Skocz do zawartości
Forum

mag349

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mag349

  1. A ja się właśnie dowiedziałam, że dziś rano zmarł teść mojej siostry. Dosłownie wszystko identycznie jak z Mamą :(
  2. Dziewczyny, nie wydaje Wam się, ze dzisiaj jest jakaś dupna pogoda? Nie wiem, czy to ciśnienie, czy co, ale ja się fatalnie czuję. Słabo mi jakoś, w głowie się kręci, ciężko mi oddychać... W ogóle do niczego i jakoś tak nijako!!!
  3. Baby jedne, czy Wy nie mogłybyście sobie pospać czasem dłużej? Od 10:00 nie mogę Was nadrobić - wiedziałam, ze tak będzie Lamponinko - woelkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A każdej z nas życzę takiego podejścia. Spokoju, opanowania i w ogóle :) Martitaolivia - szkoda, ze to fałszywy alarm, ale ja wierzę, ze urodzisz lada chwila. Monica - dobrze, ze Emily serduszko ma się coraz lepiej. Jeszcze jedna wizytka i na pewno nie będziesz się musiała więcej martwić. Zosia - o becikowym to musisz zorientowac się u siebie. Bo 1000 zł jak napisała Ania nalezy się każdej matce, co to udokumentuje to co trzeba. Do tego czasem miasto lub gmina dają drugie becikowe (kwota zależna od miasta - u mnie oczywiście nic takiego nie ma). Na to co nie można przekroczyć dochodu to chyba tez się nie załapię, ale musze jeszcze dokładnie poczytać. Też często należą się Wam pieniążki jeśli macie prywatne ubezpieczenia - na przykład w zakładzie pracy. A ciasto fanta - jak sama nazwa wskazuje - robi się z fantą Tak szczerze mówiąc to będe je robić i jeśc pierwszy raz. Dam znać jak wyszło. Choć do zrobienia jest bardzo proste - wystarczy zmiksowac wszystkie składniki i upiec Angela - wozeczek naprawdę fajowy! :)Kejranko - dzięki za pozdrowienia od Uli :) Więcej grzechów nie pamiętam, więc nie wiem co jeszcze komu miałam napisać. Piję dziś jak smok. Zaraz pęknę chyba. Nie pamiętam która z Was pisała o opuchnięciach. Otóz, że ja tez tak masakrycznie puchnę, to postanowiłam wczoraj się pomęczyć i przeżyć dzień na ryżu i wodzie. Powiem Wam, ze nie dałam rady tak do końca, kolację już zjadłam normalną - tyle, ze małą, ale efekty są. Dziś mam prawie całkiem normalne nózki :) Warto się czasem trochę pokatowac i poświęcić :) Idę sobie potworzyć, bo potem obiadek trzeba ugotowac i ciasteczko upichcić :)
  4. A u nas znów koszmarnie sypie śniegus. Do tego mocny wiatr. Nie pamiętam takiej zimy! Idę spać i mam nadzieję, że zanim znów tu usiądę to już będą jakies wieści o Lampo, a może i któras jeszcze się zdecyduje :) Chciałabym, żeby mi się brzuszek już opuścił, bo coraz trudniej mi oddychać. Dobranoc Mamuśki. A może raczej dzień dobry?
  5. Marmi - to może jakies tropiki zrób w domu i Zosiula się nabierze, ze to już wiosna i wystwi główkę? Jest za zimno, więc ja nadal twierdzę, ze ona czeka na swoje ubranko
  6. Dobranoc! :) Kingusia, podziel się i ze mną, bom głodna okropnie Jutro będę piekła ciasto fantę (pierwszy raz więc nie wiem co mi z tego wyjdzie), więc po dzisiejszym ryżu będzie rozpusta
  7. Lamponinko - mocno trzymamy kciuki!!!!! Jak będziesz po i bedziesz miała siłę to napisz do którejś co i jak !!!!! :)))))))))))
  8. Jakoś przeżyłam ten dzionek, choć ciężko było. Lamponinko - to mówisz, ze moze do jutra doczekamy się Gabi? Byłoby super! Życzę z całego serduszka, zeby łatwo i szybko poszło. A jutro K@chna z Wojtusiem wychodzą ze szpitala :) Dostałam pozwolenie na pokazanie Wam tego słodkiego pysiaczka :) Oto Wojtuś:
  9. Melduję się i ja! :) U nas wszystko w porządku, tyle że jakoś dziś grawitację baaardzo odczuwam, bo brzuchol mi strasznie do dołu ciągnie, a Emilek uciska na pęcherz nawet jak siedze I jak ja mam iśc do sklepu? Miłego dzionka zycze i czekam na powizytowe relacje :)
  10. Fiuuu, lutówki już chyba śpią wszystkie. Znaczy, ze zbierają siły do porodów :) Ja jutro na zakupki muszę jechać i chyba przetestuję dietkę ryżową na opuchlizny. Może mnie przestaną tak nogi piec. :) Tak się zastanawiam, bo mój doktorek kazał mi brać nospę, żeby wyciszyć trochę te skurcze, jednak ja czuję, ze mimo brania jej regularnie skurcze są i tak coraz częstsze i dłuższe. Więc się zastanawiam, czy w takim wypadku warto w ogóle truć się cały czas tabletkami? Nie znoszę leków. Chyba mam awersję po tym jak przez lata patrzyłam jak Mamcia pakuje w siebie tyle tych koszmarnych tabletek....
  11. kingusia1991Dziewczyny, dajecie swoim pociechom drugie imię?? Ja bym dała, bo sama nie mam i zawsze żałowałam. Tylko nie wiem jakie
  12. Angelaa89Mag Bardzo ładny prezencik pięknie wygląda to zdjęcie w tej ramce:) tam jest chyba jeszcze data tak??:) Super:)Wy tu tak obstawiacie a jak którąś z was dorwie?? Eee tam! Mi nie grozi, bo mam jeszcze miesiąc do terminu Za to Ty masz już bliziutko
  13. zoskamag349 Zosia - Ciebie to chyba mianujemy oficjalną kronikarką naszego wątku :)No to Laseczki, która teraz? Kto się jeszcze dziś nie meldował? Może już na porodówce? Swoją drogą jak ja będe rodzić to Wy wszystkie już prawie będziecie miały swoje Maleństwa i nie będziecie miały czasu na forum i kto tu zamieści informacje jak ja urodze, co? hehehe kronikarką ja też jestem z końcówki i kingusia i jeszcze pare dziewczyn - więc sama nie zostaniesz a dziewczyny pewnie będą zaglądać :) a może my urodzimy 2 tyg przed terminem a dziewczyny z połowy stycznia 2 tygodnie po terminie :) nigdy nic nie wiadomo Tak, tak! Tu się nie ma co śmiać. Zostaniesz takim naszym Janem Długoszem w żeńskim wydaniu :) Wiem, że też macie terminy na koniec, ale jakieś takie mam przeczucie, ze moja planowana cesarka nie będzie wcale planowana, i będziemy czekać na poród I że to własnie ja bede ostatnia. No, jakoś nos mi to mówi Ja teraz obstawiam Marmi lub Lamponinkę. Chyba że trafią w ten sam dzień, bo widze, że u nas popularne robi się rodzenie parami A to mój prezencik walentynkowy (trochę przekłamane kolory, bo wszędzie mi się jakies światło odbija i nie mogę zrobić zdjęcia ):
  14. Hey hey Mamuśki! Ale tu pyszności od rana :) Ja jakas śpiąca, choć niby długo spałam. Może własnie za długo. Brzuch nadal boli, nawet syrop mi nie pomógł. Wykończyć się można. Dosłownie jak nie urok, to...Macie wszystkie pozdrowienia od K@chny. Mówi, ze jak się nic nie będzie działo to w środę ich wypuszczą do domku. Suchutka - witaj z powrotem. Szymonek - bardzo ładne imię :) Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia :) Zosia - Ciebie to chyba mianujemy oficjalną kronikarką naszego wątku :) No to Laseczki, która teraz? Kto się jeszcze dziś nie meldował? Może już na porodówce? Swoją drogą jak ja będe rodzić to Wy wszystkie już prawie będziecie miały swoje Maleństwa i nie będziecie miały czasu na forum i kto tu zamieści informacje jak ja urodze, co? Dostałam już wczoraj mój prezent walentynkowy :) Moje zdjęcie z sesji ciążowej w super ramie, potem Wam wstawię zdjęcie. Straaaasznie mi się podoba. Mój Ł. natomiast za 5 dni ma urodzinki i po raz pierwszy w życiu chyba nie mam jakoś pomysłu na prezent :|
  15. Kingusia - jak będziesz uzupełniała naszą listę to możesz u nas wpisać imię EMILIAN. Już chyba na 99% tak damy. Tylko ja bym chciała, zeby jeszcze miał drugie imię do wyboru, ale nie wiem jakie Emilian jest oryginalny i mało pospolity, a przy tym Emilek taki całkiem normalny Nasz Emil z Lönnebergi Idę się położyć, bo brzuch mi chyba zaraz rozsadzi. Jak nie całonocna biegunka, to już drugi dzień nie moge się załatwić. Nie wiem już sama co gorsze :|
  16. Italyoooo...czekaj cie poprawka....misiu cos wybral...zaraz wam napisze.....Irene...Carla, Laura, Linda, tatiana, Theresa, Zoe, Ilaria, i sie nie smiac.... bo pozabijam... aaaaa and Klara.... no i co wy na to??? Carla całkiem niezłe, mi się też podoba Laura. Natomiast Ilaria brzmi jak malaria W ogóle sorki, ze dopiero Wam piszę, ale nie miałam jak wcześniej wejść na neta! Dostałam po południu smska od K@chny! Wojtus urodził się o godz. 10:16 :) Waży 3010g i ma 50 cm :) Tyle co wiem. Nie zdążyłam jej opisać nawet, a teraz już nie będę po nocy skrobać. Poczekam do jutra z gratulacjami :)
  17. To ja sobie tez idę! Na mały spacerek! A co!
  18. Ooooo, superancko!!! Wielkie gratulacje Ula!!!! Myslałam, że Wy wszystkie już na porodówkach, bo nikt się nie odzywa!
  19. Marmicześć dziewczyny kachna TRZYMAM KCIUKI !! zoska my już od czwartku wieczór intensywnie działamy, żeby wypędzić naszą małą niunię.... co prawda sny zniknęły i śpię jak dziecko ale zosia jak siedziała w brzuchu tak siedzi. Spacery też były, mycie okien (od wewnątrz tylko bo na dworze mróz ;) i NIC dzisiaj pojeżdżę trochę na orbitreku - może to pomoże.... lamponinko nic tylko się cieszyć, że synek taki zdolny u nas też śniegu po pas - mam nadzieję, że uda nam się z garażu wyjechać żeby móc pojechać teściów odebrać ;) kingusia ty się tak nie spiesz z tym rodzeniem - toć to wcześniak będzie... mag i jak tam nowa zabawka? już umiesz obsługiwać ?? też jestem ciekawa jak tam Suchutka, Agusik i Ulcia.... u nas porządków ciąg dalszy a wieczorem jedziemy po teściów. mój tato miał wczoraj dziwne przeczucie, że urodzę ale niestety się nie sprawdziło.... miłego poranka kochane Zabaweczka extra, bardzo fajnie mi się ją obsługuje. A jaka wygoda w pisaniu smsków... Ł. już mi zapowiedział, ze do szpitala da mi jakiegoś grata, bo jak pójdę z tym to wrócę bez telefonu. W sumie pewnie ma rację. Czy Wy też się takie niezgrabne zrobiłyście ostatnio? W sensie, że ja na przykład cały czas się o coś obijam czy uderzam, nie trafiam tam gdzie trzeba itp. Dziś na przykład przy kąpaniu zalałam łazienkę, bo jakoś mi się prysznic przekręcił i nie mogłam go obrócić. Zanim to zrobiłam to już wszystko pływało. A jak się malowałam to sobie dwa razy spiralkę do oka wsadziłam. Normalnie albo coś popsuję, albo zrobię sobie krzywdę! A śniło mi się, ze grzybki zbierałam w lesie, a z cycochów ciekło mi mleko Po obiadku idę na mały spacerek, bo zgniję w tym domu chyba
  20. Zosia - ja tez czekam do 37 tyg. z przytulankami Mam nadzieję, ze uda mi się doczekać, coby tego mojego trochę wykorzystać w końcu, bo ile można tej abstynencji A po porodzie - wiadomo - znów posucha W ogóle wstawac Śpiochy, bo mam info od K@chny: Napisała, żeby trzymać za nią kciuki, bo wyladowała w nocy na porodówce z nadciśnieniem, a wody odeszły. I jeszcze, ze nie ma wyjścia - musi dziś urodzic!! No to trzymajmy kciuki! A reszta niech juz poczeka ten jeden dzień do lutego
  21. Ostatnia to zapewne będę ja! Ale nic to. Jak nikt mnie nie będzie tu odwiedzał, to przeniose się na chwilę do marcówek Dobranoc Mamusie! Ja uciekam na dziś, bo już mi się Emilek buntuje, ze za długo siedze
  22. Mamuśki, czy Was tez tak boli brzuch jakbyście miały zaraz okres dostać? Masakra! Ja już normalnie nie wyrabiam!!!
  23. Ja tez się zastanawiam co z Ulcią, ale nie chcę do niej pisać, bo jesli bidula meczy się na porodówce, to co jej tam brzdękać i ją wkurzac tylko. Poczekam do jutra i coś skrobnę. Margaretko - ja mam skurcze praktycznie cały czas, popołudniami nawet dośc regularnie mniej-więcej co 10-15 minut.
  24. Kejrankamag349A wiecie, że ja mam ostatnio cały czas sny erotyczne? Chyab ta abstynencja już mi się na mózg rzuca A drugi rodzaj snów to takie, w których się kłócę z moim Ł. To chyba przez to, ze w życiu się nie kłócimy - to w snach nadrabiam hehehe wiem o czym mówisz bo też mam czasem takie sny a jakie realne sie wydają hahaha normalnie po takim śnie to zaspokojona się czuję przez kilka dni A ja wręcz przeciwnie Dopiero wtedy nabieram ochoty poszaleć
  25. A wiecie, że ja mam ostatnio cały czas sny erotyczne? Chyab ta abstynencja już mi się na mózg rzuca A drugi rodzaj snów to takie, w których się kłócę z moim Ł. To chyba przez to, ze w życiu się nie kłócimy - to w snach nadrabiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...