Megan

Ita, u nas też mocno wieje, choć im bardziej na północ tym gorzej chyba. Śliczne słońce za oknem, ale obawiam się że na spacer zbyta daleko nie pójdziemy. Wczoraj chcieliśmy iść do kościoła na nogach, ale zawróciliśmy po 200 metrach. Nie dośc, ze juz dosc mocno wiało, to kałuze takie, że ledwo autem przejechalismy w niektórych miejscach bojąc sie, ze się w błocie zakopiemy.

Dla Marysi i Natalii moc urodzinowych uścisków!!! Zaciśnijmy kciuki, u Dominika poprawa osłuchowa, jeśli badania będą ok, to może dzis lub jutro wyjdą do domu. Alfik, fajnie z mieszkaniem Reniu Ita, hej Neta, jak tam po weekendzie?

Witajcie Ita, wspaniałe wieści, pięknie wyglądasz szczupaczku Super z Zosieńką, mój Tata ma trzy córki i nigdy nie narzekał Puszku, zdrowia dla Taty a dla Ciebie sił i coraz lepszego samopoczucia. Cieszę się, że Dzidzia rosnie i ma się dobrze Ann, śliczne zdjęcia, cudna Jubilatka Impreza może kameralna, ale widać, że bardzo udana, bo i piekny i pewnie przepyszny tort i tańce i piękne rodzinne zdjęcia... Jak się czujesz?

Moja za zdrowie!!!!

Witajcie Za mną długi dzień w szkole i jutro przede mną też. Ale jakoś może DR. Niestety od 2 dni robi mi sie ciasno w spodniach, buuu... A ciuchy ciażowe mam gdzieś głeboko w kartonach w garażu. Jeszcze przed Bożym Narodzeniem przeglądałam je i upchnęłam na samo dno bo uznałam, że na razie się nie przydadzą Brzoskwa,. zdrówka dla Nadii, oby to były tylko zęby! Aniu, super z wynikami Martynki kat_ja, wow, brawo!!! Jestem pod wrażeniem. Tak trzymaj! A tu polecam do poczytania Stowarzyszenie Rzecznik Praw Rodziców miłego wieczoru!

Justys, super ze szkoła!!! Bardzo sie ciesze

Neta, wiele radości!!! Hej Ja dziś jadę później do szkoły, bo muszę odebrać Piotrka z przedszkola, za to jutro będę siedziała dłuuugo jak na sobotę No, ale trudno, cos za coś. Aniu, fajnie, ze zabieg potrzebny tylko na 1 oczko. Ann, jak Ula? Miłego dnia wszystkim!

Itus, a jakie masz wyniki? Gon anemię, jedz buraczki i szpinak i mysl pozytywnie. Bedzie ok Sliffka, mnie wkurza, jak Cię lekarz traktuje jak zło konieczne i jeszcze robi z Ciebie idiotkę Ale że wkurzanie dla mnie nie wskazane, to juz go zlewam za przeproszeniem. Za tydzień mam wizytę, która z pewnością będzie miła a informacje pełne i wyczerpujące Dziubala, super z pracą Ja po basenie, dobrze, że trochę cieplej się zrobiło bo od razu mnie ubierania, przyznam, że dla mnie to jest chyba najbardziej męczące, wcale nie pływanie z dwójką Ale to ubieranie, nawoływanie, łapanie Tosi, która ciagle gdzieś wędruje, to jakis koszmar Ale z pozytywów, to byłam dzis pod wrażeniem mojej Córci. Wiedziałam, że z niej mały kamikadze, ale nie wiedziałam, że aż tak. Jakiś czas temu dzieci trenowały "wpadanie" do wody z pływającej po wodzie maty do tyłu. Tzn siedziały na macie plecami do wody i chlup. Tosi sie chyba wtedy podobało, ale to było dobrych kilka miesięcy temu. Dziś dzieci najpierw skakały z maty do wody na stojaco a potem miały małą przejażdzkę po basenie i miały wskoczyc do wody jak chciały. Ja się patrze na mojąTosię a ona siada na brzegu maty, tyłem i chlup fikołka do wody I tak za każdym razem. A ile radości miała

Zmykam po Piotrka i na basen z dzieciakami. Do wieczora!

kat_ja dobrze, że zdrowiejecie i ze Gosi apetyt dopisuje. Piotrek tez potrafi zjeść bardzo duże ilości (choć nie zawsze) a jest szczuplutki, bo ruchliwy, poza tym ma jakis zdrowy umiar. Jak je, to je dużo, ale jak nie ma ochoty, to po prostu nie je i juz. Co do mojej ciąży to jest kolejna podobna do poprzednich. Oczywiście dokuczają mi drobiazgi, tak jak np czestsze bóle głowy, zmęczenie itd, ale tego nie liczę, bo ogólnie naprawdę jest ok. I jeszcze w spodnie sie mieszcze, hehe Ja zawsze gorzej sie czułam pod koniec, bo były upały a ja cięzka jak słonica. Teraz się staram pilnować, moze nie przytyję az tyle, musze w koncu przetrwac całe lato z wielkim brzuchem więc nie będzie łatwo

Sekundko, czuję się bardzo dobrze, poza sennością, którą zwalam na karb przesilenia zimowo-wiosennego raczej nic mi nie dolega, no, jeszcze bolacy biust, ale juz sie przyzwyczailam W sumie to czesto zapominam, ze w ciazy jestem Napisalam do Ciebie na gg, odbierasz?

Bardzo niedobre wieści

Sekundko, Ania,Alfik, wizyta myslę, że udana o tyle, ze usg zrobione chyba poprawnie. A ja ostatnio miałam do czynienia z lekarzami z powołania, bardzo dobrymi a przy tym przemiłymi ludźmi i chyba mnie to troche rozpusciło Poczytałam komentarze na forum Znany Lekarz o tym panu i nie są to najlepsze opinie, tzn ginekolog chyba w miarę ok, ale większosć dziewczyn pisze, że nieprzyjemny i nastawiony tylko na pieniądze. Mnie w pierwszym momencie po prostu przestraszyło, że nie chce mi nic powiedzic a jeszcze zapytał, czy pozostałe dzieci zdrowe i od razu miałam burze mysli, że może ta przezierność niedobra a on chce taką wiadomość zostawić dla lek prowadzącego, zeby uniknąc przykrej rozmowy. No wiecie, jak to cieżarna może się nakręcić Na szczeście posprawdzałam w necie i wg tego co czytałam, jest naprawde ok. NIe mogę uwierzyć, że zaraz mi się I trymestr kończy...

Uleńko kochana, rośnij śliczna, zdrowa i mądra! Ann, ogromne uściski dla Ciebie również w ten dzień!

Witajcie! Ja już po szkole i po usg. Pan doktor był wyjątkowo mrukliwy, pomijam to, ze cały czas zuł gumę. W trakcie badania tylko pod koniec powiedział, że wszystko ładnie widac, że zrobi mi odraz 3D i że powinien za to zainkasować 200 zł Powiedziałam, że jak za 200 to bardzo dziękuję, ale zrobił jedno zdjęcie i tak. Na moje pytanie, czy wszystkie parametry są ok nie odpowiedział, potem wręczył mi tylko wynik badania. W opisie wszystko prawidłowo, sprawdziłam w necie, ze przeziernosc tez ok (CRL jest 53 mm a NT 0,97) ale wyszłam zniesmaczona. Dobrze, ze to na NFZ i za tydzień idę do mojego ulubionego doktora, który nie dośc, że wszystko pięknie tłumaczy, odpowiada na każde pytanie, to jeszcze jest po prostu sympatyczny. Tasik, Starletko, kciuki niezmiennie zacisnięte!!! Ania, dobrze, że praca jest. Miłego popołudnia wszystkim!

A zanim zniknę, to mam jeszcze prośbę - Piotrek zachorował na grę Bakugan. Pierwszy raz o niej słyszałam, szperam w internecie i jakoś mnie nie przekonuje... Czy któres wz Waszych dzieci posiada takową i gra...? Możecie coś o niej podpowiedzieć, napisać? Bedę wdzieczna.

Hej Brak czasu i brak weny mam Arturku, Izo, najlepsze zyczenia!!! Starletko, Tasiku, zdrówka dla chłopaków i sił dla Was! Wszystkim miłego dnia, ja zaraz pomykam do szkoły a potem na usg

Serena, ja jak skladalam podanie do przedszkola u nas w Dziekanowie to tez jeszcze nie mialam meldunku. Npisalam w podaniu, ze planujemy w wakacje przeprowadzke. I ze od wrzesnia bedziemy juz mieszkac na miejscu. Przyjeli Piotrka warunkowo, tylko przed 1 wrzesnia musialam doniesc zaswiadczenie o zameldowaniu. Moze sprobujcie w ten sposob?

Hej Wpadam i wypadam... Mam straszny ped od kilku dni, mam nadzieje, ze dzis na wizycie nie bede miala znow cisnienia 160/110 U nas ok, tylko ganiam jak kot z pecherzem. I jeszcze sobie wzielam na glowe proszony obiad w niedziele, ale z tego akurat sie ciesze, bo to troje przemilych gosci, bardzo mi bliskich. A menu juz mam obmyslone i chyba bedzie smaczne a przygotowanie malo klopotliwe. Przepraszam, ze nie odpisuje kazdemu po kolei, ale nie dam teraz rady, za chwile jade po Piotrka (odbieram go dzis zaraz po obiedzie, bo potem nie ma mi go kto przywiezc do domu a ja w szkole do 19 i potem wizyta u lekarki 0 20.45)

Moja za to byśmy jak najczęsciej miały powody do radości i dumy za przyczyną naszych Dzieci!!!

Hej Obudził mnie budzik Ł o 5.30 i juz nie mogłam zasnać. Wstałam godzinę póxniej i od rana pęd - najpierw ubrać dzieci, Piotrka do przedszkola, przekopac się przez zaspy z dwójką, potem pędem do domu, zabrałysmy nasza nianię i do kościoła, potem pędem do domu i z kotem do weterynarza . Teraz wpadłam do domu by cos zjeść, zaraz jadęoddac aparat do naprawy i do szkoł, potem odebrać Piotrka i na 18 do lekarza na kontrole u nas w Łomiankach. A potem padnę Ita, ale pyszności... Nie wiem czemu ale ja w dni, kiedy jest post zawsze już rano budzę się głodna Ann, tak oryginalna Ł zamówił sobie obiad do pracy z pobliskiej knajpki Dziubala, brawo, brawo, brawo!!! Tez bym puchła z dumy!!! no dobra, odpoczęłam i głowa przestała troche boleć, to lece dalej. Niestety w tej ciązy jakikolwiek stres, pospiech lub nerwy od razu skutkują mroczkami przed oczami a potem migreną

Reniu, super, że wróciłaś wypoczęta i pełna energii Ania, cieszę sie, że wyniki ok. Kuruj się. Sliffka, ale fajnie z wkładem Wojtusia Ann, super prezenty do łózka Karola, kopę lat Ja dziś po pierwszym po feriach dniu w szkole. Jakos dałam radę . A jutro rano z kotką do sterylizacji, troche mi zal biedaczki, ale nie chcę mieć 4 razy do roku małych kociąt.

Heloł Jak myślicie, co mój mąż jadł dzis na obiad...?

Ann, niesamowite...

Witajcie Wiktorio, Weroniko rośnijcie mądre i śliczne! Alfik, cudna Gabi! Rzeczywiście chyba wstydzi się braku ząbka, bo uśmiech zawsze z zamkniętymi ustami Ania, dobrze, że wyniki lepsze. Tobie zdrowia! Ann, Ula niesamowita... Pokażesz Aniołki? Ita, ale super, zazdroszczę Sekundko, cudne masz Dzieci, Filip uroczy i rzeczywiście do Olivii podobny. A Ona to juz taka duza, prześliczna dziewczyna... Starletko, jak się czujesz? U nas sypie i sypie, nie wiem jak jutro dokopię sie do przedszkola, bo tam pewnie nie jest odśnieżone, odzwyczaiłam się od porannych wypraw Dobrze, że Ł zostawi mi forda. Rodzinnego niedzielnego popołudnia!