Skocz do zawartości
Forum

Megan

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Megan

  1. Moja za: Itę i jej Rodzinkę, by mogli spokojnie juz cieszyć się sobą za zdrówko za udane urlopy, szczęśliwe wyjazdy i powroty
  2. Ita, super Czyli nie taka straszna trójeczka razem... A jak Dziewczynki do Siostrzyczki? Mam już deskę rozstawioną, żelazko się grzeje a ja nie mogę się zabrac za prasowanie... Tak mi się nie chce, że cos okropnego, ale muszę dzieci spakować nie ma bata... Z pozytywów to wreszcie montują nam szafy. Dziś na dole, jutro w pokoju naszym i dzieci, więc jutro znów pranie i prasowanie, tym razem niemowlęcych ubranek
  3. Hej Puszku, trzymam kciuki za wizyte! Ja dziś profilaktycznie dałam mocz do badania, mam nadzieje, ze żadne białko nie wyjdzie, w sumie ciśnienie mam zupełnie ok, ale lekarka doradziła, by ten mocz jednak sprawdzić. Zabieram sie za prasowanie i pakowanie dzieci na wyjazd...
  4. Puszku, trzymam kciuki, by było po Twojej myśli. Ja we środę pomykam na usg, zobaczymy jakie Mały ma gabaryty a przede wszystkim jaki duży brzuszek, bo to mnie troche martwi. Jak bedzie za duzy brzuch to może mi grozić cesarka, ale staram się na zapas nie denerwować.
  5. Witajcie Miłego dnia wszystkim, ja zaraz pędzę z dziećmi na miłe spotkanko marcówkowe
  6. Hej Sekundko, wszystkiego co najlepsze! Duzo usmiechu na codzien!!! po wizycie u gin: morfologia rzeczywiscie o niebo lepsza, tetno Malego ok, szyjka jeszcze jest i jest ok poza kolejna infekcja do poleczenia o ktorej wiedziałam w zasadzie i innymi dolegliwosciami ktora po ciazy powinny minac W przyszlym tygodniu usg i ew pod sam koniec jeszcze jedno (jesli znow mam grubaska malego ;)), wizyta za 2 tygodnie i wtedy juz wypelnimy dokumantacje do szpitala. Dobrej nocy!
  7. Hej U nas znów upał a ja muszę za chwilę chwycić za odkurzacz, brrrr.... Chyba będę na golasa sprzątać Ł kupił w sobotę w OBI huśtawkę ze zjeżdżalnią dla dzieci, były niesamowite przeceny, wczoraj przywieźli i zaczął składać, ależ dzieciom śmieją się buźki Co prawda trochę jeszcze potrwa zanim będzie można ją na trawie postawić, bo trawa wciąż nie ukorzeniona, ale fajnie, że sprzęt juz jest. Wczoraj wreszcie odebrałam wyniki, są o niebo lepsze, Hgb podniosła sie do 11,7 także naprawdę super. A co słychać na dole to się dowiem popołudniu, bo na 17 jadę do gin. Tasik, Neta, miłego i słonecznego wakacjowania Dziubala, fajny taki rodzinny leniwy weekend My niedzielę spędziliśmy przemiło Marcówkowo, myślę, że Ann wklei coś na boku w wolnej chwili Nic mnie nie uratuję, rozbieram się i chwytam za odkurzacz. Miłego dnia!
  8. Karola, to napisz mi jeszcze mailem co masz ciekawego. Jak chcesz, to moge Ci przeslac przez Siule "Tamtego lata na Sycylii"
  9. Dzień dobry U mnie pobudka o 4.30 (musiałam Tatę na dworzec zawieźć) po 3 godzinach snu (do 1.30 czekałam na Ł obgryzając palce z nerwów, bo nie odbierał żadnego telefonu i juz miałam wizje jak wracając z pracy zasnął przy kierownicy). Ale dzięki temu jak wyjechałam do Warszawy o 5.10 to o 6.30 byłam juz w domu z całą torbą zakupów (spodziewamy sie jutro bardzo miłych gosci ) Teraz dzieci przy bajce, koło 10 pójdą na spacerek a ja chyba jednak lulnę na chwilę, bo pierwszy kryzys sie zbliza. No i nie mogę uwierzyć, że zaczął się dla nas, szczególnie dla Ł, urlopowy czas. Wiem, ze będzie intensywnie mimo wszystko ale liczę, że w domku uda sie troche rzeczy zrobić i odpoczac jednak też. miłego dnia!
  10. Dziubala, miłego popołudnia Karola, a masz Podróz Bena i mogłabys pożyczyć? Ja nie czytałam choc wiem, że jest. Ann, o rany, to miałas przygody
  11. Ita , nie znoszę takich typków. Oby następna wizyta była ostatnią i żebyś nie musiała więcej sie z nim stykać. Ann, miłego spacerku. Ja wysłałam moich, pojechałam po wyniki których nie ma, będą w poniedziałek a pani wczoraj zarzekała się, że na dzis bedą na 100% Miłego dnia wszystkim!
  12. Ita, 300gr, no rewelacja!!! A lekarz przepraszam kogo przytulał i obłapiał, Ciebie czy Zosię, bo nie zrozumiałam...? Jakiś kurczę skrzywiony, czy co? Ble.
  13. Karola, czyta się lekko i przyjemnie, ja tez polecam Nie jest to pewnie jakaś bardzo wygórowana lektura, ale taka pełna uroku i barwna. Zaczęłam właśnie "1000 dni w Wenecji" i też mnie juz wciąga. A "Trawa śpiewa" skończyłam to z pewnością bardziej ambitna lektura, ale przyznam, że sny dzis w nocy miałam ciężkie. Nie wiem, czy czytałaś "Piąte dziecko" Lessing, zrobiła na mnie ogromne wrażenie, choc to też raczej ciężki kaliber.
  14. Sliffka, bo zapomniałam, że pytałaś o imię, chyba mamy, tzn w zasadzie tak, ale jak się urodzi to jeszcze musimy sprawdzic, czy będzie pasowało Takze na razie mało komu mówimy, żeby potem nie było zaskoczenia, że miało byc tak a jest inaczej
  15. Ita, ja potrawkę miałam wczoraj, ale z indykiem i jeszcze zostało Przyzwyczajam się do menu poporodowego Kurczaków w nadmiarze się boje ze wzgledu na hormony, ale to moje skrzywienie Bywają u nas udka, bo dzieci uwielbiają, ale do potrawki daje skrzydło i golonkę z indyka. A włoszczyznę, koperek, etc. mam od sasiada za płotem, nie pryskaną z pierwszej ręki, więc wyszła naprawdę pyszna. Dziubala, fajnie, że udało się pospacerować i że porządek u chłopców zaprowadzony. Ja zbieram siły do ostatecznych przygotowań, mam nadzieje, ze w przyszłym tygodniu zrobią mi te szafy...
  16. Puszku, tak, mysle, że szansa jest, zobaczymy co sie okaze na usg, jak dziecko będzie duze to byc moze będa chcieli wywoływać przed terminem, ale nie wiem, zobaczymy. Ita, ja myśle, ze Karolka je może czytała nawet. Jedna juz mam a za trylogie siezabieram właśnie, więc może do porodu skończę Teraz czytam "Trawa śpiewa" Doris Lessing, ciekawa, ale ciężka dość. Monika, oby to były zęby i szybko sie pojawiły. Sił i cierpliwości dla Ciebie! Ja juz po badaniach, zjadłam kanapkę i biorę się za obieranie buraków na barszcz.
  17. Hej Karola, fajnie, że urlop udany, chociaż załuje ogromnie, ze Wasza droga nie prowadziła przez Wawę A co czytałaś...? Ja przeczytałam ostatnio "Tamtego lata na Sycylii" Marleny de Blasi. Bardzo fajna, taka właśnie "urlopowa" a teraz chcę się zabrac za jej "trylogię". Jeśli nie czytałaś (w co watpię ) to polecam! (moge podesłać ) miłego dnia, ja spadam oddać krew (ciekawe swoją drogą co to takiego, ze jak człowiek wie, że rano nie może jeść, to od razu budzi się wsciekle głodny...? )
  18. Tasik, Freya, najlepsze zyczenia! Sliffko i dla Ciebie najserdeczniejsze, choć spóżnione! To Przemek ma swietne wakacje a Siostra Twoja niezłą zaprawę Puszek, widzę, że z OM mamy ten sam termin porodu, tylko u mnie było spore przesunięcie w cyklu. Wg mnie 17 dni i tego jestem w sumie pewna, ale z 1 usg termin wyszedl mi na 10 wrzesnia i tego sie trzymam. Ja dziś od rana na zakupach, na poczcie, teraz wróciłam, położę się na chwilę, bo cos chyba niskie ciśnienie za oknem a potem musze odkurzyc, bo juz tydzień prawie nie odkurzałam i w domu jest po prostu masakra. Jeszcze 3 dni i Ł będzie miał 2 tygodnie urlopu Będziemy raczej siedzieć w domu i cos tu dłubać, przygotowywac (najwyzszy czas zacząć, prawda? ) etc, ale i tak fajnie, ze posiedzimy razem Miłego popołudnia!
  19. Wszystkim Annom wiele uśmiechu na zewnątrz i w sercu!!! Ann i B najlepsze życzenia rocznicowe! A wszystkim miłego dnia, u nas za oknem leje i zimno, ale to mimo wszystko miła odmiana po upałach
  20. Puszek, damy radę Jak by nie było, nie mamy wyjścia Ja też mam pietra, zwłaszcza, że przy Tosi było szybko, ale naprawdę bardzo ciężko. Ale Ita pocieszyła mnie ostatnio
  21. Witam Wojtusiu, wiele uśmiechu na codzień Skwar nie do zniesienia, ale na szczęście dziś trochę wiatru, pewnie na zmianę pogody. Miłego dnia wszystkim!
  22. Witam popołudniowo Za mną zakupy na placu i w sklepie, na szczęście klimatyzowanym a potem miłe, choć zdecydowanie za krótkie spotkanie z koleżanką i jej rocznym synkiem. W domu, w porównaniu z tym co za oknem w miare znosnie choc i tak jestem cała mokra. Reniu, sił i oby ból głowy szybko przeszedł! Na szczęście od weekendu mam być ochłodzenie chyba na troszke dłuzej niz tym razem. Dziubala, bardzo się cieszę, że urlop tak udany i ze wróciłaś wypoczęta i pełna energii. Gratuluję Adasiowi wyniku castingu Miłego popołudnia
  23. Dzień dobry Upał, upał, upał.... Miłego dnia!
  24. Alfik, zaraz Ci na priv wysle. Ja generalnie az takich upałów to nie lubię, a teraz to jest po prostu masakra. Dzispo raz pierwszy tak konkretnie spuchły mi nogi i ogólnie jakaś cała jestem podpuchnięta a nogi bolą jak wściekłe. Ale jakos trzeba DR A gdzie wybywacie z Gabi?
  25. Hej No i niestety upały wracają Ponoć ma się ochłodzic na dłuzej w przyszłym tygodniu. Oby! miłego dnia wszystkim!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...