Skocz do zawartości
Forum

Roxanka_89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Roxanka_89

  1. mmadziaAgula jak za darmo to pewnie, chociaż dalej bym miała obawy. Szum medialny i owszem a jeśli by to było faktycznie takie ważne i potrzebne to by to włączyli w szczepienia obowiązkowe.Drodka u mnie Ania wypija przez dzień zazwyczaj koło 100 lub 120 co jakieś dwie lub trzy godziny. W momencie jak śpi te swoje standardowe 10 godzin to potem wypija 180 do dna i ciągnie dalej pustą butelkę. Potem potrafi za godzinę zjeść znowu 100. Tak się zastanawiam, czy po tym nocnym spaniu ne dać jej już 210, bo wkońcu 10 godzin to dużo. Wczoraj zasnęła o 18 i spała dzisiaj do 4. Z tym, że dałam jej butlę o 22 na spaniu i wypiła 100. O 4 wypiła swoje 180 i o 6:30 100 i zasnęła. Teraz się obudziła niedawno i bawi się. Ja to normalnie głupieję przy tym karmienu... Ja jak idę na zajęcia to M też z małą zostaje, nie dzwoni tylko pisze czasem smsy że grzeczna albo że dowodzi ;) Z moim M jest tak, że dopóki go sytuacja nie zmusi to on woli olać sprawę. Tak samo jest z pracą, tam go chwalą, że taki obrotny i sprawnie mu wszystko idzie, a jak wróci do domu to palcem nie kiwnie i trzeba się z nim o każdą rzecz wykłócać żeby zrobił... a ja to tam wolę jednak, żeby dzwonił jak jestem poza domem i dopytywał ale za to w domku żeby pomagał. :-) bo w domku jak jest (a ostatnio wraca coraz później z pracy) to codziennie kąpie małego, przewija całe popołudnie... no i w domku pomoże - bo jak przedwczoraj wróciłam z zakupów to cały dom odkurzył, pomył naczynia... tzn. ja to od początku narzekać nie mogłam na M.. czasami to on mnie 'napędza' na wspólne sprzątanie i wzajemną pomoc co bardzo mnie cieszy. :-) my dziś spaliśmy od 18 do 23, przerwa na jedzonko i później do 6 i 8:30 :-) Igor zjada już ok 130-150 ml chociaż tak jak piszesz to po nocy zjada więcej. tzn najpierw ok 130 ml a za jakieś 30 minut jeszcze z 40-50 ml ;-) dobra, my się zbieramy bo zaraz teściowa przyjdzie i lecimy na zakupy i do niej na obiadek ;-D
  2. łasicapl_aishaAgula Ja sobie bardzo dobrze radze sama z moim maleństwem :) Nie namawiam na zostawienie męża ale jak by już naprawde było tak bardzo źle to uwierz mi, że z Olcią dała byś sobie rade - kwestia przyzwyczajenia i wyrobienia sobie rytmu dnia. Większości Kobiet własnie to paraliżuje, że boją się zostać same z dzieciekm. Dziś byłam u mnie w pracy to sie wszyscy dziwili jak ja sobie sama daje rade ... no cóż jak trzeba to trzeba :) kobiety potrafia dac rade -moja mam zostala z 8dzieci bo tata umarla jak mial 40 lat.................. kobietki potrafią sobie dać radę - gorzej jest z facetami. wyobrażasz sobie, żeby facet został tydzień sam z dzieckiem i żeby obeszło się bez zbędnych słów? jak mój M zostaje z małym sam na kilka h to kilka razy do mnie dzwoni i pyta o wszystko. ;-P jak to kiedyś ktoś już gdzieś pisał - kobiety są samowystarczalne i gdyby nie to, że facet jest potrzebny do spłodzenia takiego skarbu jakim są nasze dzieciątka to możliwe, że w ogóle nie byliby potrzebni. :-D chociaż ja tam na mojego M narzekać nie mogę... :-) przykro mi z powodu tatusia... :-(
  3. Mart79u nas też za wcześnie - cycuś tylko. a co do szczepień tylko obowiązkowe żadne pneumo meningokoki i inne niby zagrożenia :) nic dodatkowego? :-) w sumie myśmy też się zastanawiali ale jednak się decydujemy ;-)
  4. pl_aishaA w końcu która szczepionka kosztuje 300zł ? Na pneumokoki czy raotawirusy ? na rotawirusy. a jeśli chodzi o nowe produkty to u nas jeszcze za wcześnie ;-) my na razie dajemy cycusia, mleczko modyfikowane i herbatki z hipp'a :-)
  5. pl_aishaRoksanko ja mam znajomą która jest pielęgniarką w przychodni dziecięcej to mówiła, że mogę załego zaczepić pierwszą dawką w wieku 11 m-cy bo i tak na razie nie ma stycznosci z innymi dziecmi. A jak bym teraz zaszcepiła to bym musiała cały czas szczepić do jakiegos wieku. ale chodzi Ci o pneumokoki czy rotawirusy? bo jeśli chodzi o pneumokoki to się z Tobą zgadzam. ;-)
  6. Aniutaja tak szybko napisze ,że jak Twój synuś ma 3 miesiące i 17 dni-to juz jest w 4.miesiącu:)),3 ma skończone-i uważam ,że nie ma co porównywać moje waży tyle,a moje tyle,każde dziecko rozwija się swoim tempem i myśle ,że masz dobre podejsćie -poczekac do wizyty u pediatry:)) My jesteśmy cycusiowe i nowości zaczęłąm wprowadzac jak Wiktoria była w 5.miesiącu za przyzwoleniem naszej prdiatry zaczełysmy od soczków,potem marcheweczka i iine rzeczy:)) powodzenia to fajnie, że już coś odskoczyłyście od tego mleczka. :-) ale jak już wcześniej pisałam - też jestem za tym, żeby wszystko skonsultować z lekarką. ;-)
  7. pl_aisha300zł za szczepionkę tylko przeciw pneumokokom czy tam rotawirusom to bardzo dużo ;/Załatwiłam sobie juz zaświadczenie od lekarza myśłama, że bedzie z tym wiecej problemu a tu lekarz mi wypisał wszystko także do drugiego nie będe musiała iść :) no niestety te szczepienia są bardzo kosztowne bo są pełnopłatne... :-(
  8. pumacreateWitam My szczepienie 3 mamy w przyszłym tygodniu więc zapytam o te szczepienia przeciw pneumokokom i rotawirusom i zobaczymy ale praawdopodobnie zaszczepimy bo lepiej nie kusić losu :)jesli chodzi o ubranka to ja niewiele ich kupowałam większość mam po M bratankach i siostrzencu tak więc nic złego przeciez małe dzieci nie zniszczą ubranek bo nie mają jak a plamy można odprać niestety szczepienie przeciw rotawirusom trzeba zakończyć najpóźniej przed 26 tygodniem życia dziecka a takie szczepienie składa się z 2 lub 3 dawek a między nimi musi być miesiąc odstępu więc chyba już nie bardzo dasz radę... :-( zresztą polecam tą stronkę Powstrzymaj Rotawirusy
  9. agula9Witam kochane ja też większoś uranek mam po siostrzyczkach citecznych Oli i na Allergo też trochę kupilam używanych ale większość to sukieneczki i naprawdę w bardzo dobrym stanie, bo wlaśnie takie maluszki nie niszczą i bardzo szybko wyrastają. U mnie poprostu masakra od wczoraj. Chyba grypa żołądkowa mnie wczoraj dopadła na 2 końce o masakra,ledwo żyję pół nocy w kibelku spędziłam, na szczęcie Ola spała do 7 pięknie. Tak się zastanawiam czy i Oli to nie dopadło bo w pn. 4 kupki zrobiła a zwykle 1-2 było i wogóle ostatnie 2 dni marudna strasznie była a wczoraj zanim usnęła bardzo płakała a nigdy jej się to nie zdażało, a na ząbki to trochę za wcześnie. Brzuch nadal mnie boli i ciągle do kibelka latam. Drugie to tak pożarłam się wczoraj z M, że go wygoniłam i poszedł do matki i jeszcze od niej opierdziel dostał. Ale już wrócił i przeprasza, tylko nawet nie chce mi się z nim gadać. Wiecie już mam tego tak dość, że chyba wolałabym być sama z Olą. Szkoda słó nawet nie chce mi się pisać o tym. współczuję przeżyć. :-( miejmy nadzieję, że Olcia się od Ciebie nie zaraziła... a faceci to świnie, rasowe. i tyle... :-/
  10. dorotea72Roxanka_89 współczuję przeżyć, chociaż wystarczyłaby ci jedna z wymienionych chorób żeby się poddać, więc i tak powinnaś być z siebie dumna, ja na szczęście miałam "tylko" zapalanie piersi więc jakoś udało mi się utrzymać laktację no niestety, dobrze, że chociaż jednej z nas się to udało. :-) bardzo mnie to dobijało, że nie dostarczam mojemu maleństwu tyle mleczka, żeby mu wystarczyło ale już się z tym pogodziłam ;-)
  11. zana27no wlasnie nie chce robic nic po swojemu zeby mu nie zaszkodzic. Dalam mu wczoraj kawaleczek jabłka zedy posmakowal języczkiem, ale mialam ubaw jak on lizal to jabłko! oczywiscie tylko troszke. chcialam mu podac tak z pol lyzeczki, moze nawet mniej soku z tertej marchewki, ale macie racje. zapytam najpierw pediatre i tak chyba będzie najlepiej. :-)
  12. mmadziaMoja Wikcia coś spochmurniała. Ma 37 i 3 i gardło ją boli. Pewnie się coś wykluwa ;( Ona to zawsze ma gardło chore... Teraz wzięła leki i poszła spać. Zobaczymy jak tam dalej. Ania też drugi dzień jakaś dziwna, chociaż dzisiaj już jest lepiej niż wczoraj. No i tyle wyszło z tego mojego zamartwiania się, sama na siebie nieszczęścia sprowadzam... mam nadzieję, że Wiki szybko wróci do zdrówka i nikogo przy tym nie zarazi. :-)
  13. Roxanka_89

    Darmowe próbki

    drucilladostałam próbkę bossa orange- nie podoba mi się a ze streetcomu też dostałam info że nie ma żadnej akcji w związku z farbami do włosów- no i ja też nie zakwalifikowałam się do żadnej kampanii mi też jakoś nie przypadł do gustu ten zapach boss orange.
  14. ja posiadam wózek brevi ovo, są to włoskie wózki. gondola dosyć duża, wózek wygodny.. jedyny minus to fotelik, który jest źle wyprofilowany. ;-/
  15. Roxanka_89

    Darmowe próbki

    asia78Roxanka_89bardzo możliwe. :-)Gdybys przeczytala co pisza na swojej stronie to bys wiedziala jakie sa kryteria wyboru no ja nie wchodziłam na ich stronę, podczytuję jedynie wasze wypowiedzi i z tego tak wywnioskowałam. ;-) a jeśli jest inaczej to wierzę Ci. :-)
  16. łasiczko no tak, już tu kiedyś pisałam, że Igorek urodził się duży chociaż w tym czasie jak rodziłam to był jednym z najmniejszych. :-) poza tym jak był karmiony tylko cycusiem to też mniej przybierał na wadze. ;-)
  17. Roxanka_89

    Darmowe próbki

    na tym streetcom'ie trzeba mieć chyba szczęście. ;-)
  18. z katarkiem nie ma żartów, pamiętajcie!
  19. AgulaMamulaRoxanka ważne że jeszcze cyc jest niech będzie jak najdłużej Fajnie ze synuś jeszcze wogule chce cycać. Bo chłopaki to leniwce Mój starszy ( też Igor) to przy cycu zasypiał natychmiast. Jadł tylko wtedy gdy mu leciało a po odłożeniu do łóżeczka natychmiast się darł. Ale i tak karmiłam go 4 miesiące ściągałam mleczko kiedy się dało i dawałam butlą bo on się przyzwyczaił do butelki Z Karolinką nie popełniłam tego błędu i nie dałam butli, chociaż też była mega walka o mleko ( dziewczyny tu wiedzą co przeżyłam) Przez 4 miesiące dokarmiałą ją sondą i cały czas walczyłam z latacją i wygrałam z czego jestem baardzo dumna bo wszyscy dookoła mówili mi żebym dała sobie spokój. Teraz Karolinka sama już sobie reguluje laktację podziwiam Cię, ja walczyłam 3 miesiące... co ja się najeździłam do lekarzy od laktacji, miałam tak poranione piersi, że mi krew kapała... do tego zapalenie piersi, grzybica piersi, antybiotyki.. a jak już wyszłam na prostą to zachorowałam na anginę ropną i ten ostatni antybiotyk mnie dobił... :-( u mnie jest tak, że Igor coś tam pocycka a później mu nic nie leci, płacze przy piersi, ciągnie za cycusia, słyszę, że cycka i cycka a mu nic nie leci... :-( ale co zrobić, tyle dzidziusiów jest karmionych butelką i są zdrowe i szczęśliwe, więc i ja muszę być dobrej myśli. ważne, że z czystym serduszkiem mogę sobie powiedzieć, że zrobiłam co było w mojej mocy. :-) jeszcze raz, wielkie gratulacje kochana, że udało Ci się wywalczyć. :-)
  20. dorotea72Roxanka_89 czasami tak jest że nie zawsze się wszystko udaje no niestety... :-(
  21. łasiczko Igor ważył 3880 gram. ale jest na mleczku modyfikowanym (bo na moje cycusie już nie mam co liczyć... to taka przystawka). nie zamartwiaj się! :-) aisha ja mam wykupioną na rotawirusy pierwszą dawkę - jak już pisałam - zapłaciłam 300 zł. szczepić będę w domku, sama, za jakiś tydzień. a na pneumokoki... to jeszcze się zastanawiam. my dziś spaliśmy od 23 do 6, Igorek zjadł i spaliśmy do teraz. ;-) złote dziecko...
  22. kobietki u nas z cycusiowaniem coraz gorzej, w sumie to taka przystawka dla maluszka przed głównym daniem - butelką. ale zawsze lepiej coś niż nic. ;-) ten zanik pokarmu chyba spowodowany stresem, trzema rodzajami antybiotyków i chorobami. a to wszystko w przeciągu 1,5 miesiąca było więc tak mi się wydaje...
  23. zana27Moj synek ma 3 i pol miesiaca i jest karmiony sztucznie. Zauwazylam ze nie najada sie tak jak jakis tydzien temu. Jest teraz na bebiku. Maly wazy 7 kilo, ładnie przybiera na wadze ale nie najada sie i czesciej musze mu dawac butle. Mam pytanie czy moge w jakis sposob urozmaicic mu mleko zeby bylo bardziej syte???? Np odrobina jakiegos soczku czy kaszki???? jeśli Twój synuś przybiera dobrze na wadze to znaczy, że nie potrzeba mu nic więcej i nie widzę problemu, żeby się jeszcze jakiś czas powstrzymać od 'dodatków'. :-) a najlepiej jak poradzisz się pediatry. pozdrawiam!
  24. wiecie co dziewczyny, ja dopiero teraz dochodzę do wniosku, że nie warto kupować wszystkiego nowego. dotychczas Igor miał same nowe rzeczy, dopiero ostatnio pierwszy raz zamówiłam używane ciuszki na allegro... również wychodzę z założenia, że najważniejsza jest miłość i ciepło jakie dajemy naszym pociechom więc główki do góry! my jak na razie mamy wielkie wsparcie od rodziny, do tego M pracuje więc jesteśmy w stanie nawet oszczędzać pieniążki na przyszłość bo nigdy nie wiadomo jak będzie. jesteśmy młodzi ale i tak za niedługo pora się całkowicie usamodzielnić... :) myśmy byli dzisiaj na szczepieniu, troszkę popłakał malutki ale dochodzę do wniosku, że to było bardziej z tego powodu, że był głodny bo płakał już jak go rozbierałam a zazwyczaj wtedy leży cichutko - nawet u lekarza. wiecie co, zdecydowałam się dzisiaj na szczepionkę na rotawirusy - zapłaciłam za nią 300 zł... :/ dajemy mu ją sami, w domku... ale to dopiero za ok tydzień. Igor waży 6120 gram i ma 62 cm długości. :) mmadzia Igor od 3 dni znów ma problemy z kupką, ale nic się nie pręży, nie płacze itd... zapytałam dzisiaj o to lekarkę ale było takie zamieszanie w pewnej chwili, że mi w końcu nie dokończyła odpowiadać na to pytanie i zapomniałam... ehh :/ życzę poprawy humorku! :) łasiczko wydaje mi się, że to wszystko zależy od wychowania i nie widzę problemu w tym, żeby się zakumplować z własnym synem :) też bym tego bardzo chciała! sekundko dobranoc! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...