Kasia837
Użytkownik-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kasia837
-
Kawa chyba położna trochę przesadziła z tym straszeniem. Wiem, że różne rzeczy się zdarzają raz na miliard ale uwierz mi dzieci nie giną masowo od kapsułek twist-off. Ja będę szczepić wszystko z wyjątkiem rota i szczepionki skojarzone. Pneumo i meningokoki też bo niestety możemy z mężem różne rzeczy do domu przywlec.
-
Dlaczego się boisz? Spokojnie możesz dać bezpośrednio do buzi. Ja daję z kapsułek twist-off bo się wygodnie podaje.
-
Śliczny Kawa:-) A wit. D3 się podaje tak samo bez względu na to czy dziecko jest na pn czy mm.
-
Kali gratulacje! Dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domu. Śliczny chłopak:-)
-
Magdness ale widać, że pomału dolegliwości się nasilają więc może lada dzień...
-
Magdness to normalne, że już Cię wszystko wkurza. Ja w ciąży nie miałam problemu z nastrojem a przed porodem straszna huśtawka i urodziłam 2 tygodnie przed terminem. A Wy dziewczyny czekacie i czekacie... Nie dziwię się zupełnie, że emocje sięgają zenitu.
-
MamaRobercika trzymaj się jakoś. Już niedługo. W końcu coś się musi zacząć a jak nie to może w poniedziałek się ruszy po masażu szyjki.
-
Myszka83 małe dziewczynki są słodkie:-)
-
Czekolad tak powinnaś mieć ciągłość. Zwolnienie może być wystawione nawet na dłuższy okres czasu a w dniu porodu zostanie przerwane i zacznie się macierzyński.
-
Jeszcze troszkę i już wszystkie będziemy rozpakowane :-) trzymam za Was kciuki dziewczyny ✊
-
Kar0 właśnie się ostatnio zastanawiałam co z Tobą. Gratulacje! Cieszę się, że wszystko się dobrze potoczyło:-)
-
Myszka83 ja do wczoraj wywijałam górę pampersa bo był za duży (używam Premium care 1). Moja ma) a najmniej ważyła 2880g. Jeszcze ma dużo 'luzu' ale już są ok. Może poczekaj z ubrankami bo szybko wyrośnie z 50 a za chwilę już 56 nie będą za duże.
-
Przez pierwsze dni po porodzie byłam bardzo głodna ale żołądek jeszcze ściśnięty i słabo mi szło jedzenie. Teraz jjem odrobinę więcej niż przed ciążą. Niestety często mam straszną ochotę za słodkie więc muszę się troszkę pilnować.
-
My też na razie Pampers. Tak kupiłam na początku i skóra ładna więc się ich trzymamy.
-
Ogólnie skończył się już tryb spanie-jedzenie. Mała ma coraz dłuższe okresy aktywności, zwłaszcza wieczorem, kiedy w domu pali się dużo światełek ledowych i kominek. Już chwilę skupia wzrok na światełkach. I robi się niestety syrasznym przytulakiem. W kołysce się wierci a na rękach u mamy to się od razu oko przymyka.
-
Kawa to już kawał człowieka! Ja moją dzisiaj zważę. Pewnie będzie jakieś 3500g a już czuję jak ją trzymam na ręce, że przytyła. No i rozmiar 56 już na niej tak strasznie nie wisi:-) Co do ulewania to u nas różnie. Czasem w ogóle, czasem po karmieniu nawet kilka razy, czasem się odbija a czasem nie... Ogólnie jest lepiej jak robi sobie przerwy i odbijamy w czasie karmienia. Jak bardzo dużo i szybko wyssie bez przerwy to na ogół bez ulewania się nie obędzie.
-
Kali powodzenia:-) odzywaj się jak już dojdziesz do siebie po cięciu.
-
FasolkaSophie serdeczne gratulacje! Poród szybciutki. Tak myślałam, że już jesteś dawno rozpakowana:-) dużo zdrówka dla Was. Z laktacją niestety musisz się uzbroić w cierpliwość. Powodzenia. :-)
-
Magdness może już niedługo coś się ruszy . W końcu termin masz na jutro.
-
MamaRobercika oj teraz to już nie ma odwrotu. W końcu musisz urodzić. Wiecznie w ciąży chodzić nie będziesz :-) Ale może to jest jakaś metoda. Tak bardzo chcesz od dawna urodzić i nic się nie dzieje. Może jak zmienisz front, że nie chcesz porodu to się Laura w końcu ruszy.
-
Babeczqa85 najczęściej nie da się dokładnie określić przyczyny wrodzonego zapalenia płuc. Często dochodzi do infekcji wewnątrzmacicznej nawet jak mama nie ma ewidentnych objawów zakażenia dróg rodnych czy dróg moczowych. Na szczęście zdiagnozowane szybko zapalenie płuc u donoszonych dzieci na ogół udaje się wyleczyć w kilka dni. Mam nadzieję, że u Was tak będzie.
-
mama nikolki kiedy tylko chcesz możesz wyjśc na spacer. Coś takiego jak werandowanie to relikt z przed kilkudziesięciu lat. Można spacerować od pierwszych dni życia. Oczywiście jak jest - 20 i wieje wiatr to lepiej odpuścić. No i jeszcze jedno- na spacer a nie do hipermarketu i będzie ok.
-
Przeraża mnie dziewczyny jak ten czas leci. Mam wrażenie jakbym dopiero co urodziła i na suwaczku były 2 dni jak u Aga785 a minęło już ponad 3 tygodnie. A ja w ogóle nie wiem kiedy to zleciało. Zaraz będzie miesiąc :-(
-
Myszka83 to zależy od dziecka. Generalnie to różnice między mieszankami są na prawdę kosmetyczne. Najbardziej się różnią smakiem. Moje dziwne dziecko jadło akurat paskudny Enfamil przez pierwsze dni kiedy ją dojarmiałam. Wszyskimi 'lepszymi' pluła i wymiotowała. Fajny jest Hipp combiotic.
-
Aga785 fajnie, że wychodzicie do domku:-) będzie dobrze. A pewno starszy brat się przekona do siostry.