Kasia837
Użytkownik-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kasia837
-
Agata magda u mnie szyjka była od 3 tygodni trochę skrócona ale twarda i zamknięta. Kwestia była taka, że bardzo mocne mięśnie brzucha nie dawały miejsca i 'zepchnęły' główkę do kanału już koło 23 tyg i z tego miałam różne dolegliwości. Teraz od połowy świąt już wiedziałam, że coś się zacznie dziać. A wczoraj pełny zestaw objawów porodowych. Na razie dajemy małej szansę. Leżę i staram się 'wyciszać' skurcze. Może damy radę jeszcze 2 dni. Jak nie to trudno. Zdrowie małej najważniejsze.
-
Myślę, że Kawa jednak nie jest niestety pierwsza w kolejce:-( w nocy już myślałam, że będziemy jechać do szpitala. Dzisiaj byłam na wizycie. Szyjka praktycznie nie istnieje, rozwarcie na palec... A tak się starałam dotrwać do nowego roku
-
Kati662 gratulacje i trzymam kciuki za Asię!
-
Daryjka gratulacje!!! Życzę Wam zrdówka i szybkiego wyjścia fo domku:-) oj przybywa nas w ostatnich dniach roku
-
Kati8 w takim razie odpoczywaj i czekamy na dalsze wieści :-)
-
Kati8 gratulacje!!! Jak dzieciaki? Miałaś cc czy uridziłaś sn?
-
A ja dzisiaj miałam okropną noc. W ogóle nie mogłam spać. Brzuch cały czas napięty, wszystko boli... :-(
-
To widzę, że nie jestem sama bo mnie od wczoraj od południa też brzuch się mocniej napina i bardziej pobolewa. W nocy też bardziej go czułam :-(
-
Moniulla i Misia21 niech te Wasze pierwsze wspólne Święta będą magiczne:-) Kawa wyznaczony termin terminem ale pamiętaj, że ciąża przenoszona to dopiero po 42 tyg. Rozumiem, że już się nie możesz doczekać ale nie ma co panikować. Jeszcze nie skończyłaś 40 tyg, więc wszystko na razie jest fizjologią. Będzie dobrze! Ja wczoraj zjadłam barszczyk z uszkami, kawałeczek karpia i 1/3 gołąbka i myślałam, że mi brzuch pęknie. W sumie to dobrze, że niewiele przygotowałam na Święta bo by było szkoda, że nawet zjeść nie dam rady. Wszystkim brzuchatkom życzę pięknego i spokojnego 1-go dnia Świąt :-)
-
Dziewczyny życzę Wam wszystkiego co najwspanialsze na Święta! Ciepłej, rodzinnej atmosfery i niezapomnianych chwil. Spokoju, trochę czasu dla siebie. Tym które już nie mogą się tego doczekać najpiękniejszego prezentu świątecznego i szybkiego przytulenia malucha a tym, które chciałyby jeszcze zaczekać żadnych stresów i niespodzianek ;-)
-
Anielica to przykre:-( postaraj się więc skupić na sobie i maleństwie chociaż to na pewno bardzo trudne
-
Anielica a nie możesz wyluzować i w tym roku lekko 'odpuścić' Świąt? Myślę że nikt nie powinien mieć do Ciebie o to pretensji. W końcu jesteś w 39 tyg.
-
Ja uwielbiam mleko chociaż od kilku lat musiałam ograniczać ilość bo gorzej tolerowałam. Teraz niestety nawet nie próbuję. Czasem kawa niewielką ilością bo potem mam strasznie wzdęty brzuch i boli. Migdały na mnie raczej słabo działają. Dlatego muszę się ratować tabletkami.
-
Daryjka tak to czasem bywa, że trzeba próbować 2-3 razy zanim się uda rozkręcić poród. Trzymam kciuki, żeby poszło sprawnie i żebyś mogła już niedługo tulić maleństwo.
-
To też zależy od dziecka bo znam sporo dzieci, które uwielbiały takie bujaczki.
-
Ja dostałam od siostry ciotecznej kosz mojżesza bo jej córka ma 5 miesięcy i trochę się już w nim nie mieści. Będę go właśnie trzymać na dole w domu, bo pokój mała będzie mieć na górze i nie będę musiała tam ciągle latać.
-
Anielica a jak tam u Ciebie? Coś się zaczyna dziać?
-
U mnie zdecydowanie Rennie. Od razu pomaga. Najczęściej zgaga dopada mnie jak zjem cokolwiek słodkiego i w nocy.
-
Moniulla serdeczne gratulacje!!! Odpoczywajcie i cieszcie się sobą:-) fajnie, że wszystko poszło tak sprawnie.
-
Babeczqa85 to pewnie zawsze dość hucznie obchodziłaś urodziny:-)
-
Moja teściowa to Ewa urodzona 24 grudnia i dlatego zawsze się staramy z mężem, żeby ten jeden w roku prezent był wyjątkowy.
-
Kawa to fakt, że każde dziecko jest inne ale i każda z nas może mieć do tego inne podejście. To może się okazać, że Twój maluch po prostu czeka żeby dać mamie najpiękniejszy prezent urodzinowy;-)
-
Magdness oczywiście, że zdrowie dziecka jest najważniejsze i w tym temacie nie patrzy się na kalendarz. Jak dziewczyny mają termin na grudzień to nie dziwię się, że chcą już jak najszybciej urodzić. Ja jak urodzę do końca roku to trudno. Najważniejsze, że już koniec 37 tyg więc dziecko da sobie radę ale wolałabym po nowym roku. Niby nie ma to wielkiego znaczenia a jednak potem dziecko idzie do przedszkola czy szkoły... i na początku jest ogromna przepaść między dzieciakami styczniowymi i grudniowymi z tego samego rocznika.
-
Przepraszam Miało być Eileen
-
Elieen nie martw się za bardzo. Normalnię tętno płodu powinno być do ok. 160 ale przy aktywności ruchowej może na chwilę wzrastać. Jeśli są to tylko okresowe wzrosty do 180 przy ruchach i poza tym wszystko jest ok to jest to zupełna norma.