-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Megan
-
Tasik, spokojnej nocy :)
-
Ann, B wrócił, jak rozumiem? Idę sie myc i ścielić łózko, Ł sie chyba nie doczekam...
-
Ann, jest rzeczywiście bardzo dobry. Polecam :)
-
Pomidorowa: W garnku zagotowuję tyle wody, zęby przykryła dno i rozpuściła się w niej kostka rosołowa. Ja używam najczęściej warzywnej, ale można dać wg uznania. Jak sie kostka rozpuści wlewam Sok ze świeżych pomidorów (Fortuna lub Tymbark), wsypuję 2 płaskie łyżki stołowe cukru. Jak się zagotuje doprawiam Vegetą. Śmietanę dajemy na talerzach, bo Piotrek nie może, ale można zabielić w garnku. Cebulowa: Na patelni na oleju zeszklić ze 3 duże cebule. W garnku zagotować wodę, wrzucić kostkę rosołową, dodać zeszkloną cebulę i duża kostkę sera topionego np. Złoty Ementaler. Wszystko zmiksować. Podawać z grzankami. Brokułowa: Brokuła płuczemy, obcinamy różyczki, wrzucamy do garnka z wodą (można użyć mrożonki, wtedy od razu wrzucamy do garnka ;)). Obieramy i kroimy w kostkę ze 3 ziemniaki i dorzucamy do garnka. Gotujemy wszystko aż zmięknie. Miksujemy na gładka masę, doprawiamy solą, Vegetą, dodajemy trochę oliwy. Podajemy z grzankami. To jest zupa wymyślona na potrzeby mojego Piotrka - alergika, ale ja też sie nią zajadam ;) Można oczywiście zrobić na kostce rosołowej zamiast dawać oliwę, można pewnie tez dodac czosnek lub posypac z wierzchu parmezanem. Pole do popisu duże, ale smakuje i taka najprostsza a plus taki, ze zjemy i my i Maluch ;)
-
starletkarety o tej porze to u mnie jedyne co sie swieci to lampka nocna jak karmie Dominika Startletka a ja karmię po ciemku ;) Padli oboje jakieś 20 minut temu, ale Tosia się wierci...
-
ReniaNatka dobranoc. Alfik dobrze, że nie będzie podcięcia wędzidełka. Megan ja czasem znajduję jedną z dwóch kanapek w torbie K Renia i mnie sie to zdarza... ;)
-
Tasik, podziwiam. Choc pewnie też bym sie przestawiła, jakbym pracowała na rano. Ale teraz 5 rano to dla mnie barbarzyńska pora. Ja tez jakoś nie lubiłabym kanapek z lodówki, więc robie Ł rano. Reniu, Ł też nie zjada rano śniadania, mowy nie ma. Nawet herbaty się nie napije. A bywa, ze te kanapki, to popołudniu dopiero zjada... A u mnie w domu to myśmy (ja i moje siostry) robiły Mamie kanapki do pracy i budziły ją rano - miała wyjątkowo ciężkie wstawanie, trzeba było po kilka razy próbować a Ona biedaczka zawsze mówiła :" Nie wiem, co mi sie DZIŚ stało, nie mogę zupełnie wstać..." :)
-
Nasze metody wychowawcze (metoda kija czy marchewki?)
Megan odpowiedział(a) na Ann temat w Kącik dla mam
ReniaMegan to chÄtnie usmiechnÄ siÄ o tÄ ksiÄ ĹźkÄ, a jeĹli mogÄ, to o obie U mnie najczÄsciej pokrzywdzona mĹodsza Tosia, moĹźe dla tego, Ĺźe jeszcze maĹa i nie jest taka buntownicza. ChoÄ widzÄ, Ĺźe i ona czasem zaczepia MarysiÄ. Co to bÄdzie za kilka miesiÄcy Reniu, jasne :) -
Startletko, mam nadzieje, ze Natalii nic poważnego sie nie stało. Tasik, ja tak piszę a sama niemal codziennie od 3 lat wstaję koło 5-6 żeby Ł kanapki do pracy zrobić ;) Ann, nie śpi... Tosia też nie i sie drze... alfik :) natka, "Sceny z zycia smokow" sa rewelacyjne :) Chyba zaczynam sie robic zla...
-
Super Małgosiu, dzięki :)
-
Renia, moje dzieci nadal nie śpią Tasik, obyś dzis miała spokojną nocke. Dobra z Ciebie żona. Dziubala, brawa dla dzielnego Maciusia!!!
-
Reniu, super, że wstawiłaś ten przepis, wiem, że już go kiedyś podawałaś, ale wtedy nie skopiowałam i bardzo tego żałowałam... Jeszcze pytanie, rozumiem, że te "pałki", to dajesz w całości...?
-
Dreadko, a kto był Twoim lekarzem prowadzącym?
-
Kura hej :) Masz śliczny avatarek, to po pierwsze. Trzymam kciuki za swój własny salonik, to po drugie. czekam na zdjęcia Twoich Dzieciaczków, to po trzecie. i sie nie dołuj, tylko na forum wracaj, to po czwarte! :) U mnie Tosia zdrzemnęła się standardowo po kapieli równe pół godzinki i własnie sie obudziła, ciekawe do której teraz będzie urzędować. Piotrek siedzi w pokoju w łózeczku i wali w cymbałki. Ł nie ma i wróci około 22
-
Śmieszne sytuacje/powiedzenia
Megan odpowiedział(a) na Małgosia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
A jeszcze zacytuję z innego watku a propos karnego odsyłania do drugiego pokoju. Piotrek wczoraj mnie rozbawił, bo rzucił na ziemię szpulkę z nicią. No to ja mu mówię, żeby podniósł i mi podał. Piotrek nie i tak sie"przegadujemy", w końcu ja mówię znów, ale juz groźnie "Podaj nić" a Piotrek, naśladując mnie: "Laz, dwa, tsy, pięc i do pokoju!" -
Śmieszne sytuacje/powiedzenia
Megan odpowiedział(a) na Małgosia temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
Małgosiaalbo właśnie- apropo brzydkich słów:Bartuś mowi: - mamo boję się lewa - Bartusiu , lewka, króla lwa? - tak, boję się kulwa lewka ;) chciał oczywiście powiedzieć,że boi się króla lewka ale wyszło mu inaczej Ja jakoś we wrześniu poszłam z dziećmi na spacer na Stare Miasto. A, że byliśmy tam już nie pierwszy raz, to pytam Piotrka - Piotrusiu, a pamiętasz, kto stoi tu na kolumnie...? - ...? - no, król... - podpowiadam - ??? - król Zy... KRÓL ZYGZACZEK!!! Dodam ze to pewnie efekt tego, że uczyliśmy sie w tym czasie tez rozpoznawać marki samochodów i tłumaczyłam Piotrkowi, ze Opel, to ma kólko i zygzaczek. Ale śmiałam sie pół dnia :) -
AnnStarletko zawsze to jakieś wyjście :) Megan no Ty przeciez bijesz posty :)A ja znalazlam na naszej klasie brata mojego ucznia z zerowki i dowiedzialam sie ze moja mala Marysia (uczennica wowczas dosc mocno przywiazana do mnie) tydzien temu wyszla za Mąż (Ale prawda jest taka, że wcale jakoś specjalnie tego nie robiłam...) A co do Marysi, to... Czas leci szybciej, niż myślimy... :)
-
To i ja dołączę przepis na przepyszny sernik - przepis mojej koleżanki :) Składniki: 1,40 kg sera białego 8 jajek 8 średnich ugotowanych ziemniaków Kostka „Kasi” Ok. 40 dk cukru ja daję do smaku… Polewa: ćwiartka masła 2 łyżki wody 3 łyżki kakao 5 łyżek cukru Razem wszystko wkładamy do malaksera i trzymamy długo! Wersja dla ambitnych - przetrzeć przez sito… Dodajemy bakalie (rodzynki, orzechy, skórkę pomarańczową, co kto lubi), wkładamy to do dużej tortownicy (może byc blacha) wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy 70 minut w 140 st c najlepiej w wersji z termoobiegiem. Potem można wyłączyć piekarnik a sernik zostawić. Na wierzch polewa czekoladowa. Smarować mocno ciepłą, bo inaczej stężeje. Ja ten sernik uwielbiam.
-
Startletko, udanych zakupów. Fajnie, że B już jest :)
-
Ja jestem, Ann :)
-
AnnMegan ja Ci zaraz wylacze komputer, chcesz uschnąć z nudów? Przez chwilę myślałam, że naprawdę chcesz mi wyłączyć komputer
-
ReniaMegan nie zły psotnik był z Ł A może da się jakoś Tosi ten stoper przestawić Renia a masz jakiś pomysł...? Tylko na spacerach śpi dłużej...
-
Zerknęłam na liczbę punktów i widzę, że mam najwięcej po Ann normalnie chyba muszę komputer wyłączyć
-
Lola, hej :) Dobrze, ze u Ciebie lepiej. Dawaj foty, dawaj :)
-
Dziewczyny, no nie mogę. Moje dziecko ma chyba naprawdę wmontowany stoper. Specjalnie spojrzałam na zegarek jak zasnęła - 30 minut minęło i otworzyła oczy