Megan

Ann, Strazak Sam u nas też, wszak Piotruś to wielbiciel również wozów strażackich. Mieszkamy teraz niedaleko straży i jak idziemy na spacer, to obowiązkowo musimy tam pójść, zobaczyć, czy wozy śpią czy nie, czasem jakiś wyjeżdża na sygnale, no i wtedy jest radocha. nie mówiąc o tym, że już kilkakrotnie udało nam się wejść do takiego wozu i posiedzieć za kierownicą ;) O Tosia sie obudziła

Dziubala, my mamy właśnie duzo Boba na kompie :) Zaczęło padać, czyli znów dzis tak, jak wczoraj, wróciliśmy w samą porę. Bylismy tez w przychodni odebrać recepty i 2 skierowania dla Piotrka (do ortopedy i kardiologa) o których wypisanie prosiłam wczoraj. Niestety nie sprawdziłam na miejscu i widzę, że jest wpisany zły wiek. Lekarce musiało sie pomylić z Tosia i wpisała w wieku 5/12. Recepty pani w aptece przyjęła, ale nie wiem, czy nie będzie problemu w przychodniach, chociaż jest tez PESEL.

Serena, oddycham z Tobą! :) Dziubala, tak jak u Frei "Bob Budowniczy" i "Sasiedzi", Lubusia Puchatka nie mamy, to może się zaopatrzę :) Freya, oby dzis był lepszy dzień. Piotrki chyba tak maja z tymi koparkami Aniu, brawo, śliczny suwaczek :) Natka, hej :) Ann, śliczne zdjęcie! Próbuję nakłonic moje starsze dziecko do pójścia spać... No to własnie siedzi na muszli klozetowej

Ania, Neta hej :) Tasiku, olby Pa sie poprawiło DZiubala i Maciusiowi tez! My po spacerku zakupowym i byłoby całkiem ok, gdyby nie zrywajacy sieco jakis czas silny i nieprzyjemny wiatr. Piotrek marudzi, obiecałam mu bajkę, wpadne jak zaśnie, choc wtedy pewnie Tosi sie obudzi ;)

Ann, Renia, pewnie tak. Choć ja byłam przekonana, że Piotrek nie umie spać z nami, bo nie umiał ;) Mam nadzieję, ze to mu przejdzie po prostu za czas jakiś. Ann, dzięki za wieści od Sereny :) Dreadko, gratuluje :) Trusia, miłego przedszkolnego czasu! Ja się chyba jednak zmobilizuję i wyjdziemy na pół godzinki

Renia, Piotrek nigdy nie przychodził do czasu jak sie Tosia urodziła. Dlatego chce mu dać trochę czasu, wydaje mi sie, że może sie czuć zagubiony, że my śpimy razem z Tosia a on osobno. Sama nie wiem. Może źle robię... :confused: Tak czytam co Ty i Ann piszecie i myślę, że może sie rozgrzeszam...? Ale on wraca jak bumerang, potrafi przyjść 3-4 razy mimo odprowadzania...

Startletka, Ann, dołączam do klubu tynka :) Reniu, zdrówka dla dziewczynek! Ja na razie Piotrkowi nie odmawiam tak stanowczo, bo jakos mi sie wydaje, ze u nas to tez efekt urodzenia Tosi... Odnoszę go najcześciej do łózka, ale jak wraca 2 czy 3 raz, to juz daje spokój na razie... Nie wiem, czy dobrze... Ale jakos tak mi się wydaje, że nie powinnam go wyganiać.

Hej Dziubala, Tasik, Ann :) Startletko witaj :) Myślałam o Tobie wczoraj wieczorem :) Jak wizyta u fryzjera? Tasiku, niestety nie wiem :( Dziubala, Tosia miała tak wczoraj wieczorem, dodatkowo musiałam ja trzymać w pionie, bo inaczej też sie darła. Tylko, ze ja miałam wrażenie, ze jej brzuch dokucza, ale pewności nie mam, bo w pionie była niezwykle gadatliwa i uśmiechnięta ;) Oby Maciusiowi szybko sie poprawiło! Ann, no własne u nas sie zachmurzyło a ja uświadomiłam sobie, ze na dziś obiad mam, ale na jutro powinnam jakieś mięsko kupić. A tu pogoda nie jest za bardzo spacerowa a jutro ma być gorzej. Co prawda Ł będzie jechał do supermarketu, ale jakoś nie mam zaufania do mies z takich sklepów...

Witam wszystkich :) Serena, trzymamy kciuki!!!! Siula, wstaw kod BBC a nie HTML pocieszę Cie, że u nas też noc do bani, Tosia co prawda tyko 2 razy, ale przed tem darła sie jak oszalała do 23.30. Piotrek spał fatalnie, 2 razy do nas przychodził, 2 raz juz do rana, około 4.30 awantura o mleko itd. Super z bonami :) Renia, dobrze, że zakupy udane :)

Karola, cześć :) Serena, trzymamy kciuki!!! Padam, dobrej nocki

Ann, słyszę nad nami wiertarę

Sliffka, hej :) Normalnie oczy mi sie zamykają same...

Hej Tasik, alfik, Gercia, Siula, Freya :) Ann, polecam sie.

Jesteśmy i my

I my dołączamy :) I ja, podobnie, jak Ania, jestem mamą Dwójki, nam tez bunt dwulatka nie jest obcy ;) Obecnie jestem na urlopie macierzyńskim, ale w lutym zamierzam wrócić na pół etatu do szkoły, w której uczę.

Dzieki, Aniu :)

No właśnie :(

Ja też, zawsze mam problemy z suwaczkami ;)