Skocz do zawartości
Forum

Kasia837

Użytkownik
  • Postów

    67
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kasia837

  1. Dosłownie jak w fabryce. Babeczqa85 pozazdrościć. Ja z kanapy do toalety się nie dotoczę bez twardego brzucha:-(
  2. Gizel cieszę się, że kryzys zażegnany:-) moniss90 nie wiem na kogo trafiłaś ale jak wszędzie ludzie są różni i mają lepsze i gorsze chwile... Po cc będziesz przez kilka godzin na sali pooperacyjnej a dopiero potem na odziale razem z dzieckiem. Na pewno opiekę będziesz mieć fachową zarówno Ty jak i dziecko. Jest to bardzo duży oddział (nawet powyżej dwudziestu porodów dziennie) i niestety nie zawsze personel ma dla każdego tyle czasu ile by się chciało ale wydaje mi się, że wszyscy tam robią co mogą. Jak masz planowe cc to przygotuj się na to, że trochę posiedzisz na izbie do przyjęcia.
  3. Po prostu dużo czasu minęło. Wymiana kadrowa była konkretna w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Na szczęście pracuje tam aktualnie niewiele osób z tamtych czasów. Nie mówię, że jest idealnie ale myślę, że Twoja Mama by się teraz mocno zdziwiła jeśli zna to miejsce w tamtej formie.
  4. 10 lat temu to była zupełnie inna bajka. W zasadzie właśnie 10 lat temu otwarto patologię noworodka i ten szpital się zaczął zupełnie zmieniać. Wtedy to był podrzędny oddział położniczy w szpitalu przy Hucie. Teraz jeden z 3 największych tego typu III- stopniowych ośrodków w kraju...
  5. A coś konkretnie chcesz wiedzieć o Ujastku?
  6. Kawa jeśli pójdziesz na izbę przyjęć i stwierdzą, że z Tobą i ciążą jest wszystko ok to i tak Cię odeślą do domu. Kiedyś przyjmowało się na patologię ciąży pacjentki po wyznaczonym terminie porodu a teraz w wytycznych PTG nie ma takiego zalecenia.
  7. Wiadomo, że jak mija 40 tydzień to trzeba się ciążę bardziej monitorować ale wyznaczony termin porodu i tak jest orientacyjny i może być kilka dni przesunięcia. Ciąża przenoszona to dopiero po 42 tyg. Jak się będziesz czuć dobrze, ruchy będą ok, to wizyta 5 dni po terminie też będzie w porządku.
  8. Magdness bombkuje! Piękne:-) Kawa nie martw się tak bo to nie pomaga w niczym. Sytuacja może się sama rozwiązać w każdym momencie. A jeśli za tydzień nic się nie będzie działo i będziesz się stresować to po prostu zgłoś się na izbę przyjęć i powiedz, że już po 40 tyg i się niepokoisz.
  9. To dokładnie to samo więc nie ma znaczenia który preparat będziesz brać. Powodzenia :-)
  10. Ja mam szczęście. Nie mogę narzekać na męża. Zwłaszcza teraz bardzo mi pomaga i dużo rzeczy bierze na siebie. Inna sprawa, że zajęło nam kilkanaście lat związku, żeby wypracować pewne sprawy.
  11. Gizel bo niektórzy mężczyźni widzą to w ten sposób, że jak kobieta w domu to odpoczywa i nic nie robi. A faktycznie jest tak:
  12. MamaRobercika to jest badanie bakteriologiczne i na pewno nie będziesz mieć wyniku od razu tylko po kilku dniach.
  13. Dzięki Kawa. Teraz mam argument dla mojej brzuszkowej, że musi spokojnie sobie siedzieć bo dopiero 29. 12 mam wizytę i odbiorę wynik GBS. Po prostu nie jestem gotowa do porodu;-)
  14. Kawa i bardzo mądrze, że się uparłaś na sn:-) takie czekanie musi być swoją drogą mocno wkurzające zwłaszcza, że Święta już zakilka dni. Dla pocieszenia mogę tylko powiedzieć, że czasem nic nie wskazuje na to, że poród się zbliża i nagle po prostu się dzieje. Ach tak to już jest-te co by chciały nie rodzą, te co nie chcą rodzić ciągle straszą, że to już...
  15. Jeśli masz takie zalecenie lekarza to możesz spokojnie brać go do 3 trymestru. Jest bezpiecznie podawany ciężarnym np. przy zespole antyfosfolipidowym. W takich przypadkach może skutecznie zapobiegać poronieniom nawykowym.
  16. Magdness nie masz się czym martwić. Tylko cześć kobiet ma siarę przed porodem. Jej obecność wcale nie świadczy o tym, że będzie po porodzie dobra laktacja.
  17. Moniulla w takim razie trzymam kciuki za szybkie rozpakowanie:-) Ja mam bóle 'miesiączkowe' od kilku tygodni. Biegunkę, mdłości itp. od ponad 2 tyg... Znam parę dziewczyn (w tym moje kuzynki) które tak miały ostatnie 4-6 tyg przed porodem.
  18. Akurat ten reniferek nie kojarzy mi się typowo świątecznie a po prostu zimowo więc w styczniu też będzie ok. Typowo Świątecznych ciuszków nie kupiwałam, bo mam nadzieję, że jednak dotrwamy do nowego roku w dwupaku.
  19. Kawa u mnie też spakowany reniferek:-)
  20. Przeczucia nie zawsze się sprawdzają. Byłam święcie przekonana, że będzie Staś.... a w 16 tyg się okazało, że będzie Ola;-)
  21. U mnie w tym roku Święta będą bardzo skromne:-( Normalnie zawsze spędzamy z rodziną a ja uwielbiam gotować i piec więc jestem w swoim żywiole. Teraz nie mam już siły i nie mogę długo stać ani siedzieć... Poza tym będziemy w Wigilię sami z mężem i zaczniemy późno bo M do wieczora w pracy. Barszczyk, karp, może zrobię mężowi gołąbki z grzybami bo uwielbia i pewnie tyle. Siostra mi podrzuci kawałek ciasta. Ja za dużo nie zjem więc bez sensu szykować.
  22. Nie bój się Babeczqa85. Możesz spokojnie jeść śledzie. Są nawet zalecane w ciąży ze względu na dużą zawartość kwasów omega i niską zawartość rtęci.
  23. Daryjka wiem, że chciałabyś już wiedzieć co i jak ale rozumiem lekarzy, że nie spieszą się z wywoływaniem porodu. Jeśli teraz z Tobą i maleństwem jest wszystko dobrze to może warto zaczekać. Jeszcze nie skończyłaś 37 tyg. Jeśli nic się nie dzieje to dziecko może jeszcze nie być gotowe i Ty z resztą też. Czasem jak się zacznie za wcześnie to potem i tak kilka prób wywołania.
  24. Magdness ten mem trafiony w 100% :-)
  25. MamaRobercika i bardzo dobrze, że się Laurze nigdzie nie spieszy. Jesteś dopiero w 36 tyg więc ma czas. Ja czasem mam już serdecznie dość ale bardzo chciałbym wytrzymać do nowego roku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...