Megan

Eeeee... Nie wiem jak u Was, ale u mnie za oknem jest... kompletnie biało Wyglądałam jeszcze godzinę temu i ulice były czarne...

za przespane nocki spokój w sercach i pomyślne rozwiązanie dylematów tych małych i dużych

Pytałam, bo ja ciągle nad przedszkolem główkuję...

Renia, a tak pytałam Z zazdrości, bo Ł jeszcze nosi po świecie A Ty nad czym tak myslisz...? olu, no na tych zdjeciach to oni jak dwa klony są Serena, łączę sie z Tobą w "bólu ząbkowania"

Olu, śliczne :) Julcia z Grzesiem chyba bardzo podobni, prawda?

Ann, Tosia chyba poszła spać... Ale żeby nie było różowo mój żołądek znów odmawia współpracy, no co jest grane :confused:

MeganMoja córka znów sie obudziła, jeczy na przemian z wesołym gadaniem w łóżeczku, generalnie spac nie chce A co ja tak oficjalnie? "Moja córka..."

ola, ale fajnie, że jesteś :) I od razu strona Twoja Oby ospa Was ominęła lub też miała jak naj łagodniejszy przebieg. No i niech sie Grzesiowy siusiaczek szybko goi! Pokaż dzieciaczki!

Karola, zdrówka dla Was!!! Nuchna, brawa dla dzielnej Ali :) I oby Adas szybko wyrósł ze skazy, bo u Ali nie macie juz chyba tych problemów...? Freya, co u Was? Moja córka znów sie obudziła, jeczy na przemian z wesołym gadaniem w łóżeczku, generalnie spac nie chce

TrusiaMegan no właśnie, ja jestem poza podejrzeniami, ale Ty

Trusia, Renia zaraz sie zacznie zastanawiać co my tak o tego K dopytujemy (muszę jeszcze dodać, ze Twój ostatni wczorajszy post mnie rozbroił )

A w ogóle melduję się wieczornie. Tosia spi, Piotrek jeszcze buszuje w łózku, choć od 7 (to na niego bardzo wczesnie) jest na nogach bez drzemki za to z dwugodzinnym spacerem Ł w pracy, chyba na rozmowie z prezesem, mam nadzieję, zę nie jakiejś "waznej". Chyba taka robocza, bo prezes wyjeżdża na urlop teraz i pewnie zostawia wytyczne. Niezapominajka i słusznie :) Nie rób nic, należy Ci sie, zapracowana kobieto! Ja też dzis godzinke drzemki Tosi i bajki Piotrka wykorzystałam na lekturę, choć prasowanie i inne takie do mnie wołało Zdjęcie rzeczywiscie piekne... Ann, miłego czasu z Mamą :Uśmiech: Renia, K wrócił? Oby wątpliwości "przedszkolne" udało sie pozytywnie rozwiązać! Neta, gratulacje!!! Rozbraja mnie gagatek

Karola no ja ostatnio nie jestem w stanie prez Ciebie nic napisać

Hej :) Neta, juz miałam Cie nawoływać :) Powodzenia z wozem ;) Dziubala, daję Tosi czasem czopek, ale nie chce przesadzać, lekarka mi powiedziała kiedys ze jest teraz tendencja do dawania zbyt pochopnie takich leków, bo je reklamują na ząbki itd. A każdy taki lek jednak jakos wątrobę obciaża. I chyba sie tym przejełam. Na razie smaruję Dentinoxem, daje viburcol a paracetamol lub Ibuprofen jak jest naprawdę źle. Miłego spotkania!

Trusia, Piotrek też prawie co noc sie budzi... No, ale Tośka to daje ostatnio czadu... A Jagódka budzi sie i co? Przychodzi? Chce pić? Kaze sie przytulać?

GRoszko, no cóż, może Renia ma rację ;) Miłego wyjazdu! Ann, sił! Reniu, miłego spaceru :) U mnie dziś po dłuższej nieobecności znów pani Ela, wzięła dzieci na spacer a ja mam chwilę dla siebie. Za jakis czas wpadnie do mnie przyjaciółka, więc idę ogarnąć mieszkanie.

Witam :) Nocka u nas znów kiepska, nie wiem, co się stało, Tosia śpi ostatnio jak zając na miedzy, budzi ja każdy szelest Mam nadzieję, że to kwestia zębów ten niespokojny sen, bo jesli nie to chyba normalnie palnę sobie w łeb. Zaczynaja mnie wykańczac te pobudki. Do tego Piotrek znó dzis przyszedł do nas, ale udało mi sie go zaraz odprowadzic do łózka, tylko musiałam sie z nim tam położyc Obudził mnie czyjś płacz z daleka, mysle sobie "Co ten Piotrek tak płacze?" wstaję, nie wiem, gdzie jestem, potem zrozumiałam, ze jestem u Piotrka a płacze Tosia... No, ale słoneczko za on=knem świeci, wiec nastroje póki co mamy dobre :) Ann, oj tak, weekend :) Niezapominajka, fajnie, to macie 3 dni razem :) Miłego urlopowego dnia!

To ja po ciemku DOBRANOC

Za przespane nocki, radosne dni i wiele miłości w naszych Rodzinach :)

Dziubala, spokojnej i Tobie :)

No dobra, dałam smoczek i śpi na razie. Dziubala, Ł tez chyba cos ugryzło dziś ;) Dobrze, że wyniki dobre, CRP, to białko reaktywne, podwyższone świadczy o stanie zapalnym w organiźmie. Dreadko, nie dziwię się, że serce mięknie... Trusia, ano przynajmniej niestandardowi z Ł jestesmy ;)

Hej pozmywałam gary, umyłam kuchenkę, siadłam by porozkoszowac sie cisza i... Tosia sie obudziła :(

To ja tak romantycznie i walentynkowo idę pozmywać gary

Reniu, mam nadzieję, że zaśnie, tymaczsem na to za bardzo nie wyglada ;)

Hehehe, to może dobrze, że ja kwiatków nie dostałam, przynajmniej za nic nie muszę dziękować Miałam coś pisać więcej ale tak mnie rozbawiłyście, że nie mogę Trusia, no toż Ci napisałam "rewanżuj sie" Natka, nie przejmuj sie, mój mąż wybitnie dzis nie w sosie i już prawie spi. Nawet całusa nie dostałam. Za to Tośka w świetnym nastroju szczerzy sie i gada w łóżeczku wiec atrakcje na wieczór i tak mam zapewnione.