-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mag349
-
zoskamag349Zosia - ale będzie nam brakować Twoich kronik jak pójdziesz do szpitala!! A wszystkim życzę dużo miłości, nie tylko na walentynki, ale przez cały rok :) Jak dzisiaj samopoczucie Dziewczynki? spoko - dam radę nadrobić - to tylko dwie doby ja dzisiaj wyjątkowo dużo spałam - poszłam spać jakoś przed 12 - o pierwszej toaleta - potem sen- potem o 5 toaleta i sen do 8 więc super :) Nie wierze normalnie Tak jak i u mnie To chyba przez to, ze wkręciłam sobie, ze to ostatnia szansa na to, ze moge się wyspać I tak połozyłam się o 0:30, zasnęłam jak dziecko. Do kibelka o 4:00, z powrotem zasnęłam. Do kibelka o 7:00, ale jeszcze udało mi sie pospac do 8:00 :) Normalnie fluidy jakieś
-
No to mamy pierwszego forumowego Walentynka Ewik - gratulacje i wracajcie szybko do domku :):):) margaretko, elvira - wiele szczęśćia Wam życze :) Zosia - ale będzie nam brakować Twoich kronik jak pójdziesz do szpitala!! A wszystkim życzę dużo miłości, nie tylko na walentynki, ale przez cały rok :) Jak dzisiaj samopoczucie Dziewczynki?
-
Heyka! Zaglądam wieczorową porą jakie tu nowe rewelacje u Lutóweczek, a tu nadal cisza przed burzą. :) No i zaraz do łożeczka, bo jakas zmęczona jestem, to może mi się uda pospać. Jakoś czuję, ze to mój ostatni dzień na wyspanie się. Zaczynam powolutku widzieć koniec remontu, choć jeszcze roboty jest pełno, a o sprzataniu nawet nie mówię. A i tak codziennie sprzatamy. Ł. się stuka w głowę, że codzinnie sprzątamy, ale mądry, bo go tu praktycznie nie było. A ojciec cały czas przecież mieszka w tym remontowanym pokoju, więc jak miałby spać w takim syfie? Już nie mówiąc o tym, że tynk i kurz do kostek, nosi się po całym mieszkaniu. Na dodatek przy każdym delikatnym ruchu podnosi się do góry przecież, na pewno bardzo to zdrowe No, ale grunt, że najgorsze już za nami. Dziś przypadkiem w necie natrafiłam na zdjęcie czekoladek milka w kształcie serca i tak mi się ich zachciało, ze szok! Zrobiłam foto, wysłałam do Ł. mmsa i napisałam, że chcę taki prezent na walentynki Nie obchodzimy walentynek nigdy, symbolicznie tylko wręczamy sobie kartki z różnymi fajnymi tekstami i nic poza tym :) No i przyniósł :) Niekoniecznie takie jak chciałam, ale czekoladki :) Do tego przepiękną różę. Kartki oczywiście też nie zabrakło :) Aż mi się miło zrobiło :) Potem jeszcze Ojca coś natchnęło - przyniósł nam czipsy i wino. Nawet się załapałam na łyczka :) Tak że trochę nam się udało dziś zrelaksować :) Uciekam! A przeterminowanym nie zyczę, żeby w końcu urodziły, bo wszystkie niezdyscyplinowane i żadna się nie słucha
-
Lamponinko - ślicznie dziękuję :) Za artykuł także. Dobrze, że je nam tu wrzucasz - wiedzy nigdy dość :) zoskakicia28cześć dziewczyny ile z was jeszcze czeka na dzidziusia? bo ja jeszcze w dwupakuja też jeszcze w dwupaku - i niech mi ktoś powie - kiedy ja ?? bo ja już bym chciała i jak tam ?? bo my na 20-tego z Filipkiem się umówiliśmy no i z mag349 Zosia - no to ja się we wtorek umawiam z ginem na 20-go Tylko mnie w konia nie zróbcie Ja od rana jakaś podminowana chodze i wszystko mnie wkurza. Do tego boli brzuch i się źle czuję :( A jeszcze wracając do tego puchnięcia nóg, to mnie nie tylko bolą obrzęki, ale zauważyłam np. że przez to, ze śródstopie mam takie opuchnięte chyba mi krew kiepsko dopływa do paluszków, bo cały czas drętwieją i robią się takie białe, własnie jakby krew z nich odpłynęła!
-
No ,własnie we wtorek. I mam nadzieję, ze się dowiem w końcu co i jak. Nie znosze niezorganiozowania. Chyba zaraz spac idę, choć wcale mi się nie chce, ale może uda mi się trochę zasnąć, bo potem jak zwykle będe się kręcić. A rano wstać trzeba!
-
Wiem Kinguś, tylko się zastanawiam cały czas, czy z tą cesarką tez będzie mi kazał czekać, aż się zacznie. Przyznam, ze strasznie mnie irytuje to, ze nie wiem. Byle do wtorku!!
-
Ja jestem, tylko siedzę cicho, bo nie mam już sił do tego remontu. A niby to takie drobiazgi tylko. To codzienne sprzątanie mnie wykańcza, choć tak prawdę mówiąc niewiele jest rzeczy, które mogę zrobić. Resztę robi mój Tato! A Ł. przyjdzie na gotowe i jeszcze nosem kręci na kolor. Denerwuje mnie to, że nie mogę się ruszyć, bo wszystko zagracone, w kuchni nie ma jak się obrócić ani dostać do lodówki. Stanie przy kuchence to już całkeim niezła gimnastyka, zwłaszcza z takim brzuchem! Nie mogę torby spakowac do szpitala, bo nie mam dostępu do rzeczy! A cały dzień męczy mnie zgaga, obrzęki na nogach pieką coraz bardziej i mam takie jakby małe cofki. Zła jestem ogólnie. Dla ukojenia zmysłów zrobiłam kartke walentynkową, która jak walentynkowa wcale nie wygląda, ale jakoś mi się podoba :)
-
A wiecie czego ja się boję? Że nie mam żadnego doświadczenia z dziećmi, a do tego nie mam nikogo w otoczeniu, kto mógłby mi pomóc lub cos podpowiedzieć. Coś mi dziś jakoś niewyraźnie. Mały chyba się obniżył, mimo że brzuch na swoim miejscu. Czuję jak mi napiera główką, jak chodze to czasem mam takie wrażenie, ze zaraz wyleci Na szczęście brzuszek już przestał boleć - to chyba znaczy, ze ja po prostu nie moge za długo odpoczywać, ale jak tu stac na tych baniakach?! :|
-
Marmi - taki mam zamiar! Tylko po remoncie, bo teraz są wszystkie szafy pozastawiane i pozaklejane i nie mam do niczego dostępu. Więc póki co rodzić nie mogę
-
A mi niedobrze i boli mnie brzuch. Znów się czuję jak przy jelitówce. Dzwoniłam do szpitala mojego, ale nie mają żadnej listy co trzeba mieć. I nadal nie wiem, co mam spakowac
-
Marmimag349 Ps. Pytanko mam jeszcze do tych z Was, które puchną lub puchły: czy Was tez te obrzęki tak bolały??mi dziś w nocy ręce spuchły i jak próbowałam zacisnąć w pięści to bolało. stopy po diecie ryżowej już nie puchną a jak były spuchnięte to nie bolały Tak pytam z ciekawości, bo mi łapki jak w nocy puchną to tez bolą, ale podejrzewam, ze to bardziej przez to, ze wszystko jest zastane. Natomiast nóżki mam spuchnięte cały czas. I to nie tylko, ze sa grube, ale na stopach są miejscami takie gulki obrzęków i to jest bolesne dość mocno
-
Angela - bo wiesz! Ktoś musi dołączyć do Italki Ale fajnie, ze nam się kolejny Dzidziuś rodzi. Albo już urodził. Tym razem... Niunia Dzięki za wiadomości dotyczące wód, bo dla mnie to była czytsta abstrakcja, teraz wiem już coś więcej :) Aniu - Arturek jest boski! Monica - nie mogę uwierzyć, ze to już miesiąc :) Marmi, Kejranko - na porodówki! SIO!!!!! Zosia - dosypiasz jeszcze? Ja dziś w miarę nawet, tyle , że z bólami. Ale jakies 6 godzin przespałam. Wilki mi się śniły, takie bielutkie! Wczoraj już nie zaglądałam, bo zaczytałam się w książce, położyłam standardowo koło 1:00... Dzisiaj coś mnie brzuch boli, ale zaraz zajmę się pracą to może zapomnę. Mam już dość tego gruzowiska w domu, wszechobecnego pyłu i zapachu mokrego tynku. Nie mam siły do sprzątania, ani patrzenia jak mój Tata się z tym męczy. Chciałabym, zeby już było po wszystkim. Ps. Pytanko mam jeszcze do tych z Was, które puchną lub puchły: czy Was tez te obrzęki tak bolały??
-
Dziewczyny, a ja mam takie głupie pytanie: powiedzmy, że wody płodowe są w normie, to ile ich jest tak mniej więcej? Tak żebym mogła to sobie jakoś zobrazowac, bo nie bardzo umiem sobie to wyobrazić :|
-
Wygląda trochę jak słabo ścięte jejko w chlebku Choć ten w całości całkiem normalny W sumie to głodna się zrobiłam, ale wracam do sprzątania na razie
-
Ale fajny Kacperek :) A jakie spojrzenie :):):)
-
Nie umiem sobie miejsca dziś znaleźć. Jest mi gorąco i wszystko mnie drażni. Najchętniej bym gdzieś wyszła, ale nic z tego, bo nie wkładam żadnych butów. Jeszcze zgaga wstrętna.Zdrzemnęłabym się, ale potem w nocy znow będę się męczyć - niech już będzie sobota lub niedziela, a najlepiej wtorek wieczór!
-
Jeszcze trochę dziewczynki!! Wytrzymajcie!! Ja z racji tego, ze nie mogę wyjść z pokoju i jestem tu uwięziona cały dzień ozdobiłam sobie notes Wcześniej miał zwykłą czarną okładkę, teraz wygląda tak:
-
Hello! Zosia - ale masz sny A mi się dziś śniło, ze pizzę wyciągałam ze skrzynki na listy Marmi - może Mała wyjdzie w końcu jak teście pojechali? Może się wstydziła? Ubranko skończone? Ja chyba byłam mocno zmęczona, bo wstałam w nocy 2 razy tylko i - UWAGA! UWAGA! - spałam w sumie jakies 6 godzin :) Szału nie ma, ale dobre i to! Od razu mi lepiej i nie mam żadnych nowych bóli. Dziś najgorsza część remontu. Będa ścierac i pył w całym domu! Ale do soboty może kończą
-
No, ale to 100 kilo to już lekka przesada
-
kingusia1991mag349No to ja może jak słonik... Skoro wyglądam już jak słonik przez te opuchnięcia... Mój milutki Ł. jak popatrzył dziś na moje stopy to powiedział, ze wyglądam jakbym zachorowała na słoniowatośc No to skoro tak wyglądam, to może i tak urodzę... To ile w końcu te słonie chodzą w ciąży?? Nie chcę Cię załamywać... ale słonice chodzą 2 lata w ciąży No i właśnie o to mi chodzi Dobranoc
-
zoskamag349Łoooo jezu!!!! Wiesz, właśnie mi uświadomiłaś, ze to tylko 10 dni. Chyba mi własnie ciśnienie skoczyło Nie stresuj mnie tak, bo jeszcze urodze przed czasem spoko - damy radę :) pogoń tam z remontem, bo czas leci jedyne co - to nie chcę urodzić w Walentynki hehehe w sobotę idziemy sobie do Kina i na obiad - bo nie chcę się pakować w taki tłum w niedzielę ... Remont ma się skończyć w sobotę więc dobrze będzie :) Wszystko w sam raz Wykąpać się zdążę chyba, choć do szpitala 40km prawie Golenie olewam, bo nie mam warunków, poza tym po co mi przy cesarce. :) Idę spać, bo naprawdę tu zejdę na zawał. Wolę sobie troche rewelacji na rano zostawić Ps. Zosia - mam numer do Ciebie?
-
Monicamag349Łoooo jezu!!!! Wiesz, właśnie mi uświadomiłaś, ze to tylko 10 dni. Chyba mi własnie ciśnienie skoczyło Nie stresuj mnie tak, bo jeszcze urodze przed czasem Mag w sumie to juz kazda z Was moze rodzic:) wiec nie znasz dnia ani godziny:) No to ja może jak słonik... Skoro wyglądam już jak słonik przez te opuchnięcia... Mój milutki Ł. jak popatrzył dziś na moje stopy to powiedział, ze wyglądam jakbym zachorowała na słoniowatośc No to skoro tak wyglądam, to może i tak urodzę... To ile w końcu te słonie chodzą w ciąży??
-
Łoooo jezu!!!! Zosia - wiesz, właśnie mi uświadomiłaś, ze to tylko 10 dni. Chyba mi własnie ciśnienie skoczyło Nie stresuj mnie tak, bo jeszcze urodze przed czasem Monica - ale masz super pomocnika. I jak sobie świetnie radzi. Mi to nawet mój Ł. ostatnio powiedział, że on Małego nie weźmie na ręce, bo się będzie bał
-
martitaoliviaPrzyszłam do Was z wieściami, 8 lutego w poniedzialek o 9 rano urodziłam Mikołaja ważył 3060g i ma 57 cm, na porodowke przyjechalam o 3 w nocy, skurcze sie w nocy w niedziele rozkrecily. Jestesmy jeszcze w szpitalu, nie wiem, kiedy wyjde, bo maly spadl na wadze troche, mam klopoty z karmieniem, maly najpierw zle ssal, ale szybko sie nauczyl przy asyście milej poloznej , a teraz ja mam chyba za malo pokarmu, ale walczę...wiecej opowiem jak wroce. Trzymam kciuki za nierozpakowane mamy, a rozpakowanym gratuluje, a wszystkie was mocno sciskam! Gratuluję serdecznie i Tobie i Mikołajkowi!! Prawie w sam termin utrafiliście!! I niech mi ktos powie, ze nie rodzimy parami
-
Ja idę spać, bo mnie denerwujecie Ja się nie zgadzam jeszcze rodzić. Mam taki sam termin jak margaretka, ale dla mnie jest jeszcze za wcześnie. Ja chcę w terminie. No, może trochę wcześniej. Zosia - zaklepałaś nam tego 20? Może jakąś petycję musimy napisać? Od dzisiaj jakąs mantrę będe odmawiać. A w ogóle wiecie co zauwazyłam? Zalecają spanie na lewym boku, a ja własnie jak się kładę na lewym to zaraz mi się brzuszek stawia, krocze ciągnie jak pieron i mam skurcze, a na prawym boku czy pleckach o wiele mniej :) Dobranoc Mamuśki! I prosze rano bez żadnych niespodzianek. O ewentualnych rozpakowaniach moge poczytać tylko tych co już przeterminowane :) Lecę do łóżeczka, bo zmęczona jestem, może uda mi się dziś złapać troszkę snu wreszcie :)