZE BUJNA FRYZURA Z URODZENIA SIE NIECO USZCZUPLIŁA ;-) VIKI - JAK PISZĄ DZIEWCZYNKI NIE MA SIĘ CO NA ZAPAS MARTWIĆ. ŚLICZNY TWÓJ MIKOŁAJEK!!!!!!!!!!! FASOLKA- POWODZENIA W PRACY KAMELKA- KOPNIAKA W 4 LITERY DAJ M ODE MNIE. MÓJ m W ZASADZIE JEST BARDZO POMOCNY I OPIEKUŃCZY, SUPER ZAJMUJE SIĘ MISIEM, ALE ZALEŻY TEZ TO OD DNIA... CZASEM ZROBIŁBY WSZYSTKO INNE BYLE TYLKO SIĘ ZMYĆ... ALE JAK GO TYDZIEŃ TEMU WYEKSMITOWAŁAM NA NOC Z NASZEGO POKOJU GDZIE ŚPIMY Z MICHAŁKIEM (PRÓBUJEMY SPAĆ) TO SIĘ OBURZYŁ, ŻE NIE MÓGŁ W INNYM POKOJU SPAĆ I ŻE MAM MU POZWOLIĆ PRZEŻYWAĆ OJCOSTWO..................?????
  17. Nadia - sper Wasze rodzinne fotki!!!!!!!!!!!!!! Gosiu - Wasze śnieżne też piękne!!!!!!!!!!!! Widzę że Bartuś ma takie kombo jak nasz Michałek, tylko że my w nim nie chodzimy, bo potem spocony jest jak smok, mokrusieńki............. Maguna - jeszcze dla Ciebie zimowo I na koniec dzisiejszy uśmiech mojego Synka;-)
  18. Jagoda - Michalek reaguje na obcych i rodzinkę która rzadko widzi, tak samo jak wasza Basieńka;-) To chyba taki wiek... jesli dobtrze wyczytałam w mądrej księdze która mi M nabył (pierwszy rok życia dziecka - kontynuacja " w oczekiwaniu na dziecko")
  19. Nadia i Justi - SZAŁOWE WASZE MAŁE MIKOŁAJKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  20. i oczywiście mikołajkowe buziaki dla wszystkich maluszków i dla mamulek też!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  21. Cześc Kochane Moniczka - buziaki dla Ciebie na pociechę tych nocek... u nas oczywiście bez zmian, dzis wstawalam chyba ze 20 razy...... Gosiu - spóźnine STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jagoda - imieninowe buziaki dla Basieńki Kasia - i dla ciebie też wielkie STO LAT!!! (jeśli dobrze wywnioskowałam że masz urodzinki;-) a jak nie to i tak sto lat;-) Magnuna - chleba nie piekę, moja mam kieeeeeeeeeeeedyś piekła ale ciągle miala zakalec i zrezygnowała A co do witaminy D to ja podaję cały czas - mam preparat VITA -D to są takie kapsuleczki nie wiem nawet ile tam jest ml, musze sprawdzić.. A widok masz odejchany......
  22. A i DZIĘKUJĘ KOCHANE ZA WSPARCIE!!!!!
  23. Gosia - dzięki na wiadomość na pv!!! Dostałam adres. Ale się cieszę, to jest super pomysł;-)
  24. Cześć Kochane Ja tylko na chwilę. Przede wszystkim ZDRÓWECZKA DLA NATALKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WSZYSTKIE POSTY PRZECZYTAŁA. ŁĄCZĘ SIĘ Z WAMI W SMUTECZKACH, CIESZĘ SIĘ W RADOSCIACH I GRATULUJĘ WSZYSTKIM SKARBOM NOWYCH UMIEJĘTNOŚCI!!!!!!!!! A co do koszmarnych nocek - ja pobije wszystkich. Michalek od września zaczął budzić się ok 5 -7 razy, troszkę pocyckal i spala dalej. Od ponad tygodnia budzi się co 20 minut - z płaczem!!!! Zasypia ok. 22 wstaje ok. 6-7. Więc praktycznie w ogóle nie śpię..... Łapię doła. Mam juz dosyc mieszkania u rodziców, tego ciągłego bałaganu, poprawiania wszystkiego po mnie, ciągłego halasu - bo nikt nie potrafi cicho mówić ani nie trzaskać drzwiami - a juz najlepiej wieczorem jak probuje uspić Michałaka, ciągle rozłaczającego się internetu (fotokalendarz probuje wysłać od tygodnia), mamy sposobów na wychowanie Michałka, ciągłego palenia w piecu...brrrrrrrrrrrrr RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A najgorsze jest to że od stycznia wracam do pracy. Wtedy tez chcialam wrócić do siebie. Misiem ma się zając mama, więc codziennie będe Go tu przywozić i odbierac (30 km w jedna stronę). ALE TAK STRASZNIE SIĘ BOJE TYCH ZMIAN - JAK ZNIESIE TO MICHAŁEK, ODSTAWIENIE OD PIERSI, BRAK MAMY I JESZCZE INNY DOMEK.............. Boże nie umiem sobie z tym poradzić................ Przepraszam za smęty............
  25. Kasia i Viki - super Wasze chłopaki!!!!!!!!!!! Elizka - sliczna Mikołajka z Nadusi;-) spadam bo Michu dzis strasznie marudzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...