Kasia837
Użytkownik-
Postów
67 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kasia837
-
Magdness a karmiłaś przez nakładki? mama nikolki zupełnie Cię rozumiem bo z moimi teściami też lekko nie jest. A teściowa wszystko wie lepiej. W wychowaniu dzieci też no bo przecież syna jedynaka wychowała 35 lat temu. Chcą dobrze ale są z jakiejś innej bajki. Nie wiem jak to będzie bo niedługo się przeprowadzają i zamiast 4 godzin będą mieć do nas 15 minut. Może się nie pozabijamy:-/
-
Czekolad moja też nie chciała spać. Przed chwilą tylko ją przełożyłam do naszego łóżka i automatycznie się oczy zamknęły. Mam nadzieję, że pośpi a mama wstaje się ogarnąć.
-
Cześć dziewczyny! My wczoraj byłyśmy cały dzień poza domem. Rano ja pojechałam do ginekologa. Potem byłyśmy z małą na długim spacerze. Później ją odstawiłam do siostry ciotecznej i poleciałam do fryzjera. W końcu wyglądam prawie jak człowiek;-) Jeszcze tylko pazury muszę ogarnąć. Potem się do siostry rodzina zjechała bo jej mąż miał urodziny i tak zeszło do wieczora. A było głośno bo już w naszym stadku 4 małych dzieci. Mała wczoraj była jak aniołek. To chyba jednak u nas nie były kolki. Nie wiem czy nie miała tych gorszych dni po szczepieniach. Minęły 3 dni i znowu jest spokojna i lepiej zjada. Z brzuszkiem wczoraj też nie było problemów. Oby tak dalej. A dzisiaj do mnie teściowie przyjeżdżają na kilka dni. Musimy się z mężem uzbroić w cierpliwość bo lekko nie będzie. Widzę jeden plus ich wizyty. Będą młodą nosić na rękach do upadłego jak będzie trzeba;-)
-
Misia21 jutro rano też wychodzę bo mam wizytę u ginekologa. Tata idzie później do pracy i zajmuje się małą pod moją nieobecność. Pewnie ze 3 godziny mi zejdzie. Zobaczymy jak dadzą radę. A potem po południu fryzjer. W grudniu przed świętami już się kiepsko czułam i nie poszłam na wizytę. Mam dramatyczne włosy. Kolor, może nowa fryzura i od razu będzie lepiej.
-
A u nas się chyba zaczęły kolki niestety. Od 3 dni mamy akcje brzuszkowe z dzikim płaczem:-( Znowu nam się dzisiaj udało długo pospacerować. A jutro podrzucam dziecko siostrze ciotecznej i w końcu idę do fryzjera. Może się trochę zrelaksuję.
-
mama nikolki ślicznie. Dobrej zabawy:-)
-
Aga785 nie bardzo wiem czym Cię straszyli. Ma małe to taka jej uroda. Moja też. Jedne dzieci mają 0,5x0,5cm a inne 4x4 i tyle. Nie ma to żadnego związku z rośnięciem głowy i zrastaniem szwów czaszkowych. My właśnie po 2-godzinym spacerku:-)
-
Oj ja chyba długo jeszcze zanim się odważę:-( My dzisiaj byłyśmy na spacerze prawie półtorej godziny a całe popołudnie i wieczór mała aktywna i nie chce spać. Mąż wrócił wieczorem z pracy i teraz się nią zajmuje bo ja już nie mam siły
-
My wczoraj miałyśmy trudny wieczór. Małą po szczepeiniach musiały boleć nogi. Przy kąpieli jak ją trochę poruszaliśmy zrobiła straszną histerię. Widać było, że ją boli. Dopiero po czopku z paracetamolem spokojnie usnęła. W sumie wcale się nie dziwię. Mnie też po szczepieniach czasem kilka dni mięsień boli w miejscu wkłucia. Eileen mam nadzieję, że teraz już w końcu będzie lepiej.
-
Babeczqa85 antykoncepcja hormonalna jak najbardziej tak tylko tabletki jedno a nie dwuskładnikowe.
-
No i nacięcie przy porodzie też zrobiło swoje.
-
My dzisiaj mamy 6w1 i pneumokoki. Magdness moja też przechodziła etap glonojada. Musisz się uzbroić w cierpliwość i przystawiać Harrego tyle ile chce.Wtedy pokarmu będzie wystarczająco. A tym co odciągasz się nie przejmuj. Czasem tak jest, że laktator mało co ściąga a dziecku wystarcza. Babeczqa85 nie ma ograniczenia co do czopków. Nawet wcześniakom poniżej 3kg się daje. Może Borys po prostu daje Ci znać, że pierś to jest to czego potrzebuje;-) ładnie przybiera to może nie ma co kombinować. Są też takie dzieci które w ogóle nie chcą jeść z butelki. A może nie pasuje mu mleko... Gizel u mnie tak jak już pisałam d.. nieurywa chociaż mija już siódmy tydzień od porodu. Rana przy wejściu się nie zrosła do końca. Dno miednicy dalej słabe. Podbrzusze czasem pobolewa. Już nie mam upławów ale jeszcze pare dni temu jak coś dźwignęłam to było plamienie. Ale co tu się dziwić jak mała od 22 czy 23 tyg była wstawiona głową do kanału i cisnęła na krocze:-(
-
Hej dziewczyny:-) co tu dzisiaj taka cisza? Jak Wam mija dzień?
-
Babeczqa85 to raczej nie ma związku z karmieniem więc szkoda rezygnować. Może to być kolka. Dawaj probiotyk i musisz przeczekać.
-
Babeczqa85 a dlaczego zaczynasz wątpić? Już tyle walczyłaś o karmienie. Teraz Borys zjada, a Ty chyba nie masz problemu z piersiami?
-
A moja dla odmiany od wczoraj od wieczora zjada i po chwili noszenia na rękach usypia odłożona do łóżeczka. Aż się zastanawiam o co chodzi ale oby tak zostało jeszcze chwilę :-)
-
Kati8 zasadniczo nie powinno się dzielić czopków i powinnaś dać cały. Niby kupy może nie być kilka dni ale jak się dziewczyny zrobiły niespokojne i zaczęły ulewać to ja osobiście bym dała.
-
Gizel moja Ola sporadycznie ma przerwę 4 godzinną. Jak jest długo aktywna wieczorem i zje porządnie o zdarza jej się pospać od 21 do 1. Niestety rzadko jej się to zdarza. W nocy na ogół 2,5-3 godziny między karmieniami ale czasem marudzi i śpi krótko. A w dzień od pewnego czasu masakra. Chce jeść co 2 godziny a czasem nawet częściej i łapie drzemki po 15-30 minut, a poza tym aktywna.
-
Babeczqa85 ja mam Avent Natural i mojej bardzo pasowały. Anielica ja przed karmieniem. Staram się unikać zmiany po karmieniu bo u nas kończy się to ulewaniem, czkawką i totalnym rozbudzeniem. A z odkładaniem do łóżeczka jest bardzo różnie ale często się wybudza niestety jak poczuje, że już nie jest na rączkach. Kati8 daj jej czopek glicerynowy. Dzisiaj miałyśmy fajną noc. Dwa karmienia i szybko pchełka usypiała po karmieniu. No i mąż prawie nie chrapał (ostatnio był chory, potem miał problem z zatokami i była masakra) ;-) teraz pchełka usunęła pięknie po porannym karmieniu a mama zrobi sobie małą przyjemność i poleży w łóżku z kawą i śniadaniem:-)
-
Tak sobie pomyślałam, że jeszcze niedawno niektóre z nas przeżywały emocje końcówki ciąży a teraz już tylko gadamy o spaniu, kupach, jedzeniu.... :-)
-
Co do mycia dziewczynek to owszem TRZEBA! Tak jak siebie. Oczywiście nie sięgamy bardzo głęboko ale wargi sromowe trzeba delikatnie rozchylić i umyć/przetrzeć. Przecież tam jest notorycznie wszystko co w pampersie. Jak się nie dba o higienę to non stop będą zakażenia dróg moczowych.
-
Misia21 super zdjęcie :-) Nasza mała też już się zaczyna fajnie uśmiechać. Pozazdrościć nocki. Już się nie mogę doczekać kiedy mój mlekojadek tak pośpi.
-
Zrobiłam koktajl z banana, szpinaku i mleka kokosowego. Pycha. Jeszcze kiwi by się przydało następnym razem.
-
Wysmarowałam posta o tym jak mnie mąż rano wkurzył, że aż się popłakałam i mi się skasował przy zatwierdzaniu. Ale i tak mi lepiej od samego pisania. A on przynajmniej dzisiaj co chwile się małą zajmuje a poza tym byliśmy na spacerze ze 2 godziny. Noc była kiepska. Spałam może ze 2 godziny:-( Mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej. Ja piję kawę z ekspresu z mlekiem tylko nie jakąś bardzo mocną.
-
Babeczqa85 też miałam taki plan a tu połóg się kończy i dalej jest lipa:-(