Skocz do zawartości
Forum

k8i

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez k8i

  1. witajcie kochane!! Amelko-sto lat z okazji 1 urodzin:):)rośnij duża i uśmiechnięta!! kasiu-trzymałam mocno kciuki za ten pierwszy dzień w żłobku!!nie wiem,co to znaczy oddać dziecko do żłobka,ale domyślam się,co musiałaś czuć!!bardzo mocno tulę i ściskam Was obie!! olimpia-super płaszczyk!dobrze,ze Towja Latorośl zdrowieje!!oby zęby szybko wyszły i dały spokój!!a i Tobie kochana sił i zdrowia życzę,bo potrzebujesz tego w duuuużej ilości!!ja też niestety nie załapałam sie na zdjęcia:( martusia-cudowne zdjęcia z wakacji!aż dech mi zaparły w piersiach!!i Wy tacy szczęsliwi!!super! justyna-Gaja na filmach to normalana debeściara!!!super Dzieuwszka!!wiem,co to znaczy takie "brykanie" po chacie;) aga-widzę,że hormony buzują??ja powielę zdanie innych foremek (choć nie z doświadczenia),ze Ala za bardzo Cię absorbuje,abyś mogła celebrować drugą ciażę!!i tak jesteś bardzo dzielna!!pamiętaj,że służę pomocą!tylko dzwoń,pisz,wysyłaj sygnały dymne....a będę na miejscu,aby pomóc!!!całuję mocno.ps.ja wyłączam wszystko,co dzwoni,jak pati śpi,bo u nas to nagminne,że ktoś ja telefonem obudzi!!! ann-wszędobylski Szymi!!ucałuj chorowitka!dobrze,że nie ma nic w oskrzelach!!! gosia-cieszę się z załatwionych praktyk!!!miłego zakupowania!!! patusia-i ja nie do końca wiedziałam,o co biega w zadaniu Natalki,ale po chwili zczaiłam;) tylko na początku zamiast słowa HURAGAN wyszedł mi HAMBURGERciekawe dlaczego??ps,śliczne zdjęcia pociech widziałam!!! paula-wymienialiście okna??Oliwka super!!bidula,musiała depilować akurat język???;)uściskaj ją ode mnie!! mada-przykro mi z powodu Twojego Taty!!zdrowia dla niego!!cieszę się,że masz już B przy sobie!! anetko-miłego wyjazdu życzę!!a co do wkurzenia na swojego M...u mnie takie wkurzanie się było chlebem powszedni przez całe 9 miesięcy!!!biedny gregor się wycierpiał!!ale za to nie miałam ciążowych zachcianek,więc musiał jakoś odczuć,że ma w domu ciężarówkę;) inka-wyglądasz kwitnąco!!ciąża Ci słuzy!!co do wózka,widzę,że Ann pomogła Ci rozwiązać problem!! o kim zabyłam?? mineralkę i aniołka pozdrawiam,bo nie zapamiętałam,co napisały:(przepraszam aaa i moniq-wiem,że szwy niedługo będą zdjęte!!3mam kciuki aby Natan nie płakał!! anulko-i za Was zaciśniete mocno pięści całe!!!!obie!!! ja juz w domu!!nie poiwem,zeby było łatwo!!nie wiem,czy uodporniłam się na prochy p.bólowe,ale stopa coraz bardziej mnie boli i mnie moge jej zginać!robię okłady,biorę to świństwo,staram sie nie nadwyrężać jej (choć to jest trudne przy pati,kiedy 3/4 doby jestem z nia sama).dzis "wyszłam" na spacer z moją niunią przed blok i niestety sąsiad musiał mi pomóc doczołgać sie do klatki (hehehh dobrze,że silny i przystojny).szkoda mi patuli,bo przeze mnie nie może sobie pobiegać i wyszaleć się na dworzu!!mam nadzieję,ze niedługo ta zła passa,która ciąży nad parentingiem pójdzie sobie w pieruny!!!:36_2_46: szukam teraz jakieś fajnej kurtki dla gregora na allegro,bo mi chłopina marznie w tym dziurawym fifraku!!heh,po sklepach byłoby fajniej pochodzić niż siedzieć przed kompem,zastanawiajac sie nad kolorem tego czegoś,co nazywa się "kurtka kangurka"!! buzi for all
  2. k8i

    Promocje

    justynko, gdzie jest ta promocja???w biedronce??
  3. oo to znowu ja!! moniq-a może jakiś szampon nalał mu się do oczu przy którejś z kapieli i go zapiekło???albo się czegoś wystraszył?zimna woda lub za gorąca??a może czuje Twój niepokuj o Natanka?no sama nie wiem?? ucałuj dzielnego Natanka!!niech rana się szybko goi!! olimpiadko-i Ty z kiepskimi nowinami:36_1_10:kuruj Olimpię i nie myśl terazo pracy!!Twoje zdrowie i zdrowie Twojego dziecka najważniejsze(i jedyne).napewno na Swojej drodze życiowej znajdziesz jeszcze kilka wielkich wyzwań,którym będziesz chciała sprostać;)ja wiem,że jak one do Ciebie nie przyjdą to sama je gdzies wyszukasz;)ucałuj małego zębacza i dbajcie o siebie!!aaaa i jeszcze kilka zdjęć z wakacji poprosimy,jak znajdziesz wolną minutkę;) anulka-no to faktycznie,są podstawy do zrobienia badan!!pamiętam,że antybiotyki u pati dały odwrotny skutek,niż był spodziewny i dłuuuuuugo walczyłyśmy z ciągłymi infekcjami!!brrrrr!!a co do mnie...no cóż!noga mniej boli(dzięki prochom), mam nadzieję,że niedługo dojdę do pełnej sprawności (tzn.postawię stopę na podłodze,bez brania prochów;)).a tak poza tym,to jesieena deprecha mnie dopada,ale to naturalne o tej porze roku;)dziekuję,że pytasz.życzę Wam,abyście odnaleźli przyczyny tak częstych chorób i szybko wyszli na prostą!!!!! justyna-fajna Gajunia!konkretna dziewczyna:) aneta-ciesz się ciszą i spokojem w domu:)napewno jeszcze zatęsknisz za chwilami tylko dla siebie!!!i duuużo śpij;);)jak się czujesz w ciąży???czy już masz wszystko przygotowane na przyjscie NICOLI??? staletko-jak sie miewa Dominiś?jak rany??jak maż?nic mu nie jest?? inka-co to jest 10 kg;)30 to jest to;)ale werzę,że jest Ci ciężko kochana!!i bardzo Cię podziwiam,że tak świetnie dajesz sobie radęz dzieckiem i domem:) zapomniałam napisać,że bardzo podoba mi się fryz KOrniś:):) a na new LOOK patusi czekam z niecierpliwością!! chyba lecę spać,bo rano trzeba wstać i zarządzić rodzinne pakowanie!! jakbym nie zajrzała,to zyczę wszystkim spokojnych snów!!
  4. witam! korzystam z chwili nieobecności siostry i molestuję komputer:) przeczytałam prawie wszystko!!i mnie zamurowało... moniq-to straszne,co się przydażyło Natankowi!!!jemu wpółczuję bólu,a Tobie kochana nerwów i stresu!!oby szew się szybko zagoił ,żeby nie zosatwił śladu!!ucałuj malucha ode mnie jak najmocniej!a Tobie sił kochana!! patusia-i u Was tragedia!!!!nie dobrze.MAm nadzieję,że złapką już lepiej??Bidulka...trzymam kciuki,oby nati szybko wróciła do zdrowia!! Anulka-chyba właśnie Twojego posta nie doczytałam!!wiem,że Dzieciaczki chore,ale na co??masz jakieś podejrzenia,że takie badania wykonujesz??dawaj znać na bieżąco ,jak wyniki i co tam u Was słychać!!!swoją drogą,w MEDICOVERze powinna być pielęgniarka dziecięca PRZY KAŻDEJ OKAZJI!!!!!WSTYD!!!bądź dzielna i trzymaj się Kochana!! Justyna-zdrowia dla Gaji!!oby katar szybko minął! mada-super,ze JESTES!!!!brakowało mi Ciebie BARDZO!!!!!fajnie,ze B jutro wraca:):)nacieszycie się sobą!!!CZEKAM NA SPOTKANIE!!!! Inka-hormony dokuczają???przykro mi!ale pocieszę Cię,że choć ja nie w ciąży to i mi pogoda się udzieliła i na ryki mi się zbiera!!!pokaż brzusio!!u mnie imię POLA też by niestety nie przeszło,a bardzo je lubię! kasia-nie wiem nic o tym żłobkuczy to jest żłobek na ulicy Dąbrowskiego czy to jest Plac Dąbrowskiego???czekam na spotkanie i dzięki za telefon;) nefretete-tęsknię!!!musiałam oddać dziadkowi kule(bo on musi zacząć chodzić) i został mi tylko wózek do podtrzymywania,ale nie ma bata i musimy się spotkać!!!słyszałam od "pewnych" źródeł,że masz bardzo mądrą córcię;)gratuluję!!! aneta-Witaj wśród nas!rozgość się i zostań z nami na zawsze!! gda.katia-piękne dzieciaczki!!!zdjęcia boskie!! ann-gratuluje dzielnego przedszkolaka:) ja jutro rano zawijam się do domu:36_2_46:nie to,żeby było mi źle u rodziców...ale wiecie same..u siebie w domu zawsze najlepiej!!! patusia miała rację!!jakiś pech wisi nad naszym parentingiem!musimy jaieś czary odprawić,aby te złe moce od nas szybko odeszły!!!!!!! gorąco pozdrawiam wszystkich wraz!!
  5. moja to za: ZDROWIE DLA NAS WSZYSTKICH!!BO BEZ ZDROWIA TRUDNIEJ ŻYĆ!!
  6. witam! piszę na szybkiego,bo z kompa siostry!! doczytałam i: WSZYSTKIM BEZ WYJĄTKU CHORYM I POTRZEBUJĄCYM ZDROWIA ŻYCZĘ!!ANN,PAULA,KORNIŚ,GOSIA,PAUTSIA,NATALKA,MONIQ,GAJUNIA,GDA,MIKI I MAJA,KAJETANEK I JUŻ NIE PAMIĘTAM!!!! kacperku-sto lat na pierwszy rok życzę!!spóźnione ale płynce z serducha! noga niesety nadal boli,ale jak dziś dzień dobrych wieści to napiszę,że O WIELE MNIEJ NIŻ WE WTOREK!!! siedzę do niedzieli u rodziców i już powoli chciałabym wrócić na swoje..do Was.... widziałam prześliczne zdjęcia Waszych pociech!Gajka mnie rozbawiła,Maja rozczuliła, Pyzulinka rozłożyła na łopatki,a Zuzanka po prostu cudo!! muszę skorzystać z okazji zabrania mojego berbecia na spacer i szybko sie wykąpać.tylko jak ustać w brodziku??za mały abym w nim usiadła! pozdrawiam Was bardzo mocno i do napisania!!
  7. anulka-dzięki za chęć pomocy,juz grzegorz dostał przepustkę na popołudnie(będzie ok 17) o 16 moja siostra przyjedzie do patrycji i tylko jak G przyjedzie jedziemy do szpitala! paula-noga trochę spuchła.mam nadzieję,ze to tylko jakieś zwichnięcie. tak jakoś kości mi w niej strzelaja,postawić na podłodze jej nie mogę,a o zgięciu stopy zapomnij. a stało się to,jak biegłam z wózkiem do przejścia,żeby szybciej przejść przez pasy,bo u mnie przejście jest bez światła i czeka się 30 min na kolejne wolne miejsce .swoja drogą na marszałkowskiej w takim miejscu mogła by być jakaś sygnalizacja!! nefretete-jesteś kochana!!
  8. witam czy mogę brzydko zakląć!??? kur....mać!! prawdopodobnie złamałam sobie coś w stopie!!jestem sama z patrycją,mam w portfelu 25 zł(czyli na taksówkę na bródna do szpitala mnie nie stać,a tam tylko jest dzisiaj dyzur),wszyscy w pracy(zresztą teście są 60 km poza wawą),grzeska gdzieś wywieźli na jakieś pole na ćwiczenia,a mnie ból rozsadza stopę!!czekam,może grzegorz dostanie przepustkę i mnie zawiezie do szpitala?a co z mała?jak ja sobie dam z nia radę jak ja nie mogę wogóle postawić stopy na ziemi???? przepraszam,że tak tu Wam piszę,ale płakać nie mogę,bo patrycja jak widzi mnie płaczącą to od razu beczy!!!
  9. bardzo dziękuję Wam za odpowiedzi:) Gda-no no:)to Ci panna urosła!gratuluję dobrych wyników!a Ty bidaku kuruj się szybciutko.wiem,jak paskudne mogą być przeziębienia..a może skonsultowałabyś to cholerstwo z lekarzem??? agnieszka-ja pofarbowałam włosy w 4 tyg ciaży (nie wiedząc o tym) i straszne miałam wyrzuty sumienia,że zrobiłam tym małej krzywdę.ale lekarz mnie uspokoił i powiedział,że nic się nie stalo i mam żyć NORMALNIE (nawet w duchyu chyba sie ze mnie trochę śmiał).więc śmiało farbuj włoski!!Ala szaleje???dajesz sobie jakos radę? kaśka-dobrze,że wypad Wam sie udał.jak brzuch?nadal boli?heheheh,biedny kot!napewno przeżył traumę po notorycznym "głasiu,głasiu"! anulka-a MIki ma tylko katar??czy jakieś inne objawy??zdrówka dla Synka i sił dla Ciebie na walkę z jego chorobą ann-my też bardzo spragnione spotkania z Wami!!juz oczy sobie za Wami wypatrjęa Ty jak sie miewasz?jak ręka i serce?aaa juz poszłaś spać,to życzę dobrej nocy!! moniq-super niania po polsku czy po francusku???ja oglądałam chirurgów,ale potem zmieniliśmy kablówkę i nie mam juz możliwości:(:(a szkoda:( mineralka-pomyślnych wykładów życzęucz się ucz,abyś potem nie zastanawiał sie na jezdni (tak jak ja czasem),"co ten czerwony znak z białą krechą na środku oznacza;)" (joke) oli-witamy!!odpoczywajcie i wracajcie cali i zdrowi!! mada-brakuuuuje nam tu Cię!!! u nas nic się ciekawego nie dzieje!codzienna monotonia!!!więc nie ma o czym pisać:( chyba pójdę juz spać dobranoc Wszystkim!!!
  10. hello! Szymonku-serdeczności na kolejny miesiąc! justynka-fajnie,że dzień tak miło Ci się zaczął:)napewno cały tydzień upłynie w przyjemnej atmosferze :) gośka-super,że udało Ci sie zaliczyc wszystkie egzaminy.trzymam mocno kciuki,abyś była zdrowa! agnieszka-witaj po urlopie:)jak się czujesz?jak dzidzia?opowiadaj,jak sie bawiliście i czy wypoczęliście?jak Ali się podobało?? karolka-no to masz dzielna Córcię!trzymam kciuki,aby sie jeszcze lepiej zaaklimatyzowała w nowym otoczeniu!! paula-korzystaj z mozliwości bycia z kumpelą! ann-jak Szymulinek?jak Mąż się czuje?dajecie radę? starletko-cieszę się,ze Dominisiowi goją się rany!nie dobrze tylko,ze ten wirus dodatkowo go zaatakował.no ale niestety nie da się tego uniknać:(zdrówka.a zabawa w plucie tym,co sie przed chwilą wzieło do buzi i u nas jest grana!tragedia!! mineralka-gratki ząbków JAsia! mkarasowska-oby ten katar szybko minał i nie był żadna alergią!!fajnie,że się pokazałaś!oby częściej:) patusia mam pytanie: czy mogę podać dziecku tą samą zupę drugi dzień z rzędu?jak Wy robicie?gotujecie codziennie od nowa?bo ja nie umiem zrobić jedzenia tak na 1 raz:(i wychodzi conajmniej na 2 dni! będę wdzieczna za odpowiedzi! u mnie szał gotowania dla patrycji!!znajduję przepisy i co i raz próbuję czegoś nowego.
  11. witam!! przepraszam,iż nie zaglądałam,ale musiałm się nacieszyć ostatnimi chilami z G przed jego wyjazdem!!!! Zuzanko,Bartusiu.Oliwko moc uścisków i całusków pierwszoroczkowych!!!rośnijcie zdrowo na pociechę rodzicom! starletko-niezmiennie sił i zdrowia dla Dominiczka!liczę,że niedługo opuszczą Was takie kiepskie chwile!tulę! justynka-placek wygląda mniami!!!! paula-gratuluję nowej pralki!nie ma tego złego,co by na dobre nie wyszło;) patusia-szkoda,że Grabarze przegrali,ale nic straconego.nadal trzymamy kciuki za powodzenie! moniq-wiem,co mozesz teraz czuć,odnośnie zmiany pracy K!u nas było podobnie.Gregor miał robotę w firmie państwowej,z wieloletnią przyszłością,ale postawił na nasz lepszy byt i wybrał pracę w prywatnej firmie.niestety nasze ustabilizowane życie (patrz,jednakowe godziny pracy,blisko do domu,wolne weekendy)zmieniło się nie do poznania.3 zmiany,brak wolnych weekendów i świąt(choc są one lepiej płatne)...no ale...do wszystkiego idzie powoli się przyzwyczaić i wypracować jakiś "rytm".wiem,że i Wy dacie sobie radę,choć moze nie być na początku łatwo.ale pamiętaj,ze masz nas i zawsze mozesz sobie ponarzekać,a my postaramy się Cię wesprzeć!!!buziakuję mineralka-nie zazdroszczę teściaokropny typ z niego!!ale Ty jesteś dzielna!pamietaj olej go ciepłym moczem.fajnie,że sprawa prawka idzie Ci tak sprawnie!dobrze,że masz taki zapał!to dużo ułatwia kaśka-nie zazdroszczę @!ale i tak długo Ci dała od siebie odpocząć!oby ból szybko minął! ann-kochana!niezmiennie sił i zdrowia dla Waszej Czwórki!tulimy my po 3 godzinnym spacerze. pati zasnęła przed wejściem do mieszkania. gregor specjalnie przyjechał jeszcze,żeby przywieźć mi kwiaty z okazji rocznicy i wybył do woja :( i tak jest mi strasznie przykro,bo zawsze tak wspaniale obchodziliśmy nasze święto:(cały rok czekałam na ten dzień,a tu taki glupi "obowiązek" zepsuł nam tę chwile szczęścia!no ale mówi się trudno!życie..... nie chcę zapeszać,ale muszę sie pochwalić,iż moja córka w końcu zaczęła jeść rzeczy ugotowane przeze mnie!!!nawet jabłko surowe dziś zjadła! to moze wydawać się śmieszne,ale jak do tej pory nie chciała niczego tknąć oprócz słoików!dlatego dla mnie to ulga,bo i zaoszczędzę troszkę (na słoiczki miesięcznie idzie ponad 300 zł). dobra już nie truję życzę wszystkim spokojnego popołudnia i przyjemnego wieczoru! pozdrawiam serdecznie
  12. o nie to jeszcze ja! gda-gratki z takich wspaniałych nowin!super jest ta Twoja pannica!normalnie jak malowana!i pięknie zakochana w Tacie;) kornis-kuruj sie kobieto!nie daj choróbskom!i chandrze też sie nie poddawaj!a kolor włosów po 2,3 tyg można zmienic(jak nie prędzej). tulę i ściskam:36_3_9:
  13. no ładnie położyłam marudę spać,a tu: justyna nie jadła obiadunie dobrze!zapraszam,jak zdążysz przed 23 to sie załapiesz na podgrzewany obiad mojego Gregora! ann-stokroto moja!nie bagatelizuj tego kochana!opowiadałaś mi o Swoim stanie,ale miałam nadzieję,że już nigdy nie powróci ta nieszczęsna choroba!a tu masz.mam nadzieję,ze to drętwienie to jednak będzie coś mniej poważnego!zdrówka życzę całej Rodzinie M a i kciuki zaciśnięte (swoja drogą ,jak mi ręka zaczęła drętwieć,poszłam na rehabilitację i rehabilitantka zadała mi pytanie,czy nie jestem w ciaży,bo czasem tak też objawia się ciążadwa dni potem dowiedziałam się,że jestem w ciaży) mada-mi też niezmiernie przykro,że nie mogłam się z Wami spotkaćale liczę,ze kiedyś jeszczę wpadnę do trójmiasta i będziesz moim osobistym przewodnikiem,bo zwiedziłam tylko z grubsza G,G i S.a na spotkanie w Wawie stawię się napewno! patusia-dobrze,że Natalcia nie sprawia Wam większych trudności.niestety i przed nami okres buntów i niepokory!a Wy wspaniali rodzice,będziecie mieli już zaprawę,jak Zuzanka podrośnie;)ucałuj dziewuszki ode mnie:36_3_9: anulka-ale narobiłaś smaka tymi paprykami faszerowanymi!dobrze,że znalazłaś taka "oazę",w której odnajdujesz siebie i doceniasz to,co masz.pożyczysz jej na troszkę?oddam nie naruszoną! radości-opdoczywaj po ciężkim dniu. i odwiedź nas jutro,jak sie da! ann c.d.-dzięki za propozycję spotkania.nieukrywam,że bardzo potrzebuję wyjść do ludzi.moze jak nasze dziabągi się wykurują i Ty będziesz się lepiej czuć,to zorganiuzjemy w końcu to spotkanie warszawianek (i nie tylko)?ale na razie zadbaj o Siebie i Rodzinkę! inka-jakiś fajny film macie? martusia pewnie sie pakuje na Teneryfę!! mnie też dręczy sprawa Gosi:(juz same najczarniejsze scenariusze w głowie napisałam!!!oj głupoty mi chodzą po głowieale to z zatroskania.szkoda,że nie mozemy jej w żaden sposób pomóc.przykre to :( ja do malibu Ann się przyłączam-uwielbiam dobra idę spać,bo mi sie oczy powoli zamykaja same.a ostatnio noce nas nie ropieszczają:36_2_18: więc żegnam się życząc wszystkim dobrej nocy
  14. witam czwartkowo! widzę,że tu mady męża chcecie depilować!a myślicie,że biedak wytrzyma takie katusze? mada-śliczny Kajtuś i cieszę się ,ze optymizm powoli wkracza w Twoje posty!mnie też b.podobała się gdynia!! paula-nadal samotne noce? anulka-fajnie,że Maja Ci tak ładnie je!pozazdrościć! patusia-a co u Natalki,bo ostatnio nic o Niej nie piszesz? moniq-gratuluję dodatkowej lodówki!fajnąmasz teściową! justynka-ale masz Zdolniachę w domu!a z tym całowaniem,heh...no musiała Gaja zobaczyć,czy jej będzie dobrze w starszej grupie,nie?!;)tak w ciemno ma iść;) ann-zdrowia dla całej rodzinki marusia-tego specyfiku nie próbowałam,ale na uspokojenie zawsze brałam łyżkę stołową melisany.mi pomagała.ale to na alkoholu i nie za dobre w smaku!więc zastosuj się raczej do wskazań dziewczyn.1 lub 0,5 tab. pati ogląda krecika,pranie sie pierze,a ja zbieram się do planowania ciężkiego przyszłego tygodnia!ehh nefretete-jak tam idą przygotowania do chrztu?
  15. no tak,starałam się nadrabiać w ciagu dnia i wyszło na to,że znowu biliobil by się przydał! tak poza tym to Dobry wieczór! Ann-faktycznie po szymim nie widać choróbska!oby szybko doszedł do siebie!i nie tylko On;)zdrówka dla Całej familii! Gosiu-tak mi przykro,że Cię nie będzie.mam nadzieję na Twój ryhły powrót i szybkie rozwiązanie problemów!tulę katiaboss-piękny Wik!zaraz You can dance;) radości-miłego wieczoru przy Mama Mia:36_4_13: patusia-przyłaczam się do okropnej nocy !pati wyła mi od 3do 6.miała b.niska temp 35,6,zapodałam czopka p.bólowego i leżała z nami.nie mogła zasnąć tylko bidula patrzyła się w sufit.a w dzień wszystko ok i nic po dziecku widać nie było.zobaczę jak dzisiejsza nocka wypadnie i ew jutro do lekarza.oby dzisiejsze nocki były spokojniejsze dla naszych pociech.zdrówka dla Męża! martusia-super,że urlop się szykuje! doris-gratuluję przyzakładowego "niby żłobka"! kaśka-ale masz fajną rozrabiachę w domu!super dziewczyna.a jak ładnie wazy i mierzy!dpbrze,że szczepienie tak z zaskoczenia.nie ma czym przed szczepieniem się denerwować;) ja nadal kaszlę jak najęta,ale powiedziałam sobie,że żadnego antybiotyku tym razem nie dam sobie zapodać!czosnek jest grany w ilościach zastraszających i różnego rodzaju inne specyfiki!nawet cieszy mnie ta fatalna pogoda,bo nie mam aż tak wielkich wyrzutów sumienia,że nie wychodzimy na dwór!ale już jutro zapowiadają słonko i ciepło,wiec może jakis krótki cichobieg zaliczymy! do tego w dzień 6 rocznicy mojego "bycia" z lubym zabieraja go do woja na cały tydzień!buuuu!!chciałam jakoś fajnie ten dzień zorganizować(zważywszy na brak prezentu) a tu du...a:(no nic,takie życie (sobie pomarudziłam,przepraszam) a teraz lecę pod kołdrę i obejrzę You can danc czekajac na Gregora! niezmiennie trzymam kciuki za gojące się rany Dominiczka i czekam na wieści po zmianie opatrunku!! mówie good night jakbym juz nie zajrzała! buzi
  16. hmmm dzień pozytywnych wieści powiadacie... ok to ja napiszę pozytywnie: "nie"kaszle jak stary gruźlik! "nie"zrobiły mi się 3 czyraki pod pachą i wcale mnie nie bolą! "nie"chce mi się wcale spać i "nie"muszę zrobić spóźnionego obiadu mojemu mężowi! a tak naprawdę pozytywnie,to: Pati pięknie idzie nauka jedzenia łyżeczką świetne kopytka mi wyszły i mam wspaniałą rodzinę,którą kocham ponad wszystko Starletko-nawet nie wiesz,jak bardzo się cieszę,że choć troszkę u Was jest na +:)powodzenia życzę na jutrzejszej zmianie opatrunku.obyście oboje byli dzielni!tulę Madziu-super,że zaglądasz.trzymam kciuki za powodzenie w Twoich sprawach!! nefretete-postawisz kiedyś mi tarota?ooo nie powiedziałaś mi o Swoich uzdolnieniach!!no no!!co do spotkania to jeszcze się wstrzymam,bo nie wiem czy nie zaliczę jutro lekarza!z dnia na dzień jest coraz gorzej!najgorszy ten pieruński kaszel.i nie weim jak się tego badziewia pozbyć!! justyś-fajnie,że zajmujesz się takimi ciekawymi sprawami.ja osobiście boję się takich analiz(np tego,że coś kiedys znajdą niedobrego w rysunku ojej latorośli).ale super,że mamy w gronie tak wspaniałego eksperta:) gda-ja bardzo chętnie bym się z Wami spotkała na herbatkę,ale widzisz kochana,byliśmy całą zwartą grupą.plan zwiedzania był napięty i nie miałam sumienia się tak wyrywać z moimi zachciankami.następnym razem się spotkamy!!obiecuję! odnośnie kombinezonów-my nie mamy!mam dla małej 3 kurtki zimówki,a i do tego jakieś spodnie cieplejsze się skombinuje i będzie git!! spodam kochane,bo M wrócił i lecę grzać żarcie reszcie dziewuszek odp jutro! buźka
  17. Anulkak8iradość serca-nadal nie pamiętam,co miałam Ci naipsać:36_2_49:demencja starcza normalnie tylko nie starcza!nie starcza:36_1_13::36_1_13::36_1_13::36_1_13::36_1_13::36_1_13::36_1_13:
  18. a tu jeszcze jedno zdjęcie!mam nadzieję,ze mnie nie pobijecie: muszelki: anulka-cieszę się,że wychodzisz na prostą!tak trzymaj i nie poddawaj się! radość serca-nadal nie pamiętam,co miałam Ci naipsać:36_2_49:
  19. cieszę się,ze fotki sie spodobały!:36_1_13: katia-super focisze:)widze,że Twój Wiki tak jak moja patula lubią jazdę autem!!przez cały wyjazd pati jeździła w swoim foteliku i była bardzo spokojna:)współczuję dramatu z herbatą:(Anulka ma rację-chyba jakaś zmowa rzeczy martwych ostanio panuje!brr justynka-doczytałam o teściowej!!co to za babsko!!!współczuję nerwów!masz racje,wycofaj jak najszybciej pozwolenie na odbiór małej z przedszkola przez tą kobietę!tulę i ściskam! doczytałam,że moniq była w jakimś "parku zabaw"?zazdroszczę!uwielbiam takie miejsca,a u nas nie ma praktycznie nigdzie,tak fajnej sprawy!:(czekamy na fotki ! aniołku-mam nadzieję,że oczko się szybko zagoi i będziesz piękna jak księżniczka!pocieszę Cię,ze mi w niedzielę strzelił tłuszcz z kurczka po prawe oko i mam poparzonie pod samym okiem!wyglądam jakby mi ktoś w twarz strzelił!!! wiem,że Agnieszka i Olimpijka wczasują się na majorce!czyż tak?udanego wypoczynku Wam życzę! wyszalejcie się za wszystkie czasy! madzia-trzymaj się dzielna kobieto!napewno dasz sobie świetnie ze wszystkim radę!jestem zTobą i czekam na październikowe spotkanie w Warszawie! inka-dobrze,ża ta wysypka to nie różyczka,choć też nie zazdroszczę uczulenia!napewno to nie jest uczulenie na trawy,drzewa(bo to już jesień i takowe rośliny nie pylą).może to być też natomiast uczulenie na grzyby(teraz one pylą),choć to też małoprawdopodobne,bo jest mokro i zimno na dworzu,więc nasilenie pylenia jest małe.ja bym raczej obstawiała ten Vanish lub....ząbki!pati idą też 4 czwórki na raz i ma wysypkę na ciele.mam nadzieję,że wysypka szybko zejdzie,a zęby wyklują się w mig!pogłaskaj ode mnie swoją fasolkę! anulka-jak dzisiaj samopoczucie?mam nadzieję,że troszkę lepiej? nefretete-kochana,nie załamuj się!nie musisz myśleć o jakiś głupotach!jak Ci źle,to dzwoń do mnie lub pisz.od tego są kumpele.może nie pomogę bardzo,ale chciaż się wygadasz!przez telefon Cię napewno nie zarażę;)więc wal śmiało w razie potrzeby! radość serca-miałam Ci coś ważnego napisać,ale zapomniałam.istny BILOBIL ze mnie!!!jak sobie przyponę,to napiszę. mineralka-gratuluję początków prawka!super sprawa!ja też byłam bardzo podekscytowana całą tą szopką!a prawo jazdy zawsze Ci się przyda!patrz,mój mąż był już zmęczony powrotem z gdańska,to ja wskoczyłam za kierownicę i szarżowałam na drodze pomiędzy tirami:36_1_13:a nie jeździłam juz hohoho,więc wprawy jako takiej nie maiłam!ale poradziłam sobie nieźle,za co mnie maż pochwalił:)życzę Tobie powodzenia i "SZEROKIEJ DROGI"!! mała śpi,mąż pojechał do pracy a ja rozpracowuje mój nowy tel,który szedł do mnie kurirem ponad 2 miesiące!!!
  20. Witam moje foremki:) przede wszystkim: naszym małym roczniaczkom moc uścisków i całusków od ciotki k8i i patuli po powrocie z wojaży próbowałam nadrobić kilka stron i jak zaczęłam czytać,to aż mi krew zmroziło!!!!!! starletko-tak strasznie mi przykro ,iż takie wielkie nieszczęście Was spotkało!nie wyobrażam sobie Waszego bólu i cierpienia!tulę i ściskam mocno mając nadzieję,że dzisiejszy dzień da większa poprawę stanu Dominiczka! przepraszam,że nie odpiszę każdej z osobna,ale zajęło by mi to cały dzień. napiszę też,że dzieciaczki na zdjęciach przeurocze!wszystkie bez wyjątku!!:36_1_13::36_1_13: my po pięknym pobycie w Trójmieście,wypoczęci,pełni przygód i......chorzy!!nie z przeziębienia a z zarażenia:36_1_10::36_2_45: nie będę opisywać całego wypadu.fotki to za mnie zrobią lepiej: pati pod wodolejem-tu sie przewróciła i przygryzła wargę: tu moje muchomorki w pokoju us2:) us 3:) cała ekipa wypadowa mamo zostaw mi tą czpkę: moi mali piraci: prawie jak z titanica-prawie robi wielka różnicę;) na kolanach łatwiej się wchodzi pod górkę na dziub statku: dać gołąbkom ciastko?eee nie dam.i tak są upasione: w oceanarium bardzo podobały mi się rybki: Sopockie molo: fajne te deski na molo: dobra,już nie zanudzam zdjęciami!!!lecę nakarmic głodomorka i postaram się zajrzeć jak mała uśnie!! pozdrawiam wszystkie kochane dziewuszki!!!
  21. hahahahhaa moja: za najpiękniejsze chwile macierzyństwa !!!
  22. inuś zdjęcia cudo!piękna z Ciebie ciężarna!
  23. dziewczyny,nie róbcie mi samku,bo to już 23 jest a robię się głodna...a te zwały tłuszczu biorą sie właśnie od nocnego żarcia no nic miłe Panie!lecę do wyrka,bo zmarzłam strasznie,a nie ma się nawet do kogo przytulić;( Ann-ja na kluchy piszę się zprzyjemnością Justyś-pięknych chwil życzę na jutrzejszy dzień!! buzi
  24. justyna@k8ijustyś-uwielbiam robić sałatki!!dawaj pomogę łap selera nie lubię kroić tego cholerstwa od razu najgorszą robote dostaję??? no nic...dawaj!!a ogórki lub paprykę mogę sobie zaklepać na później?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...