Skocz do zawartości
Forum

asiabambo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asiabambo

  1. Kasiu - trzymaj się!!!! Wszystko bedzie dobrze i tak jak pisza Dziewczynki co to sa dwa tygodnie dla Cibie... brzmi koszmarnie ale dla Staśka przeciez i dwa miesiące bys wytrzymala, a może jednak Twój termin az tak się nie przesunie.... Trzymam kciuki ;-)
  2. A i jeszcze dwie wiadmomości: moja koleżanka z pracy urodziła tydzien temu synka!!! Dwa dni po terminie - poród naturalny, mały wałył 3800 i mieżył 51 cm. Jest zdrowiutki... poza jednym defektem - ma po 6 paluszków u każdej kończyny....... podobno nie będzie problemów z ich wycięciem.... A wiadomośc druga - żeby było wesoło (pamiętacie jak wam się żalilam że moja teściowa zatrudniła dwie stazyski z UP żeby "tanim kosztem zapęlnic braki kadrowe" - tzn. - zamiast mnie i tej koleżanki która urodziła?) WŁAŚNIE SIĘ OKAZALO ŻE JEDNA ZE STAZYSTEK (19 lat, ojciec dziecka mieszka w Norwegii, a jej rodzice w Niemczech, a pna zywi się czipsami cebulowymi) JEST JUZ W 12 TYGODNIU CIĄZY A MOJA TESCIOWA PO ZAKONCZENIU STAZU MUSIMY JA ZATRUDNIĆ ;-) A co tam nie się rodzą Dzieciątka!!!!!!!
  3. Powiem Wam że fizycznie czuję się b. dobrze, no poza dolegliwościami, które teraz mamy już prawie Wszystkie (problemy ze snem, ułożeniem się w łózku, siusianiem na potęgę, żylakami, drętwieniem kończyn, skurczykami i WIELKIM CIĘŻKIM BRZUCHOLKIEM). Gorzej z moją psychiką a właściwie to lepszym określeniem jest stan świadomości. Mam durze problemy z koncentracja!!!! Muszę zrezygnowac z kierowania samochodem bo boję się że komus zrobię krzywdę... Właśnie wczoraj odkryłam dobre porównanie mojej obecnej świadomości tzn. czuję się jakbym była po kilku porzadnych drinkach..... o to się rozpisałam ale chyba juz wszystko nadrobiłam ;-)
  4. Oj Kochane STRASZNIE ZA WAMI TĘSKNIŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cieszę sie że Wszystkie jesteści całe- Podwójne i zdrowe!!!!! Jak mnie nie było to czasem tylko podczytywalam - nocami formum i podziwialam Wasze śliczności: malowane, robione na drutach i te kupione
  5. No a z dobrych wiadomości: ze zdrówkiem o dziwo u mnie i u Miska wszystko dobrze!!!!!!!! 24 godziny na dobę Mały szaleję, czasem nawet mam łzy w oczach tak bolą te Jego wygibasy ale wytrzymam wszystko!!!!!!!!!! Przytyłam już 12 kg. Zaczynam chyba nabierac wody bo puchna mi ręce (nabawiłam się od tego tzw. zespołu ciesni nadgarstka - w praktyce - nie mam prawie w ogóle czucia w środkowym palcu lewej ręki w w dwóch "sąsiadujących"). Zrobiłam badania moczu i na szczęście nie mam zatrucia ciążowego. Przed godziną kurier przytargał mi do biura łóżeczko!!!! A na poczcie mam do odbioru staniki i koszule do karmienia. W zaszdzie oprócz wóżka mam juz wszystko. No brakuje tylko leżaczek i niania elektroniczna ale to kupie po porodzie albo zaproponuje komuś taki prezent... A wózek kupuję X-lander XA z fotelikiem Maxi Cosi. No i najważaniejsza wiadomośc OD 15 KWIETNIA BĘDE NA ZWOLNIENIU LEKARSKIM - I KOŃMI NIKT MNIE DO PRACY NIE ZMUSI!!!!!!!!!!!!!!!!!! Będę leżec i pachnieć a w przerwach prac i brasować Miskowe gadzety i pakowac torbę i czytać ksiąki i marzyc o moim Synku................ Aha jeszcze nowina - moja teściowa w tym roku zostanie podwójna babcią bo szwagirek za moją porada "dopadł" swoją żonkę i pod koniec grudnia dzidzia powinna byc na świecie!!!
  6. Nie zgadniecie co robiłam jak mnie nie było................................... żadna nowość - cowałam i pracowałam :-(:-(:-(:-( po 11 - 12 godzin dziennie. KOSZMAR!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie mówiąc o świętach............. Nocnym sprzątaniu, gotowaniu, praniu, prasowaniu - w swoim domu i domu moich rodziców. Boże czemu ja jestem taka głupia???????????????? Wszyscy bez wyjatku oczekują ode mnie czegoś: pracy na pełnych obrotach, pomocy wszystkim w okół itd..... Tylko czemu nikomu nie przyjdzie do głowy, że ja już umieram ze zmęczenia :-(:-(
  7. Witam serdecznie wszystkie Brzucholki po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuugiej przerwie!!! I dziękuję Wszystkim za troskę!!!!!
  8. zoniu - jeszcze nie dotarłam do apteki, ale sprawdzałam na internetowej i w ulotce pisało ze kobiety w ciąży mogą te czopki stosować. mnie te zylaki az tak strasznie nie dokuczają. Polecam Ci wymoczenie pupy.... najpierw w ciepłej wodzie a potem wychłodzenie w zimnej. Ja mam w domu prysznic wiec zatykam sobie korek albo siadam do miski... i spróbowałam wisnąć tocoś do środka w piątek (mimo bólu) i wierz mi ze pomogło, tylko ni ró tego "na sucho" nasmaruj palec oliwką lub np zwyklym kremem nivea. Ja nasmarowałam żelem intymnym. U mnie też jest to skutek siedzenia przy biurku, wyczytałam że pomagają też spacery... Trzymam kciuki i życzę ulgi..... ;-)
  9. Aniu - sliczne łóżeczko!!! zazdroszcze, ja swoje tzn. Miśka zamawiam zaraz w dzień wypłaty, juz się nie mogę doczekać!!!!!!!!!! Dzisiaj po raz tysiąc osiemset pięćdziesiaty oglądalam je na allegro;-);-);-)
  10. Bigbitówko - trzymam kciuki za Ciebie i Majeczkę!!!!! A jesli chodzi o pITY, to jesli pracowadca rozlicza się za Ciebie z ZUS-em to PITa dostalaś tylko od niego. Poza tym, gdybys miala dostac z ZUS-u to dawno byś juz dostała. Oni wysyłali w połowie lutego.
  11. Dobranoc Brzuszki! Kolejny dzień odliczania za nami..... Miłych i wygodnych ;-) snów....
  12. Aniu - dzięki Kochana za info w sprawie tego "amorka" ;-);-);-)
  13. Ola - no to miałas dzien pełen wrażeń...... nie ma co... Dobrze że psiakowi sie polepsza;-)
  14. Cześć Emilko! Widzę że z Ciebie też jak dziś ze mnie ranny ptaszek, też nie mogę spać. Z wapniem u mnie ok. Tylko ostatnio bardzo bolą mnie dłonie i puchną mi palce....... ginka kazała mi zbadać mocz - na białko i jeść dużo białka - ryb, mięska i jajek... Akurat mama podesłała mi przez mojego męża, który do niej pojechał (skorzystać z kanalu samochod. w garażu) PYSZNĄ RYBKĘ.... Wczoraj zjadłam częśc na obiadek a drugą zaraz zjem na śniadanie. Bigbitówko - mnie tez pobolewają plecy jak się za dużo nachodzę. U mnie to raczej jest rpoblem większy z nadmarem siedzenia w pracy - te wstrtne żylaki odbytu... wczoraj ginka zapisała mi posterisan w czopkach i kazała że jak "jakieś jelito" czy coś tam wylezie to mam sobie to wciskać z powrote... ble....... no i prz porodzie może się nabrechtać................ CZY KTÓRAŚ Z WAS STOSUJE TEN POSTERISAN I WIDZI POPRAWĘ????? CZY WY DZIEWCZYNY TEŻ MACIE OPUCHNIĘTE DŁONIE??? Ta opuchlizna nie jest wielka ani starsznie "natarczywa". Obrączkę - za Waszymi poradami już zdjęłam tydzień temu kiedy wychwyciłąm moment że akurat palce nie były az tak obrzmiałe....
  15. Aha zapomniałam/. Wczoraj w szkole rodzenia były tematy, które tak srednio mnie interesowaly. Tj. środki przeciwbólowe i rola tatuśków podczas porodu.... Wróciłam zasmucona i rozwscieczona.... bo na 7 ciężarówek tylko ja byłam sama............... :-(:-(:-( bo mój mąż mial inne sprawy do załatwiania niż zaczłapanie się ze mną tam..... potem przepraszał i obiecywał zę nastepnym razem będzie..... ale co z tego jak lekcj dla tatusiów już nie będzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  16. Witam Brzuchatki!!! Sopfie - do miłego...... Emilko - śliczny ten Wasz Ksawerek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aniu - Widzę że artysta z Ciebie wspaniała, boskie te kolczyki!!!!!!!!!!!!! M&M - zazdroszczę zakupów, ja w zasadzie z ciuszków już wszystko kupiłam (tylko że wszystko schwane jest w kanapie..... i nawet nie moge sie tam dostać żeby po raz milionowy.... poprzebierć te cudeńka........ No a teraz ja sie chwale....po USG. Mój Misiek waży 1730 w 30 tc i 4 dniu Wszystko o.k. jest bardzo ruchliwy, i okazało się tak jak podejrzewałam dlaczego miałam przez cały tydzień taki brzuchol twardy - mały się obrócił głowką w dół. Choć mam razenie że on ciągle jest w innej pozycji........ Tak piszę Misiek bo miał być Michał, ale mój mąż teraz mówi że może.... Maciuś... Co Wy na to?
  17. A wszystkim Brzucholkom, które ida dziś na usg zyczę MILEGO OGLĄDANI!!!!! Sobie też bo dziś na 16.30 ide do gin....... już się nie moge doczekac kiedy zobaczę znowu mojego synka...........................
  18. Anmiodzik - dzięki za listę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  19. Sopfie - zatem WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W WASZYM NOWYM GNIAZDKU!!!!!!!!!!!!!!! Zagladaj do nas w miarę mozliwości........
  20. Kasiu - Tobie tez gartuluję SYNCIA!!!!!!!!!!!!! A klejnoty .................. no pozazdrościć!!!!! Ja az się boje ile mój synek wazy, bo w 27 tyg - czyli 3 tygodnie temu, wazył 1400, zobaczymy na jutrzejszym badaniu.... Widze że w Twojej szkole rodzenia ten sam temat co u mnie, ja ide dziś posłuchac dalszych cennych wskazówek....
  21. Chantrel - gratuluję potwierdzenia kolejnego zawodnika w Waszej druzynie pilkarskiej;) Jak nabierzesz troche sił to może dalej będziecie powiekszać drużyne co? :-):-);-);-):-)
  22. Wiewiórko - mnie też jest straaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie gorąco, nie tylko w nocy, cały czas, chodze w krótkim rekawku i jeszcze jestem spocona jak mysz.................... nie bedę przeciez latac w koszulce na ramiączkach ;-)
  23. Anmiodzik - Śliczny brzusio!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moj jest podobny, taki odstający wiec tak jak Ty mam problemy z ułożeniem w czasie snu i nocki mam zarwane. Izys - to sie nie spotkamy, bo ja planuje poród na Lutyckiej..... Poród zupelnie rodzinny to nie bedzie, bo chciałabym zeby mąż był ze mną tylko na poczatku... a na lutyckiej za poród rodzinny sie nie placi A na obiadokolacje (bo godzinke temu wróciłam z pracy) miałam zupkę pomidorową (tym rzem nie wygotowałam) i pierogi z serem i koktajl z truskawek z maminego ogródka....mmmmmmmmmm pychota!!!!!!!!!!!! PADAM Z NOG.... męża tradycyjnie nie ma w domu, wiec ide drzemac, a jutro ide nakolejne zajecie do szkoły rodzenia, zdam relacje wieczorkiem. Buziulki i tulanki dla Was wszystkich Mamulki ..........;-)
  24. Izys - w którym szpitalu planujesz poród, masz termin 1 dzień przede mną więc może sie spotkamy;-)
  25. Sopfie i Chantrel - DZIEKI ZA CENNE RADY!!!!!!!!!!! Tez planuje kupić fridę, ale wszystko po wypłacie..... jeszcze mi kilka gadzetów zostało, a kupiły ście może laktatory....??? Sopfie - własnie dziś sobie uświadomilam ze Tobie i Oli to juz żabi skok została, a jeszcze jak termin się przesunie do przodu.... alez bym chciala żeby juz ten maj był.......................... Ja zobaczę mojego Michałka w piątek i wtedy zobaczę czy nie jest główką do dołu, bo ten moj brzuchol taki sie inny zrobił, normalnie czuję go na kolanach......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...