Skocz do zawartości
Forum

iwonek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iwonek

  1. Przygoda z czytaniem, to dla każdego coś innego Posłuchajcie tylko mojego synka: „Mamooooo, cas na kapiel!, a po kąpieli psecytasz mi ksiązeckę? O Kubusiu Puchaaatku jak go porwał wiaaatr i jak uratował Prosiacka! I o urodzinach Kłapouchego! I o lokomotywie – para buch! Koła w ruch! I o Leniu… lezy leń, nic nie robi caaaały dzień! Mamo, zobaz jak ja lezę, jak ten leń! A może „Na straganie”? ooo kapusta, głowa pusta! I pietruska – blada chuda, spać nie może…. I o „Rzepce”! jak wsyscy na siebie poupadali! A na ostatku kawka na trawkę! I o Złomku, koniecnie musis psecytać o Złomku! Jak im Bubba pseskadzał, a potem jak Złomek tańcył, a wsyscy pięęęęknie grali! Psecytas mi mamo???? (Czy ktoś liczył ile słów na minutę wypowiada dwulatek o godzinie 20 wieczorem… ) - Tak synku, przeczytam. Ale potem paciorek, buziak i spać. - Dobrze mamo! (…) Uff…. Śpi… Jaka błoga cisza zapanowała… Dom ogarnięty… Herbatki. Zielonej herbatki! Zapalę lampeczkę, zasiądę z lekturą i nie ma mnie dla nikogo. Tylko ja i mój przyjaciel, ten najlepszy. Od lat najlepszy. Zaraz po mężu
  2. Elu, gratulacje! Ja już trochę wygrałam;) Wiem jak to cieszy :)Super, że i Tobie sie udało - i to pierwsza nagrodę ! Jul, ja Tymkowi pierwsze nowe jedzonko podałam jak skończył 6 miesięcy. Szymusiowi jak miał 5 i 2 tygodnie, więc myślę, że i Twoja Lenka ma czas. Tymus niechętnie jadł, przez pierwszy miesiąc na zasadzie próbowania, wszystko było bleee. Gdzieś przeczytałam zdanie, że nowe pokarmy lepiej łyżeczką. Ja robię dość rozwodnioną kaszkę i Szymuś pije z łyżeczki, ale on akurat lubi nowe smaki i karmie go dużą łyżką do zupy, bo z małej sie denerwował jak na kolejną łyżke czekał;) Także mie ma powodów do zmartwień, każde dziecko inaczej reaguje. Gdzieś wyczytała,że na próbowanie trzeba pierwszy rok przeznaczyć na próbowanie. Nie przejmuj się, wiem, ze przy pierwszym dziecku trudno o to, ale naprawdę mleko wystarcza, dzieci alergików dużo później mają włączane inne pokarmy i nic się nie dzieje, więc luzik;) daj Lence czas;) Drucilla, ja nie będę kupować takich sanek, myślałam o tym, ale trochę szkoda mi kasy... nasze są dość długie, więc myślę, że Szymusia przypnęz tyłu, a Tymek zmieści sie jeszcze z przodu, zresztą takie spacer w mroźne dni dużo krótsze niż letnie będą tym bardziej, że Tymek ma wrażliwe oczy i non stop mu łzy lecą...
  3. Margeritkaa u mnie odwrotnie...Ola nie chce pic z butelki, jak tylko czuje smoczek w buzi, to nie ważne, co jej daję, czy moje mleko, czy modyfikowane, czy herbatka czy zwykła woda, nie i koniec...pije tylko cyckiem lub łyżeczką, spróbuję dać kubek niekapek, moze pomoze Mój Tymek identyko miał, przez długi czas nie chciał ani butelki ani niekapka, jak rok miał to załapał z bidonu, a wcześniej do picia tylko cyc. musieliśmy przeżyć... dobrze, że na lato się nauczył i już pił , bo ilez można było;) Mam nadzieję,ze wam się uda z niekapkiem;)
  4. Drucilla, o rajuśku! o jakiej porze Ty piszesz...
  5. Drucilla, uwilebiam Twoją Majeczkę, jest niesamowita
  6. Drucilla, padłam z Twojego opisu Dobra jest! Ja karmię przy stole, siedzimy razem, Tymek ma swój talerz i "je" czasem włazi pod stół, ale jakoś go zagaduję, gadam non stop przy tym jedzeniu, komentuję, zachęcam. Na razie go to bawi, ż eSzymuś też z nami je, ale zobaczymy co będzie dalej. A! W kryzysowych momentach włączam mini mini. Elu, postaram się pomóc, chociaż w sumie w trzylatkach byłam 2,5 misiąca, bo mi się w ciążę zaszło
  7. Witam dziewczynki Mamma, suuuuper, że mieszkanko jest!!! :) Elu, a co to za ankieta? Jak moge pomóc to chętnie No i gratuluję dzielna mamusiu, że tak Kalinke wyprostowałas A jak z tym zapaleniem? minęło już? Mika, Szymuś za chińskiego boga nie zje jak KTOKOLWIEk się kręci w pobliżu, spokój musi być;) Dosiu, u nas tez pięknie, tez z pogody korzystamy Szymuś od jakiegoś czasu próbuje nowych pokarmów i jest zachwycony! Łapie mnie za ręce, za łyżkę i pakuje sobie do buzi, śmiejemy się, że Zosiek Samosiek rośnie;)
  8. Hej dziewczynki Mika, u mnie podobnie, Szymuś też wierci się bradzo przy karmieniu, no cycka razem z kciukiem doi i też zaciska... mamma, zabaweczki suuuper a kula hula to nr 1 Szymusia :) no właśnie, jak Twoje sprawy? mam nadzieję, ze niedługo się pochwalisz ezelko, jak pisanie idzie? A my dziś byliśmy na szczepieniu, Chłopaki dzielne, tylko przy wkłuciu zapłakali;) i głowa od kilku dni mnie boli .... tzn z przerwami, alenie chcę się codziennie tabletkami szprycować ...
  9. Kasiu, ja w 100% zgadzam się z Tobą. Helena, ciekawa jestem jaką to akcję byś zaproponowała w zamian? Skąd byś pozyskała środki na wynajęcie sali na wykłady np? Nie każdy jest chętny żeby wynając za darmo, a nie każdy przyjdzie do salki przy Kościele. Konkretnie. Krytykować łatwo. A wg mnie Jaś bardzo przemawia do wyobraźni i rozczula. I tak ma być, bo z taką wiedzą ciężej dokonać aborcji.
  10. iwonek

    Nowe logo

    ja też bym była za tym, żeby Tatuś z bobasem wrócili do logo, takie słodkie to było... :) a turkusik ładny
  11. iwonek

    Mamusie czerwiec 2012 :)

    Gratuluję dziewczynki!!! Spokojnej ciąży i zdrowych dzieciaczków !! Czerwiec szczególnie mi bliski
  12. Ezelko, przesyłka dotarła dziękuję!
  13. dbozutaoczywiście, że bym oddała nietety po transfuzji krwi, nie wolno ooo kiedyś oddawałam krew, potem miałam transfuzję, ale mnie wiedziałam, ze to wyklucza... ale zupełnie? już do niczego się nie przydam?
  14. Mika, mamma,ja bym chciała trójeczke, ale chyba nie damy rady no a czwóreczka to rzeczywiście powazna sprawa:)
  15. miałam was już wcześniej pytac, Szymuś od miesiąca chyba, jak je cyca, to dodatkowo kciuka sobie podsuwa do ciumkania, wasze też tak robią? pamiętam że Tymek tak samo robił, rozśmiesza mnie to bardzo
  16. Hej dziewczynki ehh, ale pogoda, jak ja nie lubię jak jest zimno, szaro i ponuro Elu, super, że Kalinka taka grzeczniutka na szczepieniu Fakt, dzieciaczki bardziej senne po szczepieniu moga być Mamma, no wreszcie się odezwałaś!!! Ty nie gadaj, że zapeszysz, tylko pisz nam o co chodzi, ja ciekawa jestem baaardzo no i powodzenia życzę!!! Drucilla, chyba wypróbuję Twój przepis, muszę się tylko zebrać w sobie, żeby zakwas zrobić;) bo ten co mam , to deczko za wilgotny wychodzi, bo dużo dotatków ma i pewnie dlatego;) Dosiu, zdrówka! Mika, współczuję, sama nie wiem co w takiej sytuacji poradzić, ja to naiwna jestem, i pewnie bym kase oddała ... No ale już nigdy bym zwykłym listem nic nie wysłała...
  17. Hej dziewczynki No mojemu starszakowi to się nie pomyli, punkt 7 na nogach i ani minuty dłużej, za budzik może robić Ehh, widze że u was z nocnym spaniem podobnie, dziś nie wiem ile pobudek było, ale spi z nami, więc tylko cycka podstawiam. Jednocześnie podziwiam wszystkie, które odkładają do łóżeczka... no śpioch ze mnie okrutny i nie daję rady dotrwać do końca karmienia.... A karmie tylko na leżaco, bo kręgosłup posłuszeństwa odmawiał.... Lecę bo Szymonek wzywa
  18. Drucilla , u mnie też szczepienie odwleczone nieziemsko przez choróbska.... ja to nawet do pediatry nie idę.......... Szymuś w miarę ładnie spał dwa razy sie obudził, o 6 chyba ostatnie karmienie było, ale potem zasnał od razu i do 9 spał no ale co mi z tego jak Tymek o 7 przyszedł Mika, wyspij sie, ja to o drzemce mogę zapomnieć, bo na zmianę skubańce śpią
  19. WItam wieczorową porą Mika, no jasne, przecież napisałam;) ELu ja nie dostałam nru ;) Monika, bo nasze mleczko jest mniej kaloryczne i dzieciaczki częściej potrzebują jeść a jeśli chodzi o częstrze budzenie, to u nas podobnie, ale jak TYmek zaczął mi się co 2 godziny budzić to rozmawiałam z doradcą laktacyjnym i powiedziała, że wiek ok. 6-7 miesięcy to czas bardzo intensywnego rozwoju mózgu, a jak wiadomo nocne mleczko jest bardziej tłuste... Ale co tam kilka miesięcy w stosunku do całego życia ja już ponad 2 lata ani jednej nocy nie przespałam w całości Myślę, że jeszcze rok i będzie luzik ale baaardzo gratuluję, że udało się wrócić do piersi, zdolniacha z Twojego synka, no i brawo dla Ciebie za wytrwałość, podziwiam
  20. To ja poprosze spodnie ogrodniczki 86, bluzkę w paseczki 86, spodnie granatowe 80 z bluzą granatową, bluze granatowa z jasnymi rękawkami 80, koszulkę z krótkim rękawem w paseczki 80, bluzę i ogrodniczki na 92, ale jak je Mika chce, to moge zrezygnować;) Dziękuję
  21. Ezelka, hehe, nic specjalnego;) a mi aż ślinka pociekła i dzięki za smska, ale dopiero teraz telefon włączyłam Jul, super, ze nic nie wypada, bo juz się przejmowałam, nawet na wage urodzeniową patrzyłam, bo takie dolegliwości to przeważnie po duzych dzieciach i zdecydowanie później;)
  22. Elu, to ja jeszcze brązową polarową bluze i granatowe spodenki 86 te z bordowym przeszyciem
  23. Ela, ok a co dobrego na obiad robisz, u Ciebie zawsze jakies pyszności
  24. Mała, przegapiłam Twojego posta.. Zdrówka dla Oliwierka, bidulek, aż na oskrzela mu poszło....
  25. Monika, trzymaj się kochana:) podziwaim te z was, które juz pozbyły się brzuszka... ja niestety nadal z oponka, także Mika, nie jesteś sama... musze się zebrać w sobie, żeby zacząć ćwiczyć, bo chyba słodyczy nie umiem sobie odmówic jul, daj znać koniecznie co gin powiedział, ciekawa jestem, czy to to oczym myślę... i mam nadzieję, że Lenka, zacznie współpracowac:) Dosia, ale fajnie, że mamcie miąłaś :) do mnie jak moja przyjedzie to mi zawsze pyszności nagotuje:) ale nie narzekam, J zanim do pracy poszedł to nam zrobił zapiekankę z makaronem :) tylko mam do piekarnika wstawić;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...