Roxanka_89

witam sie wieczorowa pora mamuski, my dopiero co wrocilismy z gor, super bylo i odpoczelam jak nie wiem... Igus wyspal sie jeszcze tam na miejscu (od 17) i teraz wzielam go do lozka do siebie i mi szaleje jak nie wiem kochany lobuz m jutro idzie do lekarza bo cos go tam lupie w kregoslupie, ma nadzieje ze l4 dostanie to i czas na porozwozenie cv bedzie mial i cos moze by znalazl... dobra uciekam do brzdaca bo chyba dzisiaj bez 'tulimy tulimy' nie zasnie ;) slodkiej nocy !

właśnie, jak to jest z tą wodą mineralną? można już? bo ja nadal na wodzie przegotowanej wszystko daje Igorowi a czasami byłoby po prostu wygodniej na mineralce no i chciałabym też przyzwyczaić małego do samej wody mineralnej.

hello, Drodka - Igor jeszcze nie ''zaliczył'' podłogi i mam nadzieję, że nie będzie miał okazji ze względu na to, że nigdy nie zostawiam Go samego na łóżku, zresztą zawsze bawi się w swoim łóżeczku lub na podłodze na kocyku. Jedynie czasami na tapczanie siedzi ale to wtedy kiedy z nim siedzi M lub ja. Już od jednej znajomej słyszałam ze dwa razy, że jej dziecko spadło i jesteśmy na tym punkcie z M przeczuleni. Co do wyjazdu to bardzo Cię rozumiem :) my mamy w planach jeszcze lipiec/sierpień gdzieś lecieć, nie wiem czy jeszcze nie raz na Kretę (cudne miejsce a nie mieliśmy okazji pozwiedzać przez Igorka chorobę). Chcieliśmy we wrześniu ale mam 3 wstępne egzaminy na studia na poziom języków obcych i z czegoś jeszcze no i nie wiem dokładnie kiedy więc nie mamy co nawet planować... Aisha ja to tam się nie wypowiadam bo u nas kawalerskiego/panieńskiego nie było. nie lubię takiego czegoś bo właśnie - alkohol robi swoje i potem bardzo często jest dużo niedomówień po takim wieczorze. A ulotkę z klubu nocnego to nie raz miałam za wycieraczką samochodu ;) łasiczko nie przejmuj się. co prawda ja daję jedynie soki z bobofruta, gerbera, herbatki z hipp'a i jak coś to wodę przegotowaną. No ale to od dawna dajesz już tą wodę mineralną z sokiem? u nas w górach w nocy burza jak nie wiem była... teraz chłodno, idę na śniadanko hihihi

hello, my dzisiaj wstaliśmy dzisiaj o 6:00 i zrobiliśmy spontana - spakowaliśmy się i pojechaliśmy w góry na weekend.. Cudowny dzień pogoda idealna, na tarasie rozłożyliśmy basen grill'a no i cały dzień siedzimy na dworze. jak wrócę to postaram się wgrać filmik z basenowych szaleństw mojego maluszka, nie szło Go wyciągnąć z basenu :P Aisha no nieciekawie to wygląda, nienawidzę burzy, wichury itd. okropnie się jej boję... Drodka jak fajnie, że jesteś. Mam nadzieję, że wyjazd się udał? :) My tak samo, nie zdążyliśmy jeszcze porządnie wrócić z wakacji a już myśleliśmy o następnych łasica no udar to nic fajnego... my z Igorkiem cały dzień na dworze jesteśmy - ale prawie cały czas pod markizą na tarasie więc ok ;) dobra idę bo moje małe ukochane się jedzenia domaga

aisha Igor kładzie się spać bardzo różnie bo często jesteśmy u rodziców/dziadków/znajomych wieczorami... więc tam zasypia a później w domu jeszcze kąpiel, butelka i spać.

albo chyba lepiej będzie tu odtwarzać : Video Foto Studio Knapek i film "czołówka 1" zaraz pierwszy po lewej stronie ;)

w ogóle już ostatnio miałam się pochwalić... czołówka 1 on Vimeo - link do strony gdzie jest pokazane jak wygląda po krótce nas film z wesela. ;-) co prawda nie jest to akurat nasz ale w podobny sposób zrobiony. uważacie, że warto było zapłacić tyle kasy? :) bo ostatnio mi koleżanka powiedziała, że za takie wykonanie nie dałaby ani połowy... większość ma jakieś shreki i inne a ja nie lubie takiego czegoś...

hello...:) kolejny upalny dzień fajnie, że ciepło.. ale teraz to aż za bardzo... moje dziecko zaczyna ostatnio dzień o godzinie 5:00. chyba ta duchota mu przeszkadza w spaniu. no ale przynajmniej fajnie zasypia agula u nas nie ma tyle komarów no ale są. mart fajna taka sesja. my chcemy zrobić taką na roczek Igora. Już się dowiadywałam - album (fotoksiążka) mniej więcej coś takiego jak mieliśmy na ślub (tylko mniejsza) kosztuje 400zł. a to taka pamiątka na życie więc się chyba zdecydujemy łasica ja też jakaś taka bez sił jestem przez te upały. muszę się wybrać do dermatologa, coś muszę zrobić bo tylko wyjdę na słonko to mi się plamy czerwone robią na twarzy. zawsze to miałam ale lekko a teraz to normalnie masakra...

na pierogi!

ale sprzedałam odkurzacz bo brakowało mi kasy do sukienki. oglądam tv...

nie mam. masz wodę niegazowaną?

nie. lubisz wątróbkę?

tylko problem w tym, że zapomniałam pieniędzy...

risotto. co jest kwaśne?

chłodnik el...

nosidełko. hipp czy bobovita ?

uwielbiam narty - ale tylko do Austrii lub Włoch - nienawidzę tych kolejek w których się stoi w kraju, żeby móc raz zjechać... szkoda tylko, że mój M nie jeździ.. ale to się zmieni

ja ostatnio kupiłam wafle ryżowe dla maluszka z hipp'a albo bobovity... nie pamiętam i Igorkowi bardzo smakowały :)

pieczarkowa, frytki, filer z kurczaka, surówka z kapusty

ello, my niedawno wróciliśmy od babci.. Igusiowi dzisiaj nalałam wody letniej do dużej miski i się pluskał na słoneczku... nie szło Go wyciągnąć tak mu się podobało... :) i nauczył się dzisiaj kiwać głową nie.. i tak śmiesznie przy tym krzyczy "nnnnnn" jestem wykończona, chyba się wykąpię i pójdę spać... bo normalnie nie mam jakoś siły na nic. dobrze, że M wykąpał Igora i łobuz mały śpi już. :)

a może jakaś mamusia widziała gdzieś jakieś fajne, oryginalne buciki dla chłopczyków? :)

mart no właśnie, wrzuć fotki Lusiaczka i sukieneczki :)

cliffi dzięki za linka :) zapisałam w zakładkach - poczytam jak wrócę od babci bo się właśnie wybieramy troszkę na ogródek :)

klaskanie se

na spacer !! :)