Skocz do zawartości
Forum

asiabambo

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asiabambo

  1. i trzymam kciukasy za nierozpakowane - anmiodzik i ankas dajcie znac co u was. my z misiaczkiem jestesmy w domu od soboty. Pomimo róznych probleikow z karmieniem, cyckami itd, jestesmy z mężem mega szczęśliwi a nasz MIŚ to aniołeczek!!!!!!! zdjęcia zamieszcze jutro bo bede miec kabel do aparatu. Teraz ide się zdrzemnąc ale potem wróce i wszystko wam opowiem;-) buziaczki ;-)
  2. SERDECZNIE WAM KOBIETKI WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA GRATULACJE!!!
  3. witam was kochane po tygodniowej przewie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hebanova kasienka90 izzys jagódka kaja29 niczka86 nadin z calego serca wielie gratulacje dla was i buziaki dla waszych skarbów!!!!!!!!!!
  4. ola - serdeczne gratulacje i buziaki dla ciebie i zosi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  5. uwaga!!!!! właśnie przyszedł sms od Anmiodzik: "Tym razem ja sobie poleże w szpitalu. Pojechałam bo coś ze mnie chlusło podczas pobytu w wc, ale okazalo się że to nie wody tylko czop cały odszedł. Rozwarcie takie samo więc czekamy dalej. Pozdrów majówki". TRZYMAJMY WIEC KCIUKI, MOŻE ANI SIĘ UDA ROZPAKOWAĆ
  6. Jagoda Twój szwagierek robił mi USG przed przeniesieniem na patologię... Niezły z niego przystojniak:-) (mówiłam to nawet mojemu małzowi jak leżałam na łóżku porodowym - takie ma myśli rodząca baba ;-) aż byłam speszona... ale pożartowałam z nim i mi speszenie przeszło, jest bardzo sympatyczny
  7. Wiecie co, martwie się o naszą Olę jest już bardzo długo po jej terminie..... Olka odezwij się
  8. Bigbitówko wspólczuję Ci Kochana że miałaś ciężki poród, ale jak piszą Dziewczynki TWOJA NAGRODA JEST WIELKA I NIE DO OPISANIA!!!! MAJKA JEST CUDOWNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I chyba podobna do Ciebie co? Ściskam Was mocno;-)
  9. Jagoda super że dzidzia już jest tak nisko, to już chyba ostatnie minuty do porodu:-) Trzymam mocno kciuki a w szpitalu byłam na lutyckiej, pamietam że ta kogoś masz - szwagra czy jakoś a jak się nazywa? Powiem Ci że jestem naprawde pozytywnie do tego szpitala nastawiona, opieka wg mojej opinii jest bardzo dobra... No oczywiście dużo zależy od nastawienia... bo niektóre "gwiazdy" które tam były oczekiwały traktowania jak księżniczki i to je gubiło... Były np takie które leżały 3 dzień z rzędu po porodzie i nie chciały się nawet umyć, już widzę tzn. czuję ten smrodek....Nie rozumiem takiego zachowania, bo jeśli same nie mogą się umyć, to przecież do każdej ktoś przychodził (niektóre przesadzały z wizytami np po 7 osób) i można poprosić o pomoc. Jak dla mnie WSTYD NA MAKSA!!!!!. Ta laska która wczoraj rano trafiła do mnie do pokoju a dziś rano szła na wzniecanie też w ogóle się nie umyła, ani wczoraj ani dzisiaj rano przed porodem, mimo że położna wczoraj wieczorem o to ja prosiła, a ta tylko siedziała w koronkowych gaciach i smarowała brzuszek żeby jej rozstępy nie wyszły.... a lekarze i położne musza potem takie wąchać.... A z przyjeciem było gorąco, przyjeli mnie jako ostatnia, bo przede mną przyjechało 6 innych rodzących... mam nadzieje że jak tam znowu "uderzę" to mnie przyjmą bez problemu, a jak nie to spróbuje wtyku u mojej lekarki
  10. ...ale nosem czuję że niedługo tam wróce... bo to co uznałam w czwartek za wody było początkiem czopu i teraz caly czas mi coś tam odchodzi... więc myslę że jeszcze tylko chwila dlatego musze zrobić przepakowanie torby żeby nie zostać zaskoczoną ;-);-);-)
  11. Dziewczynki - jedno co wiem z mojego pobytu na patologii - NIE MA COS IĘ WYRYWAĆ Z JECHANIEM DO SZPITALA. Jak zajechalismy w piątek to była tam MASAKRA - 8 porodów jednocześnie i tak było przez cały piątek i sobotę. Ja leżałam i na zmianę płakałam i się śmiałam. Jak wyszłam na korytarz i widziałam jak jadą z tymi małymi "ssaczkami" takimi kochanymi że aż..... słow brak to zaraz ryczałam że ja też chce... I strasznie tęskniłam za mężem, domem itd.... W pokoju lezałam z dziewczyna która była przeterminowana juz 10 dni, wczoraj miała 3 wzniecaie przez oxy i nic z tego ni wyszlo więc ją rozcieli - była wielka i miała wieli brzuch a jej córeczka malutka jak okruszek i taka sliczna.....!!! Wczoraj wieczorem przywieżli laskę też w 41 tyg dzis od rana oxy - i od razu ruszyła o 9 odeszły wody... TYLE SIĘ PRZEZ TE DNI NAOGLĄDAŁAM I NASŁUCHALAM ŻE GŁOWA MI PEKAOD TYCH WIEŚNI I EMOCJI I TERAZ WIEM ŻE NIA MA ŻADNEJ REGUŁU do tego rodzenia,jedne rodzą przed terminem inne po, jeszcze innym trzeba na wszystkie spodoby pomagać... i wiem już że będzie tak jak jest każdej pisane!!! Teraz jestem w domku i jestem strasznie szczęśiwa że tu mogę czekać na naszego Misia a nie w szpitalu... A on się rozmyslił chyba ze względu na tą wstrętną pogode ;-) Plusy z pobytu w szpitalu: ZAPOZNAŁAM SIĘ Z PRACOWIKAMI I WSZYSTKIMI ZASADAMI NA PORODÓWCE, POŁOŻNICTWIE I NOWORODKACH I CISZĘ SIĘ ŻE JESTEM BOGATSZA O TE DOŚWIADCZENIA. A JESZCZE JEDNO - JAK PISZE KASKAM - CIĄGLE MOGĘ SIĘ CIESZYĆ TYM SKARBEM POD MOIM SERCEM MIMO TEGO WIELKIEGO PRAGNIENIA POSIADANIA GO JUZ Z TEJ STRONY..... Mocno Was Wszystkie Ściskam na przywitanie!!!!!
  12. witajcie kochane po przerwie!!!!!!!!!! bigbitówka, kasia i kociakowa - ogromniaste gratulacje i buziaki dla was i waszych maluszków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  13. Kobietki!!!!!!!!!!!!!!! Skurcze regularne. Boje się. Ale już sie wykąplam. Budze męża i jedziemy..... Trzymajcie za nas kciuki. Anmiodzik, wysle ci sms-a. Pa....
  14. AnkaS ja tez mam tego streptoccoctus czy ja mu tam... ale nic mi gin nie przepisała... tylko jak juz pojade na prod tomam powiedzieć i wtedy dostane antybiotyk
  15. AnkaS tak jak pisze Jagoda, spadek masy to normalne, ja nie "spadam" ale stoę w miejscu już od prawie 3 tygodni - 64,7, czyli 13,5 na plusie;-) Apetyt raczej gorszy... teraz sobie mysle że może to i dobrze że nic się dziś nie rozkulało, taka brzydka data.... a jak sie rozkula to bede do północy nogi zaciskać
  16. no i chyba nic z tego....(: pokapało, pokurczyło, a po kąpieli ..... przeszło..... Michu też zaczął szaleć... wiec myśle że to kolejny falstart. Może potem coś się ruszy???? A juz wszystko uprasowałam, wypralam, wyszorowałam się wzdłuz i wszerz, po raz milion osiemdziesiąty ogoliłam tu i ówdzie, zrobiłam obiad mężowi, na śniadanie zjadłam tylko kanapki z dżemem, teraz zajadam jabłka a tu... dupa, juz mnie to "epizody" wnerwiają...
  17. UWAGA!!!!!!! Cos zaczyna ze mnie kapać Coś białawe zupełnie płynne.... Skurcze.. właściwie to jestem jednym wielkim skurczem.... jezu co robić??? prasuje pranie... może się coś rozkreci??
  18. Chantel - śliczna ta Twoja Gromadka Kochana!!!!
  19. Cześć Brzuszki i Mamulki! U nas nic nowego, poza tym że codziennie śpię coraz dłużej..... właśnie wstałam z łóżka (co nie oznacza że jeszcze do niego nie wróce;-) a co tam przez ostatnie 8,5 miesiąca ciężko pracowałam i spałam po 6 godzin to teraz nadrabiam;-) Bigbitówko - trzymamy mocno kciuki!!! Niczka witamy po przerwie! Gosia życze zdrówka dla Mateuszka i dużo siły dla Ciebie Mamusiu ale ty masz siły;-) Myśłami jesteśmy Wszystkie też z Tobą Olu!!! Emilka Klusek jest BOSKI!!!! i rzeczywiście "kłaczaty" I chyba podobny do Ciebie co? A Mężulkowi dziękujemy za informacje;-)
  20. A po kolejnej wizycie u ginki (mam nadzieje że ostatniej) wieści takie: - szyjki prawie nie ma, ale rozwierać sie nie zaczęła, - wód nie za dużo, (A CO JAK ICH ZABRAKNIE????) - Misiek waży 3600 i dziś tak szaleje że już sił na Niego nie mam... śpiewam mu, włączam kołysanki a Ten jeszcze bardziej wariuje Czekam na męża i zaciągam go do "roboty" tj. do łóżeczka.... może tata pomoże
  21. Bigbitówka i Ola z całego serca życzę Wam żeby wreszczie się zaczęło!!! Anmiodzik ja też mam takie ozucia jak TY od jakiegoś tygodnia, nie wymiotuję ale jest mi niedobrz i nie mam za bardzo apetytu AnkaS ja mam spakowane i 56 i 62, chyba... już nie pamiętam bo torba jest od miesiąca w samochodzie;-);-);-)
  22. GOSIA - Stasiek jest Słodki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A takiego porodu to strasznie zazdroszczę!!!
  23. Anmiodzik poczekaj za mną........ ;-)
  24. JUSIA - ŚLICZNOŚCI TA WASZA JAGÓDKA!!! ;-) Ściskam mocno
  25. Nie wiem czy Wy też tak macie lub miałyście ale ja dosłownie czuje jak mnie Miś drapie paznokciami od nóżek po ścianie swojej "rezydencji" no teraz raczej "kawalerki". Czy to możliwe?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...