Skocz do zawartości
Forum

k8i

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez k8i

  1. Mężu Inki-Kubo :) gratulujemy kolejnej Córci:)ucałuj od nas dziewuszki.dziękujemy za piękne sprawozdanie!a teraz odpocznij po ciężkim,acz owocnym dniu ;) Justynka-współczuję Wam przeżyc z zastrzykami.Gajuni,Tobie...bidulki moje! dziękowac Bogu,że znalazłaś tak dobrą laryngolog..teraz już będzie tylko lepiej.ja w to wierzę! patusia-normalnie szpital macie wdomu :(ZDROWIA DLA WAS WSZSYTKICH!! aniołku-nie znikaj nam na tak długo i pisz,co się dzieje.moze razem odpędzimy doła (choć wiem,po sobie,ze okres zimowy=deprecha).trzymaj sie dzielna kobieto! mada-jak po wizycie Taty? gdańszczanka-where have you been?gdzieś sie zapodziała nam?co u Was ?jak sie macie? anetko-sił i spokoju!wiem,ze nie jest Ci teraz łatwo,ale zobaczysz,że koniec jest bliżej niż myslisz ;) ann-czyli kolejne schody przed Tobą?chylę czoła!jakby,co to znasz mój nr tel.wal śmiało! nefre-jak Wercia dzisiaj? agnieszka-ja patuli podawałam zawsze drosetux 3 razy dziennie po 2 ml.i było ok.byliście u lekarza?zdrówka dla Was.heheh a swoja drogą,to już niedługo znowu będziemy czekać na wieści z porodówki ;) jaga-masz b.ładny avatar! wszystko mnie boli,ale warto było!seria ćwiczeń odpracowana:)młoda śpi,G w pracy do 2 nad ranem,a na mnie łóżko łypie,cobym sie do niego doczłapała!więc jakbym nie zajrzała już,to życzę dobrej nocy.choc wiem,że tak prędko nie usnę po takich fajowych nowinach:):):) buźka
  2. uaahahahhaahahhaha:36_4_10::36_4_10::36_4_10::36_4_10::36_4_10: INECZKO,MILENKO!GRATULUJEMY!!!!!!SUPER!! CIESZĘ SIĘ NIEZMIERNIE!!!!
  3. aaaaaa INKA NA PORODÓWCE!!!!NO TO TRZYMAM KCIUKI!!!OBY SZYBKO I BEZBOLEŚNIE POSZŁO!!CZEKAMY NA WAS KOCHN(E)I! znowu jak po ogień.. Gosia-tak mi przykro,ze naświetlanie tak paskudnie porobiło Ci rany :(wie,że cierpisz fizycznie i psychicznie,ale nie mozesz się poddać!walcz kochana.a my tu jesteśmy po to,aby Cię wysłuchać i wesprzeć!!! Kasia-masz Ci los.zonu choroba!fervex i do wyrka! Justynka-daj znac,co po laryngoogu słychac!dobrze,że tak szybko działasz.mam nadzieję,ze obie będziecie dzielne kochane i szybko uporcie sie zchoróbskiem! mada-mam nadzieję,że wizyta ojca nie przyprwai Cię o palpitacje!! korniś,starletka-ale piękne dzieciaczki macie :)a z Was super laski (korniś to chyba nie widziałą dużych oponek brzusznych-zapraszma do siebie :)) patusia-ależ MOniq Wam piękny prezent sprawiła.normalnie dech mi zaparło! jaga-strasznie się cieszę,ze Synek tak ładnie sprawił sie wczoraj w przedszkolu i u dentysty.mały dżentelmen Ci rośnie!!gratuluję! czorcina śpi a ja lece powyginać śmiało ciało
  4. witam znowu w biegu i przelocie! trzymam mocno kciuki za Sekundkę!az paluchy puchną!! katia-udanej wyprawy! mada-nie sprzedawaj Swego Czorta-serducho by Ci pękło!a mężem sie nie denerwuj.nie warto!ściskam justyś-ale miałas nocke-nie zazdroszczę :(mam nadzieję,ze Gieni nic złego nie będzie i tempka szybko minie! nefere-ucałuj Bidulkę od nas.masz juz chyba wszystkiego dość?nie dziwię się :(jestem z Tobą.w razie co to pisz na gg(jak tylko zacznie działać;)). starletko-spóźnione ale szczere życzenia dla B.jaki prezent mu sprawiłaś,(jeśli mogę zapytać?).tak mi przyrko z powodu tragedii Twoich bliskich.aż serce mi staneło,jak czytałam o takich nieszczęściach.miełego spotkania z Korniś. korniś-i Wam też życze przyjemnego czaju. moniq-jak tam idziesteperowanie? ann-nie ogladałam tego,co mi przesłałaś,bo mi gg nie działą na razie.czekam na powrót G.gratuluję narodzin SZYMONKA:) inka-nasz Kochany Dwupaku.trzymam kciuki,aby decyzja o szpitalu sie odwlekła i żeby Dzidzia zdecydowała sie na samoistne wyjście:) kasia-why zalatana?co robisz?odpocznij... anulka-jak się macie?jak Ty i Maluchy?lepiej już? ala-nie znikaj na taaaaak długo!piękna malująca Zuzanka! agnieszka- Twoja Ala nie jest niedobrym dzieckiem.co Ty wypisujesz?ma lepsze i gorsze dni,jak każde dziecko.zapraszam na tydzień do siebie,to zobaczysz,że u Was wszystko idzie tak samo jak u innych.dajesz radę sobie sama? oliśka-super,ze zaliczyliście z Mężulem udany wieczór:) więcej nie pamietam. idę zrbić coś koło siebie,bo G zaraz wraca z roboty i lecimy na zakupy dla Patyka (znowu pójdzie pół wypłaty na deserki :36_2_52:). uciekam buzi for all
  5. kochane, jestem przelotem i w biegu! Moc serdeczności dla naszych Agulek :)niech Wam życie płynie w szczęściu i radości:):):) Inka-trzyamma kciuki i czekam na wieści. więcej dzis nie nadrobię,bo padam.jutro odpisze wiecej! całuję wszystkie mocno życzac wszystkim zdrówka !! buzi
  6. dziękuję nie drogi tzn mniej niz 450 zł-bo teraz tam tyle się płaci za portfoilio:36_2_18: ale już wszystko zrobione, załatwione. trochę po znajomości ;)
  7. patusia-a czy lekarka dała Natalce jakiś antybiotyk?czym masz kurować Natusię?naprawdę niepokojąca jest ta temperatura :( dobrze,że macie znajomą lekarkę!bądźcie dzielne i trzyamm za Was kciuki! moniq- czyli brat wyratował Was z opresjii:)masz małego urwiska w domu :) korniś-a co u Was slychać? a z tym gryzieniem dobry pomysł miał K MOniq-my juz kilka razy tak zrobiliśmy z pati,ze np ona uszypneła g to i on ją (oczywiście lżej ),zeby wiedziała,ze to co robi jest nie fajne. moniq-jak Twoje zestwienie ze spaniem naszym brzdąców?kto ma przewagę?mamy wyspane czy te raczej nie bardzo ;) cieszę sie,ze zdjęcia Wam sie podobały :)
  8. madziu-euforbium jest bez recepty,3-4 razy dziennie zakraplać,ale u nas wyleczył dopiero po 5-6 dniach. patusia-brak słów na służę zdrowia.zrób tak ja Ci dziewczyny podopowiadają.jestemz Wami. justyśka0to faktycznie-ferie bez wolnego:( buuuu aga-dawaj,ja dzisiaj przejme stery! mada-o rany!to miałaś traumę!jak palec?noga w gipsie? anula-Maja ma jelitówkę?co się dzieje?
  9. witaj Jaga. rozgość sie u nas! zapraszam. napisz nam coś więcej o Was?piekny Hubert na zdjeciu!
  10. witam 3 dni mnie u Was nie było,ale prosze o wybaczenie!my ciągle w biegu!ale to zaraz napiszę... moniq-MY zaliczamy się do NIE ŚPIĄCYCH!i to w dodatku jedzące!nie da się jej przekupic zwykła wodą!tylko mleko!tragedia.a do roku czasu spałą mi bez zarzutów!nie wiem czy to skok rozwojowy (jak mówiła mi lekarka),czy jakis diabeł tam majstruje?moniu,jak film oglądałaś wczoraj z K?bo nie doczytałam.aa i gratuluję zadowolonego chłopa wdomu:)nie ma to jak dobry zakup,poprawiajacy chumor Połówkowi:) anulka-krew mi zmroziło jak czytałam posta o Waszych chorobach:(aż mi się płakac zachciało:( tak strasznie mi przykro,że tyle złego u Was się dzieje:( liczę,że szybko zakończą sie chorobowe kłopoty i będziecie cieszyć się dobrym zdowiem!tulę! mada-masz dzielna babcię!barzdo mi przykro,że nie możesz na razie się spotkać z BAbcią,ale wierzę,że Bóg da wam szansę. a jak się dzisiaj miewa Kajtuś? a podawałaś euforbium do nosa?może to by mu pomogło?oby bidulek szyko wyzdroiwał.a powiedz co sobie zrobiłaś na tych koniach?bo chyba nie napisałaś?mam nadzieję,ze nic poważnego sobie nie zrobiłaś? nefretete-nie dziwię się Twojej wczorajszej złości.chyba bym rozszarpała takiego lekarza,który nie zna sie na leczeniu dzieci.jak Wercia się miewa?czy andal tak kiepsko,jak wczoraj?zdrówka dla niej i wytrzymałości dla Was kochani. starletko-piekne bałwany ulepiliscie. wyglądasz na szczęśliwa na tych zdjęciach.z uśmiechem Ci do twarzy (choć wiem, że życie na razie nie dostaracz Ci wielu powodów do tego). inuś- i ja czekam z niecierpilowościa na Wasze rozpakowanie:) proszę,nie mysl otym szpitalu.moze Dzidzia się namyśli i wyjdzie o [EMAIL="czasie!@ja"]czasie! ja na to liczę:)nie ma co się denerwowac na zapas.tak jak dziewczyny powiedziały-sex i schody:) dorzuciłabym mycie okien i podłóg,a poród murowany :) a o Majunie sie nie martw.Mąż da sobie radę.zawsze pomoga mu dziadkowie (sądzac po Twoich postach,są oni Waszą podporą). trzymam mocno kciuki i czekam na wieści po KTG! korniś-i mi się marzy kapiel w wannie!mam nadzieję,ze nasze pragnienie się kiedyś spełni! ann-pieknego i bardzo dzielnego ospowicza widziałam.mam nadzieję,ze wczorajszy kryzys minał i dziś już będzie tylko lepiej.jak przebiega wizyzyta mamy?mam nadzieje,ze trochę oderwiesz sie od domu i obowiązków? anetko-nie martw się .skurcze powinny wrócić.te ktre były to napewno takie,które oznajmowały,ze nie długo będzie ten właściwy poród.ja tak miałam,że dostałam regularnych skurczy i potem ustały. potem znowu sie pojawiły i juz nie ustąpiły ;)zobaczysz,ze wszystko będzie dobrze.musisz tylko kontrolować skurcze na KTG i liczyć ruchy płodu.trzymam kciuki. aguś-współczuję nocek:( wiesz,mam propozycję.daj mi Alę na jedną noc-Ty sie wyspisz a ja wstane do obu panien,a potem koleją noc Ty pezjmiesz i ja odeśpie kilka h ciągiem.co Ty na to? patusia-jak Nati sie miewa?byłyście u lekarza?daj znać,co u Was. zdrówka!! justynka-kiedy u Was są ferie zimowe?będziesz miała wolne?mam nadzieję,że tak! radośći moja-jak sie miewacie?jak w pracy?trochę lepiej?jak Piotruś się ma? paula-super,że u Was wszystko ok i jesteś sczęśliwa!tgo najważniejsze! więcej nie pomnę! kochane.u nas wszystko ok(oprócz małych niesnasek z G-ale do tego już przywykłam). w sobote Pati miała sesję zdjęciową u znajomego fotografa (siostra nam załatwiła tego pana-nie wział kasy za robociznę, tylko musielismy wywołac zdjecia na własną rękę-zawsze 1000 zł zaoszczędzone:):):):)).pati mimo złego samopoczucia tego dnia bawiła sie świetnie i zdjęcia wyszły fajne.zresztą same ocenicie.tylko na razie nie moge wkleić zdjęć do internetu,wiec ew mogę przsłac foty na gg,jak któraś miałaby życzenie. przepraszam,ze ja tak o nas,ale jestem w wirze całej tej akcji reklamowej.dziś oddałam płytę do agencji i czekamy na decyzję. dobra,już nie zanudzam i lecę ogarnąć chałupę! całuję Was mocno
  11. witam wieczornie:) anetko-powtórzę za dziewczynami,że każda z nas sie chyba stresowała przed samym porodemale każda z nas dała radę (lepiej czy jeszcze lepiej;)).powiem tylko,ze ja dałam radę urodzić prawie 4 kg patrychę przy 7 cm rozwarciu i bez znieczulenia,wiec i Ty dasz radę. poród chyba zawsze budzi lęki (czy to pierwsze czy piętnaste dziecko).my mocno trzymamy za Ciebie kciuki. gwarantuję,że o całym trudzie porodu, ta mała Istotka, którą położą Ci na brzuchu wynagrodzi Ci całe zło;) Ineczka-za Ciebie też mocno trzymam kciuki (choć wiesz,co to znaczy poród:)) anulka-niezmiennie zdrowia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moniq-super,że miałaś tylko Swoją dwójkę w domu:) mada-gratuluję pracy:)obyś znalazła najlepszą opiekę dla Kajtuli i nie stresowała się tak bardzo:) korniś-cieszę się ,ze Pyzulka lepiej sie już miewa i pije ładnie mleczko:) starletko-zdrowia życzę i przyjemnego pifffkowania ;) nefretete-trzymam kciuki za dietę;) agnieszka-jak sobie sama dajesz radę?(oprócz koszmarnych nocy,o których czytałam :() no to sie pochwalę wczoraj byliśmy z pati na castingu do reklamy aptek i spośród 80 dzieci wybrali trójkę,a w tej 3 jest patyśka:) strasznie sie im podobała i chcieliby nawiazac współpracę,tylko............ no właśnie-musimy miec portfolio pati :(na poniedziałek:( mam nadzieję,że uda nam sie skołować kasę i fotografa (w miarę taniego). boze,zaraz pomyślicie,ze chcę na dziecku zarabiać.ale to nie tak.po prostu ruszyliśmy wczoraj z marszu zobaczyć ,jak to się odbywa i czy dzieci są tam bardzo "maltretowane". okazało się,ze wszystko poszło na luzaku:)patrycji tak sie spodobalo,ze nie chciała zejść z pufy,na której robili jej foty:) więc traumy nie przeżyła a miała całkiem niezła rozrywke;) zobaczymy jak to będzie;) na dziś to tyle mnie,bo lece lepić pierogi :) dobrej nocy życze wszystkim iczekam rano na wieści o rozpakowaniach :) buzi
  12. Witam , potrzebuję zrobić patyśce porfolio do rekalmy. czy może macie, jakieś namiary na dobrego i nie za drogiego fotografa w Warszawie? byłabym wdzięczna za pomoc.
  13. aa bo jutro zapomnę MOniq-pytałaś o stopę!no śmigam już jak sarnanoga chyba się zagoiła,ale musiała być złamana skoro na każdą zmianę pogody mnie rypie jak siemasz ale ogólnie rzecz biorąc-jest na +:) dzięki!
  14. witam się i żegnam za razem:36_4_10: u nas wszystko ok (odpukać),tylko dziś padam na ryjek! doczytałam wszystko,ale za mało mam dzis miejsca w głowie na mysli,wiec idę w kimę! jutro odpiszę! całuję mocno życząc kolorowych snów:)
  15. witam wieczornie! sama z patulina na posterunku all night:(nie lubię nocek G:( po prostu sie ich boję:( strarletko- okropnie czytać,to co piszesz o swojej rodzicielce.aż się wierzyć nie chce. jak tak można, własnej córce odmówić pomocy na pocieszenie powiem Ci,ze u mnie jest zawsze wykazana chęć pomocy przez moją mamę,ja ochoczo z tej przysłygi korzystam,a za chwil parę jest mi ona wypomniana. juz tyle razy sie nacięłam i nadal sie nie nauczyłam,ze zawsze za przysługę ze str matki muszę płacic moralniakiem i nie tylko. ale mimo wszystko postawa Twojej mamy mnie przeraża (przepraszam,że Ci to piszę.nie mam zamiaru sprawić Ci przykrości, tylko chciałam stwierdzić fakt,ze to nie ludzkie podejście) anulka-aż serce mi się kraje, jak czytam co i raz Twoje posty z tak okropnymi nowinami:( boże,gdyby człowiek był madry i się uczył na lekarza,to by się do czegoś nadał. a tu ani znajomości,ani wiedzy,zeby cokolwiek pomóc:( moge tylko powiedzieć,że jestem cały czas z Wami i trzymam mocno kcuki za zdrowie Maluchów. wierzę,ze dasz radę, choć przypuszczam,że musi Ci być teraz ku...o trudno:(tule i ściskam mocno! mada-oj,podejrzewam,ze nie jedna z nas musiałaby usiąść na dywanik karny za swoje chwilowe niemoce w stosunku do naszych berbeci! takie życie niestety,ze nie zawsze dajemy sobie radę ze wszystkim (czasem ze sobą samą,czasem z sytuacją,która nas przerasta,czasem z upierdliwym dzieckiem,a czasem z wkurzającym na maxsa połówkiem;)). jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy. tak jak radziły dziewczyny-zapomnij o tamtej sytuacji i idź dalej. tulę i ściskam korniś-biedna Pyzia:( tak szkoda,jak piszesz,ze mała nadal wymiotuje:( lekarze nic nie stwierdzili (albo przeoczyłam?)? no przecież tak nie moze być,żeby dziecko juz któryś dzień wymiotowało:( u nas zawsze wymioty były powodem wylkuwania sie zębów. może i u Was tak jest?mam nadzieję,ze sytuacja sie szybko wyjaśni. przykro mi,ze z Twoich planów kąpielowych nici :(wiem ile sił daje taki relaks:( inka-ja jestem pewna,ze tak jak z Mają zostaniesz w dwupaku dłuzej o tydzień;)tak mi się coś wydaje;)niech dzidzia spokojnie rośnie i przybiera na wadze:) agnieszko-tak jak pisała Ci Ann-myślę,ze jęczmień nie uczula!raczej mandarynki.ja swojej alergiczce podaję co drugi dzień kasze jęczmienną i nic jej nie jest. poza tym reakcja alergiczna pokarmowa występuje na łydkach,ramionach,policzkach. ja sądzę,ze albo te mandarynki Aluske uczuliłu,albo może źle proszek pralka spłukała?no sama nie wiem,ja też dałabym Ali jutro ta zupę i czekała na reakcję.a jak Ty się miewasz?boże A do soboty poza domem?rany,jak Ty sobie radzisz?a ja na razie z takim lękiem przed prowadzeniem samochodu :( ale w razie co,to pokonam go w mig i przybędę,zeby Ci pomóc! ann kasia-Ala super wyglada w nowej fryzurze.fajna metoda na zaprzestanie bicia.u nas na razie PAti sama odpuściła bicia innych.teraz raczej tuli sie do wszystich i wszystkiego. mineralka-trzymam kciuki za Wasze starania:) oby wszystko wysło z wynikiem 2-u kreskowym:) patusia-a Tobie nic lepiej po tym antybiotyku?już przy 3 dobie powinno być lepiej:( zdrowia życzę! justyna-jak Gaja przeżyła dzień sąsiadki?dała rade(jedna i druga?)? moniq-jak minął pierwszy dzień pracy K?a Ty jak sobie poradziłaś ze wszystkim? katiaboss-fajne fotki klasowe:)ja bym chyba zostawiła Pati z dziadkami.więcej stresu by ja kosztowała sama podróż niż 3 dni u dziadków. ale mi jest łatwo mówić,bo ja z tych mam,co podrzucają, co jakiś czas swoją latorośl ;) myślę,ze napewno poszłaś za głosem serca i będzie to dobra decyzja:) paula,happymama,doris,cogito,dominika i wiel innych-where are you? o olipmii już nie wspomnę,bo pochłonięta w wirze stomatologicznym. o kim zapomniałam????nie wiem :( idę spać bo oczy mi się kleją dobrej kochane
  16. -za zdrowie mikiego,maji,zuzi,patusi,agnieszki,nefretete,ulinki i wszystkich,którym tego istotnego czynnika brakuje! -za fasolinki i ich matule -za udane i zgodne związki -za brak kłopotów -za spełnienie marzeń -za zrozumienie ze strony najbliższych -za rozwiązanie problemu opieki nad chłopakami moniq -za nas....
  17. kochane! cieszę się,że zdjecia się podobały :) konkurs wygrała Olimpia podając pełna odp :) w nagrodę dostaje :) i mnie bardzo podobały się zdjęcia Piotrusia saneczkarza oraz WOŚPowej Majuni. niestety i u nas pełnia xle wpływa na sen pati,więc musze liczyć się z nocnymi pobudkami! mada-fajnie,ze konie zaliczone.napewno relaks,jakiego dawno nie zaznalaś? moniq-no masz ładny klops:36_2_42:dlaczego tak daleko mieszkasz?gdybyś była bliżej zawsze "coś"by się wykombinowało.a tak poważnie-to naprawdę kiepska sytuacja.mam nadzieję,ze teściowa jednak Ci pomoże.bo chyba innego rozwiazania nie ma? inka-ja tylko podrzuciłam pomysł na film ;) wybierzecie,co będziecie chcieli.a jest w czym wybierać w tym roku (Madagaskar2,Księżna,i jeszcze kilka innych pozycji,których tytuły mi pouciekały;))miłego relaksu życzę przy boku K! radości-cieszę się,że w końcu do nas zawitalaś:)a why jesteś w stresie?coś się stało?bardzo ładna z Was rodzina. patusia-ale jestem nietaktowna:( współczuję ogromnie Twojemu bratu i Jego Żonie:(tak strasznie mi przykro:( agnieszko-czyli tak jak mówiłam-Bioparox nie zadziałał?o rany:(do kiedy A wyjechał?kiedy wraca? justyna-a z czym masz zapiekanki?ja chętna,ale moze na jutrzejsze śnidanie mi zostaw choć z jedną;)smacznego ja uciekam trzymajcie się babolki papa
  18. Oto kilka fotek z moją łobuzicą i nie tylko;) proszę nie śmiać się ze mnie;)ew tylko troszkę;) No teraz konkurs: co pati ma na głowie i rękach?  A tutaj patulak pokazuje, jak bardzo kocha Swojego Tatusia Oto, jaki poranny prezent dostałam od G  Dobra, więcej już nie będę Wam nami zanudzać
  19. witam pospacerowo! starletko- nie mam słów na to co piszesz.aż serce sie kroi,że nie możesz liczyć na bliskich nawet w takiej błahej sprawie.powiedz mi,gdzie mieszkasz,a przyjadę i posiedze z Maluchmi. moniq-ale zakupki się udały:36_2_27:no i ten steper:)SUPER!!!a moje jajniki- no cóż ,starzeję sie w końcu,to musi coś nawalać;) justyna-ale Gajka Ci pięknie zasnęła:)dobrze,ze sąsiadka wybawiła Cię z opresji;) nefretete-cały czas czekam,aż ten facet od wypadku sie do mnie ponownie odezwie.chyba mu nie zależy na "zadosćuczynieniu",więc niedługo obudzi się z ręka w nocniku.a my zadłużeni na maxano ale musimy DR!a na spotkanie się piszę,ale moze pod koniec tyg.zdrowiejcie. patulka-oby choroby Was opuściły w mgnieniu oka! anulka-tak mi przykro,ze cały czas Wam sie coś przytrafia:(te choróbska się chyba zaczęły po podaniu antybiotyków?rany,jak można tym człowiekowi zaszkodzić.jakbyś potrzebowała pomocy-służę! inka-napisałam Ci na gg o filmie,który przed sylwkiem oglądaliśmy w kinie.nam się bardzo podobał,odstresował nas kompletni i nieźle ubawił.jak ja nie bardzo lubię Jima Careya (nie wiem jak się pisze nazwisko) to film mnie ubawił po pachy!"jestem na tak"! my po spacerze mega zadowoleni-wyszalałam się z Patulką na całego!biegałyśmy,śmiałyśmy się!mimo mrozu było czadowo!nic tak nie dodaje sił i nadzieji na lepsze jutro jak rodzina. z G wyjaśniliśmy sobie wszsystko na spokojnie i mam nadzieję,że atmosfera nie zmieni się przez dłuższy czas:36_3_9: myślę,ze jeszcze wpadne looknąć,co u Was,wie cna razie nie zegnam się !
  20. witam niedzielnie! widze po opisie na gg,ze u Anulki nie zaciekawie:(:( Aniu-jesteśmy z Tobą!niech Maluchy szybko zdrowieją! justyna-no Gaja miała racje;) ile przecież można spać;)i to w niedzielę;) mada-no to trzymam kciuki,aby B dostał ta pracę.a mnie raczej podbrzusze boli niż sam brzuch.jajniki czy Bóg wie,co?ale tylko wieczorem. moniq-masz racje,ze Inka jak a swój zaawansowany stan,to prowadzi mega aktywny tryb życia ;)ale dobrze,niech się teraz wyszumi,jak tylko ma na to siłę i chęci;) ann-jak ospeka się miewa? ja uciekam robić śniadanko:) miłej niedzieli wszystkim życzę
  21. anulka-ja bym wezwała pogotowie.To nie możliwe,zeby dziecko męczyła taka wysoka gorączka i to juz tak długo:(jestemz Tobą! Z Wami!mocno tulę! ogólnie do wszystkich radzących przy zaparciach-i ja bardzo dziękuję!u nas często Pati miewa zaparcia (MEGA ZAPARCIA),jak np wypije łyk warszawskiej wody:( ann-to dziewczyny będą miały pokropkowane urodziny :)miłej zabawy im życzę:)ps.ja chętna na biale winko:) justyś-dzieki za przepiswypróbuję napewno. ineczko-ja też obstawiam u Was Dziewuszkę:)ale los jest przewrotny,więc wszystko możliwe ;)a co do wydatków,ehh....szkoda gadać.oby było ich tylko mniej;) mada-hmm,co ja słyszę?praca w Waie się kroi for your husband?i byłabyś bliżej nas warszawianek?ciesze sie z wieści są już lepsze;)myślę,że cudowne ozdrowienie na jutrzejsze konie przyjdzie w porywająco szybkim tempie;) patulinko-zdrowiej nam kochana.oby angina szybko minęła (bardzo Ci współczuję,bo nie nawidzę tej choroby),i oby Twoje problemy szybko się rozwikłały. olimpijko-niedługo chyba zmienisz zawód na dentystę?pamiętaj,ze miałaś o siebie dbać! kasia-i ja chętna na spotkanie! moniq-nie pamietam co maiłam Ci napisać.ale ślę zmykam spać,bo brzuch mnie boli już 2 wieczór:( dobrej kochane
  22. korniś-biedulko!trzymałyśmy mocno kciuki,aby wszsytko z Pyzka było ok.przykro mi,ze przeszłyście szpitalny horror:( nie wątpię w to :( nasza służba zdrowia pozostawia wiel do życzenia:( oby Klaudkowi nic juz nie dolegało!a Ty teraz odpocznij kochana i ciesz sie Swoim skarbem wdomu!pozdrawiam cieplutko anulka-tulę mocno.mam nadzieję,ze ktoś da wam konkretna odp,co jest Mikiemu!
  23. hi:) no ładnie:) jakich a tu się rzeczy dowiaduję?ktoś komuś coś dolepił!i z tego wszystkiego Agnieszka będzie mieć SYNKA superowa sprawa :)gratulacje,gratulacje!!! patusia-mów co sie stało?i tak już tyle rzeczy wywlekamy na forum,że śmialo mozesz pisac co i jak?poza tym będzie Ci choć troszkę lżej na duchu.dodam,ze martwimy się o Ciebie. inka-co do zastoju pokarmu-wogóle ja nie w temacie:( justyś-dobrze,ze wszstko u gina wyszło ok,i że dziś jest już lepiej.a jeśli to nie kłopot,to zdradzisz,jak przyrządzasz sznycle dla M? martusia-i ja zgadzam się z Olimią,że to oze być wina źle dobranych tabsów.też miałam "okres" (normalnie dostalam krwotoku) w środku cyklu.więc radzę śmigać do gina,niech Ci coś innego przepisze. aniołku-co u Ciebie słychać? mada-żyjecie? nefretete-to zamiast dac cynk,żebyśmy pomogli,to sama zapierniczasz.efekt taki,ze teraz chorujeszzdrowiej kochana,bo dawno juz nie plotkowałyśmy przy herbacie! g pojechal po samochód.700 stów w plecy jesteśmy,a to dopiero poczatek,bo nie wiem ile sobie krzyknie ten koleś. no nic-nie narzekam.sama naważyłam tego piwa-smam muszę je wypić;) życzę wszystkim udanej soboty:)
  24. o rany ale sie dzieje:( co za potworne nowiny! mocno trzymam kciuki za Pyzulinkę i Mikiego:(jednak chyba pech z 2008 nas nie opuszcza:( starletko-chciałam tylko podsunać tańszy odpowiednik,bo 8 zł to nie 50.a tym bardziej,ze tego kremu chyba sporo idzie?jeżeli lekarz zalecił contratubex to napewno wie co robi(jest przecież fachowcem;)).a te opatrunki wskazane chyba,zeby lepiej krem się wchłaniał i dłuzej działał. martusia-na ropiejące oczko nie mam metody(na razie nie miałam do czynienia z chorym ślipkiem) inka-pomyślnego załatwiania spraw;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...