Skocz do zawartości
Forum

Megan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Megan

  1. Wygląda pysznie! Jak tylko skończę karmić, to...
  2. Megan

    Co dziś robicie na obiad?

    U nas dziś spaghetti :)
  3. Dominiku, moc całusów z okazji ukończenia 2 miesięcy!!! Siula, cóż to jest +2 Ale chętnie się z Wami poodchudzam, w kupie zawsze razniej :)
  4. Ann, oby Uliśki katar szybko minął! Siula, super chłopaki a chałupka marzenie. Nasz przy niej to maleństwo Trzymaj sie Dzielna Mamo! I pocieszę Cie, ze ja mam jakieś 12-15 kilo nadwagi i może na razie nie plusuję, ale nic sie w dół nie rusza... A zima zupełnie nie jest porą na odchudzanie, niestety, choć ja muszę chociaż ćwiczeniami coś zdziałać, bo sie w święta nie będę miała w co ubrać
  5. Witam i ja :) U nas nocka kichowata, bo w ciągu 6 godzin wstawałam... 6 razy. 2 do Tosi, 4 do Piotrka, więc jestem Za to Piotruś o 7 przyszedł do nas do łóżka i spał do... 10. Chyba nadrabia deficyty... Na pytanie rano jak mu sie spało powiedział: " Wygodnie" Reniu, Trusia, Ann, dziękuję :) Trusia, oby nastrój Ci sie poprawił a trudności szybko minęły. Ann, widzę po opisie, że nocka musiała być ciężka, oby w dzień udało Ci sie choć troszkę odpocząć. Ł miał jechać z Piotrkiem do kina na 10, ale w obecnej sytuacji pojedzie na 12. Miłego, spokojnego, rodzinnego dnia wszystkim!
  6. Twarzą w twarz O co chodzi? Rodzeństwo Mam cztery miesiące W fotelu Tosinka kanapkowy Piotruś ;) Na rekach u Taty Dobranoc :)
  7. Czyli wszystkie zgadłyśmy :) Dobrej nocy, Natka
  8. Renia, raczej na 10. No, chyba, że znów będziemy tak długo spać, ale to raczej niemożliwe ;) Dobrej nocy Startletka, Dziubala
  9. Karola, po prawej stronie pani...? Znaczy po jej prawej ręce, czyli na patrzac na zdjecie z lewej Ale zamotałąm ;) Alfik, miły dzień,mimo kupnych ciastek ;) fajnie :)
  10. Ufff... Wchodząc tu myślałam, że będę miała 30 stron nadrabiania, a tu miła niespodzianka ;) U nas dzień na wskroś rodzinny. Spaliśmy dziś naprawdę długo, bo dzieci pozwoliły, potem trochę posprzątaliśmy a potem pojechaliśmy popatrzeć jak schną tynki w naszym domku i na podwójną imprezę imieninową. Było bardzo miło, Piotrek wyszalał sie z psem, myśmy pogadali i nawet sławetny wujek, co to mnie w 9 miesiącu ciąży i potem od grubych d... wyzywał chyba poczuł skruchę, bo ocieka wprost serdecznością Wróciliśmy o 21.30 licząc, że Piotrek zaśnie na dobre w samochodzie i po prostu przeniesiemy go do łózka, ale jak nie zasnął, to wiedziałam już, że będzie straszliwa awantura w domu (był bardzo zmęczony i przepełniony wrażeniami). Na szczęście jakoś w końcu udało sie nam go uśpić, choć było ciężko Renia, wspaniale, że udało sie kupic butki :) Startletko, gratulacje dla Natalki! Dziubala, oby wyniki Maciusia były ok! Serena, cudownie, że już jesteście! Trusia, życzę, by udało sie znaleźć dobrego lekarza za rozsądna cenę. Ann, Ulcia jak zwykle niesamowita. Ł miał dziś iśc z Piotrusiem do kina, ale spalismy za długo i pójdzie jutro ;)
  11. Todinko, cieszę sie, że zajrzałaś i mam nadzieje, że mimo wszystko będziesz częściej :) Super z A a dziecko masz jedyne na świecie Startletko, ja też bym zaryzykowała. A może rzeczywiście pieluchomajtki cos pomogą. U nas było tak, zę jak Piotrek miał pieluchę, albo pieluchomajtki zakładane w dzień poza drzemka (np na wyjscie) tp był potem kompletnie zdezorientowany i w domu siusiał w majtki czesto, bo juz nie wiedział, kiedy może a kiedy nie. Ale to sprawa indywidualna. Tasik, ano zauważyłam, bo PA miał zawsze takie króciutkie :) U nas wieczór kiepski - Piotrek już zasypiał, ale się rozbudził, potem jakiejś jego spięcie z Ł, nie wiem dokładnie, bo ja w tym czasie uciszałam Tosie, która obudziła sie ze strasznym płaczem... Generalnie wyli oboje a Ł był na granicy wytrzymałości. Udało mi sie uspokoić P i chyba zasnął, bo od 40 minut jest cisza, z Tosia było trudniej, bo chyba znów brzuch dokuczał, ale puściła serie bączków, odbiło jej się solidnie i w końcu zasnęła. Oby na dobre. Chyba dobranoc, bo nie mam weny już na nic dziś.
  12. No tak, Ł poszedł usypiać Piotrka. On śpi na podłodze koło łózka, Piotrek jest w łóżeczku ale nie śpi. Ale na szczęście chyba już niedługo, bo leży cicho i spokojnie w łóżeczku...
  13. Dziubala, ufff... Oby noc była spokojna i jutrzejszy dzień też.
  14. Dziubala, jak Maciuś? Tasik, Piotrek mi oznajmia :"Już wyspałeś. Mama wstanie" , po czym najczęściej siada na mnie okrakiem i zaczyna skakać wołając "koń, koń!" ewentualnie zagląda mi bardzo głęboko w oczy Todinka, fajnie, zę jestes, nie znikaj juz, co?
  15. Bałam sie,że będzie więcej nadrabiania... uff... Ann, współczuję całego dnia :Smutny:, czy chociaż weekend zapowiada sie rodzinnie i troszkę spokojniej...? Ita, cudownie czyta sie takie posty, choć i ja strasznie żałuje, że jesteś tak rzadko tu... Wspaniałe wiadomości o świętach a pracy Gutka gratuluję!!! Renia, miłego wieczoru! Tasik, dzięki za link, cudny Maciuś!!! A PA mnie po prostu położył na łopatki :rofl: Trusia, trzymam kciuki, żeby udało się rozwiązać kolejny problem i znaleźć dobrego i taniego dentystę! U nas wieczór całkiem miły, Piotrek wrócił z basenu w dobrej formie, bo okazało sie, że przespał całą drogę do domu. Najpierw szedł śpiąc, potem jechali autobusem a potem Marta niosła go do domu pół drogi od przystanku Potem posiedziała u nas jeszcze trochę i pogadałyśmy a Piotrek nacieszył sie ukochaną ciocią. Ł wrócił 18.40., więc całkiem przyzwoicie. Piotrek chyba zasypia, Tosia padał, wiec może uda nam sie coś razem obejrzeć, jeśli Ł nie zaśnie
  16. ReniaTrusia a to ciekawe, zamiast Krzysia Tosia. Zaciskam kciuki. Justys fajny prezent Megan czyli wyjście udane. Neta oby temperatura nie wróciła. Freya :Smutny: A Piotruś się jeszcze rozgada, chłopcy tak mają podobno. Nigdy nie są przecież wylewni Renia, hmmm... No mozna tak powiedziec, bo cel osiagniety Ale zeby milo sie w takiej ulewie z dwojka dzieci chodzilo, to nie powiem, bo przesadze
  17. freya, rozumiem, że się martwisz, na pociechę powiem Ci, że Ł mówił wyłacznie "po swojemu" do skończenia 3 lat. A potem sie rozgadał az miło ;) Teraz mu przeszło
  18. No nie, na półtorej godziny wyjść nie można, bo człowiek zostaje daleko w tyle... Renia, cudne zdjęcia! Dziubala, myśle o Was ciepło, dobrze, że obaj chłopcy na razie sie uspokoili. Trusia, kciuki są! Freya, u nas mogłaby w grę wchodzić niedziela. Jutro jedziemy na imieniny do kuzyna Ł. Ann, sił, kochana. A myśmy z Piotrusiem wyszli i po minucie zaczęło lać tak, że Moja teoretycznie nieprzemakalna kurtka przemokła po 5 minutach, dodatkowo zaczęło wiać. Ale Piotrus miał parasol i kalosze i był suchy a rączki i nos miał ciepłe no a Tosia to miała w wózku raj, bo była pod przykrywka i folia. Takze było ok. Schronilisy sie niedaleko przystanku pod Arkadami i tam przyjechała Marta, rozważałysmy wziecie taksówki, bo uznałam, ze zdrowie dziecka bezcenne a poza tym w razie choroby 2 razy więcej wyda sie w aptece na leki. Koniec końców pojechali tramwajem z przykazaniem, ze w razie czego maja bez oporu brać taksówke tam i spowrotem. A ja sie powlokłam do Świata Ksiażki kupić prezenty na jutrzejsze podwójne imieniny, potem pod Hale i jakoś zeszło.
  19. natkaMegan a teścio nie może zawieść Piotrusia na Plac Bankowy? Jak już zdecydował sie wpaść "na momencik" to może by pomógł? no niestety, wraca za chwile do Krakowa... Ale juz zlapalam pion i napewno sobie poradze. Deszcz troche zelzal, Piotrus dostanie płaszcz przeciwdeszczowy i swoj wlasny maly parasol i jakos DR :)
  20. NetaMegan głowa do gory, Piotrus zobaczy dziadzia i bedzie Ci łatwiej na przystanek sie dostac - mysl pozytywnie! Neta, usiłuję, Piotrek sprzedał mi przed chwilą taki uśmiech i uścisk, że mi sie lepiej zrobiło ;)
  21. AnnUla nie spi choc juz dawno wyslana do spania , Szym je, wiertara udarowa huczy a ja z rosnącą listą spraw Ann, hmmm... Chyba jedziemy na tym samym wózku. Dodatkowo zaczęło lać a ja sie umówiłam z Martą, że jej Piotrka na Plac Bankowy przywiozę, super
  22. Chyba sama sobie zadedykowałam stronkę, bo coś tracę pogodę ducha. Piotrek nie chce spać a za godzinę zbieramy sie na basen i jest w bardzo uciążliwym humorze a do tego zadzwonił mój Teść, że jest służbowo w Warszawie i za 10 minut wpadnie na chwilkę
  23. Moja, za: Powrót Sereny z Maciusiem do domu, Zdrówko Dziubalowego Maciusia, Netowego Gagatka i Reniowych Dziewczynek i każdego, kto potrzebuje, Pogodę ducha mimo niepogody za oknem
  24. Tasik, ale super filmy! Freya, pewnie to będzie nudne, ale ja tez powtórzę, żebyś nie przesadzała... Neta, brawo, śliczny gagatek :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...